Autor |
Wiadomo¶æ |
angle.
Go¶æ
|
Moje relacje. |
|
18-07-10
Prace zacz±³em, jak zwykle, o 4:30. Dzieñ wcze¶niej po³o¿y³em siê wzglêdnie wcze¶nie, mniej wiêcej miêdzy 19, a 20. Prace skoñczyli¶my nadzwyczajnie wcze¶niej - gdzie¶ o 10. Przyjecha³em na budê, zapali³em i od razu poszed³em siê umyæ, po czym szpera³em na laptopie i relaksowa³em siê... Zasn±³em, mia³em parali¿ i doszed³em do stanu, w którym chyba mog³em osi±gn±æ OOBE. Pomy¶la³em o ¶wiadomym ¶nie, wszed³em w takowy i znalaz³em siê w miejscu pracy. Ciê¿ko by³o mi nabraæ tak, jakby 'ostro¶æ', nie mog³em siê za³apaæ i mnie wywala³o. Wraca³em jednak i mia³em w pewnym momencie tak± kontrole, ¿e zacz±³em siê jakby poruszaæ, jednak¿e gdy chcia³em pobiec, to zamiast zrobiæ normalnie, bardzo szybko siê przenosi³em z miejsca na miejsce, co spowodowa³o utratê ostro¶ci i po czym wywali³o.
Wywali³o mnie, czu³em lekkie wibracje. Nie wiem jak to siê sta³o, ale zacz±³em siê obracaæ wokó³ w³asnej osi - bardzo szybko. Pomy¶la³em o OOBE i powoli, zacz±³em siê podnosiæ. Tak, jakbym normalnie wstawa³ - wolno. Widzia³em nad sob± drugie ³ó¿ku, rysowa³a mi siê jaka¶ brzydka twarz, a tak¿e zauwa¿y³em pó¼niej siebie, albo moje oko w takim ma³ym okrêgu - sam to chyba wywo³a³em bo zdaje mi siê, ¿e pomy¶la³em o tym wcze¶niej. Atmosfera by³a jakby niebieska, b±d¼ te¿ zielona. Rysowa³a mi siê te¿ jakby jaka¶ mg³a. Zjawisku towarzyszy³ nieprzyjemny d¼wiêk. Przestraszy³em siê, wróci³em do cia³a. Czu³em, ¿e moje nogi s± zgiête i w jaki¶ sposób mi to przeszkadza, dochodzi³y do mnie prawdopodobnie równie¿ odg³osy z pokoju.
Tego samego dnia wypi³em dwa piwa, zjad³em pierogi leniwe i truskawki z cukrem. Po³o¿y³em siê ok 22, jednak¿e, poniewa¿ spa³em wcze¶niej, mia³em problemy z za¶niêciem. S³ucha³em mp3 i zasn±³em ok 23:30-0:00. Odzyska³em ¶wiadomo¶æ i poczu³em parali¿, podobny do tego wcze¶niej, mo¿e trochê mocniej natê¿ony. Lez±c tak, dochodzi³y do mnie jakby 'odg³osy' z zewn±trz. S³ysza³em, jak pozostali lokatorzy pokoju rozmawiaja. Zdenerwowa³o mnie to, ale gdy ockn±³em siê by ich uciszyæ nikt nic nie mówi³, wszyscy spali... Parali¿ wraca³ jeszcze kilka razy. Skupia³ siê jednak g³ównie na klatce piersiowej i w pewnym momencie równie¿ i na szyi. Tak, jakby, wibracje rozpiechrzone na ca³ym ciele zbieg³y siê w jedno miejsce i tam dzia³a³y z o wiele wiêksz± si³±. By³o to bardzo nieprzyjemne, obudzi³em siê ponownie, bo przestraszy³em siê duszenia. Próbowa³em jeszcze parê razy wyj¶æ z cia³a, ale za ka¿dym razem ból w klatce piersiowej, jaki temu towarzyszy³, mnie cofa³. Chcia³em siê w pewnym momencie obróciæ tak, jak to robi³em popo³udniu, szarpn±³em z lewej strony na praw± i ku mojemu zdziwieniu nie obróci³em siê, tylko wyszed³em z siebie w jakim¶ stopniu i zauwa¿y³em ¶cianê, do którego przylega³o ³ó¿ko piêtrowe (spa³em na dole). ¦ciana przedstawiona by³a w takiej ciemno niebieskiej atmosferze, podobnie, jak wcze¶niej. Zestresowany i przestraszony tym, chcia³em siê wyluzowaæ i spróbowaæ LD, jednak¿e nie uda³o mi siê wej¶æ w sen. Za ka¿dym razem wraca³ parali¿ i ból w klatce piersiowej. W koñcu przewróci³em siê na bok i w tej pozycji zasn±³em (przedtem le¿a³em na plecach). Nie jestem pewny, ale wyj¶ciu prawdopodobnie towarzyszy³ równie¿ jaki¶ d¼wiêk.
19-07-10
Po wczesnym powrocie z pracy, znów spa³em parê godzin popo³udniu, po czym zasn±³em ok. 23. Liczy³em na parali¿ i ten siê pojawi³, nie by³ tak intensywny, jak poprzednio oraz nie wyszed³em z cia³a. Wiem, ¿e mruga³em powiekami we ¶nie (?), widzia³em jakby pokój znajomego, jego biurko na komputer. Rozpozna³em to miejsce i postanowi³em wróciæ do 'stadia ¦W' - tj. tym w którym ¶piê, ale jestem pe³ni ¶wiadomy i poch³oniêty w parali¿u. Nie uda³o mi siê jednak wyj¶æ z cia³a.
20-08-10
Po zakoñczeniu pracy ok. 13, po³o¿y³em siê spaæ po 14 i obudzi³em siê o 18. Nastêpnie wypi³em piwo, colê i po³o¿y³em siê po 22. Krêci³em siê jeszcze, podj±³em kilka prób relaksacji, jednak siê nie powiod³o. Chodzi³em do ubikacji, zjad³em co¶ i s³ucha³em mp3. Gdy zacz±³em siê powoli wyciszaæ, od³o¿y³em odtwarzacz. Moje cia³o obj±³ parali¿, jednak nie tak, jak uprzednio, tym razem mia³em jak±¶ przerwê w ¶wiadomo¶ci, tote¿ pó¼niej nie by³a ona a¿ tak trze¼wa. Próbowa³em wyj¶æ z cia³a i teoretycznie siê to uda³o, by³ prawdopodobnie jaki¶ jakby ból, a nastêpnie ulga po wyj¶ciu i du¿e zadowolenie. Cia³o wygl±da³o prze¼roczy¶cie. Zamiast zostaæ w pokoju, od razu wylecia³em gdzie¶... Wraca³em kilka razy do ¦W, po czym poprzez parali¿ wychodzi³em, ale nie by³o to tak intensywne, jak 18 lipca. Uwa¿am, ¿e by³o to LD. Prze¼roczyste, migocz±ce cia³o, ból, itp by³o wynikiem inkubacji tych rzeczy. Du¿o o OOBE ostatnio my¶lê, a wygl±d drugiego cia³a wzi±³ siê z ksi±¿ki 'Podró¿e poza cia³em'. W ka¿dym b±d¼ razie jestem bardzo zadowolony z tego, ¿e uda³o mi siê osi±gn±æ stan '¦W' trzeci dzieñ z rzêdu. Przedtem nigdy mi siê to nie zdarzy³o.
21-08-10
Schemat powtórzony z dni ostatnich - ma³o spania, od ok. 00.00 do 3.40. Praca, wcze¶niejszy zjazd, spanie popo³udniu, piwko. Bardzo ciep³y dzieñ. Czyta³em ksi±¿kê Roberta Monroe, po czym po³o¿y³em siê spaæ. S³ucha³em mp3, po jakim¶ czasie od³o¿y³em playera i próbowa³em zasn±æ. Le¿enie na plecach okaza³o siê niewygodne, wiêc obróci³em siê na prawy bok. Mia³em parali¿, powiedzia³em sobie 'chce widzieæ' i zobaczy³em kogo¶ siedz±cego ko³o okna, przy stole w pokoju, w którym siê znajdowa³em. Mia³ dziwne oczy, wpatrywa³em siê w nie i poprzez to, wyszed³em jakby cia³a. Ogarn±³ mnie strach, jednak¿e opanowa³em siê. Zobaczy³em jak±¶ ³azienkê, nie przypomina³a jednak tych z miejsca, gdzie mieszka³em. Niebieska atmosfera, wanna po lewej - maj±ca kszta³t takiego przyciêtego pó³okrêgu. Doszed³em do wniosku, ¿e to nie jest mój pokój, wiêc chcia³em siê do niego przenie¶æ. Przemieszcza³em siê w jaki¶ dziwny sposób przez korytarz, krêc±c siê - jednak nie wokó³ w³asnej osi, tylko zataczaj±c ko³a. Wpad³em do pokoju, by³o ciemno, ma³a widoczno¶æ. Nie wy³apa³em jednak równowagi, wci±¿ siê okrêca³em po nim, po czym siê wybudzi³em. Pozycja, w której siê znajdowa³em okaza³a siê niezbyt wygodna. Przekrêci³em siê na plecy i oczekiwa³em na drug± rundê, jednak¿e zasn±³em. Wydaje mi siê, ¿e by³o to LD. Ca³o¶æ mog³a przypominaæ OOBE, jednak¿e widok jakiej¶ osoby w pokoju i jej oczy pasuj± bardziej do zwyk³ego snu, nie by³o to równie¿ tak intensywne prze¿ycie, jak bolesne oddzielanie z przed czterech dni.
22-08-10
Pracê skoñczyli¶my w okolicach przerwy obiadowej. Wypi³em piwo i po³o¿y³em siê spaæ przed 14 i spa³em do 21. Mia³em jaki¶ sen. Po pobudce, przebra³em siê, zajrza³em na plan i znów siê po³o¿y³em. Le¿±c prawdopodobnie na boku, poczu³em wibracje. Nie pamiêtam, niestety, co sta³o siê dalej... W ka¿dym b±d¼ razie wiem, ¿e pozycja okaza³a siê niewygodna i j± zmieni³em, po czym nie uda³o mi siê doznaæ parali¿u ponownie.
31-07-10
Wsta³em o 5:20, uprzednio k³ad±c siê spaæ o ok 21. Pracowa³em do 11:30, wróci³em, wypi³em kilka piw i trochê siê upi³em... Siedzia³em na pc do pó¼na - chyba pierwsza w nocy. Po³o¿y³em siê i le¿a³em tak, d³ugo nie mog±c zasn±æ. Czu³em, ¿e chce mi siê sikaæ, ale nie poszed³em do ³azienki. W pewnym momencie pewne my¶li, itp zaczê³y siê w znajomy sposób 'przeci±gaæ'. Le¿±c na prawym boku zauwa¿y³em, ¿e powoli odp³ywam a cia³o za chwilê poch³on± wibracje. Pozycja zda³a mi siê niewygodna i czym prêdzej odwróci³em siê na plecy. Od razu wtedy pomy¶la³em, ¿e mog³em to zepsuæ - poprzednio, gdy to robi³em, nie mog³em wróciæ ju¿ do tego stanu. Teraz by³o inaczej. Znów powróci³o uczucie odp³ywania, otwar³em oczy (albo tylko tak mi siê wydawa³o) i gdy wibracje siê wzbiera³y, ca³o¶æ nabiera³a jakby innego odcienia. Zamkn±³em pó¼niej oczy i ogólnie ca³o¶æ polega³a na snach, potrafi³em wej¶æ w sen w ka¿dej chwili i mia³em do¶æ wysok± kontrolê. Mia³em te¿ poczucie do¶wiadczeñ poza cia³em - w pewnym momencie tak, jakbym ponownie wyszed³ z jednego boku na drugi, albo oddzieli³em g³owê podnosz±c j± lekko do góry (pó¼niej mia³em lekkie problemy z usadowieniem jej na miejscu). W pewnym momencie, gdy otwiera³em oczy, b±d¼ "oczy" widzia³em sufit, nie widzia³em ³ó¿ka, które siê znajdowa³o nademn±. By³o szarawo, tak, jakby s³oñce dopiero zachodzi³o (a normalnie by³ ¶rodek nocy). Gdy próbowa³em LD, znalaz³em siê w pokoju i nad oknem zauwa¿y³em krzy¿ - zastanawia³em siê, co robi tu znak kultu ? trochê siê przestraszy³em. Dalej mia³em kilka ¶wiadomych snów.
27-08-10
Le¿±c prawdopodobnie wszed³em w sen ¶wiadomie. Chyba przy pojawieniu siê ciep³a, b±d¼ wibracji.
18-11-10
Nie spa³em z poniedzia³ku na wtorek (15/16-11-10 begin_of_the_skype_highlighting 15/16-11-10 end_of_the_skype_highlighting). Po powrocie ze szko³y - wypijaj±c w miêdzyczasie 1 piwo, po³o¿y³em siê +/- o 14 i obudzi³em siê o 23. Nie spa³em do rana, ucz±c siê na ¶rodê. Po powrocie po³o¿y³em siê ok. 17:30. Obudzi³em siê o 1 i zacz±³em siê uczyæ, pracowa³em na pc, wypali³em równie¿ papierosa. O ok. 4 po³o¿y³em siê ponownie. My¶la³em o czym¶ przyjemnym i spontanicznie wpad³em w stan, gdzie by³em ¶wiadomy, jednak¿e nie odczuwa³em cia³a. Le¿a³em na prawym boku. Nie my¶la³em o OOBE/LD w ostatnich dniach w ogóle. Pojawi³y siê wibracje, ale nie by³y mocne - dopiero, gdy chcia³em wyj¶æ, wzmaga³y siê. Ca³o¶ci towarzyszy³ równie¿ g³os - kobiety, która co¶ opowiada³a oraz jakiej¶ jakby klasy, gdzie kto¶ - wyk³adowca? - co¶ t³umaczy³. S³ucha³em, co mówi± i by³em zaintrygowany tym, ¿e ich s³ucham. By³y tam jakie¶ starsze osoby. W trakcie tych wydarzeñ raz tak, jakbym wyszed³ - równolegle do cia³a (jednak w charakterze pozycji na plecach) podnios³em siê do góry - przez moment kiwa³em siê tak w górê i dó³. Widzia³em, tak jakby, rurê, która idzie przy ¶cianie do kaloryfera (do tej ¶ciany przylega moje ³ó¿ko). Atmosfera pokoju by³a ciemno niebieska/granatowa. Bêd±c POZA co¶ mnie wystraszy³o, widzia³em jak±¶ postaæ po drugiej stronie pokoju. Mê¿czyzna, mia³ kaptur na g³owie. Nie jestem pewny, czy pojawi³ siê wtedy, czy pó¼niej. Mo¿liwe, ¿e zrezygnowa³em z dalszego wyj¶cia, poniewa¿ odczuwa³em zbyt wysokie wibracje. Mia³em parê ¶wiadomych snów. Kontrola by³a ró¿na, ale generalnie potrafi³em siê "ustatkowaæ" - pocieraj±c rêce. W pewnym momencie odczu³em pewien dyskomfort, spowodowany moim u³o¿eniem na ³ó¿ku i zmieni³em pozycjê. Jednak¿e nie uda³o mi siê wówczas wywo³aæ ju¿ tego stanu. Nie by³em tym zjawiskiem jako¶ szczególnie podniecony.
29-11-10
K³ad±c siê do ³ó¿ka o 1 w nocy i le¿±c na lewym boku dozna³em parali¿u sennego, wci±ga³o mnie to coraz bardziej, jednak przestraszony wyszed³em z tego. Zmieni³em lekko pozycjê i po³o¿y³em siê ponownie. Zasn±³em. W trakcie spania mia³em kilka snów, b±d¼ jeden d³ugi sen. Przeplata³o siê to z snami, w których ¶wiadomo¶ci nie mia³em i z takimi, gdzie mia³em pe³niê ¶wiadomo¶ci. Pamiêtam, jak sta³em na drodze przed domem. Spogl±da³em w niebo i zauwa¿y³em takie jakby ¶wiat³o, które siê dziwnie zawija³o - mam tu na my¶li pocisk, który mia³ "ogon" jak kometa. Obok tego w powietrzu wisia³ samolot, który wygl±da³ jak ³ód¼ podwodna. Po chwili na ziemiê zaczê³y spadaæ pociski. W kierunku wiêkszego miasta widzia³em ogromnego grzyba dymnego i uzna³em, ¿e to by³a bomba atomowa. Bardzo siê tym wystraszy³em. Poszed³em do domu i w³±czy³em telewizor... jednak¿e w tv by³a sama polityka i nic na ten temat nie napomknêli. Mia³em jeszcze jeden sen.
1-12-10
Po³o¿y³em siê po 19. Obudzi³em po 1. Le¿a³em w ³ó¿ku chwilê, po czym wsta³em i zacz±³em siê uczyæ. Nie pali³em, ani nic wcze¶niej nie pi³em. Po³o¿y³em siê co¶ ko³o drugiej. Przewraca³em siê z boku na bok przez parê godzin. Zjad³em co¶ i umy³em zêby. Prawdopodobnie po 4 usn±³em. Le¿±c spostrzeg³em moment, w którym nagle bardzo siê wyciszy³em i ledwie odczuwa³em swoje cia³o - ale jednak je czu³em. Rozpozna³em ten stan i wiedzia³em, ¿e co¶ siê za chwilê stanie. Zbytnio siê jednak podnieci³em i nie mog³em wej¶æ dalej. Porusza³em rêk±, trochê siê powierci³em i my¶la³em, ¿e to ju¿ koniec takich do¶wiadczeñ na dzisiaj - jednak¿e parali¿ siê pojawi³. Przestraszy³em siê. Pyta³em siê w tym stanie o to, co mam zrobiæ z czym¶ .. i ukaza³a mi siê odpowied¼. Potem zapyta³em siê jeszcze o co¶, a nastêpnie o jedn± z wa¿niejszych rzeczy w moim ¿yciu - wtedy parali¿ sta³ siê tak mocny, ¿e ze strachu przerwa³em to. Pó¼niej parali¿ ju¿ nie wróci³. Ciekawe...
6-12-10
Zasn±³em ogl±daj±c tv ok. 1:30. Obudzi³em siê o przed 4, pogasi³em wszystko i wgramoli³em siê na swoje ³ó¿ko. Nie my¶la³em o jakiej¶ nocnej aktywno¶ci. Znów zajê³a mnie jaka¶ przyjemna my¶l. Ni st±d, ni zow±d, poczu³em takie wyciszenie i jakby mnie zaczê³o co¶ kuæ (preview przed w³a¶ciwym parali¿em), podnieci³em siê i jednocze¶nie przestraszy³em, co zatrzyma³o ten proces i musia³em siê ponownie uspokajaæ. Nie wiem jednak czemu, ale bardzo siê tego ba³em. Ci±gle co¶ mnie nachodzi³o, ¿e jest ze mn± jakie¶ straszyd³o, nie chcia³em wychodziæ z cia³a i my¶la³em nawet, ¿e po co kiedy¶ zaczyna³em z tym wszystkim - teraz zamiast mêczyæ siê z takimi rzeczami móg³bym spokojnie spaæ. Co chwilê siê to pojawia³o - czy po³o¿y³em siê na prawym boku, plecach, czy lewym boku. Ma³o kiedy siê to zdarza, poniewa¿ zwykle po zmianie pozycji wszystko mija (chocia¿ mo¿e jest tak wówczas, gdy mi zale¿y, a nie podchodzê do tego spontanicznie, czy wrêcz wrogo ?). Mia³em taki motyw raz, ¿e le¿±c co¶ tak, jakby usiad³o, czy po³o¿y³o rêkê na moim tu³owiu. Poczu³em kurcz±c± siê pod tym ciê¿arem po¶ciel. Gdy zapada³em w parali¿, by³ ¶redniego natê¿enia, jednak gdy wówczas pomy¶la³em o jakiej¶ nieprzyjemnej postaci, czy co¶, to zaraz pojawia³o siê ko³o mnie, a parali¿ zwiêksza³ swoj± si³ê. Pamiêtam, jak próbuj±c siê wybudziæ z parali¿u najpierw siê z tym wszystkim si³owa³em, co nie dawa³o efektów, pó¼niej wyluzowa³em siê i spokojnie pomy¶la³em, ¿e chcê siê obudziæ i parali¿ usta³. Doszed³em do wniosku, ¿e powinienem spróbowaæ LD. Opracowa³em wówczas na szybko na to patent, mianowicie wchodz±c w parali¿ my¶la³em o mi³ych rzeczach, zamiast o tych z³ych -przywo³a³em sobie obraz znajomych itp. Pomaga³o mi to. Mia³em kilka ¶wiadomych snów - w niektórych z nich mia³em s³ab± kontrolê, nic nie widzia³em, w innych nie co lepiej. Ma³o je pamiêtam. Robi³em kilka rzeczy... Obudzono mnie o 6 rano i wtedy wci±¿ mia³em sen/ogarnia³ mnie parali¿. 2 godziny nocnej zabawy ? heh.
No nic, to tyle. Mam nadziejê, ¿e nie zanudzi³em. I nie, nie jestem jakim¶ alkoholikiem - pierwsze relacje pisane by³y podczas pracy za granic± w wakacje, gdzie trzeba siê by³o jako¶ rozlu¼niaæ, ¿eby fio³a nie dostaæ.
Mile widziane komentarze.
|
|
Wto 0:59, 07 Gru 2010 |
|
|
|
|
Angle
Do³±czy³: 20 Maj 2008
Posty: 41
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 1 raz Ostrze¿eñ: 0/5
|
|
|
|
Powy¿szy post nale¿y do mnie. Chyba zapomnia³em siê zalogowaæ...
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Wto 1:05, 07 Gru 2010 |
|
|
Angle
Do³±czy³: 20 Maj 2008
Posty: 41
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 1 raz Ostrze¿eñ: 0/5
|
|
|
|
27-12-10
Po³o¿y³em siê nad ranem. Le¿±c czu³em przed oczami tak jakbym krêci³o mi siê w g³owie. Coraz bardziej. Pomy¶la³em, ¿e wejdê w ten sposób w sen. Wiem, ¿e by³y trzy próby. Za pierwszym razem ciê¿ko, ale wesz³o, za drugim ksi±¿kowo wszed³em w sen, za trzecim prawdopodobnie te¿. Postanowi³em uprawiaæ seks z kobiet±. O dziwo wszystko sz³o jak po ma¶le - dziwi³em siê, ¿e mimo tak intensywnie przyjemnych odczuæ nie wywala mnie ze snu - jak to zwykle mia³o miejsce. Za drugim razem gdy wychodzi³em wygl±da³o to jakby oobe. W ka¿dym b±d¼ razie w ¶nie ockn±³em siê w swoim pokoju, le¿±c prawdopodobnie ko³o ³ó¿ka. Postanowi³em polataæ, wylecia³em przez okno pokoju. Ca³o¶ci prawdopodobnie nie towarzyszy³ parali¿ senny.
Dosyæ streszczona forma relacji z tych wydarzeñ, ale zawsze.
Nikt nie skomentuje relacji ?
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Angle dnia Pon 19:48, 27 Gru 2010, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
|
|
Pon 19:46, 27 Gru 2010 |
|
|
mic
Go¶æ
|
|
|
Wydaje siê to wszystko fajne , sam bym sprubowa³ ale boje siê koszmarów a tak w³a¶ciwie jak ty zaczyna³e¶ z ¶wiadomymi snami? udzieli³by¶ jakich¶ wskazówek?
|
|
¦ro 21:27, 05 Sty 2011 |
|
|
Matisek
Administrator
Do³±czy³: 28 Pa¼ 2010
Posty: 1812
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 87 razy Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
kurde tyle tego ¿e niechce mi sie czytaæ, ja napewno nie skomentuje, ale pogratuluje osiagniecia tylu ldeków
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
¦ro 21:53, 05 Sty 2011 |
|
|
mic
Go¶æ
|
|
|
A ja czyta³em wszystko i jest nie¿le,szczegulnie ostatni sen ale z tego co czyta³em zaczne od milda bo przy wildzie skurcz miê¶ni mo¿e wywo³aæ strach i niezbyt przyjemne obrazy z tego co wyczyta³em wole narazie uzyskaæ ld dopiero w fazie rem bo stanu przej¶ciowego siê boje poprostu.
|
|
Czw 0:52, 06 Sty 2011 |
|
|
Angle
Do³±czy³: 20 Maj 2008
Posty: 41
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 1 raz Ostrze¿eñ: 0/5
|
|
|
|
| | Wydaje siê to wszystko fajne , sam bym sprubowa³ ale boje siê koszmarów a tak w³a¶ciwie jak ty zaczyna³e¶ z ¶wiadomymi snami? udzieli³by¶ jakich¶ wskazówek? |
Dowiedzia³em siê o tym od znajomego. Poczyta³em kilka ebooków i g³ównie korzysta³em z tego forum. Od razu odradzam dukanie na pamieæ jakich¶ g³upich technik, itp. Najwa¿niejszy jest pe³en relaks i spontaniczno¶æ.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Wto 16:01, 01 Mar 2011 |
|
|
Skiper
Do³±czy³: 10 Wrz 2010
Posty: 191
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 6 razy Ostrze¿eñ: 0/5
|
|
|
|
Bardzo fajne relacje, widaæ ¿e prawdziwe Bardzo lubie te stany o których piszesz, nawet niekoniecznie sam± zabawe w LD ale przej¶cia z parali¿u w sen itp.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Wto 17:42, 01 Mar 2011 |
|
|
Angle
Do³±czy³: 20 Maj 2008
Posty: 41
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 1 raz Ostrze¿eñ: 0/5
|
|
|
|
Od¶wie¿am.
10-03-11
Po³o¿y³em siê spaæ po 2giej w nocy - wstaj±c uprzednio po 14. 0¦ni³o mi siê, ¿e le¿ê na ³ó¿ku w jakim¶ pomieszczeniu (by³o bardzo jasno, ¶ciany koloru drzewa). Spa³em na jednym ³ó¿ku, moja siostra na drugim. Po³o¿y³em siê w tym ¶nie, le¿±c odwróci³em oczy do góry - Andrzej mi o tym opowiada³ - i od razu osi±gna³em stan, w którym mog³em wyj¶æ. Pomy¶la³em o tym i bez problemu wyszed³em. Powêdrowa³em do siostry i widzia³em, ¿e mnie zauwa¿y³a, przestraszy³em j± jednocze¶nie siebie. Wróci³em do cia³a i od razu siê obudzi³em (w tym ¶nie). Siostra mówi³a, ¿e mnie zauwa¿y³a i siê przestraszy³a. Powiedzia³em jej, ¿e nie bêdê ju¿ tego robi³. Chcia³em pytaæ siê na jakim¶ forum co to mo¿e oznaczac, ale z drugiej strony nie chcia³em tego nag³a¶niaæ. Ba³em siê tego.
7-04-11
Obudzi³em siê - b±d¼ by³o to przed za¶niêciem nr. 2. Jak siê wyciszy³em i 'wpada³em' w spanie, to s³ysza³em jakie¶ takie jakby chrapanie. Bardzo blisko, najpierw nic sobie z tego nie robi³em, ale potem okaza³o siê, ¿e to nie mo¿e byæ nikt z domowników, bo ¶pi± na górze. Nie mog³em siê obudziæ, a ca³o¶æ dochodzi³a tak jakby z okolic telewizora. W koñcu wysi³owa³em siê jako¶, ruszy³em nog± czy co¶ w ten deseñ i ockn±³em siê. Rozejrza³em siê po pokoju i zauwa¿y³em, ¿e pada ¶wiat³o jasno z drogi, itp. Jest przytulnie w pokoju, przesta³em siê baæ i spa³em dalej. Mia³em kilka ¶wiadomych snów po czym obudzono mnie do pracy.
10-05-11 (pare dni pó¼niej, z³y kalendarz)
Zaspa³em na ³ó¿ku w biurze. Obudzi³em siê o 00:20. Spa³em jakie¶ 4-4,5h. Rozbudzi³em siê - pc, jaki¶ papieros, te sprawy. Po³o¿y³em ponownie i stara³em siê zasn±æ. Dzieñ, dwa temu mia³em parali¿, czy co¶ w ten deseñ, jednak tego nie zanotowa³em, tak¿e spodziewa³em siê tym razem jakich¶ doznañ. Pamiêtam jednak jedynie strzêpy. Wiem, ¿e odbywa³o siê to ¶wiadomie. Le¿±c, zrobi³o siê 'przyjemnie', po czym wiedzia³em, ¿e za chwile nadejdzie parali¿. Pomy¶la³em "Teraz czas na parali¿. Nie bój siê, trzeba to przetrwaæ". Le¿±c tak widzia³em jakby pó³kê z ksi±¿kami. Co¶ mnie zaniepokoi³o - z drugiej strony, której nie mog³em widzieæ i przerwa³em to. Pó¼niej wiem, ¿e by³o ciekawiej. Mia³em na pewno ¶wiadome sny i co¶ na wzór oobe - by³o tego sporo, pomy¶la³em nawet "ale tego sporo, mogê tak w nieskoñczono¶æ". Wiem, ¿e tak, jakbty 'wyrzuca³o' mnie z cia³a, ale nie chcia³em tego robiæ. Gdy rano mnie obudzono (6:00), wci±¿ co¶ mi siê ¶ni³o.
18-05-11
Zasn±³em przy pc po 18. Obudzi³em siê miêdzy 22, a 23. Nie mog³em zasn±æ i ostatecznie zaspa³em po 3 nad anem. Zacz±³ siê jaki¶ sen, by³ od pocz±tku ¶wiadomy, b±d¼ u¶wiadomi³em siê pod koniec. Pod koniec siê u¶wiadomi³em i od razu ogarn±³ mnie masywny parali¿ - oprócz mocnych wibracji w uszach pojawi³ siê mocny i nieprzyjemny d¼wiêk, kojarz±cy siê z 'pstrykaniem' linii wysokiego napiêcia. Bardzo g³o¶ny. Od razu postanowi³em siê obudziæ. Obróci³em siê parê razy z boku na bok, jednak¿e parali¿ ju¿ nie wróci³.
23-05-11
Z soboty na niedzielê by³em na rybach. Spa³em tam jakie¶ +/-6h. Obudzi³em siê o 12:30, po czym nie¼le siê upi³em. U siebie by³em po 17. Po³o¿y³em siê po 18 i spa³em do 22. Nic nie pi³em, zjad³em co¶, zapali³em, pc. Po³o¿y³em siê po 24 do ³ó¿ka, ale próbowa³em zasn±æ dopiero ok. 1:30. Nie udawa³o mi siê to jednak, co chwile rozkojarza³o mnie sikanie (wypi³em sporo soku pomarañczowego). Laptop gra³ jeszcze ponad godzine. Nie spa³em, gdy siê wy³±cza³. Le¿±c my¶la³em o czym¶, co wydawa³o mi siê w tej chwili przyjemne. Id±c tym tropem w pewnej chwili rozpozna³em moment w którym dozna³em tkw. przeze mnie 'wyciszenia'. Cia³o wtedy przeszywa taka 'fala' rozlu¼nienia. Towarzyszy temu równie¿ taki 'pisk' w uszach. Znajdowa³em siê na lewym boku. Rozpozna³em to uczucie i wiedzia³em, ¿e za chwile doznam parali¿u. Czu³em to. Serce zaczê³o mi biæ znacznie szybciej, dostrzeg³em to i stara³em siê uspokoiæ, reguluj±c oddech i dalej my¶l±c o czym¶ przyjemnym - skojarzy³em siebie wbiegaj±cego z jakimi¶ lud¼mi i jak±¶ dziewczyna (myslalem o takim motywie wczesniej). Bieg³em z nimi w stronê jakich¶ drzew po ¶cie¿ce i dosz³o do mnie w pewnym momencie, ¿e je¿eli pobiegne dalej, to dostane paralizu. Pobieg³em i ten siê pojawi³. Przyszed³ delikatnie. Co ciekawe, bardzo ³atwo mog³em go przerwaæ - otwieraj±c oczy, co nie przychodzi³o z trudem. Robi³em kilka takich prób - za ka¿dym razem maj±c wysok± ¶wiadomo¶æ i powtarza³ siê ten sam schemat - otwieram oczy, widzê pokój, zamykam, my¶lê o czym¶ przyjemnym, 'uspokajam sie', ten dzwiek, paraliz. Dziêki temu, ¿e mog³em to przerwaæ i wróciæ, mia³em spora kontrolê i nie czu³em wielkiego strachu. Budz±c siê mog³em 'nabraæ si³', pomy¶leæ co i jak zrobiæ i wróciæ. Chcia³em wej¶æ ¶wiadomie w sen przez ca³y ten czas, ale mia³em z tym problemy. Odnoszê wra¿enie, ¿e próbowa³o wyrzuciæ mnie z cia³a, ale nie chcia³em nic z OOBE robiæ. Czêsto odczuwa³em delikatne uczucie duszenia. Po pewnym czasie wchodzi³y coraz wiêksze parali¿e z których ciê¿ko by³o siê ju¿ wybudzaæ. Doszed³em do momentu, w którym postanowi³em daæ sobie ju¿ spokój na ten dzieñ.
10-06-11 Pi±tek
Zaspa³em przy laptopie ok. 19. Obudzi³em siê po 24. Rozbudzi³em siê totalnie, jad³em, pali³em, ogl±da³em co¶ na pc i po³o¿y³em siê ok, 3:30. Zasypia³em nieco ponad pó³ godziny. Zasypiaj±c by³em ¶wiadom tego, ¿e spa³em ju¿ wcze¶niej i mogê mieæ ró¿ne 'przygody', wiêc my¶la³em sobie, ¿e nie chce dzisiaj nic robiæ i normalnie spaæ. Le¿a³em na prawym boku na przeciwko tv. Wkrótce pojawi³ siê parali¿, potrafi³em siê go jednak pozbyæ otwieraj±c powieki. By³em wystraszony, nie chcia³em robiæ nic z OOBE, gdy zamyka³em oczy, zaczyna³em co¶ widzieæ. Gdy otwiera³em oczy, my¶la³em o tym, ¿e to tylko urojenia i jestem bezpieczny, jednak¿e po powróceniu do tego stanu nie mog³em przestaæ siê baæ. W pewnym momencie podczas parali¿u poczy³em jakby kto¶ obj±³ mnie silnym ramieniem i zacz±³ dusiæ. Pocz±tkowo, gdy otwiera³em oczy by³em bardzo 'trze¼wy', ale z czasem po ich otwarciu powieki od razu opada³y mi na dó³. Po pewnym czasie, nie wiem dok³adnie jak, mog³em spokojnie wchodziæ w sny. Robi³em to kilka razy, po ka¿dym wyrzuceniu otwiera³em oczy i my¶la³em co i jak dalej robiæ. Mia³em czêsto problemy z ustabilizowaniem obrazu, ale dawa³em sobie ogólnie z tym radê.
Muszê czê¶ciej notowaæ, heheh.
Jakie¶ komentarze mile widziane.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Sob 17:33, 11 Cze 2011 |
|
|
|
|
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach
|
|
|