Najsmieszniejsze i najdziwniejsze cytaty z waszych snow

Dopiszę kilka nowych cytatów Very Happy

D
Łazienka mojej babci, stoję z proboszczem i katechetką. Katechetka do mnie: "Jesteś najbardziej niesamowitym stworzeniem, jakie kiedykolwiek widziałam!"
Stoję na moście, a zamiast wody w rzece lawa. Podchodzi do mnie jakiś Koreańczyk i oznajmia, że dzięki temu stanieje makaron, woda i materiały syntetyczne.
Siedzę w pokoju, słyszę jakieś hałasy. Po chwili wchodzi babcia i mówi "Nie mów tacie, że pokłóciłam się z dziadkiem." Po czym z gracją wychodzi z domu Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

W LD;
Znalazlem sie w pomieszczeniu otoczonym z 4 stron brudnymi kiblami, probowałem sie teleportowac i w ogole jakos stamtąd wydostać ale nie bardzo sie udawalo. Po jakims czasie pojawil sie gosc i zapytalem go jak stąd wyjsc. Powiedzial:
"o tu masz drzwiczki które prowadza do staruszki z bialymi skarpetkami"
odwracam sie i faktycznie są drzwi, a co najlepsze za nimi byla staruszka z bialymi skarpetkami...
Ten LD byl dziwny Razz

od początku do konca.

Post został pochwalony 0 razy

Podczas latania podlatuje do mnie jakiś rolnik z kurą pod pachą i pyta góralską gwarą:
[R]-Brocie ! Kup że kure, co ?
[Ja] Brocie, pocałuj się w dupe, co?
[R]Ależ kupiłbyś, nie? Kura nie pomalowana na święta stół nakryje ( WTF? )

Zwykły sen :/
Razem z kolegami goniłem jakiegoś złodzieja/morderce, nagle jeden z kumpli wyjmuje telefon, dzwoni pod 997 i mówi:
- Zgłaszam, że Ojciec Mateusz uprawia okultyzm i heretyzm! Very Happy

LD:
Byłem w szkole i rozmawiałem z kolegą, który powiedział mi, że zabronili nam chodzić do stołówki. Pytam się:
- To gdzie teraz będziemy jedli obiad?
- A może ryżu są w rrryżu? (WTF? Laughing

)
- Aha

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez 3_14 dnia Sob 17:26, 27 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz

Ej ludzie dawajcie więcej śmiesznych cytatów, to jest takie fajne!! ^^
A tak przy okazji, ostatnio śniło mi sie, że na plastyce babka kazała nam ukazać swoją interpretację projektu wieży eiffli wg. Józefa Stalina za pomocą korektora ołówkowego firmy Corel Draw na granatowych kartkach. -.-
I jeszcze jedno: śniła mi się uroczystość z okazji zakończenia roq szkolnego (ta tęsknota ;p) i w części artystycznej wyszedł trochę podpity koleś i zaczął recytować "Wciąż się obijam, i dużo pijam..." Dalej nie pamiętam.
I jeszcze drugie jedno: Moja babcia o narzeczonej wuja "Normalnie to wygląda jak Chinka, ale jak usiądzie do laptopa, to niezła pipa jest."

Post został pochwalony 0 razy

Anony Mouse napisał:

No to ja dodam, ze w nieswiadomym snie, gdy napadli mnie "Shinra Soldiers" z Final Fantasy VII (prosze niech ktos to zna xD) powiedzialem jakos tak:

"Nie bijcie mnie... jestem przyjacielem Zacka - Cloud Strife"

Jak to sobie przypomnialem poczulem jakies uczucie zalu i smiechu xD
1. Zack (z finala) niezyje i zginol przez tych "shinra soldier'ow"
2. Przedstawienie sie jako Cloud bylo najgorszym wyborem... xD

Ja to znam ! w crisis cora gralem na psp!

Post został pochwalony 0 razy

"... i w tym momencie podchodzi gościówa-nauczycielka i mówi:-No panie, wzór na dynamikę kotary,dane: 22,49zł, za chwilę wy do tablicy."

Niestety z nieświadomego snu , ale ciekawe. Wdepnąłem bosą nogą w psią kupę i poszedłem tak do szkoly. Ktoś napisał na tablicy mniej wiecej coś takiego
' Jeśli pochodzisz od Boga
jeśli masz ręce
jeśli masz głowę
jeśli masz nogi
jeśli jesteś tajnym agentem
jeśli rozmawiasz z karabinem
umyj nogę!'

Post został pochwalony 0 razy

szedlem z jakims kolesiem ktory mowil poemat o milosci
ogolnie to nie pamietam tego ale maly fragment
"milosc jest mocna, trwala (blababa)
milosc jest jak... jak... jak kielbaska z grilka"

XD

Post został pochwalony 0 razy

stoje sobie na ulicy podchodzi do mnie G-man i mowi "TIME to choose ! albo ja albo twoja zona"

Post został pochwalony 0 razy

Rozmowa jakichś dwóch kolesi we śnie:
"-Zamek w Malborku to największy zamek w Polsce, prawda?
-Hmmm... to zależy z jakiej odległości na niego patrzysz."
Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Ja to dopiero dzisiaj miałem... Może nie jest śmieszne, ale w cholerę zagmatwane. Taki groch z kapustą to miałem ostatnio 2 tygodnie temu, jak mi się sniło że przegrałem na komputerze wesele kuzyna ;p

Wszystko z perspektywy obserwatora - Była jakaś wyspa i na niej przemytnicy. Jeden z nich miał syna, któremu przyśniło się że zginie po 7 dniach, a potem w tajemniczy sposób wszyscy zginęli a na wyspie pojawiło się coś podobnego do dinozaurów. Potem przybyła tam jakaś ekspedycja i jacyś turyści a na końcu pojawił się nawet Harry Potter ;p Po prostu epic fail. A potem sen przeszedł w sen w bloku i obudzenie przez głośnego sąsiada , którego zwinęli rządowcy. I tu mam cytat, to już było z perspektywy 1 osoby.

Koleś w garniaku i czarnych okularach podszedł do mnie i mówi :

-Sąsiad już nie będzie zakłócał ciszy. Ale jakbyś za nim tęsknił to są w biedronce za 100 zł...

porażka ;D

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio miałem jakiś sen o "początkach Matrixa", że tak to ujmę. I oprowadza mnie jakiś gość po tym "Matrixie" i nagle stwierdza: "Ludzie uważani tu są za demoty" Smile

W sensie, że za demotywatory...nie pojmuję tego Very Happy

Inna sprawa, że potem patrze na ludzi, a tam jakiś facet wypada tramwajem z szyn na zakręcie...czy to może Demotywować ;p

Post został pochwalony 0 razy

Może nie cytaty, ale motywy:

1. Jadę tramwajem. Obok mnie siedzi koleś trzymając wiadro ze skarpetkami. Gadamy, mówi żebym z nim wysiadl ale ja nie chcę. On wysiada. Jakaś laska na przeciw mnie wola mnie, podchodzę i mówi mi że tamten koleś chcial mnie porwać.

2. Przeglądam aukcje na allegro. Wchodzę na aukcję, a tam obraz Witkacego przedstawiający dupę konia i pilę lańcuchową.

3. Idę po śniegu. Widzę ludzi rzucających się śnieżkami. W sumie to jest mi cieplo, ale mam cienką kurtkę. Ale przecież powinno mi być zimno. Hm. No to zrobie sobie szalik ze śniegu (a już się zapowiadalo- to sen!) ;p

Post został pochwalony 0 razy

Obudziłem się - za oknem słoneczko, piękna pogoda. Spoglądam na zegarek - godzina 23:40... Eee, myślę sobie, jeszcze mogę chwilę pospać... Kładę głowę na poduszkę i "zasypiam", co zaowocowało obudzeniem się w realu. Oczywiście tamto wcześniejsze to była fałszywa pobudka... LD przeszło mi koło nosa.

Post został pochwalony 0 razy