Autor |
Wiadomość |
Skiper
Dołączył: 10 Wrz 2010
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Niezmienna sceneria świadomych snów. |
|
Zaobserwowałem pewną rzecz w swoich swiadomych snach. Mianowice, jako że często zaczynam swoje LD przez opuszczenie ciała sennego z fizycznego więc zwykle jestem u siebie w domu. Jakies 2-3 lata temu mialem generalny remont w domu, wyburzane sciany, calkowicie pozmieniany układ pokoi wystrój itp. Natomiast w LD zawsze jest stary układ domu z przed remontu.
Moze wiaze sie to z tym, ze wlasnie gdzieś w tym czasie opuscilem dom rodzinny (jako uczen zaczalem wynajmowac mieszkanie) a podswiadomosc ma jakby zakodowane że DOM to ten stary DOM.
Co wiecej jedynym miejscem który faktycznie uległ zmianie w moich snach jest mój pokój - wygląda tak samo w snie jaki i w rzeczywistosci (po remoncie). Moze dlatego ze spedzam w nim sporo czasu w weekendy.
Chcialbym jeszcze dodac, ze np. jesli zasypiam gdzieś indziej i mam LD, np. coś na granicy paralizu, snu, jawy to mam wrazenie ze jestem wlasnie w domu i gdy sen sie zaczyna to wstaje z ciała wlasnie z mojego łózka. Do tego najwiecej LD mam wlasnie tu w domu w tym pokoju na tym lozku.
Nie wiem jak bardzo was to zainteresowalo ale koniecznie chcialem sie podzielić z kimś tą obserwacją
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 17:24, 10 Lut 2011 |
|
 |
|
 |
Johny
Senny Podróżnik
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 2562
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 134 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Miałem podobnie, raz wyszedłem z ciała kiedy drzemałem u dziewczyny, byłem przekonany że jestem u siebie. :) Podobnie, często kiedy budzimy się po prostu gdzieś indziej, dopiero po chwili po otwarciu oczu orientujemy się, że nie jesteśmy u siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 17:39, 10 Lut 2011 |
|
 |
matik
Senny Podróżnik
Dołączył: 22 Cze 2008
Posty: 996
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z wiecznego źródła Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Mi się kilka razy zdarzyło "wyjść", kiedy nie spałem we własnym pokoju. Raz było dość ciekawie. Spałem w akademiku. Jakieś rozmowy nad ranem mnie lekko wybudziły i wpadłem w paraliż. Wstałem ciałem sennym - byłem nadal w tym akademiku. Przechadzając się po pomieszczeniu, zobaczyłem, że okno jest identyczne, jak w moim pokoju - wyjrzałem przez nie i zobaczyłem krajobraz jak z okna w swoim pokoju, a kiedy się odwróciłem, okazało się, że przeniosło mnie do mojego pokoju. Miałem kilka podobnych sytuacji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 17:47, 10 Lut 2011 |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|