Osłabienie wzroku.

Wydaje mi się, że to najlepszy dział na to.
Od niedawna wróciłem do słuchania różnych nagrać relaksacyjnych/medytacyjnych/transowych/dudnień różniczkowych i zauważyłem coś, co na początku mi niezłego stracha napędziło. Tak jak kiedyś słuchałem sobie bez problemu po 1,5h jakiegoś nagrania i wszystko było ok, tak teraz dzieje się coś dziwnego. Zaczęło się to jeszcze zanim zacząłem tulpa-forcing więc to nie przez to. Mianowicie po takim powiedzmy godzinnym nagraniu, kiedy zdejmuję słuchawki i wyłączam nagranie zauważam, że mam baardzo osłabiony wzrok, wszystko rozmyte, tak, że nie mogę się doczytać literek na telefonie który mam może 40cm od twarzy :O. Na początku strach, ale po jakiś 2 min wszystko ustało. Dodatkowo, kiedy chcę skończyć nagranie mam problem z otwarciem oczu, szczególnie z prawym :/. Nie mam pojęcia o co chodzi, nigdy wcześniej tak nie miałem. Pojawia się to tylko wtedy, po 30min nagrania też da się to odczuć, ale o wiele słabiej. Zjawisko pojawia się u mnie od tygodnia i za każdym razem jest tak samo.

Post został pochwalony 0 razy

Ja na początku nie słyszałem na lewe ucho po nagraniu do synchronizacji półkul. Ja bym na twoim miejscu przestał tego słuchać przynajmiej na kilka dni

Post został pochwalony 0 razy

Ale to są jakiekolwiek nagrania, nawet zwykła muzyczka... Dodatkowo tylko wieczorem to działa, jak medytuję podczas dnia to nic takiego się nie dzieje. No jak nie ustanie samo przez najbliższy weekend, to przestanę słuchać na jakiś czas. Wtedy sprawdzę, czy ten sam efekt uzyskam po prostu relaksując się bez muzyki.

Post został pochwalony 0 razy

Jak to z otwarciem oczu? Porażone powieki, czy nadmiar wydzieliny?
Jak słuchasz nagrań przez godzinę z zamkniętymi oczami wieczorem, to wzrok ma prawo sobie wyluzować na 2 minuty, dziwię się, że wcześniej się tak nie działo.

Post został pochwalony 0 razy

To bardziej wygląda jak paraliż. Czuję, że turniej mi się otwiera oczy, szczególnie prawe. Ten efekt jakby lekkiego paraliżu trzyma się może 30s i znika.

Post został pochwalony 0 razy

To znaczy, że powoli się podnoszą, czy szybko ale musisz dużo siły włożyć, żeby się otwarły? Czy po otwarciu pozostają w pełni otwarte, czy opada powieka? Smile

Post został pochwalony 0 razy

Ojojoj... Jak u lekarza się czuję Smile

. Powoli się podnoszą ale pozostają otwarte. Zwykle jeszcze chwilę się tym "bawię" mrugając i zwracając uwagę na to, że prawa strona jest bardziej sparaliżowana niż lewa, to musi to komicznie wyglądać dla obserwatora Wink

.

Post został pochwalony 0 razy

Aha, o czym są te nagrania? Jak mówią coś o relaksacji mięśni to sprawa oczywista Smile

Jak wcześniej tak nie było, to dopiero ostatnio stałeś się podatny na sugestie Smile

Powieki i akomodacja też są zależne od napięcia mięśniowego Wink

Post został pochwalony 0 razy

Nagrania są najróżniejsze, od dudnień po przyjemna dla ucha utworki Kitaro Smile

. Staram się jak najbardziej zrelaksować przy tym, więc to może być powód tego wszystkiego. Zastanawiam się tylko, co mogło spowodować nagle zwiększoną podatność na sugestie, albo zwiększoną umiejętność relaksacji akurat powiek.

Post został pochwalony 0 razy

Na tych nagraniach generalnie pisze, że można nie odczuć skutków na początku, że wejdą w krew w trakcie słuchania. Jeżeli od czasu wystąpienia objawów ocznych jesteś bardzeij zrelaksowany w pozostałych grupach mięśniowych - to w wyniku podatności. Jak nie - to ze zmęczenia cię oczy kolą Smile

Post został pochwalony 0 razy