Autor |
Wiadomość |
wilczek
Dołączył: 27 Sty 2011
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
Pierwsze LD! Bez przygotowań. Szok! |
|
Nie wiem jak to się stało ale opowiem wszystko od początku, włącznie ze snem.
Wczoraj jakoś tak przypadkowo trafiłem na piwko, następnie na coś mocniejszego aż wróciłem do domu trochę pod wpływem alkoholu. Nie pamiętam czy przed snem myślałem o LD lecz wydaje mi się, że nie. Ogólnie czytałem co to jest świadomy sen, o technikach. Próbowałem kiedyś tak troche na siłę bo nie dostosowałem się do wszystkich punktów porad wejść w świadomy sen (WILD). Mniejsza o to. W każdym bądź razie wiedziałem co to jest RT.
SEN
Sen zaczyna się w miejscu mojego zamieszkania, na podwórku. Był tak strasznie realistyczny, że myślałem iż jestem w realu. Chodziłem po podwórku i nagle przeszyła mnie myśl, że coś tutaj jest nie tak, coś nie pasuje. Przypomniałem sobie technikę RT z oddychaniem przez nos gdy sobie sam go zatykam. A tu szok! Moge! Przpomniało mi się rownież żeby nie popadać w euforię bo wywali ze snu, więc spokojnie sobie chodziłem a w środku byłem taki radosny jak nigdy. Nie wiadomo skąd, być może to mój pies znalazł się obok mnie (przyszedł albo po prostu się pojawił). Dopadło mnie zdziwienie gdy zacząłem mówić. Mój pies po prostu papugował! Powtarzał to co ja powiedziałem. W pewnym momencie zaczął mnie irytować więc postanowiłem się go pozbyć. Wpadł mi pomysł z ogniem. Mówie sobie: "Skoro to sen to trzeba spróbować" . Ułożyłem ręce i pomyślałem, że chce zrobić ognistą kulę. Udało mi się! Pomachałem trochę tą kulką i zrobiłem dwie kulki, tak bym mógł kontrolować je każdą ręką z osobna. To było świetne uczucie! i nagle ... out.
Znajduje się teraz gdzieś - nie wiem gdzie. Wiem jedynie, że spotkałem tam moją kuzynkę i jej koleżanke. Chciałem powiedzieć im, że mam świadomy sen. Miałem nadzieje, że w jakiś sposób one pomogą mi w tym śnie. ( Czytałem relacje i w niektórych było takie coś jak osoby, badź inne postacie, które "myślały samodzielnie" i radziły jak wchodzić do snu, odkrywały nieznany nam świat, wiedziały co to LD i opowiadały o tym, że ten drugi świat jest równie prawdziwy jak nasz a nie tylko własnym wyobrażeniem. ) Tak więc chciałem im powiedzieć, lecz zrezygnowałem a potem gdzieś odleciałem/odpadłem bo juz nic nie pamiętam.
Być może przez alkohol.
Nie przygotowywałem się nigdy na poważnie do LD, miałem jakąś wiedze na ten temat i czytałem kilkanaście relacji. Tylko tyle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 14:03, 27 Sty 2011 |
|
|
|
|
Zour
Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Gratuluję pierwszego LD!
No cóż, wiele osób popada w euforię gdy osiągnie go po raz pierwszy, tobie się udało utrzymać spokój. Nawet udało Ci się zrobić kulę ognia (przy pierwszych LD'ach rzadko zdarza się robić coś mocniejszego). Szkoda tylko, że nie powiedziałeś kuzynce we śnie o tym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 16:41, 27 Sty 2011 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|