Pierwszy LDek

Witam. Piszę, aby się pochwalić, że "zaliczyłem" pierwszy LDek Razz

. Udało się to mniej więcej tydzień po pierwszy próbach (z tym, że nie zawsze próbowałem różnych technik, byłem często tak zmęczony, że próbowałem po prostu zasnąć). Było to tak, że obudziłem się w śnie, nie robiłem żadnych TR tylko po prostu zorientowałem się, że jestem w śnie, Poszedłem do innego pokoju, potem cofnąłem się do swojego pokoju i powiedziałem do siebie "chcę latać" i nagle zacząłem latać, przeniknąłem przez ścianę bloku i poleciałem z 10 metrów i się obudziłem Sad

. Nie wiem nawet czemu, bo w domu było cicho.
2 dni przed tym miałem sytuację, że leżąc w łóżku zrobiłem TR i dosłownie sekundę po tym, gdy zorientowałem się, że mogę oddychać pomimo zatykania nosa nagle się obudziłem, bo ktoś trzasnął drzwiami :c.
No to tyle Razz

, Jakieś sposoby na niebudzenie się podczas LDeka? Wie ktoś dlaczego się obudziłem? Może przez ekscytację?

Post został pochwalony 0 razy

Obudziłeś się przez:

1.Koniec fazy REM
2.Podniecenie, ekscytacja

Na pierwszy punkt nie mamy wpływu.Odzyskując świadomość poprzez TR możemy się zorientować na początku snu,w połowie snu albo pod koniec snu.Jak chcesz mieć pełne eLDeki to spróbuj WILD-a.

Na podniecenie z odzyskania świadomości masz tu fajny link:
( http://www.psajko.fora.pl/wewnatrz-sennego-swiata,6/pierwsze-krytyczne-30-sekund-reakcja-na-swiadomosc,3673.html ) Chociaż jak w swoim pierwszym LD podnieciłem się czym innym xD

A tak à propos to gratuluje pierwszego jasnego snu Speak to the hand

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Solnik dnia Wto 8:27, 17 Mar 2015, w całości zmieniany 1 raz

Dzięki za ten link, dziś spróbuje WILD - a, przez parę dni nad tym popracuje Razz

Post został pochwalony 0 razy

	Cytat:
	Jak chcesz mieć pełne eLDeki to spróbuj WILD-a.

Między innymi przez taką mitomanię za WILD'a biorą się początkujący i szybko tracą zapał z powodu braku efektów. Wraz z praktyką będziesz uświadamiał się w coraz głębszych i lepszych snach, i LD będą dłuższe. Stosuj się też do rad z podanego linka.

Post został pochwalony 1 raz

Zazdro *u* Też czwicze, i mam nadzieje, że napisze własny LD C:..

Post został pochwalony 0 razy

A więc popróbowałem ze 3,4 noce z WILD-em i niestety bez większych efektów, nie licząc tego, że dobrze pamiętałem sny.
Dlatego postanowiłem wziąść za WBTB. Wszystko super, nie licząc tego, że w moim domu jest głośno od 7:00, a o tej godzinie próbuję zasnąć, Ostatnio przez godzinę próbowałem zasnąć. W końcu dałem sobie spokój, wstałem i zdałem sobię sprawę, że podczas godzinnej próby zasypiania doświadczyłem fałszywego przebudzenia. Po prostu po prawdziwym przebudzeniu zorientowałem się, że w łóżku robiłem dziwne wygibasy, których w rzeczywistości nie robiłem xD.
Dziś próbuję WBTB + SSILD, jutro wolne, więc może będzie cicho w domu Razz

Jedno pytanie - jak pokonać lenistwo? Kilka razy próbowałem WBTB przy... "cichych" warunkach, ale po obudzeniu się, nie wstawałem z łóżka, tylko afirmowałem się, że będę miał świadomy sen, ale i tak po krótkiej chwili zasypiałem i nic nie wychodziło. Jakieś klasyczne sposoby na lenistwo? ^^

Post został pochwalony 0 razy

FA to też oznaka, że WBTB dało efekt.
Co do lenistwa, podstawa to obudzić się ze snu płytkiego nie głębokiego, czyli alfa-budzik/samoistne przebudzenia, zamiast budzik zwykły.

Post został pochwalony 0 razy

No, to fakt, dziś alfa budzik obudził mnie o godzinę wcześniej, niestety średnio wyszło, ale jak wstałem i chciałem sprawdzić godzinę, nie byłem taki senny jak po obudzeniu przez zwykły budzik.
Dzięki za odpowiedź, coraz bardziej zaczyna mi się to podobać ^^.

Post został pochwalony 0 razy

Mam pytanie. Dziś miałem zwykły sen, bez szczegółów - poszedłem do dużego pokoju (dla niektórych - salon xd), ale chciałem się wrócić, zobaczyłem z daleka, że pokój naprzeciwko to ten sam pokój w którym się znajduję. No więc było to podejrzane ;d i w tym momencie uświadomiłem sobie, że to sen, sięgnąłem ręką do nosa, aby zrobić TR i... obudziłem się. Zorientowałem się, że chyba w rzeczywistości też chciałem poruszyć ręką, ale miałem ją przygniecioną ciałem, gdyż spałem na boku.
No więc - czy podczas ponownego zasypiania lepiej spać na plecach czy może "nauczyć się" innego TR-a?

Post został pochwalony 0 razy

Szczerze wątpię, że to od przygniecionej ręki. Ruchy ze snu nie powodują ruchu realnych kończyn, chyba że chwilę przed obudzeniem. Te odczucie załapałeś pewnie po obudzeniu, ale to nie znaczy, że w śnie było tak samo.

Post został pochwalony 0 razy