pierwszy - najlepszy LD

Wykorzystałem metode wbtb 6+1 ktorą paktykuje od dawna..
LD mialem juz od dawna ale teraz to przełom. Zaczelo się od wstania po 6 godzinach i czekaniu prze 1h (wiecie o co chodzi), ostatni taki klarowny sen mialem 2 miechy temu ale jako ze byle poczatujacy to spanikowałem i sie obudziłem Sad

-ok zaczeło się ze znalazłem się w pokoju - było ciemno, to była noc z kimś gadałem pamiętam i wtedy spojrzałem na godzine, zegarek był zasłoniony czymś! ZAWSZE w tedy robie rt z nosem i .. siadło. zabardzo się emocjonowałem i przeszły mnie jakies drzeszcze i sie zaczałem budzic. Jeszcze przez tą chwile, probowalem przedluzyc krzycząc ostrosc x 1000 pocierać ręce ale niestety.
Kiedy juz mnie wywalilo pomyslalem ze niebede sie ruszac.. Nie wiem kiedy ale po jakimś czasie znalazlem sie w tej same scenerii i juz bylem pewny ze to sen. Tej osoby juz nie bylo z ktora gadalem. Przypominam ze lezalem wtedy w łóżku z moją... Confused

.Myśle co robić, pomyslalem przetestowac pare spraw i poszukac nowosci. niekotrzy mowia ze jak sie patrzy na nos to wtedy go nie widac albo jest mały.. ja go widzialem normalnie. Zegarek zwykle pokazuje godzine 168:52 ale teraz był czymś zasłoniony, na biórku i tak miałem chlew. Popatrzylem chwile na ręce.. norma tylko ze miałem 6 palców. Naglu zuciłem ręką na biurko i mowie ''chce Delicje'' nic ale po chwili zauwazylem tam paczuszke z napisem Delikatesy. A miały byc delicje. Było ciemno wtedy w pokoju wiec duzo niewidziałem. wlozylem łape do paczuszki i wyciagnalem zielony batonik. Narysowane byly na nim truskawki w czekoladzie. Czułem troche truskawki ale czekolada smakowala jak gówno! wychylilem się za okno myslalem ze wyskocze ale nici z tegoż naprawde mieszkam na parterze ale w tym snie bylem gdzies na 3 pietrze balem sie ze jak wyskocze to mnie wywali.
Odwróciłem się do ciemnego pokoju i na scianie zobaczyłem czarny trojkąt (rety jak sie wystraszyłem) zuciłem się na łózko i chciałem się obudzić. po chwili zrozumialem jaki glupi jestem!
Wstałem wyszedłem z pokoju i znalazlem się w kuchni. uff Było juz jasny bo był słoneczny dzień. Odsuwam chlebak i inne zeczy z parapety zeby wyjsc przez okno (tam juz widziałem parter).
Nagle wchodzi mama i mowie jej ze to sen, ona tylko odpowiedziała ze cieszy sie ze jestem swiadomy ;p EH byłem taki durny ze myslalem ze to MLD(tak to sie nazywa? Very Happy

).
Otworzyłem więc okno i balem sięze bedzie tam zimno.. brr to by swiadczylo ze sie odkryłem.
Na szczescie temperatura sie nie zmieniła Smile

Tak z ciekawosci patrze na termometr na oknie,
Termometr był odwrocony na pozycje pozomą, normalnie jest pionowy. Temperatura pokazywała 43 albo 37 stopni. niewiem jak to dokladni było bo zpis był w kolejności od tyłu: <40...|.,.....30.....,....20> itd. tam gdzie pionowa kreska to tam wyła kreska rtęci Very Happy

.
No i nareszcie wyskoczyłem! Biegłem przez osiedle w strone ulicy az do szkoły. Bujałem się jak niewiem i pocierałem łapy zeby sie nie obudzić. Była bardzo ładna pogoda, swietny kontrast i blekitne niebo. Wszystko ok ale jedyna co mnie ciekawiło to to.. ze niebyło nic słychać. Tylko jakis szum ktory wydawał dzwięk, ale to chyba objaw paralizu sennego. I aha ewentualnie słyszałem tylko siebie jak cos mowilem, otoczenie nie wydawało szczególnych dzwieków. Szedłem dalej, przeszedłem przez ulice na czerwonym swietle i nagle odwrociło cos moją uwage. Widziałem jakiegoś czerupa rudek ze smiesznym fryzem. Eh zdezorientowało mnie to i jakbym zatracił swiadomość.. Po chwili coś mnie zaczeło.. no.. wywalać tak jak bym sie wyspał. Patrze na tło i zaraz sekunde chwile i widze własne powieki. Sad

. Patrze na zegarek a tu 7:30 czyli 15 min snu miałem Sad

. JESZCZE NADZIEJA robie rt i mysle ze to falszywe przebudzenie ale juz niestety to pobudka. to tyle.
-I co myślicie o moim snie? Czy to oznacza postępy? I na ile % mozna okreslic swiadomosc w tym snie? Z tego co pamietam zawsze po tyc słabych LD'kach miałem wrazenie po przebudzeniu ze to nic innego jak zwykly sen i tak jakby wogole go nie bylo. Tak teraz tez tak mysle ale jedyne co mnie motywuje to to że wtym LD'ku powiedziałem sobie: ''Tak jestem tu jestem teraz, to jest teraz'' . - rety jaka euforia..
Zapraszam do dyskusji. Razz

ja zrobiłem sobie przerwę w ld 1 tydzień i też miałem ld ale po obudzeniu czułem jakby to był normalny sen.Twój sen nie by łza bardzo ciekawy prawie nic tam nie robiłeś.

Post został pochwalony 0 razy

Nic nie robilem bo niezdązyłem.
Ale rety miałem tyle zeczy do zrobienia w sql ale niestety nie doszłem tam Sad

Znam ten ból. Ostatnio jak miałam ld, siedziałam na łóżku, zrobiłam rt z ręką, miałam jakieś kreski na niej i 6 palców. Powiększyłam sobie pokój, żeby poskakać bez grawitacji, ale bałam się, że starzy mnie usłyszą ;/ Chciałam wylecieć przez okno, ale roleta była zasłonięta i stwierdziłam, że boję się rolety.
Powinna pomóc autohipnoza + autosugestia na temat "We śnie jest tak bezpiecznie, nie trzeba się niczego bać, nie ponosi się żadnych konsekwencji" I powinno się poprawić. Innego pomysłu nie mam.

Post został pochwalony 0 razy