Forum ¦wiadomego ¦nienia! - psajko.pl Strona G³ówna
RejestracjaSzukajFAQU¿ytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Pierwszy swiadomy sen!!!

 
Odpowiedz do tematu    Forum ¦wiadomego ¦nienia! - psajko.pl Strona G³ówna » Relacje Zobacz poprzedni temat
Zobacz nastêpny temat
Pierwszy swiadomy sen!!!
Autor Wiadomo¶æ
dariusz2831



Do³±czy³: 09 Mar 2016
Posty: 2
Przeczyta³: 0 tematów

Ostrze¿eñ: 0/5

P³eæ: Mê¿czyzna

Post Pierwszy swiadomy sen!!!
Od dzis zaczelem traktowac sny jako cos wspanialego, opisze od poczatku niestety bez polskiej klawiatury aczkolwiek beda to prawdziwe przezycia. Od okolo 4 mies odkad chcialem podjac zmiane w swoim charakterze uzywajac autohipnozy moze nie niska samoocena a bycie poprostu taka osoba ktora nie za bardzo lubi byc w centrum uwagi, ale nie o tym. Podczac tej autohipnozy nie mialem pojecia jak to dziala sluchalem glosu ktory kierowal jedyne co doswiadczylem to falowane ciala jakies lekkie spadanie, cos w stylu jestem w lozku, a nie na, nastepnie zasnalem i obudzilo mnie odliczanie lektora. potem zaczelem troszke czytac o tej autohipnozie czy to dziala czy to tylko wpajanie sobie czegos i podczac czytania ktorejs strony natknelem sie na terminy LD i OOBE. oczywiscie zainteresowany sprawdzilem co to takiego, zaznaczam ze nigdy wczesniej nie mialem ani jednego ani drugiego, jestem prawie pewien, mialem co najwyzej cos takiego ze podczac koszmaru budzilem sie wiedzac ze to nie prawda zaczynajac sie wiercic i odzyskowujac swiadomosc ale to nie byl zaden swiadomy sen nie bylo tego cholernego uczucia o nim pozniej Wink a dlaczego nie bylo uczucia bo sie budzilem po tym a nie pozostawalem w snie - to przerazenie.
Naczytalem sie troszke o OOBE i LD i zafascynowany tym ze bede mogl robic co chce. Naczytalem sie troszke o nim jak i OOBE. OOBE raczej nie mam zamiaru testowac chyba poki co, pozatym nie poznalem jeszcze LD i nie jestem w nim doswiadczony w tym jego swiecie jaki stwarza nasza wyobraznia. Przez pewien okres mojego zycia wierzylem w senniki, ale w koncu sen to tylko nasz umysl nikt w nim nie uczesniczy ani nie daje nam zadnych wskazowej tak na powaznie co najwyzej mozemy sobie kogos wytworzyc w nim ze ma nam pomagac itp ograniczajac sie i tak maksimum do tego co wiemy na jego temat, temat LD. Takze probowalem troszke poprzez autohipnozy indukcje swiadomego snu bez rezultatu. z czasem wogole zaniklo mi uczucie falowania, zaprzestalem temu przez jakis czas, po okolo miesiacu zaczelem sluchac muzyki do snu najczesciej 8h czasami 1h zalezalo czy mnie poruszala, bo nie lubie przerazajacych dzwiekow bebnow itp, znalazlem jedna pozostalem przy niej,znalem ja, wiedzialem ze nic mnie w niej nie przerazi, miala 8h, przypadla mi do gustu kilka dni po przerwie sluchajac muzyki doswiadczylem ponownie falowania, nastepnie byl okres w ktorym co chwile zasypialem, az w koncu doswiadczylem czegos, byloto hipnagogi bylo to tak: klade sie z cholernie silna mobilizacja i zaangazowaniem polozylem sie i zaczelem robic tzw WILD´a pierwsze 10 min nic 15 falowanie mysle okej naczytalem sie ze nie mam o niczym myslec i nie podazac za pojawiajacymi sie myslami pozycja na znak rece rowniez prosto lezymy po 20 min zaczelem jakos dzwinie odplywac ledwo czulem cialo przez ten caly czas sluchalem mojego 8h pomocnika i liczylem od 1 do 30 i otwieralem oczy na 2 sek, rowniez technika do WILD`Az czulem spadanie w koncu jakos przestalem czuc otoczenie i doswiadczylem hipnagog niestety tylko przeblyski i dzwieki jakby ktos wlaczyl swiatlo w pokoju a ja mam zamkniete oczy do tego mialem pisk w uszach i ciezko mi sie oddychalo wszystko pojawialo sie stopniowo, wiedzialem co to, wiadomo naczytalem sie duzo bardzo duzo dzis. jestem po przeczytaniu ksiazki Marka Kopydlowskiego, szczerze slaba ksiazka standardowe podstawy 0 wspominek o hipnagogach, a o to mi chodzilo glownie jak sie zachowac zeby tego nie utracic. Wracajac do tego co mnie spodkalo tamtejszej nocy mysle okolo 2 mies temu to mialo zdarzenie, bylem bardzo podekstytowany tymi hipnagogami stad chyba one odeszly a konkretniej jak mialem ten blysk swiatla bo tak moge to porownac, czulem ze otwieram oczy we snie ale otworzylem je i ujrzalem sufit, takze za emocjonalnie to tego podszedlem,nie bylo to OOBE bo normalnie wszysto funkcjonowalo bylem w stanie to ocenic nie ruszajac sie i w dodatku ciemnym pokoju jestem tego cholernie pewien. Kontynuowalem lezenie przez 30 min bez skutku nawet juz bez falowania, po tych 30 min juz dalem sobie spokoj pocilem juz sie i wg ciezki bylem ale tylko tyle. Zniesmaczony a zarazem szczesliwy ze juz doswiadczylem cos nowego i jestem krok dalej. Probowalem dalej az do wczoraj. Czasami mialem kilku dniowe przerwy, lacznie okolo 2 miesiecy dalszych prob ale juz praktycznie z 49% zaangazownaiem czyli raczej nie wystarczajacym. codziennie pusczalem sobie jakas inna muzyczke do snu Lucid Dream Music i tak lecialo oczywiscie bez falowania zwykly stan odprezenia podstawa po 5 min max 10 zasypialem. podczas tych 2 mies,okolo miesiaca temu mialem jakies dziwne przebudzenie jakby paraliz, nie otwieralem oczu, i nie wiem czy moglem to zrobic czy nie, bylem swiadomy ze leze w lozku i strasznie cholernie wibrowalem bo tak bylo znam ten termin z wychodzenia z ciala, no ale to tyle co moge o tym napisac, moze stracilem okazje zeby latwo wejsc w LD, ale no nie oszukujmy sie kto po takim przebudzeniu pamieta o LD, tak samo jak sie obudzisz i nie masz sie poruszyc, dla mnie to jest nie mozliwe, taki argument podalem.

Az w koncu po 3 tyg od wczesniejszej relacji z wibrowaniem. Nadal sluchajac tylko i wylacznie muzyki relaksacyjnej do snu polozylem sie wczoraj spac BEZ MUZYKI no taki dzien przerwa poprostu, wiedzialem ze i tak mi sie nie uda a ze sluchawkami spac to nie za ciekawie.

No okej zasnalem normalnie okolo 23:00 Nie jestem teraz w stanie okreslic ktora bylo godzina gdy tego doswiadczylem ale napewno okolo 4 lub 5 rano bo dlugo czasu nie minelo od tego jak musialem wstac juz. Snie.. standardowo, jakis 1 sen zawsze pamietam ale tylko fragment Nie caly.
Nagle cos mi sie narzucilo ze snie, cos mi przeblyska ze cos sie dziwnego wydarzylo co musialo byc nie realne w rzeczywistym swiecie - zyskalem swiadomosc ciezko mi o tym pisac, bo mialem 1 swiadomy sen w zyciu bez zapisaywania snow takze to co pamietam to najwazniejsze fragmenty. Wogole jak to mozliwe ze uswiadomilem sobie ze cos jest nie realne? Przeciez ta cala czesc mozgu odpowiadajaca za logiczne myslenie podczas snu jest wylaczona. az tu nagle we snie uswiadamiam sie, podczas tego uswiadomienia sie czulem sie jakos cholernie dobrze nie wiem mam to!! To uczucie takie nowe, nigdy nie doswiadczone, zdazylem pomyslec: udalo sie!!, jak ja to zrobilem? popatrzylem na siebie to znaczy na stopy tolow nie patrzalem ile mam palcow ale wiedzialem ze snie!!!!, i teraz to wiem bo nie bylem dzis w zadnym takim miejscu jakim zaraz opisze :DDDD Byl to jakis pokoj lub korytarz nie mam pojecia naprawde to wszystko bylo slabo wyrazne ale swiadome!!! moze z 10 m dlugosci i 3 szerokosci strasznie ogranicony byl moj zasieg obserwatorski. Co do zasiegu rysowania mojej wyobrazni jakies 2 metry maksimum nie widzialem nic dalej poki tego nie oczekiwalem. No i po tym jak sie uswiadomilem pomyslalem co mam teraz zrobic? Co chce robic? padlo to na mnie przygniotlo mnie tak ze zapomnialem ze snie stracilem swiadomosc, nie wiem ile to moglo trwac w rzeczywistosci ale na moje oko tak we snie to gdzies 10 sekund sadzac po wydarzeniach. Co to bylo naprawde niesamowite ciezko opisac jak odczucia po paleniu konopii poprostu trzeba sprobowac. Co do czasu snu uswiadomilem sie gdzies w polowie bo pamietam jeszcze inne wydarzenie z tego pomieszczenia ktore na 100% nastapilo po LD. Cos niesamowitego. Jakies wskazowki zeby bardziej zapamietywac przebudzenia? Sny?
Zielona herbata pomaga? Jakies ogolne wskazowki? Porady?

Jezeli przeczytalas/es pomimo bledow i braku Polskich znakow to dziekuje.

Darek


Post zosta³ pochwalony 0 razy
¦ro 16:26, 09 Mar 2016 Zobacz profil autora
Fallen Leaf
Administrator


Do³±czy³: 17 Gru 2012
Posty: 4337
Przeczyta³: 0 tematów

Pomóg³: 314 razy
Ostrze¿eñ: 0/5
Sk±d: Radomsko
P³eæ: Mê¿czyzna

Post
O jeny Smile .... B³êdy i brak polskich to nic w porównaniu z Twoim talentem do dywagowania. Musisz powa¿nie popracowaæ nad warto¶ciowaniem informacji i ich skracaniem, bo ciê¿ko siê czyta takie posty Smile
Jeden z Twoich podstawowych b³êdów to uparcie siê na ten WILD. Praktykê najlepiej zacz±æ od zainteresowania siê zwyk³ymi snami, ¿eby zbudowaæ jakie¶ sensowny grunt pod ni±. Jeszcze wiêkszy b³±d, ¿e nie dodawa³e¶ do WILD'a WBTB (przynajmniej tak wyczyta³em z tego nieczytelnego tekstu Razz). WILD bez WBTB jest bardzo ma³o skuteczny, nawet jak Ci siê wydaje, ¿e by³e¶ o krok. To wcale nie musia³ byæ ma³y krok. Po WBTB jest szybciej i ³atwiej, a czêsto bez niego siê po prostu w ogóle nie da.
Z googli o oobe dowiesz siê samych ¿yczeniowych bredni. Na tym forum uznajemy OOBE za to samo co LD z WILD'a (bo nie ma sensownych podstaw twierdziæ inaczej). Ró¿nica le¿y tylko w nastawieniu. Samo przekonanie, ¿e wyszed³e¶ z cia³a po wej¶ciu do snu zmienia ca³y jego przebieg. Sen dostosowuje siê do tego przekonania, na zasadzie pod¶wiadomych skojarzeñ, lêków i ¿yczeñ. To podstawowy mechanizm, który kieruje snem. W LD tak samo.

Samo u¶wiadomienie nast±pi³o najpewniej przez sp³ycenie snu spowodowane spaniem w sposób, do którego nie jeste¶ przyzwyczajony (bez muzyki). To nie jest tak, ¿e logiczne my¶lenie jest wy³±czone. We ¶nie nie masz dostêpu do pamiêci z jawy, a to pamiêæ okre¶la czy co¶ jest logiczne czy nie. Wyj±tkiem jest w³a¶nie sen p³ytki, gdzie pamiêæ z jawy przebija siê do snu co mo¿e zaowocowaæ konfliktem z t± senn±. To podstawowy i najczêstszy mechanizm u¶wiadamiania. Przyk³adowo WBTB (które jest praktycznie najwa¿niejszym wspomagaczem w praktyce LD) polega na uzyskaniu optymalnie p³ytkiego snu, w którym to do takiego konfliktu mo¿e doj¶æ i wywo³a to u¶wiadomienie.

O pamiêci snów masz obszerny artyku³ na forum http://www.psajko.fora.pl/dla-poczatkujacych,81/pamiec-snow,10384.html


Post zosta³ pochwalony 1 raz
¦ro 19:22, 09 Mar 2016 Zobacz profil autora
dariusz2831



Do³±czy³: 09 Mar 2016
Posty: 2
Przeczyta³: 0 tematów

Ostrze¿eñ: 0/5

P³eæ: Mê¿czyzna

Post
Mam jeszcze kilka pytan jesli mozna:
Mozna robic WBTB samo bez WILD`a? tylko ze zamiast 6+1 to 4+1? podczas tej 1 godziny moge sobie obejzec cos na tablecie nie wychodzac z lozka? Robic go z muzyka czy bez?
Dlaczego LD i OOBE u was na forum jest wrzucone do jednego worka? Chcialbym obszernej odpowiedzi bo mam calkiem inne przekonania.

Dziekuje za odpowiedz.

PS: Zapomnialem dodac ze przeczytalem pierwsza ksiazke Roberta Monroe w ktorej bylo naprawde duzo o OOBE.


Post zosta³ pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez dariusz2831 dnia Czw 15:22, 10 Mar 2016, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
Czw 15:20, 10 Mar 2016 Zobacz profil autora
Solnik
Senny Podró¿nik


Do³±czy³: 05 Sty 2015
Posty: 616
Przeczyta³: 0 tematów

Pomóg³: 68 razy
Ostrze¿eñ: 0/5
Sk±d: Katowice
P³eæ: Mê¿czyzna

Post
WBTB to wspomagacz, który mo¿esz stosowaæ nie tylko do WILDa. Ja podczas czuwania wmawiam sobie, ¿e mi siê uda.
Mo¿esz te¿ tak jak napisa³e¶ ogl±daæ jaki¶ film na tablecie.
Je¶li chodzi o OOBE i dlaczego wrzucamy to do jednego worka... Odpowiem bardzo telegraficznie, OOBE to tylko do¶wiadczenie. Cz³owiek praktykuj±cy OOBE czytaj±c relacje i tak dalej jest nastawiony i przekonany, ¿e to musi wygl±daæ tak jak przeczyta³. Rzeczywi¶cie LD i OOBE to ten sam stan.


Post zosta³ pochwalony 0 razy
Czw 17:07, 10 Mar 2016 Zobacz profil autora
Fallen Leaf
Administrator


Do³±czy³: 17 Gru 2012
Posty: 4337
Przeczyta³: 0 tematów

Pomóg³: 314 razy
Ostrze¿eñ: 0/5
Sk±d: Radomsko
P³eæ: Mê¿czyzna

Post
WBTB to element zalecany do wiêkszo¶ci technik, ale samo w sobie i tak jest najwa¿niejszym czynnikiem sukcesu. Mo¿na je robiæ bez dodatkowych technik. Czasy to kwestia regulacji, ale 4+1 na ogó³ bardziej pasuje do WILD'a, natomiast 6+1 do technik typu DILD, czyli takich, których celem jest u¶wiadomienie w trakcie snu. Czas rozbudzenia, to te¿ kwestia dopasowania. Mo¿esz le¿eæ na ³ó¿ku i co¶ np. ogl±daæ, ale z regu³y godzina to ju¿ za d³ugi czas. Umys³ zd±¿y otrze¼wieæ, ale cia³o te¿, a tego nie chcemy.
Nie tyle co wrzucamy do jednego wora. Czytaj±c relacje z OOBE zauwa¿amy dok³adnie te same mechanizmy co w LD, st±d s± twarde podstawy, ¿eby uwa¿aæ to za sen. Takie wyra¼ne zdefiniowanie czym jest to do¶wiadczenie, jest wa¿ne wzglêdem forum, poniewa¿ OOBE = wytwór umys³u a OOBE = zwiedzanie obcych krain to dwa skrajnie ró¿ne paradygmaty i zale¿nie od przyjêtej logiki inaczej siê rozpatruje do¶wiadczenia. D³ugofalowo wp³ywa to na rozwój dziedziny. Przystanie na my¶leniu magicznym i ¿yczeniowym stopuje rozwój. To trochê jak z religi± Smile

A co do stricte argumentów. Najprostszy i zarazem jeden z najbardziej przekonywuj±cych jest taki, ¿e techniki na OOBE i na WILD nie ró¿ni± siê prawie niczym oprócz koñcowych etapów. £atwo zauwa¿yæ, ¿e oneironauci (którzy stosuj± WILD'a) przy praktycznie tym samym postêpowaniu i tych samych objawach (np. wibracji) zawsze maj± kontrolowany LD, a OOBEnauci zwykle oobe (to trochê te¿ kwestia co jak kto¶ nazwie. Fizjologia czêsto nie pozwala na tyle jako¶ciowy sen, ¿eby oobenauta uzna³ swoje do¶wiadczenie za oobe). To jest skrajnie bezpodstawne s±dziæ, ¿e to od jakiej¶ wizualizacji pod koniec procesu wychodzenia/zasypiania zale¿y czy trafisz w 2 zupe³nie odmienne ¶wiaty.
Wiele oobenautów z kolei nie wyró¿nia poszczególnych stanów. Wszystko co wy¶ni± uznaj± za pobyt w innym wymiarze.

Oba podej¶cia wynikaj± g³ównie z 2 przyczyn:
1. Niewiedzy o podstawowych mechanizmach jakimi rz±dzi siê sen
2. My¶lenia ¿yczeniowego

1. Podstawowy mechanizm, który determinuje fabu³ê snu (tak¿e ¶wiadomego) to zasada skojarzeñ i lêków. Sen opiera siê na pod¶wiadomych oczekiwaniach co do reakcji otoczenia/osoby. Wyra¼nie to widaæ w sztampowych koszmarach. Kiedy np. chowamy siê i modlimy, ¿eby ten, który nas szuka, nas nie znalaz³. My¶limy 'oby mnie nie znalaz³', to tak naprawdê boimy siê, ¿e nas znajdzie i tym samym pod¶wiadomie spodziewamy siê tego. Dlatego koszmary tocz± siê jak siê tocz± Smile
W przypadku OOBE tutaj ziarno siejemy ju¿ na pocz±tku. Oczekujemy wyj¶cia z cia³a. ¯e w³a¶nie to siê dzieje przekonuj± nas hipnagogi, a najbardziej g³osy przewodników (hipnagogi te¿ kieruj± siê zasad± skojarzeñ i lêków, choæ w mniejszym natê¿eniu ni¿ sen). Po wyj¶ciu mamy pewne przekonanie, ¿e wyszli¶my z cia³a, wiêc sen nad odpowiada. Nasze przypuszczenia manifestuj± siê. Spotykamy obce istoty i obce lokacje.

Generalnie LD to trochê taka pu³apka, bo tu mo¿na wszystko sobie wkrêciæ. Jakby¶ szczegó³owiej zag³êbi³ w temat i w relacje oobenautów to zauwa¿ysz, ¿e te teorie (dla nich ¶wiête prawdy) ³±cz± siê tylko w niektórych punktach. A w reszcie ka¿dy ma swoj± wizjê. Ta wkrêta to niekoniecznie musi byæ OOBE. Mo¿na wkrêciæ sobie wszystko, ale OOBE wkrêciæ sobie naj³atwiej. By³ na forum user ze swoj± wizj±, która w snach mu siê potwierdza³a. Jak jeste¶ zainteresowany to poszukaj postów Ashaneen'a.

No i t± ca³± wkrête potêguje efekt placebo. W ramach przekonania, ¿e masz OOBE sen potrafi staæ siê znacznie klarowniejszy, stabilniejszy ni¿ typowe LD, po czê¶ci te¿ dlatego, ¿e odrzucasz skojarzenia zwi±zane ze snem, bo nie s±dzisz, ¿e jeste¶ we ¶nie.
Zaznaczam, ¿e to nie jest tak, ¿e pod¶wiadomo¶æ chce nas oszukaæ. Po prostu wykonuje wolê ¶wiadomo¶ci. My sami nakrêcamy t± wkrête.

Zacz±æ j± mo¿na nawet nie znaj±c OOBE wcze¶niej (jak Monroe np.). Charakterystyka WILD'a mo¿e nam nasun±æ takie skojarzenie, nawet kiedy nie zamierzali¶my wychodziæ z cia³a. Najpewniej do¶wiadczenia z zakresu NDE to ten sam mechanizm.

Swoj± drog± argument typu 'To by³o zbyt realne, ¿eby by³o snem', jest jednym z najg³upszych Smile Sen potrafi byæ klarowny jak jawa. OOBEnauci zwykle porównuj± do¶wiadczeniami ze swoimi niewieloma LD, które przydarzy³y siê spontanicznie. Pierwsze spontany prawie nigdy nie poka¿± pe³nego potencja³u snu. Sen jest wtedy zbyt fizjologicznie p³ytki, ¿eby by³ dobrej jako¶ci. Natomiast wchodz±c bezpo¶rednio do snu po WBTB, sen startuje z dobrej g³êboko¶ci.
Jeszcze g³upszy jest 'Widzia³em swoje cia³o na ³ó¿ku, wiêc wyszed³em z cia³a'. Ju¿ wyja¶ni³em zasadê skojarzeñ i lêków. Jak kto¶ j± zna i rozumie to wie, ¿e to ¶mieszne, ¿eby po tym wnioskowaæ czy mia³o siê OOBE Smile

2. To jest wa¿niejszy punkt. My¶lenie ¿yczeniowe to bardzo stary prymitywny mechanizm obronny. W skrócie, wierzysz w to co chcesz. Mo¿e byæ bardziej lub mniej ¶wiadomy, ale najczê¶ciej nie zdajemy sobie z tego sprawy. W skrócie to najczê¶ciej jest tak, ¿e jak dyskutujesz z cz³owiekiem, który do¶wiadczy³ soczyste OOBE (spotka³ wspania³± istotê, zmar³ego dziadka, gada³ z Bogiem itd.) to ile by¶ nie wytacza³ argumentów, ¿e jego do¶wiadczenie by³o tylko wytworem jego wyobra¼ni, to s± ma³e szanse, ¿e co¶ do niego dotrze. Emocje w tym do¶wiadczeniu by³y na tyle silne, ¿e ten cz³owiek nie potrafi sobie wyobraziæ, ¿e to by³a iluzja. Za³±cza siê albo ignorowanie niekorzystnych artyku³ów, albo niemerytoryczna kontrargumentacja, np. taka jedna z najczêstszych "Nie do¶wiadczy³e¶, wiêc nie wierzysz".
Sama wiara w OOBE jest to¿sama z wiar± w ¿ycie po¶miertne co jest bardzo kusz±ce.
Dyskutowa³em z ogromn± ma¶ci± oobenautów i dobrze wiem jak dzia³a ich my¶lenie. Rzadko kiedy mog³em liczyæ na merytoryczn± dyskusjê. Nie trzeba d³ugo przebywaæ w tym ¶rodowisku, ¿eby zauwa¿yæ, ¿e prawie ka¿dy oobenauta aprobuje teorie spiskowe. Naukowcy w badaniu ludzi pasjonuj±cymi siê teoriami spiskowymi, zauwa¿yli jak os³abiony jest ich aparat poznawczy. Wymy¶lili jakie¶ losowe brednie i im bardziej co¶ by³o kontrowersyjne tym tacy ludzie byli bardziej sk³onni w to uwierzyæ. Robi³em ze znajomym raz nawet na czacie w czasie audycji o OOBE taki test i nabierali siê równo Smile Wiêkszo¶æ tych ludzi ma po prostu na tyle zaburzone postrzeganie, ¿e nie maj± szans zorientowaæ siê, ¿e co¶ tu nie gra. Wierz± po prostu w to co chc±. Nie zauwa¿aj± niekorzystnych korelacji, ignoruj± niepasuj±ce fakty. Widz± tylko to co im siê podoba.

Faktem jest te¿, ¿e wiêkszo¶æ tego ¶rodowiska to ludzie, którzy nie odnajduj± siê w ¶wiecie zewnêtrznym i dla nich wizja OOBE jest tym czego pragn± najbardziej w ¶wiecie. Wybiæ siê ponad 'szar± masê' i byæ przez chwilê bogiem. Dla nich wizja zwiedzenia w³asnej wyobra¼ni jest za s³aba, chc± wiêcej.

Ale nie zaprzeczam, ¿e s± w tym ¶rodowisku inteligentni ludzi, którzy maj± swoj± wizjê, która jest spójna i miejscami logiczna. No niestety sen potrafi tak dobrze 'oszukiwaæ', ¿e mog± w t± pu³apkê wpa¶æ nawet ludzie racjonalni Smile

¯eby nie by³o nie jestem jakim¶ sceptykiem po byku. Na pocz±tku ¶nienia te¿ sk³ania³em siê ku wierze w OOBE, ale trafi³em na cz³owieka (Incestusa), który potrafi³ to wszystko wyja¶niæ. Wraz z do¶wiadczeniem i nabywan± wiedz± coraz bardziej wydawa³o mi siê to g³upie. Ale bywa³y momenty zw±tpienia. Na pewno ka¿demu kto zastanawia siê nad tym czy to prawda, do g³owy wpadaj± my¶li o wielu przypadkach udanej percepcji ¶wiata zewnêtrznego. Nie wykluczam, ¿e co¶ w tym jest. Ale pod naporem trze¼wego my¶lenia i wiedzy, sk³aniam siê ku my¶leniu, ¿e to przejawy spontanicznego postrzegania pozazmys³owego (je¶li takowe istnieje), albo mechanizmu poznawczego, którego jeszcze nie odkryto. Ale i tak bardziej sk³aniam siê ku my¶leniu, ¿e takie co¶ nie jest mo¿liwe. My¶lenie oobenautów jest zbyt zamglone, ¿eby serio traktowaæ ich relacje. Zbyt ³atwo ponie¶æ siê nadinterpretacji i ignorowaniu ró¿nic. Incestus robi³ takie do¶wiadczenia, kiedy doznawa³ spontanicznych OOBE i wszystko by³o idealnie odwzorowane, do momentu kiedy nie dolecia³ do miejsca, którego nie mia³ prawa znaæ. Od tego momentu lokacje by³y typowo senne, wcze¶niej umys³ móg³ czerpaæ z pamiêci ¶wiadomej i pod¶wiadomej przez co mo¿liwe by³o dok³adne odtworzenie otoczenia.

Co do ksi±¿ki jeszcze. Paradoksalnie, przeczytanie ksi±¿ki Monroe jako wstêp do tematu mo¿e spowodowaæ mniej klarowne spojrzenie na sprawê. Ta literatura ukazuje OOBE jako wspania³y ¶wiat do którego chcesz wrêcz od razu wskoczyæ. Wszelkie kontrargumenty, ¿e autor tylko do¶wiadcza³ w³asnej g³owy bêd± dzia³a³y s³abiej.


Post zosta³ pochwalony 2 razy
Czw 19:30, 10 Mar 2016 Zobacz profil autora
Wy¶wietl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum ¦wiadomego ¦nienia! - psajko.pl Strona G³ówna » Relacje Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do: 
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów
Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach
Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów
Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów
Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach


fora.pl - za³ó¿ w³asne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin