Przerwa - Dla czego nie warto ją robić. - Perspektywa Lolexa

Z własnego doświadczenia wiem, że dużo ludzi przestaje trenować LD tylko dla tego że wam nie wychodzi, może był taki temat - tyle że ja tutaj powiem coś o sobie. A więc mam kilka pasji i nie mogę ich ze sobą połączyć. Jestem prezenterem radiowym, skaczę jumpstyle, jestem oneironautą i w dodatku gram w Countera - dość dobrze jak na mój wiek, mam za sobą pełno turnieji. Na początku rzuciłem jumpa i Countera. Po to by zająć się LD oraz Dj-ką. Potem rzuciłem DJ-kę i Oneironautykę, by zająć się Jumpem i Counterem. Po prostu nie umiem połączyć tego wszystkiego, ale jakoś będę musiał. To był główny powód czemu skończyłem z LD. Czemu tu nie zaglądałem. Żałuję tego, tak samo jak żałowałem podczas pisania postu na forum JumpStyle. No Ale nie o to mi chodzi.

Ludzie, jeżeli wam nie wychodzi to ćwiczcie na spokojnie, bez żadnego "dziś ma być ld i koniec kropka". Będzie, będzie, do tego trzeba podejść na luzie, mnie każde LD złapało podczas dnia w którym nawet nie chciałem mieć LD. Heh, nie warto z tym skończyć, potem będziecie żałować. Ja nawet nie chciałem pamiętać snów bo było to dla mnie bez sensu. Teraz musze nauczyć się pogodzić jakoś te 4 pasje. Mam nadzieję że mi się uda. Jak zły dział, proszę przenieść.

P.S. Lepiej zrobić kilkudniową przerwę niż na 2/3 miesiace bądź skończyć całkowicie z LD. Tfuu !

Post został pochwalony 0 razy

Powodzenia w odzyskiwaniu tego co stracone.Ja w tej dziedzinie jestem kompletnie na początku .

Post został pochwalony 0 razy

A ja nie sądzę, aby hobby, o których wspominasz przeszkadzały w praktyce oneironautycznej. Większość technik pomagających w osiągnięciu świadomości we śnie jest prosta i mało wymagająca, nie zajmuje sporo czasu. Jeżeli najlepsza techniką dla Ciebie są testy rzeczywistości to nie widzę przeszkód, żeby wykonywać je podczas spełniania się na innym polu niż oneironautyka. Technika "to jest sen" również nie sprawiałaby problemu. W końcu technikę dostosowuje się do swojego życia codziennego, a często jedna z pasji może okazać się kluczem snów.

Myślę też, że powinieneś popracować nad nastawieniem, bo jeżeli uważasz, że praktyka świadomego śnienia pochłania Twój czas i hamuje rozwój w innych dziedzinach - to szczerze powiedziawszy: nie jest to dobre myślenie. Radzę również poczytać o tym, co przerwa nam daje, np. tu: http://www.psajko.fora.pl/problemy-i-pytania,1/moze-czasami-lepiej-troche-odpuscic,3988.html a poza tym na forum w wielu miejscach była o tym mowa. Tak na marginesie: witam wszystkich po tytułowej przerwie ;P

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez SewerForever dnia Śro 6:56, 31 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz

Spoko

Od napisania tamtego posta, stwierdziłem również że za bardzo LD mnie nie interesuje, pamiętałem sny praktycznie co 2 dzień bez niczego. Ale ich nie zapisywałem, aż do dzisiaj w nocy. Obecnie Wracam. Mi przeszkadza to że ja muszę skupić się na 1 rzeczy, nie skupie się na LD, to nie będę tego robił. : << Postaram się jakoś to pomieszać ze Sobą, dzięki Smile

Post został pochwalony 0 razy