Autor |
Wiadomo¶æ |
kysx1
Do³±czy³: 05 Kwi 2011
Posty: 60
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 3 razy Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
Relacja kysx1 - pierwsza rocznica |
|
Witam
Nazywam siê Krzysiek, ¶wiadomymi snami zainteresowa³em siê jako¶ rok temu, z tego powodu (oraz nudy) postanowi³em podzieliæ siê z wami moimi do¶wiadczeniami dotycz±cych snów, ¶wiadomo¶ci itd. Mo¿e siê komu¶ przydadz±.
Na pocz±tek trochê o moich pogl±dach, je¶li ciê one nie interesuj± przeczytaj ostatnie zdanie.
Poza ¶wiadomym ¶nieniem zacz±³em szukaæ innych ciekawostek o cz³owieku, mózgu, nadnaturalnych zdolno¶ciach itd. i tak trafi³em na stronê [link widoczny dla zalogowanych] oraz artyku³ [link widoczny dla zalogowanych] . Po przeczytaniu tego artyku³u zacz±³em wierzyæ we wszystko: telekineza, telepatia, bilokacja, reinkarnacja itd. oraz w to, ¿e najwa¿niejsza jest my¶l, która mo¿e wszystko. Kilka razy próbowa³em zrobiæ psi balle, ale ¿e mi nie wychodzi³o to zaprzesta³em prób. To, ¿e mi nie wychodzi t³umaczy³em sobie mówi±c "nie mam mocy" albo "nie potrafiê odbieraæ energii wszech¶wiata". Wierzy³em, ¿e istniej± ludzie o nadnaturalnych zdolno¶ciach (np. Criss Angel - zastanawia³em siê tylko dlaczego swój dar, wykorzystuje do celów komercyjnych - te jego "show". Uwa¿a³em te¿, ¿e takim cz³owiekiem by³ Jezus, ¿e by³ "tylko" cz³owiekiem, który mia³ super zdolno¶ci a nie Bogiem, inni prorocy zapowiadali go bo byli jasnowidzami), ale nie wierzy³em w Boga, tylko we Wszech¶wiat, ¶wiadomo¶æ Wszech¶wiata, energie Wszech¶wiata - czy jak to siê tam nazywa³o. Ostatni punkt artyku³u to: "Celem ¿ycia jest nauka" - tylko to pozosta³o mi na d³u¿ej. Skoro celem ¿ycia jest nauka to zacz±³em szukaæ nowych ciekawostek...
I tak trafi³em na ten temat http://www.psajko.fora.pl/offtop,11/ciekawe-wyklady-dotyczace-umyslu-kognitywistyka,5184.html . Kognitywistyka - nauka, która ³±czy wiedzê z ró¿nych dziedzin: filozofiê, nauki o mózgu, psychologiê itp. Informacje na temat mózgu i umys³u potwierdzone przez naukê - co¶ dla mnie! Pomy¶la³em i zacz±³em czytaæ... Czyta³em sobie artyku³ dziennie. Dowiedzia³em siê (mog³em co¶ ¼le wywnioskowaæ), ¿e czê¶æ religii powsta³a z jednej i by³y zapo¿yczenia wierzeñ z jednych do drugich. Mózg ³atwo jest oszukaæ. Nie istniej± nadnaturalne zdolno¶ci. Rzeczywisto¶æ to iluzja. To jacy jeste¶my zale¿y g³ównie od genów i ¶rodowiska. Czytaj±c kognitywistykê obudzi³ siê we mnie sceptyzm. Zastanawia³em siê jak mog³em uwierzyæ w tamte brednie Nautilusa. Doczyta³em do czê¶ci II B05 i nagle obudzi³o siê we mnie co¶: Zaraz zaraz skoro mog³em uwierzyæ w Nautilsua, to mo¿e teraz te¿ siê nabra³em na Kognitywistyczne naukowe brednie ? Na kognitywistyce doczyta³em jeszcze tylko niektóre interesuj±ce mnie artyku³y i przesta³em siê tym interesowaæ.
Teraz stojê miedzy Nautilus (wiara we wszystko), a Kognitywistyka (totalny sceptyzm). Uzna³em, ¿e nauka nie jest celem ¿ycia, wiedza nie ma znaczenia. Postanowi³em wiêcej nie zag³êbiaæ siê w jakie¶ nauki, skoro tak ³atwo przyjmujê ró¿ne pogl±dy - od wiary do sceptyzmu, a¿ po sceptyzm o nauce od której nauczy³em siê sceptyzmu(wtf?).
U¶wiadomi³em sobie wiele rzeczy i uzna³em ¿e wolê ¿yæ w niewiedzy, dlatego postanowi³em porzuciæ ¶wiadome sny, na jak d³ugo - zobaczymy.
To tyle na dzi¶, w ci±gu kilku najbli¿szych dni zamieszczê tutaj bardziej interesuj±ce informacje - na temat moich do¶wiadczeñ LD.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Pon 19:47, 13 Lut 2012 |
|
|
|
|
xavery11
Do³±czy³: 09 Cze 2011
Posty: 154
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 2 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Olsztyn/Wuppertal(niemcy) P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
Mysle ze doszukujesz sie wszedzie logiki, oczywiscie, troche filozofii nikomu nie zaszkodzi, ale nie mozna sie w nia zaglebiac...LD nie ma nic wspolnego z zadnym z tych tematow, moim zdaniem. Ja wierze jedynie w to co moge zobaczyc, tak chyba latwiej zyc? Czyz nie? Nie gadaj tylko snij i ciesz sie zyciem ;D
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Pon 20:02, 13 Lut 2012 |
|
|
kysx1
Do³±czy³: 05 Kwi 2011
Posty: 60
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 3 razy Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
Jeden z pierwszych LD, chocia¿ nie pamiêtam dok³adnie czy to by³ LD.
Zafascynowany MLD postanowi³em, ¿e we ¶nie powiem komu¶, ¿e to sen a nastêpnie w realu zapytam go, co mu siê ¶ni³o.
31.03.2011r.
Sen: Jestem na podwórku za domem, jest ze mn± mój brat, z nieba spada jaka¶ szara ma¼. Powiedzia³em mu, ¿e to jest sen, nie pamiêtam jakimi s³owami, z jego strony brak reakcji. Potem ucieka³em przed t± spadaj±c± substancj±.......Urywek nastêpnego snu pytam siê brata co mu siê ¶ni³o, nic nie odpowiedzia³.
Po ¶nie: Stwierdzi³em, ¿e jako¶ g³upio by³oby siê pytaæ brata co mu siê ¶ni³o, wiêc tego nie zrobi³em. Dziwne uczucie przypominaj±c sobie sen, ¿e w jednym ¶nie powiedzia³em mu o ¶nie, a w drugim spyta³em co mu siê ¶ni³o - jakbym wykona³ swój "plan" za szybko.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kysx1 dnia Czw 18:21, 16 Lut 2012, w ca³o¶ci zmieniany 3 razy
|
|
Wto 17:38, 14 Lut 2012 |
|
|
kysx1
Do³±czy³: 05 Kwi 2011
Posty: 60
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 3 razy Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
Najd³u¿szy i najlepszy nie¶wiadomy sen jaki kiedykolwiek mia³em
Luty 2011r.
Sen: Najpierw patrze z góry na pole zbo¿a, nad nim unosi siê jaki¶ pal±cy okr±g z pentagramem w ¶rodku, ¶rednica tak ze 20m mo¿e wiêksza. Ten okr±g spada na to pole i jest taka ognista fala uderzeniowa. Potem nagle jestem w samochodzie takim wojskowym bez dachu, uciekam przed t± fal± ognia, ale samochód siê psuje i zatrzymuje. Jestem z kim¶ w tym samochodzie, fala nas poch³onê³a, zaczêli¶my siê paliæ, potem nasze cia³a by³y, czarne, zwêglone. Wysiedli¶my z samochodu i przez chwile co¶ gadali¶my. Nastêpnie jestem jakby na cmentarzu, kto¶ mnie prowadzi przez jaka¶ bramê. Potem jestem w jakim¶ ko¶ciele, jest tam du¿o korytarzy, mogê przenikaæ przez ¶ciany. Ja jestem czerwonym rangersem i jest ze mn± jeszcze ¿ó³ty (wtf?)....
S± dwa pomieszczenia na przeciwko siebie, jeden z "darami" (pokoik w którym by³o co¶ na czym le¿a³ chleb i jakie¶ owoce), a drugi to du¿a sala z kolumnami.
Idê do tej du¿ej, ¿e niby spotkaæ siê z bogiem, a po drodze mijam kobietê i razem z ¿ó³tym mówimy ¿e nic nie ma. Potem przenikam przez korytarze i znajduje jajko w pomieszczeniu z balonami. W tych korytarzach jest pe³no obrazów powieszonych. Biorê to jajko i idê do tej du¿ej sali, i jakby ¿ó³ty chcia³by mnie ugry¼æ. To siê wkurzy³em, zacz±³em krzyczeæ-¶piewaæ jak±¶ metalow± piosenkê i znik³. Potem w tym pomieszczeniu by³y jakie¶ organy i próbowa³em na nich graæ, ale mi nie wychodzi³o. Nastêpnie przylecia³ ¿ó³ty w postaci komara i próbowa³ mnie ugry¼æ, ja zacz±³em uciekaæ, zwin±³em koszulkê i próbowa³em go zabiæ.
Po ¶nie (zacytujê siebie jak napisa³em koledze na gg):no i tyle.... nie wiem co o tym my¶leæ jedyne co mi przychodzi do g³owy to pomys³ na ksi±¿kê/film ¿e ¿o³nierze którzy zabijaj± ludzi nie mog± siê od razu dostaæ do nieba tylko musz± przej¶æ próbê
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kysx1 dnia Czw 18:19, 16 Lut 2012, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
|
|
Wto 20:40, 14 Lut 2012 |
|
|
TheJungle
Do³±czy³: 17 Gru 2011
Posty: 286
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 4 razy Ostrze¿eñ: 0/5
|
|
|
|
Dzisiaj ciê¿ko znale¼æ równowagê. Od mnogo¶ci teorii i tez krêci siê w g³owie. Ale najzdrowiej jest w ¿yciu kierowaæ siê logiczn± ocen±. Bez niej nigdy nie zab³±dzisz. Cel ludzkiego ¿ycia jest niezwyk³y i na tyle wyra¼ny ¿e ludzie nie chc± w to wierzyæ.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Wto 21:46, 14 Lut 2012 |
|
|
kysx1
Do³±czy³: 05 Kwi 2011
Posty: 60
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 3 razy Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
Zafascynowany dystorsj± próbowa³em trochê manipulowaæ czasem, w transie wyobra¿a³em sobie klepsydrê, ¿e zwê¿a siê ta szyjka przez któr± leci piasek. Po kilku(nastu) minutach wyobra¿ania sobie, zwróci³em uwagê na po³ykanie ¶liny i wydawa³o mi siê, ¿e ten proces trwa tak z 1,5x d³u¿ej.
8.05.2011r.
Sen: LD Jestem w lesie, próbuje postawiæ klepsydrê, wyobra¿enie, odwrócenie wzroku, podniesienie z ziemi, nic nie da³o skutku. Jedynie pozosta³ "symbol" w sennej wyobra¼ni, ¿e tu próbowa³em postawiæ klepsydrê. Zacz±³em lataæ, min±³em jak±¶ drewnian± stodo³ê i sen zacz±³ siê rozp³ywaæ... FA Znowu jestem w lesie w tym samym miejscu gdzie stawia³em klepsydrê. Potem ¶ciga³em siê z kim¶ po tym lesie bêd±c w samochodzie batmana...
Po ¶nie: Gdy sen ju¿ siê rozp³ywa³, my¶la³em, ¿e siê obudzê, a ockn±³em siê w miejscu gdzie postawi³em klepsydrê. Zaciekawi³o mnie to. My¶la³em, ¿e zamiast prawdziwej pobudki, by³o FA dlatego, ¿e postawi³em klepsydrê. Po tym ¶nie wiêcej nie bawi³em siê w dystorsjê - nie wiem dlaczego. Teraz wpad³em na pomys³, ¿e mo¿na by stawiaæ jakie¶ senne totemy i mówiæ sobie, ¿e gdy sen siê zakoñczy to obudzê siê przy tym totemie, a jakby to dzia³a³o to jeszcze dodaæ, ¿e ka¿dy nastêpny sen bêdzie 2 razy d³u¿szy ? ehh marzenia....
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kysx1 dnia Czw 18:20, 16 Lut 2012, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
|
|
¦ro 18:23, 15 Lut 2012 |
|
|
kysx1
Do³±czy³: 05 Kwi 2011
Posty: 60
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 3 razy Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
Tym razem motywem przewodnim moich snów by³a rudow³osa (dziewczyna, która mi siê podoba/³a). Moim zadaniem by³o znalezienie jej i spytanie o nazwisko (imiê zna³em). Du¿o razy j± szuka³em, jak raz j± znalaz³em i spyta³em to nic nie odpowiedzia³a.
21.06.2011r.
Sen: Obudzi³em siê i zapisa³em sen, potem po³o¿y³em siê normalnie spaæ. Chyba uda³o mi siê nie¶wiadomie wykonaæ wilda. Mianowicie, gdy moja ¶wiadomo¶æ ocknê³a siê, czu³em jakby mia¿d¿y³o mi klatkê piersiow±. Po chwili poczu³em w uchu jaki¶ kawa³ek metalu. Z³apa³em go, otworzy³em oczy i by³em ju¿ we ¶nie na nogach obok swojego ³ó¿ka. Spojrza³em w okno, widaæ by³o 4 s³oñca i ksiê¿yc. Postanowi³em szukaæ rudow³osej, w tym celu uda³em siê na I piêtro domu, w którym mieszkam. Id±c po schodach mówi³em sobie i wyobra¿a³em, ¿e jak otworze drzwi od pokoju to ona tam bêdzie. Otwieram drzwi i jest razem ze swoj± kole¿ank±. Po chwili siedzia³em na ³ó¿ku bokiem, ona naprzeciwko mnie le¿a³a na wysoko¶ci moich oczu. Zaczêli¶my rozmawiaæ, spyta³em o nazwisko. Otrzyma³em dwie odpowiedzi: jedna by³a raczej pochodn± od przezwiska kolegi, a druga by³a nazwiskiem, ale innej dziewczyny w szkole. Rozmawiali¶my jeszcze o ¶wiadomo¶ci czy pod¶wiadomo¶ci, ale zapamiêta³em, tylko ten wspomniany wyraz. Miêdzyczasie, nie pamiêtam w których momentach dok³adnie, co¶ przeszkadza³o nam w rozmowie. Drzwi siê otwiera³y i je domyka³em. Mój brat przeszkadza³, który wygl±da³ bardziej jak zombie (we ¶nie mam tak, ¿e czasami wiem na 100%, ¿e dana postaæ to np. brat mimo ¿e wygl±da zupe³nie inaczej). W koñcu zombie wparowa³o do pokoju, zacz±³em je czym¶ rzucaæ, ale to nie dzia³a³o. Ostatnia scena jaka pamiêtam, to ¿e siedzê skulony w k±cie, a to zombie na mnie leci. Obudzi³em siê.
Po ¶nie: My¶la³em, ¿e to zombie to moja pod¶wiadomo¶æ i sobie z ni± nie poradzi³em. Sprawdzi³em na naszej klasie, jak rudow³osa ma dok³adnie na nazwisko. By³o inne ni¿ to które powiedzia³a mi we ¶nie. Stwierdzi³em, ¿e zjawisko takie jak wspólne sny nie istnieje i ¿e mogê robiæ z ni± "co chcê".
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kysx1 dnia Czw 18:22, 16 Lut 2012, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
|
|
Czw 18:18, 16 Lut 2012 |
|
|
kysx1
Do³±czy³: 05 Kwi 2011
Posty: 60
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 3 razy Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
Kto¶ odkopa³ temat z relacj± psajko jak we ¶nie jad³ grzybki halucynogenne. Postanowi³em, ¿e te¿ spróbujê tego we ¶nie. Ogólnie przed tym snem przez kilka dni chodzi³a mi po g³owie taka chêæ bycia we ¶nie. To jest mój najd³u¿szy LD.
01.02.2012r.
Sen: Jestem w domu razem z mam±, jest burza. Ga¶nie ¶wiat³o, zacz±³em siê bawiæ telefonem. Przywrócili pr±d. Rozgl±dam siê po domu i moja mama jest w dwóch miejscach. Pomy¶la³em co¶ jest nie tak i w tej chwili siê u¶wiadomi³em, ¿e to sen. Potem wyje¿d¿am z pretensja do mamy "dlaczego mi nie powiedzia³a¶, ¿e to sen?". Wychodzê z domu, sceneria bardzo ciemna. Pojawia siê wcze¶niej znana mi z jawy chcê byæ we ¶nie, ale nie jako my¶l tylko jako emocja. My¶la³em, ¿e skoro jest tak ciemno to mnie zaraz wywali (jak to zwykle bywa³o), ale na szczê¶cie pozosta³em nadal we ¶nie. Wyszed³em na ulice w poszukiwaniu grzybków halucynogennych. Doszed³em do babci, która mieszka niedaleko. Przy jej domie ros³y grzybki. Zacz±³em je¶æ, ale nie mia³y smaku i efektów brak. Wzi±³em siê za drugie wiêksze, biorê do ust i ten grzyb mnie ugryz³. Poczu³em odrêtwienie, podobne do tego jak siê ugryziemy w jêzyk. Pojawi³ siê taki ma³y zegar/licznik , który wskazywa³ czas do koñca odrêtwienia (taki z wied¼mina 2). Nastêpnie znalaz³em siê przed domem na ulicy. By³a tam impreza, ludzie siê bawili. Przywo³a³em sobie dziewczynê, która mia³a w³osy w po³owie rude i w po³owie blond. Zapyta³em siê jej co¶ w stylu "czy poka¿esz mi co fajnego jest w tañcu?"(ogólnie nie trawiê tañca). Zacz±³em z ni± tañczyæ, patrzy³em jej w oczy. Po tañcu wci±gn±³em jaki¶ proszek (we ¶nie mia³em przekonanie ¿e LSD, ale nie znam siê na narkotykach). Znowu brak efektów. Nastêpnie pojawi³a siê jaka¶ tablica z drog± z zielonej góry. Jeszcze pamiêtam parê rzeczy, ale nie wiem dok³adnie kiedy siê one dzia³y. W domu by³a druga impreza i ogl±da³em j± przenikaj±c przez ¶ciany. Czyta³em posty na forum psajko i mówi³em sobie we ¶nie, ¿e chcê je zapamiêtaæ (ale nie zapamiêta³em). Podczas snu mia³em ¶wiadomo¶æ, ¿e to d³ugi sen i obawia³em siê czy go zapamiêtam. Budzê siê, zaczynam zapisywaæ sen na telefonie i....... budzê siê znowu tym razem na prawdê, zapisa³em sen na telefonie.
Po ¶nie: Emocja "chcê byæ we ¶nie", by³a silniejsza ni¿ my¶l "zaraz mnie wywali bo jest ciemno". W pracy ze snami emocje s± wa¿niejsze, a my¶li s³u¿± g³ównie do ich wywo³ania.
Dosz³o do mnie, ¿e w tañcu nie liczy siê sam taniec, co przebywanie z drug± osob±. Ta fa³szywa pobudka: pod¶wiadomo¶æ wiedzia³a, ¿e dziennik snów(zeszyt) jest schowany. Podsunê³a mi pomys³ z zapisaniem snu na telefonie, ¿ebym go nie zapomnia³ szukaj±c dziennika. Po prawdziwej pobudce zadzia³a³em identycznie jak podczas FA.
Jako, ¿e to ju¿ mój ostatni sen, który chcia³em wam napisaæ, to opiszê swój sposób afirmacji przed snem.
Zapisa³em sobie w dzienniku snów na koñcu moje s³owa do afirmacji:
Uwolnij swego ducha
Przez Okno swego Umys³u
Rozkuj ³añcuchy nienawi¶ci na swej Duszy
Wszystko, czego potrzebujesz to Wiara
Jest to tekst piosenki, przet³umaczony na polski [link widoczny dla zalogowanych] . Te s³owa czyta³em 2 razy podczas s³uchania piosenki ( http://www.youtube.com/watch?v=txBfhpm1jI0&ob=av2e ), której 2 fragmenty wywo³uj± u mnie emocje, tak ¿eby ostatni wers wypowiadaæ w tych fragmentach (tam gdzie ¶piewa "Eyes, your eyes..."). Podczas czytania tych snów próbowa³em to sobie wyobraziæ, jak uwalniam swego ducha przez okno, czyli sny i porzucam ³añcuchy nienawi¶ci czyli negatywne my¶lenie, na rzecz wiary, ¿e wszystko siê uda. Ta afirmacja dzia³a³a, pamiêta³em wiêcej snów albo wystêpowa³o LD, ale niestety nie stosowa³em jej systematycznie, wiêc nie mogê opisaæ jak dzia³a³a na d³u¿sz± metê.
Rok ¶wiadomego ¶nienia i zaledwie kilka snów, godnych zapamiêtania. Wyniki moim zdaniem s³abe, ale to pewnie przez brak systematyczno¶ci. Praktykowa³em ¶wiadome sny, my¶la³em, ¿e bêdê w nich coraz lepszy i bêdzie w nich coraz wiêcej frajdy, ale nie czuje tych fajerwerków, tzn. czu³em ró¿ne rzeczy, jednak jako¶ nie czuje potrzeby praktykowania ich dalej. Mo¿e dlatego, ¿e najpierw s³u¿y³y mi do zabawy, a potem szuka³em w nich odpowiedzi, a ¿e nie przysz³y ³atwo to siê zniechêci³em.
Pozdrawiam by³y ¶wiadomie sn±cy kysx1 (Runaway)
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kysx1 dnia Pi± 21:30, 17 Lut 2012, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
|
|
Pi± 20:23, 17 Lut 2012 |
|
|
|
|
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach
|
|
|