Senny przewodnik

Był taki moment, że na forum panowało wielkie poruszenie w związku z sennym przewodnkiem.

[link widoczny dla zalogowanych]

Dlatego jakiś czas temu postanowiłem sam znaleźć swojego, jako że podobno każdy oneironauta ma swojego przewodnika, w co osobiście wierzę. Wczoraj w nocy byłem już 100 % pewien że mój przewodnik mnie odnajdzie w tym ogromnym sennym świecie, jako że tematyka moich snów zaczęła "skakać" jak szalona, i to czasami tak, że ciężko było to ogarnąć - np, nagle przyśniły mi się motywy z "Zemsty" a ostatnim razem miałem styczność z tym dziełem jakieś 2 lata temu. No, a jak sny zaczynają skakać, to już wiedz, że coś się dzieje. Dzisiaj przed pójściem spać byłem pewien, że przewodnika znajdę. No i, znalazłem, mimo iż nieświadomie - takie jest moje odczucie. Mianowicie w nieświadomym śnie, wyszedłem z domu i mimo innej scenerii niż zwykle, byłem pewien że to jawa... zawędrowałem na stare, opuszczone gospodarstwo i w oborze znalazłem przywiązane łańcuchami krowy i konie. Nałożyłem siana, żeby nie zdechły... ale jeden koń, niezwykle piękny, z białym paskiem na głowie, ciągnącym się aż do ogona (linia symetrii), brązowy. Podświadomie nazwałem go Wicher. Znalazłem stare siodło, osiodłałem go i pojechaliśmy. Poniósł mnie przez wioski i polne drogi, a potem wróciliśmy do tamtej obory. Czułem uderzenie wiatru na twarzy i wolność jak nigdy dotąd w żadnym śnie, ten sen był też o wiele bardziej dynamiczny i wyrazisty niż jakikolwiek poprzedni.

Kiedy się obudziłem, przypomniałem sobie ten sen. Automatycznie, każdy najdrobniejszy szczegół, po prostu dokładnie jak nigdy. Zapisałem go i mimo faktu, że nie zostałem uświadomiony, to nigdy jeszcze nie spotkałem takiej postaci jak Wicher. I dlatego jestem 100 % pewien że znalazłem swojego przewodnika - że będę spotykał Wichra w kolejnych snach Smile

A co wy o tym sądzicie ?

Post został pochwalony 0 razy

Prawdopodobnie podswiadomosc go stworzyla na twoje wlasne skryte zyczenie zwiazane z checia poznania swojego przewodnika. Jako ze teraz go masz to dzieki inkubacji i efekcie placebo bedziesz go widzial w innych snach. Ja posiadam pewna postac ktora zawsze wystepuje w moich snach ale najczesciej mi pomaga a potem ginie. Jak znowu go zobaczyc to napisz.

Post został pochwalony 0 razy

Po wielu konfrontacjach też mam przewodnika,niestety ma ona swoje humory raz ją ujrze raz nie chodź ostatnio dałem nowy cel (wejście do snu altaira dla experymentu) nie pojawia się jak mam cel.

Post został pochwalony 0 razy

to może poczekaj aż się pojawi i wtedy wyceluj ? już we śnie ? poproś ją o pomoc, albo coś?

Post został pochwalony 0 razy

Zwykle mnie dekoncentruje bo dużo czasu trace na rozmawianie z nią. Tak btw wbijaj do moich snów niezłe akcje są

Post został pochwalony 0 razy

Najpeirw trza LD osiagnac Smile

Post został pochwalony 0 razy

Oto co o niej wiem jest 1strażnikiem podświadomości oraz manifestacją niespełnionych uczuć,miła atrakcyjna, pytałem jej czemu nie zaprowadzi mnie do podświadomości,mówi że nie jestem gotow, pś obdarzyła ją we wszystkie moce żółtego słońca,ma moce ld, ma mnie chronić przed manifestacją wszystkiego co we mnie złe chore lubieżne zawistne. Nazywa się dante (ten zły ja) najlepszy numer odstawiła jak powiedziała- nie przywołuj już tej aktorki bo i tak nie dojdziesz a ld są zbyt wartościowe i ze mną też już nie ten teges (po tych słowach myślałem że tam glebne) aha i jeszcze jedno mam odnaleźć 2strażnika manifest przyjaźni chyba chodzi o pauline s1 to pati.Porąbane co?

Post został pochwalony 0 razy

Wygląda że podświadomość przysłała ci niańkę. No, jak już próbowałeś i nie da rady okiwać systemu i się dogadać, to trza grać według postawionych zasad, inaczej mogą cię obudzić Smile

Jeden koleś na forum miał coś takiego - siedział sobie na tronie, w swoim królestwie, wchodzi mu jakiś koleś, blondyn w mundurze SS i mówi że podświadomość jest ;D Tamten oneironauta kazał straży go wywalić. Blondyn się zdenerwował, machnął ręką i oneironauta się obudził xd.

Wiesz, zobaczymy, Jak Wicher jeszcze do mnie przyjdzie i mnie zacznie uświadamiać, a tego jestem pewien, że spotkam go jeszcze nie raz i że bedą LDki, to trzeba trochę w LDkowaniu zaskillować, a później, zawsze można popróbować MLD.

Apropo Lex, jak chcesz się uwolnić od tej swojej strażniczki, to spróbuj wbić do czyjegoś snu, może za tobą nie pójdzie xd Jak coś, to zapraszam do moich, zawsze to jakaś odmiana.

A tak wogóle, to co to te moce zółtego słońca ?

I jeszcze coś, Lex, jak ją pierwszy raz spotkałeś, to cię uświadomiła, czy dopiero za którymś razem z rzędu ? Bo co prawda, mój sen w którym spotkałem Wichra był wspaniały, ale nieświadomy. Ale podczas jazdy przez pola i wsie czułem się wolny, a po obudzeniu, przewinąłem ten sen... i stwierdziłem że on po prostu musi być sennym przewodnikiem. W oborze były 4 konie. Ale tylko Wicher nie był przypięty łańcuchem, a jedynie przywiązany sznurem Smile

Ciekawe czy dało by radę, żeby z konia zamienił się w smoka ;D

Post został pochwalony 0 razy

na początku pakowała mi się do snu raz po raz wkurzało mnie to ale w końcu doszliśmy do układu ona moim znakiem snu ja mam potem coś dla niej zrobić,pojawia się tylko wtedy jak nie mam celu w ld ogólnie ją lubie bo teraz już mamy układ moce żółtego słońca to siła prędkość ala bullet time tytanowa skóra rentgen w oczach laser oraz latanie (smallville) nie chce jej się pozbyć bo jest ok póki co mld do altaira potem qest głowny szukanie tej strażnik nr2 ogulnie porąbane sny,raz byłeś w moim ale milczałeś. pogadaj z wichrem ala siewca wiatru z piołunem.

Post został pochwalony 0 razy

	LEX92 napisał:
	raz byłeś w moim ale milczałeś. pogadaj z wichrem ala siewca wiatru z piołunem.

Jak to byłem w twoim śnie ? ;D Nie przypominam sobie żebym cię odwiedzał, więc prawdopodobnie to twoja podświadomość albo szansa jedna na milion - Mutual Dream. Spontaniczny i losowy. Szansa... nawet nie na milion tylko na nieskończoność.

Jak wyglądałem ? ;D Gdybym to był na prawdę ja, to by mi się morda nie zamykała, taki wygadany jestem.

Ale o co chodzi z tym siewcą wiatru i piołunem ? Lex, weź coś wyjaśnij bo nie rozumiem Smile

Post został pochwalony 0 razy

Taka ksiażka angelfantasy siewca wiatru, była to gra mmorpg był też altair wyglądałeś jak barbażyńca z baldur's gate ale z kataną zginołeś w finalnej konfrontacji z incubusem (silent hill) zapraszam do moich relacji sny lexa

Post został pochwalony 0 razy

Witam! Rano nie miałem czasu napisać, gdyż musiałem iść do pracy. Wyspałem się, chociaż moje sny dzisiaj to majaki i bełkot, groch z kapustą. Udało mi się wysupłać z tego 2 krótkie logiczne scenki, zapisane w dzienniku. I zapisałem w dzienniku jedno, niezwykle ważne spostrzeżenie - Widziałem dzisiaj w snach Wichra. 2 Razy. Śmignął gdzieś tam, przyszedł zerknąć jak sny lecą i poleciał dalej Smile

. Ale przynajmniej jest dowód, że Wicher jest i że się w snach pojawia, a więc nadaje się na sennego przewodnika.

Post został pochwalony 0 razy

Witam... dzisiaj, jak to w soboty, od rana złapała mnie praca. A co do snów... Wichra dzisiaj nie widziałem. Ponoć Lex próbował wejść, ale jego też jakoś nie widziałem. Wogóle, moje sny były dosyć pomieszane - gdzieś tam była jakaś policja, gdzieś jakaś walka, a na dodatek nie było czasu zapisać, więc po prostu pomieszanie z poplątaniem.

Post został pochwalony 0 razy

Senny przewodnik jest wytworem naszej wyobraźni i tego jestem pewien.
Tylko, czy on zachowuje się jak senna kukła (przymulona, sztuczna), czy jest projekcją umysłu bardziej rozumną (z własnym zdaniem, wolą)?

Post został pochwalony 0 razy

Nie spotkałeś sennego przewodnika to nie wiesz lub nie uwierzysz jacy mogą być. Razz

Post został pochwalony 0 razy