Świadome... spanie

Od maja tego roku interesuje się świadomym śnieniem, początkowo sumiennie się do tego przykładałem, notując sny w dzienniku snów, itp. Efektem było ok. 10 LD, w tym 1 z którego nie wywaliło mnie, miałem pełną świadomość i mogłem robić co mi się tylko podoba. Obecnie mimo iż już takiej uwagi temu ciekawemu zjawisku nie poświęcam, miewam świadome sny i paraliże wciąż spontanicznie. Dzisiaj rano, wstałem o piątej, okazało się, że nie przestawiłem budzika ( Wink

) i musiałem czekać do szóstej. Obok mnie krzątały się inne osoby, a ja zasnąłem, mając jakieś 20 minut spania. Śnił mi się sen, uświadomiłem się i mnie wywaliło, po czym wpadłem w lekki paraliż senny, nie obudziłem się jednak, byłem świadomy nie śniąc, wokół mnie rozchodziły się jakieś trzaski, po czym znów miałem LD, gdzie po chwili znów wróciłem do poprzedniego stanu, tak kilka razy do momentu aż mnie obudzono - słyszałem głos osoby wołającej mnie.

Bardzo miłe przeżycie, muszę częściej budzić się trochę szybciej Smile

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Angle dnia Śro 16:22, 29 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz