Autor |
Wiadomo¶æ |
DannyX
Do³±czy³: 09 Gru 2007
Posty: 8
Przeczyta³: 0 tematów
Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Warszawa
|
|
Tajemnicza Kobieta, Koszmar i trudna walka o w³asne sny |
|
Witam wszystkich!
Jestem tutaj nowym u¿ytkownikiem, ale dobrze znam to forum. Oneironautyk± zajmuje siê ju¿ ponad pó³ roku. Pocz±tki by³y trudne ale nie zra¿a³em siê – bardzo mi na tym zale¿a³o z pewnych powodów (sorry ¿e nie napisze jakich, ale to chyba zbyt prywatne).
Æwiczy³em bardzo du¿o, bada³em ró¿ne techniki i ich skuteczno¶æ a¿ odkry³em pewn± „mieszankê”. Dziêki niej mam oko³o 3-4 LD w tygodniu, je¶li chce (nie chodzi mi o WILD!). Oczywi¶cie nie zawsze s± to sny o du¿ej klarowno¶ci, ale w koñcu LD…
Chcia³bym z góry zaznaczyæ ¿e nie uwa¿am siê za niewiadomo jakiego „profesjonalistê” czy co¶. Mam masê problemów, które staram siê sam rozwi±zywaæ. Rozpoczynam pisaæ na forum gdy¿ chcia³bym siê podzieliæ z lud¼mi moj± wiedz± i do¶wiadczeniami, przy okazji z pewno¶ci± sam siê wiele nauczê. Nie robi³em tego wcze¶niej, gdy¿ uwa¿a³em ¿e nie moje rady nie przydadz± Wam siê (bardzo ma³o wtedy wiedzia³em). Teraz jest trochê inaczej.
Co do mojego przepisu… Autosugestia + RT z nosem – najlepiej w godzinach 3 – 7 (rano) poniewa¿ wtedy s± d³u¿sze fazy REM. Niby nic specjalnego ale jestem ogromnie na to podatny. Wed³ug mnie ka¿dy ma swoj± „idealn± mieszankê”, trzeba tylko j± znale¼æ. Pó¼niej mo¿e za³o¿ê jeszcze osobny temat…
Nie wiem czemu, ale rzadko kiedy wykorzystujê LD na zabawê. Prowadzê ró¿ne badania, tak z czystej ciekawo¶ci. Np. stañcie kiedy¶ przed lustrem i patrzcie sobie w oczy (tylko musi to byæ sen o wysokiej realno¶ci i ¶wiadomo¶ci, aby postaæ nie falowa³a) – ciekawe efekty. Mo¿na te¿ rzuciæ kamieniem (ciekawe czy spadnie?).
Dobra, znowu odbiegam od tematu.
My¶la³em ¿e widzia³em ju¿ wszystkie ciekawsze rzeczy gdy nagle sta³o siê co¶ dziwnego, co jak mam nadziejê pokona³em, ale trudno mi to zrozumieæ. Pewnej nocy obudzi³em siê z dziwnym, mieszanym uczuciem. Z pewno¶ci± mia³em jaki¶ sen, lecz ci±gle nie mog³em sobie przypomnieæ jego tre¶ci. Pó¼niej doszed³em ¿e musia³ byæ to jaki¶ koszmar. Nic nie zapisa³em w dzienniku (no bo co?) i poszed³em spaæ. Z reszt±, kto by chcia³ pamiêtaæ koszmary? (A mo¿e w tym tkwi³ mój b³±d?)
W ci±gu nastêpnego miesi±ca mia³em dok³adnie dziesiêæ LD, lecz nadzwyczaj s³abych i krótkich (oceniam max 2 minuty). W ka¿dym ¶nie dziwnie bola³y mnie oczy, musia³em siê nie¼le namêczyæ aby utrzymaæ je otwarte. Wszystko szybko siê rozmywa³o, tak ¿e w³a¶ciwie co kilka sekund musia³em sztucznie podtrzymywaæ sen. Owszem, te metody pomaga³y, ale po pewnym czasie sen w ci±gu u³amka sekundy stawa³ siê ciemny i budzi³em siê (tak jakby kto¶ gasi³ ¶wiat³o). Nie mia³em czasu podtrzymaæ snu, jakby kto¶ siê przede mn± broni³ (przynajmniej tak to odebra³em).
Nie zniechêca³em siê do prób ¶wiadomego ¶nienia, chocia¿ wszystkie koñczy³y siê tak jak wy¿ej. Fascynowa³o mnie to, czemu tak siê dzieje. Uk³ada³em ró¿ne plany, aby jako¶ rozwi±zaæ ten problem, lecz ¿adnego efektu.
Jak ju¿ pisa³em, trwa³o to miesi±c…
Pewnego piêknego dnia wyszed³em na podwórko. Tata robi³ co¶ przy samochodzie, obok niego krêci³a siê jaka¶ bardzo stara kobieta, szczup³a i wysoka. Podszed³em bli¿ej, czuj±c wiatr we w³osach. Nieznajoma popatrzy³a na mnie i co¶ powiedzia³a, nie pamiêtam co. Popatrzy³em w niebo prosto na s³oñce. Nie razi³o mnie. „Dziwne” – Pomy¶la³em i wykona³em RT z nosem, jednocze¶nie pytaj±c sam siebie „Czy to sen?”. Poczu³em powietrze w p³ucach i wiedzia³em ju¿ ¿e jestem we ¶nie.
Stan±³em w miejscu, z d³oni± obok nosa. Nie rusza³em siê (czê¶æ ostatniego planu jaki mi zosta³). „Poszed³em ponownie spaæ chyba o pi±tej, to mam do trzydziestu minut rozrywki” – Obliczy³em sobie. Sta³em tak dobre kilka minut, obserwuj±c pracuj±cego ojca i u¶miechniêt± kobietê. Cieszy³em siê wtedy stanem wysokiej ¶wiadomo¶ci we ¶nie (niesamowite uczucie prawda?). Uznaj±c ¿e wszystko jest w porz±dku, zrobi³em chyba ze dwa kroki i ¶wiat zacz±³ siê rozmazywaæ. Skupi³em siê aby nie okazywaæ ¿adnych emocji i zacz±³em siê drzeæ jak g³upi: „Ostro¶æ!”, „Kontrola!”. ¯adnego efektu. Rzuci³em siê na maskê samochodu i zacz±³em gapiæ siê na rysy na lakierze (wiadomo po co). Równie¿ nic. Oderwa³em wzrok i patrzy³em jak wszystko ulega zamazaniu. Nie wiem jak to siê sta³o, ale mocno z³apa³em siê samochodu i rozkaza³em „wie¼ mnie do centrum moich problemów!”. Furgonetka ruszy³a naprzód, z ka¿d± chwil± wszystko by³o wyra¼niejsze. Zawioz³a mnie do ma³ego lasku w którym czêsto gramy z kumplami w ASG. Mojego domu nie by³o ju¿ widaæ, tak jakby znikn±³ we mgle. Gdy odwróci³em wzrok zauwa¿y³em ¿e las zmieni³ siê w olbrzymie bagno. Znalaz³em jaki¶ kij i odpêdzi³em br±zowego psa, który najwyra¼niej mnie nie polubi³. Wszystko by³o wysoce realne, ¿adnych rozmyæ czy nierealnych „Bugów”. Kilka minutek zwiedza³em to miejsce a¿ dotar³em na szczyt wzgórza (nie mam pojêcia jak). Nagle z ga³êzi i pn±czy uformowa³a siê demoniczna kobieta o czerwonych ¶lepiach i ostrych pazurach (nie¼le co?). Przestraszy³em siê jej, co na szczê¶cie nie mia³o wp³ywu na wyra¼no¶æ snu. Chyba co¶ krzycza³a, ale nie wiem co.
Czyta³em ksi±¿kê Pana Marka Kopyd³owskiego, gdzie napisane jest ¿e lepiej jest rozmawiaæ z koszmarami ni¿ z nimi walczyæ. Rzadko kiedy miewam z³e sny, tote¿ nie zajmowa³em siê tym. Oczywi¶cie wykorzysta³em t± radê i chcia³em pogadaæ. Zosta³em zaatakowany! Nie pamiêtam jak uchyli³em siê od ciosów, lecz przypominam sobie ¿e krzykn±³em co¶ w stylu („potrzebuje miecza!”).
Ohh, czemu nie poprosi³em o bazooke? Widocznie za du¿o gra³em w Wied¼mina.
Jak to czêsto bywa, nie uda³o siê zmaterializowaæ broni w tak krótkim czasie (potrzeba skupienia). Podnios³em pierwszy lepszy (byle du¿y) kij i ruszy³em na bestie. Ów kijek ci±³ jak brzytwa, wiêc szybko sobie poradzi³em z przeciwnikiem. Nawet sprawia³o mi to przyjemno¶æ.
Walcz±c z tym demonem, przypomnia³em sobie tre¶æ strasznego snu. Jestem prawie pewien ¿e jest to jest w³a¶nie ten który zapocz±tkowa³ seriê „upo¶ledzonych LD’sów”. Sen przedstawia³ ¶mieræ mojego ojca, w³a¶nie z ³ap tej bestii. Dziwne, ale jako¶ siê tym nie przej±³em i nie przejmuje. Mo¿e ma to jaki¶ g³êboki sens, ale potrzeba trochê czasu aby go odkryæ. O tatê siê nie bojê, nie wierzê ¿e sny mog± przepowiadaæ przysz³o¶æ, czy co¶. S± one przecie¿ tylko odbiciem naszej ¶wiadomo¶ci. (Chocia¿…)
Teraz nie pamiêtam dobrze, ale chyba w³a¶nie po ¶mierci tego potwora. Podesz³a do mnie ta nieznajoma, stara kobieta i u¶cisnê³a mi rêkê.
To bardzo mnie zastanowi³o i dalej zastanawia. Mo¿e jaki¶ podró¿nik astralny potrzebowa³ mojej pomocy? A mo¿e ja potrzebowa³em jego pomocy?
Po wszystkim pojawi³em siê znowu przed moim domem. Realistyczno¶æ by³a na wysokim poziomie (ale mi tego brakowa³o). Pobieg³em do ogrodu, usiad³em na ziemi i wróci³em do badañ, polegaj±cych na zmianie otoczenia i materializacji przedmiotów. Od miesi±ca planowa³em odwiedziæ pewn± bardzo wa¿n± dla mnie postaæ, lecz nie udawa³o mi siê to. Gdy tak siedzia³em, niewiadomo sk±d, podesz³a do mnie nieznajoma kobieta. U¶miechnê³a siê i po³o¿y³a rêkê na moim czole. Zamkn±³em oczy i przenios³em siê w upragnione miejsce (co w pe³ni jeszcze mi siê nigdy nie uda³o, mimo wielu prób). Nie pamiêtam dobrze, ale wydaje mi siê ¿e widzia³em piêkne, jasnozielone ¼renice celu mojej podró¿y. Czu³em jej dotyk, gdy niespodziewanie… Obudzi³em siê! (Mo¿e nadmiar emocji? Z drugiej strony, trzeba mieæ serce z kamienia aby nie zareagowaæ!)
Usiad³em na ³ó¿ku, po czym z³apa³em siê za g³owê, smutny i szczê¶liwy jednocze¶nie. Mam nieodparte wra¿enie ¿e „rozmazane, krótkie sny” odesz³y raz na zawsze. Czujê tak¿e jaki¶ zwi±zek pierwszego koszmaru z tym co siê sta³o.
Z pewno¶ci± jeszcze napiszê…
Serdecznie wszystkich pozdrawiam i czekam na opinie!
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Sob 13:51, 15 Gru 2007 |
|
|
|
|
bart
Do³±czy³: 07 Lis 2007
Posty: 125
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 7 razy Ostrze¿eñ: 0/5
|
|
|
|
Witam ,fajnie ,ze jestes na forum . Ciesze sie ,ze udalo Ci sie rozwiadzac twoj problem i rowniez jestem zdania , ze po zwalczeniu tej postaci , wrocisz do swoich normalnych LD. Sadze ,ze ta zla postac byla jakims uosobieniem twoich lêkow i obaw , ktore dzieki mentalnemu zwalczeni tej sennej postaci odblokowaly twoj normalny swiat snu. Swoja droge niezle poradziles sobie z ta kwestia , szczegolnie pomysl z samochodem , ktory mial zawiezc Cie do centrum twoich problemow byl the best . 3maj sie pozdro
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Sob 18:50, 15 Gru 2007 |
|
|
Johny
Senny Podró¿nik
Do³±czy³: 05 Maj 2006
Posty: 2562
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 134 razy Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
Bardzo fajnie napisana historia. :)
Przeniós³bym do relacji. Mo¿e z jakim¶ czytelniejszym tytu³em np. tajemnicza kobieta, koszmar, czyli jak rozwi±za³em swój problem z LD.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Sob 19:53, 15 Gru 2007 |
|
|
DannyX
Do³±czy³: 09 Gru 2007
Posty: 8
Przeczyta³: 0 tematów
Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Warszawa
|
|
|
|
Witam i dziêkujê za zainteresowanie!
To prawda ¿e czujê ulgê ale mog³em j± sam sobie wytworzyæ (ah ta autosugestia ). Pierwsza my¶l jaka mi wpad³a do g³owy to w³a¶nie ¿e ten stwór stanowi³ swojego rodzaju blokadê. Aby by³o pro¶ciej, umys³ zmaterializowa³ moje lêki, frustracje i los wie co jeszcze, w³a¶nie pod tak± postaci±. W ten sposób mo¿liwe by³o pokonanie tego „czego¶” co blokowa³o moj± sprawno¶æ podczas ¶wiadomego ¶nienia. Ale czy na pewno?
Siedzê sobie teraz i rozmy¶lam. Jestem dziwnie spokojny o nastêpne noce, mimo to ¿e przecie¿ nie mogê byæ pewien czy mi siê uda³o... Co¶ wyra¼nie nie daje mi spokoju. Bojê siê ¿e co¶ przeoczy³em? Mo¿e kogo¶?
Macie tak czasem? Czy zdarzaj± siê Wam takie sytuacje ¿e zaczynacie na si³ê rozmy¶laæ nad jakim¶ ukrytym sensem, przecie¿ zwyk³ego zjawiska, jakim jest ¶wiadome ¶nienie?
Zwykle gdy dzia³o siê co¶ ciekawego, czy dziwnego, chwilê siê nad tym zastanawia³em. Czasem nawet pokusi³em siê o jak±¶ teoriê, któr± stara³em siê sprawdziæ. A teraz? Nawet nie potrafiê przestaæ o tym my¶leæ. Wszystko pamiêtam tak wyra¼nie…
No có¿, wszystko le¿y w rêkach nocy. Pozdrawiam Was Serdecznie!
PS: Nie zamykajcie jeszcze tego tematu
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Sob 20:40, 15 Gru 2007 |
|
|
Dumel
Do³±czy³: 13 Pa¼ 2007
Posty: 32
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 6 razy Ostrze¿eñ: 0/5
|
|
|
|
piekno piêknie piêkniasto...
zazdroszczê.
zmotywowa³e¶ mnie do pracy, bo moje ostatnie LD-podobne stany wygl±daj± tak jak w Twoim opisie:
| | (..)W ka¿dym ¶nie dziwnie bola³y mnie oczy, musia³em siê nie¼le namêczyæ aby utrzymaæ je otwarte. Wszystko szybko siê rozmywa³o, tak ¿e w³a¶ciwie co kilka sekund musia³em sztucznie podtrzymywaæ sen. Owszem, te metody pomaga³y, ale po pewnym czasie sen w ci±gu u³amka sekundy stawa³ siê ciemny i budzi³em siê (tak jakby kto¶ gasi³ ¶wiat³o). |
Z tym, ¿e ja do¶wiadczam jeszcze pora¿enia przy sennego. Trzêsê siê i s³ysze diaboliczny g³os mojego ojca. Próbuje mu wyja¶niæ, ¿e nic mi nie jest i, ¿e zaraz mi przejdzie, ale zamiast mówiæ be³kocze po marsjañsku.
jasnadupa.
Wbrew pozorom lubiê te stany. Zawsze to jakie¶ nowe do¶wiadczenie.
Wiêc dziêkujê bardzo za nadzieje, na jeszcze ciekawsze odkrycia.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Wto 2:13, 18 Gru 2007 |
|
|
majkel
Do³±czy³: 08 Lis 2007
Posty: 105
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 5 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Strz - Kujawy - Pomorze P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
no nie powiem kozacko - twoje przygody zmotywowa³y mnie do tego by dalej "cwiczyc" LD - bo jakby nie patrzeæ twoja przygoda dostarcza wielu prze¿yæ których napewno zabraknie "zwyk³ym ¶miertelnikom" hehe...
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Wto 18:48, 18 Gru 2007 |
|
|
salvador
Senny Podró¿nik
Do³±czy³: 01 Lut 2007
Posty: 643
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 25 razy Ostrze¿eñ: 0/5
|
|
|
|
dok³adnie, zobaczyæ, co¶ co jest poza, powodzenia i ¶wiadomo¶ci Danny
Jakie to by³o uczucie, kiedy ciê dotknê³a w czo³o?
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Wto 18:53, 18 Gru 2007 |
|
|
DannyX
Do³±czy³: 09 Gru 2007
Posty: 8
Przeczyta³: 0 tematów
Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Warszawa
|
|
|
|
Witam Wszystkich!
Tak jak przeczuwa³em, blokada odesz³a w zapomnienie. Ostatnio mia³em dwa d³ugie i realistyczne LD, które w pe³ni rekompensuj± mi stracony miesi±c. Wydaje mi siê ¿e nic wiêcej nie wniosê do tego tematu, dlatego je¶li administrator sobie za¿yczy mo¿e go zamkn±æ.
| | Jakie to by³o uczucie, kiedy ciê dotknê³a w czo³o? |
Szczerze mówi±c, nie pamiêtam ¿ebym czu³ co¶ szczególnego czy wrêcz niesamowitego. By³ to zwyk³y ciep³y dotyk starszej pani. Z drugiej strony nie skupia³em siê za bardzo na tym ge¶cie gdy¿ od razu nadesz³y wizje (mam tu na my¶li moje przemieszczenie). Mo¿e te¿ ju¿ pamiêæ szwankuje?
Ach i jeszcze jedno. Nie pisa³em tego gdy¿ nie uwa¿a³em ¿e mo¿e mieæ jaki¶ zwi±zek z LD, z reszt± dalej uwa¿am ¿e nie ma zwi±zku. Potraktujcie to jako ciekawostkê, przypadek czy zbieg okoliczno¶ci.
Noc przed tym niesamowitym pojedynkiem, by³em w sklepie ogrodniczym w poszukiwaniu – saletry potasowej (bez komentarza dobra?). Nie znalaz³em niczego takiego, tote¿ trochê wnerwiony skierowa³em siê do wyj¶cia. Sta³ tam pewien facet z puszk± i zbiera³ pieni±dze na datki dla biednych. Popatrzy³em na niego i stan±³em jak wryty. Mnóstwo ludzi omija³o go z daleka, traktowa³o jak powietrze a przecie¿ czy robi³ on co¶ z³ego czy wstydliwego? Nie. Mo¿na zaryzykowaæ stwierdzenie ¿e by³ du¿o „lepszy” od tych co go omijali. Ale no dobra, o co mi chodzi? Da³em mu pi±tkê, która zosta³a mi ze szko³y. W noc po tym wydarzeniu w³a¶nie mia³em ten sen.
Wed³ug mnie nic to nie ma wspólnego z LD. Zwyczajny przypadek. Ale… Niektórzy nie wierz± w przypadki.
Cieszy mnie to, ¿e mog³em siê z Wami podzieliæ t± wiedz± i serdecznie pozdrawiam wszystkich ¶wiadomie ¶ni±cych i ¿yczê wielu dobrych nocy.
Danny
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Wto 21:26, 18 Gru 2007 |
|
|
bart
Do³±czy³: 07 Lis 2007
Posty: 125
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 7 razy Ostrze¿eñ: 0/5
|
|
|
|
Witam
Powiem Ci , ze ta piatka mogla wiele zmienic w twojej swiadomosci . Zrobies cos dobrego , co na pewno, poniekad podnioslo cie na duch , wprawilo w dobry nastroj , a to jak zapewne wiesz , bardzo wazne w pracy ze snami . Wiec kto wie ? Moze to akurat przez to blaszane kolko pozdro ,aaa fajnie ,ze juz masz normalne LD 3maj sie
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Wto 21:48, 18 Gru 2007 |
|
|
Krejzol
Do³±czy³: 05 Sty 2008
Posty: 128
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 5 razy Ostrze¿eñ: 3/5 Sk±d: Rymanów
|
|
|
|
hmmm te¿ bym tak chcial z tymi eLDekami ale niestety mialem ich dopiero 2
z drugiej strony faktcznie mnie zmotywowa³e¶
ale wracaj±c do tego faceta z puszk± dla biednych. takie ma³e blaszane g³upie ku³ko a tyle mo¿e zmieniæ w ¿yciu. tyle mo¿e daæ rado¶ci. Czasem potrafi nawet uratowaæ ¿ycie. a to tylko ma³e blaszane kó³eczko ...
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Nie 20:59, 20 Sty 2008 |
|
|
|
|
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach
|
|
|