technika podróży mentalnej

Witam, jeżeli rozmawiamy o technikach osiągania odmiennych stanów świadomości , to poza wildami, mildami ,4+1,6+1 ,RT, oraz wieloma innymi istnieje metoda podróży mentalnej .Jest łatwiejsza , niż samo LD, lub OOBE ,ale po dłuższej praktyce LD i stany do niego zbliżone dużo łatwiej można przyswoić i osiągnąć . Poniżej podam link do strony (autor wyraził zgodę na publikację nagrania "przegląd narzędzi badawczych " ) dzięki któremu można explorować obszary własnej świadomości i już przy pierwszym podejściu efekt zwala dosłownie z nóg, a po zakończeniu ćwiczenia mimowolnie fascynacja pojawiła się na mojej twarzy i w umyśle .
Dodam jeszcze,że zainteresowałem się metodami exploracji B Moena z uwagi na problemy z osiągnięciem LD . Eldiki pojawiały mi się pomimo testowania różnych metod -sporadycznie i trwały po kilka sekund (ale upewniły w przekonaniu ,że taki stan świadomości faktycznie istnieje).
Poniższe nagranie ,żeby je dobrze wykonać - trzeba się wstępnie rozeznać w metodzie przepływu energii i gromadzenia jej (według opisu B Moena) ,tj wizualizacja płynącej przez nasze ciało energii -lektor w nagraniu fajnie prowadzi przez te etapy, ale dobrze jest się lekko orientować .NAgranie do zassania z tej strony : planetaziemia.net/x2-wsparcie.htm
zapraszam do wpisywania wrażeń w tym temacie .Pozdrawiam.

Post został pochwalony 0 razy

A to nie jest czasem demko jakieś?
Jeśli chodzi o B. Moena to polecam jego system NEW (nowe drogi energii)

Post został pochwalony 0 razy

Nie, to jest pełna wersja.
Jeżeli chodzi o NEW , to też praktykowałem jakiś czas temu. Świetnie przywraca równowagę energetczną , co w linii prostej prowadzi do rozwoju i poszerzenia świadomości.

Post został pochwalony 0 razy

Wy naprawdę wierzycie w tą całą energię?

Post został pochwalony 0 razy

@Nogaboga - a Ty nie czujesz czasami, że rozpiera Cię energia? Wink

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez matik dnia Pon 16:56, 04 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz

A ja chyba sobie to sprawdzę nawet, chociaż brzmi to... powiedzmy "mistycznie" bardzo. Razz

Jak będę miał wolną chwilę to sprawdzę. Uwagę przyciągnęło mi wykorzystanie przewodnika. Jak będą jakieś efekty to opisze w tym temacie, o ile podejdę do tego.

EDIT: Jednak to jest taka wizualizacja, a ja myślałem, że tym da się wywołać coś a'la LD, OOBE. Może ktoś inny sprawdzi, wole zostać przy tradycyjnych metodach. Razz

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Relwin dnia Pon 14:41, 04 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz

	Nogaboga napisał:
	Wy naprawdę wierzycie w tą całą energię?

Czyli w co? Czym miałaby być owa energia Twoim zdaniem?

Post został pochwalony 0 razy

Chodzi mi o całą ezoterykę, energię czi i wszystkie podobne tym pojęcia. Chcę wiedzieć czy wy w to naprawdę wierzycie. Ja do świadomego śnienia podchodzę z racjonalnego punktu widzenia. Sny to nic innego jak halucynacje spowodowane naszym brakiem kontroli nad częścią mózgu, a ld to częściowe zapanowanie nad halucynacją.

Post został pochwalony 0 razy

Tak się pytam, żeby się nie okazało że mówimy o czymś innym Smile

Nie, nie wierzę w energię. Wg mnie wiara z założenia jest w stosunku do czegoś czego udowodnić nie możemy. A to jest naiwne.
Energię się czuje. Tu nie ma wątpliwości, przyjmowania czegoś na wiarę. Jej zachowanie i odczuwanie działa w ściśle określonych zasadach. Dla mnie energia jest tak samo realna jak realne są emocje czy jak realna jest podświadomość, umysł (swoją drogą jeśli wierzysz np. w istnienie podświadomości, świadomości, umysłu to wskaż mi gdzie one się znajdują)

Mówiąc całą ezoterykę i wszystkie podobne pojęcia to rozrzut jest niesamowity Smile

Ja też do życia podchodzę z racjonalnego punktu widzenia, dlatego w pewnych granicach uznaję okultyzm. Poza tym liczy się doświadczenie, działanie a nie idea. Dla mnie nie jest ważne to czy np. odczucia które czuję sercu są super okultystyczną energią czy po prostu odczuciami w sercu, ważne jest realne odczucie i co z tym można dalej zrobić.

Dla mnie nie jest istotne, że np. jogin wyobraża sobie super tajemniczą energię, ale ważne jest to że w ten sposób potrafi podnieść swoją temperaturę ciała, zmienić rytm oddechu, wywołać konkrety, mierzalny efekt w swoim ciele, umyśle, układzie nerwowym czy danym organie, zwiększyć produkcję hormonów. Tu nie ma nic do przyjmowania na wiarę.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Andrewek dnia Śro 15:22, 06 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz

Gromadzenie energii z góry i dołu, jak w ćwiczeniu ,późniejsze mieszanie jej w czakrze serca i rozsyłanie jest przez uczestnika ćwiczenia wyraźnie odczuwalne . Później jest przewodnik-pierwsze spotkania z nim wrzucają gęsią skórę Smile

po prostu Twój system wartości idzie się je..ć Smile

, a później samo jakoś leci i wywala Cię nawet z ciała po kilkunastu podejściach do mentala .
Myślę ,że to właśnie prowadzi do właściwego rozwoju duchowego- podróż mentalna, medytacja , koncentracja, praca z energią ,
Wielu chłopaków z tego forum ma problemy ze złapaniem LD , testują wildy,mildy i inne shity , a nie mają pojęcia o istnieniu podstawowych praw- energii , koncentracji , poświęcenia odrobiny czasu na proste ćwiczenia.
Dla wytrwalszych polecam książkę B Moena "Świadome podróże w niefizyczne światy" , koło setnej strony po wykonaniu pracy z energią poprostu rozrywa Cię od środka , energia biega w Tobie niczym faza podpięta do żywego ciała .Kto przeżył ,ten nie zapomni . Efekt uboczny ? Budzisz się o 5 rano z wibracjami -na CAŁYM ciele i wybierasz ścieżkę - wyrwanie się z pętli energetycznej, lub daaaleka podróż .Wybór należy do Ciebie ...

Post został pochwalony 0 razy

Zgadzam się, że wiele osób ma problemy z podstawami, jednak nie uważam żeby podróż mentalna czy oobe i LD były rozwojem duchowym Smile

Mogą być, ale nie są same w sobie. To narzędzie- jak je wykorzystasz zależy od Ciebie. Można sobie pomóc, krzywdę zrobić też. Energetyka, koncentracja czy medytacja są spoko.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Andrewek dnia Śro 21:27, 06 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz

Odsłuchałam nagrania i dopadły mnie duże skojarzenia z moimi doświadczeniami.

Kiedyś uczestniczyłam w takich zajęciach. TZN dotyczyły one rozwoju i połączone były z relaksacją. Trwała ona średnio jakieś pół godziny, a później przechodziliśmy do zajęć. I tak trwało to ok roku. W czasie takich relaksacji włączała mi się wyobraźnia, z czasem szło mi coraz lepiej. Kiedyś w trakcie takich zajęć inni obserwowali, że mam coraz więcej energii.
Mieliśmy tu temat dotyczący wizualizacji więc wrzucę posta:
http://www.psajko.fora.pl/offtop,11/zdolnosc-realistycznego-widzenia-w-wyobrazni,3866.html#34189

miałam też coś takiego, zaznaczam,ze nie było to w nocy ale w ciągu dnia i wcale nie byłam zmęczona, wręcz przeciwnie.
http://www.psajko.fora.pl/relacje,3/3z-testy-nadworny-krolik-doswiadczalny,4014-60.html#38303

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Pikarotta dnia Pon 12:04, 18 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz

Umiejętność wizualizacji to dar niesamowity . Kiedy go posiądziesz nie musisz skupiać się na osiągnięciu LD (którego niekiedy występowanie jest hm... losowe) ,
uderzasz w podróż nawet siedząc za biurkiem w pracy ,kiedy masz wolną chwilę .
Fakt,że czasami ciężko wyczyścić umysł w natłoku zajęć ,ale po dłuższej praktyce to jak pstryknięcie palcami .

Post został pochwalony 0 razy

Dokładnie tak jak piszesz. To co mam wypracowane, to mam do tego duży dostęp jak na pstryknięcie palcami. Wrócę do tego bo miałam z tego dużo pożytku. Dzięki za utworzenie tego tematu. Interesuję sie też szamanizmem i wykorzystuję sobie tą umiejętność do różnych praktyk, np. oczyszczania. Teraz jeszcze dorzycę sobie ładowanie energią i ochronę Smile

.

Post został pochwalony 0 razy

.....

Ostatnio zmieniony przez Mirrina dnia Pon 13:50, 19 Sie 2013, w całości zmieniany 3 razy