Trans - uczucie spadania

Otóż mam pytanie do osób praktykujących trans . Mianowicie myślę że mam dziwny sposób pogłębiania transu . Wczoraj przy zasypianiu próbowałem wprowadzić się w lekki trans i afirmować o LD dzisiejszej nocy . Wyobrażałem sobie sposób z windą bo wydawało mi się to łatwiejsze , no i teraz tym opadaniu windy tak jakby wtapiam się w łóżko razem z lekkim skupieniem wzroku . Dziwnie brzmi i raczej nie brzmi sukcesywnie jednak przy liczbie 30 ,przy czym liczyłem dość szybko (więc po czasie ok. 3 min ) miałem lekkie drgawki powiek i w ogóle czułem jak z każdą liczbą pogłębiam trans . Co do afirmacji to może nie z tego powodu ale miałem 2 LD tej nocy . Mogło na to wpłynąć też długa drzemka wieczorna podczas której się uświadomiłem co skróciło późniejszy N-rem oraz zwiększyło bazową świadomość w snach (tak myślę) . No więc w transie jest najważniejsze to uczucie spadania , ale jak je najefektywniej za indukować ?

Post został pochwalony 0 razy

	badboy193 napisał:
	No więc w transie jest najważniejsze to uczucie spadania , ale jak je najefektywniej za indukować ?

Dla mnie najłatwiejsze sposoby to:
1. Relaksacja a później skupianie się na miejscach gdzie ciało spotyka się z podłożem
opisane tu:
[link widoczny dla zalogowanych]
2. Sugestia ciężkości z treningu autogennego
3. Pogłębianie relaksu z każdy wydechem

Uczucie zapadania nie występuje zawsze ale często, występuje też wiele innych wrażeń.

Post został pochwalony 0 razy

..

Ostatnio zmieniony przez Runaway dnia Pon 10:58, 01 Cze 2015, w całości zmieniany 2 razy

Ciekawy przypadek bo podobną blokadę podejrzewam u siebie jeśli chodzi o WILD . Po nieprzespanych nocach przez efekty uboczne transu . A nie był to może objaw wchodzenia do snu ? Ja tak mam .Zdarzało się że zasypiam i nagle mocne huśtanie .

Post został pochwalony 0 razy

To są te potoczne wibracje, iluzje i omamy czucia głębokiego, czyli czucia położenia ciała, równowaga. Jak da się zauważyć, ten rodzaj hipnagogów zwiastuje nadchodzącą fazę REM

Post został pochwalony 0 razy

To o czym piszesz jest normalnym etapem zasypia jak byś wytrwał dłużej straciłbyś całkowicie orientacje przestrzenna. Myśli stawały bysie coraz mniej logiczne od czasu do czasu pojawiały by się takie oderwane od wszystkiego, te z kolei przerodziły by się w bardzo plastyczne hipnagogia. Traciłbyś stopniowo świadomość zupełnie tego nie zauważając a cały towarzyszący temu ciąg myślowy wydałby się logiczny, spójny i naturalny-w rzeczywistości taki nie będąc. Dalej albo mamy rem albo świadomość cofa się do absurdalnie małych rozmiarów nasze myśli to jeden wielki omam a myślenie 'logiczne' kuleje tak bardzo że gdyby odpowiednio obudzono osobę w tym momencie to na 90% to towarzyszyłaby jej przypadłość greka z i mieniem na E który spadł z dachu. Tutaj albo kawałeczek dalej świadomość jest tak mała że po obudzeniu omamy obierane są bardziej jako czas przeszły a nie teraźniejszy. Dalej nie wiem.

To uczucie powrotu/blokada pojawia się gdy zwracasz na te odczucia uwagę, dla tego 99% technik wildowych polega na całkowitym skupieniu się 1 rzeczy nie ważne czy to oddech, palec, liczenie, czy sam proces zasypia.

Ostatnio zmieniony przez le_on dnia Nie 22:40, 14 Lip 2013, w całości zmieniany 1 raz