Inny punkt widzenia - Buddyzm

Wykład - Buddyzm

[link widoczny dla zalogowanych]

Nie wierzcie w jakiekolwiek przekazy tylko dlatego, że przez długi czas obowiązywały w wielu krajach. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że wielu ludzi od dawna to powtarza. Nie akceptujcie niczego tylko z tego powodu, że ktoś inny to powiedział, że popiera to swoim autorytetem jakiś mędrzec albo kapłan, lub że jest to napisane w jakimś świętym piśmie. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że brzmi prawdopodobnie. Nie wierzcie w wizje lub wyobrażenia, które uważacie za zesłane przez boga. Miejcie zaufanie do tego, co uznaliście za prawdziwe po długim sprawdzaniu, do tego, co przynosi powodzenie wam i innym.

- Budda -

Religia przyszłości będzie religią kosmiczną. Powinna ona przekraczać koncepcję Boga osobowego oraz unikać dogmatów i teologii. Zawierając w sobie zarówno to, co naturalne, jak i to, co duchowe, powinna oprzeć się na poczuciu religijności wyrastającym z doświadczania wszelkich rzeczy naturalnych i duchowych jako pełnej znaczenia jedności. Buddyzm odpowiada takiemu opisowi. (...) Jeżeli istnieje w ogóle religia, która może sprostać wymaganiom współczesnej nauki, to jest nią buddyzm.

Albert Einstein

Oby wszystkie istoty osiągnęły szczęście i przyczynę szczęścia.

Oby były wolne od cierpienia i przyczyny cierpienia.

Oby nie były oddzielone od prawdziwego szczęścia - wolności od cierpienia.

Oby spoczywały w wielkiej równości, wolnej od przywiązania i niechęci.

"Istnieje bardzo prosty sposób, by stać się Buddą. Nie czyńcie zła, nie lgnijcie do życia i śmierci, miejcie głębokie współczucie dla wszystkich odczuwających istot, odnoście się z szacunkiem do tych ponad wami i bądźcie uprzejmi dla tych, którzy stoją niżej. Porzućcie nienawiść i pragnienia, zmartwienia i smutek – oto co zwie się Buddą. Nie szukajcie niczego innego." - Eihei Dogen Zenji, Shoi

Budda z seksu zrodzony:

[link widoczny dla zalogowanych]

O polskich buddystach:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Buddyzm a Chrześcijaństwo:

[link widoczny dla zalogowanych]

Buddyzm w Polsce

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

O podobieństwach między buddyzmem a chrześcijaństwem piszą w ostatniej "Polityce".
Jak dotąd zresztą wiem o tej filozofii (nie nazwałabym buddyzmu religią) tylko tyle, ile wyczytałam z rozmaitych źródeł, mogę mieć braki. Śmiało jednak stwierdzam, że zasady buddyzmu są przynajmniej zbliżone do moich własnych - tych płynących z sumienia i wiary (zabrzmiało wzniośle) ;> Np. koncepcja Boga osobowego jest dla mnie infantylna, choć jednocześnie nie potrafie zanegować istnienia świata duchowego.

Post został pochwalony 0 razy

Damian - trochę za bardzo chcesz trafić do przypadkowo zwiedzających forum i uciekasz się do delikatnych manipulacji, co wielu inteligentnych ludzi może odstraszyć. (sekty, ugrupowania polityczne, czy inne używają właśnie takich metod, aby zainteresować owieczkę) Nie polecam takich metod, bo to się zwyczajnie źle kojarzy.

Do tego nie wykład, ale wywiad. ;) Pan Wojtek Tracewski oczywiście bardzo ładnie o wszystkim opowiada, szczególnie na początku. :)

Osobiście bardzo cenię Buddyzm, szczególnie Diamentowej Drogi (co zapewne jest spowodowane tym, że moja pierwsza z nim styczność była spowodowana przez Milam, czyli Tybetańską Jogę Snu i Śnienia), jestem przekonany, że w tych naukach jest wiele wielkich Mądrości.

Tak samo jak u Fete de la faim, Buddyzm jest najbliżej moich osobistych wartości, doświadczeń, przekonań, poszukiwań. Słuchałem różnych wykładów (szczególnie T.W.Rinpocze), czytałem nauki, pisałem z ludźmi, praktykowałem i nie zawiodłem się. Kiedy po kilku latach treningu świadomego śnienia, prób poznawania ludzkiej świadomości, umysłu, zrozumienia postrzegania - natrafiłem na nauki mówiące dokładnie o tym, po prostu nie mogłem przejść obok. :)

I choć Buddystą nazwać się nie mogę, bo warunki na to nie pozwalają (głównie brak mistrza), to zawdzięczam tej filozofii na pewno wiele. :)

Znów do Damiana - jest o wiele innych ciekawych źródeł mówiących o związku Buddyzmu z Chrześcijaństwem, o dialogach, współpracy, rozważaniach, i to w samym internecie. Na pewno byłoby to lepsze, niż przedstawianie różnic trafiających (celowo) w typowe wątpliwości Polaka-Chrześcijanina... Widzę, że wiadomość pojawiła się nie tylko u nas.

Ciekawostka :)
[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Johny dnia Nie 16:01, 28 Gru 2008, w całości zmieniany 3 razy

Ja nie widze sensu podobnych "akcji" propagujących jakikolwiek światopogląd. No chyba że ktoś o buddyźmie( też uważam że to bardziej filozofia-nie religia) nigdy nic nie słyszał i teraz dzięki Damianowi sie dowiedział- szczerze watpie w takie przypadki. Buddyzm jest jedną z najbardziej racjonalnych filozofii, sposobem na życie. Wychodze jednak z założenia, że każdy SAM powinien wkroczyć na daną ścieżkę, znaleźć mistrza itd.Jeśłi tego potrzebuje, jest na to dość dojrzały- sam to znajdzie. Tak jest ze wszystkim - zgadzam się z Johnym, że takie zarzucanie wedki na oślep, z kolorową przynętą, źle się kojarzy.
A juz w ogóle skręca mnie jak widzę porównania typu- coś tam- a Chrześcijaństwo. Ludzie, przecież Chrześcijaństwo nie jest żadną nowatorską-odkrywczą religią i PEŁNYMI garściami czerpie z wcześniejszych wierzeń, kształtując swoje dzisiejsze oblicze. Trójca Święta, poczęcie Boga w łonie kobiety,piekło, niebo itd, itp, to prastare echa, zlepek ludzkich myśli i przekonań. Jeśli coś jest w zgodzie w różnych religiach to przecież b.naturalne. Nie ma co porównywać- trzeba po prostu zdecydowac się na opcję która najbardziej nam leży, albo powędrować własną ścieżką.
Niech kazdy wierzy w co chce i jak chce- bądźmy tolerancyjni!; chociarz dla mnie to b.trudne( np. strzasznie drażni mnie Chrześcijaństwo i Kościół) to staram się jak mogę. Pamiętajmy, kogoś głęboko wierzącego w coś- nie zawrócimy w drugą stronę logicznymi przesłankami, erystyką, mieczem, ani ogniem.
Zachęcam jednak do zapoznania się z filozofią Buddyzmu- to wspaniała droga do szczęścia w życiu i Świadomości - odpowie na wiele pytań śniącemu świadomie;p
Nie zapominajmy o tym że KAŻDA religia czy filozofia jest jak przysłowiowa demokracja- nie jest doskonała- ale jeszcze nikt niczego lepszego nie wymyślił. Tutaj zgadzam się z Damianem- nie bierzcie NICZEGO za pewnik.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez salvador dnia Wto 13:19, 23 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz

	Johny napisał:
	I choć Buddystą nazwać się nie mogę, bo warunki na to nie pozwalają (głównie brak mistrza),

W Buddyzmie chodzi o wszystko tylko nie o warunki zewnętrzne:

[link widoczny dla zalogowanych]

Jesteś z Legionowa, na Twoim miejscu sprawdziłbym która warszawska sangha mi najbardziej odpowiada (może nawet w okolicy jest jakaś lokalna grupa medytacyjna) - na forum tylko tracisz czas pisząc że nie jesteś buddystą - wg mnie jesteś Wink

	salvador napisał:
	Ja nie widze sensu podobnych "akcji" propagujących jakikolwiek światopogląd. No chyba że ktoś o buddyźmie( też uważam że to bardziej filozofia-nie religia) nigdy nic nie słyszał i teraz dzięki Damianowi sie dowiedział- szczerze watpie w takie przypadki.

Może na psajko wszyscy słyszeli, ale uwierz mi ogólnie ze znajomością Buddyzmu jest kiepsko, nawet jak ktoś coś gdzieś usłyszał to błędnie to interpretuje lub ma wiedze ze stronniczych źródeł, choć zdarzają się również sympatycy czy praktykujący.

Post został pochwalony 0 razy