Autor |
Wiadomo¶æ |
kystek
Do³±czy³: 16 Kwi 2011
Posty: 18
Przeczyta³: 1 temat
Pomóg³: 2 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: ¯ary P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
Sam jestem osob± wierz±c± i nie uwa¿am ¶wiadomego ¶nienia za "dzie³o szatana". Wrêcz przeciwnie. We ¶nie mo¿emy nauczyæ siê jak niektóre problemy rozwi±zywaæ za pomoc± mi³o¶ci, a nie nienawi¶ci. A chyba g³ównie o to chodzi Bogu, ¿eby¶my z mi³o¶ci± odnosili siê do drugiego cz³owieka.
Co do modlitwy o LD zgadzam siê z Salvadorem. Jest to bardzo silna autosugestia dla ludzi wierz±cych we wszechmoc "tego na górze". A przecie¿ kluczem do osi±gniêcia LD jest przekonanie, ¿e to co robimy nam w tym pomo¿e. Jak ju¿ wspomnia³ Johny w jego pierwszym po¶cie, poprosi³ anio³a stró¿a o ¶wiadomy sen i tak siê sta³o. My¶lê, ¿e zadzia³a to na podobnej zasadzie.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Sob 21:40, 30 Kwi 2011 |
|
|
|
|
Garanil
Senny Podró¿nik
Do³±czy³: 18 Lis 2010
Posty: 631
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 18 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Okolice Szczecina P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
Ja jako osoba sceptyczna... hmmm okre¶li³ bym siê jako sceptyka - chwiejnego agnostyka. Nie jestem zdecydowany. Nie wiem czy jest Bóg, czy go nie ma... po prostu nie jestem zdecydowany. Religia to jedna sprawa, a to co uwa¿aj± ksiê¿a, to druga sprawa. Zale¿y na kogo trafisz - Jedni ksiê¿a maj± ³eb na karku i potrafi± inteligentnie rozmawiaæ. A inni mówi± ¿e Harry Potter to podrêcznik okultystyczny, a pozytywne my¶lenie, oneironautyka i "diabolo" to dzie³a szatana.
Osobi¶cie uwa¿am ¿e ¶wiadome ¶nienie NIE K£ÓCI SIÊ z wiar± katolick±. Co wiêcej s³ysza³em o ksiêdzu który jest oneironaut±
Czym jest ¶wiadomy sen ? - zwyk³ym snem, jedyna ró¿nica to fakt, ¿e WIESZ ¿e to sen i ¿e w³a¶nie ¶nisz, w zwi±zku z czym mo¿esz zapanowaæ nad snem. Najbardziej podoba mi siê przyrównanie do bezpiecznego Matrixa - ¶wiadomy sen to taka nasza prywatna wirtualna rzeczywisto¶æ.
Co w tym z³ego ¿e z niej korzystamy ? czy co¶ tak wspania³ego mo¿e byæ wytworem szatana ? W±tpiê. Z reszt±, szatana stworzy³ Bóg. A niektórzy twierdz±, ¿e Boga stworzyli ludzie.
A jakby jaki¶ ksi±dz próbowa³ mi na si³ê udowodniæ jaki to jestem grzeszny, ¿e czczê szatana i oneironautyka to z³o... Prosze ksiêdza, s³yszê s³abo - lubisz, to se tr±b !
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Sob 23:18, 30 Kwi 2011 |
|
|
diarrhoea
Do³±czy³: 07 Cze 2010
Posty: 25
Przeczyta³: 0 tematów
Ostrze¿eñ: 0/5
|
|
|
|
Opiszê tylko swoj± rozmowê z ksiêdzem o tym.
Zaznaczam, ¿e jest to mój daleki krewny z którym widzia³em siê w ¶wiêta. Strasznie mnie mêczy³ temat LD, bo co w nim z³ego ?.
Wyja¶ni³em dok³adnie na czym to polega, co mo¿na robiæ jak wygl±da kontrolowanie, utrzymywanie siê itd. Stara³em siê te¿ opisaæ stronê typowo naukow±.
Odpowied¼ (mniej wiêcej, ale sens zachowany jak s±dzê)
"Nasza wiara ma pewien problem. Nauka jest traktowana jako zabobon. Sam nie pochwalam potêpiania antykoncepcji ale nie poradzê nic na to, ¿e Ci "nade mn±" mówi±, ¿e tak ma byæ i ju¿. Je¿eli jest tak jak mówisz, wiesz, ¿e nie robisz nic z³ego to wed³ug mnie nie jest to grzech".
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Sob 1:29, 28 Maj 2011 |
|
|
Maksjo
Senny Podró¿nik
Do³±czy³: 02 Kwi 2011
Posty: 399
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 10 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: fiction P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
Jak zabijasz ludzi we ¶nie nie¶wiadomym jest to grzech - bo zabójstwo, to pójdziesz siê wyspowiadaæ ?
Zabija³em ludzi we ¶nie.
Sen ¶wiadomy i nie ¶wiadomy to dalej sen, to tak jakby fikcja, któr± mo¿emy sterowaæ. To tak samo jakby ko¶ció³ uznawa³ sen za wyczyn szatana ..
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Sob 6:51, 28 Maj 2011 |
|
|
Puck
Do³±czy³: 25 Maj 2011
Posty: 11
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 1 raz Ostrze¿eñ: 0/5
|
|
|
|
A¿ mnie tutaj kusi³o by zwróciæ uwagê na g³upotê i ciemnotê jak± jest 50 % katolickiego ko¶cio³a
Kiedy rok temu zapyta³em siê katechetki o s±dzi o LD rozpoczê³a wyk³ad jak to rzekomy jegomo¶æ z rogami na g³owie przyci±ga nas do siebie " a wy dajecie siê ³apaæ jak ryby na przynêtê ! "
Teraz jestem szczê¶liwym ateist±
PUCK
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Puck dnia Sob 8:51, 28 Maj 2011, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
|
|
Sob 8:51, 28 Maj 2011 |
|
|
LEX92
Do³±czy³: 15 Lut 2011
Posty: 132
Przeczyta³: 0 tematów
Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: SANOK P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
Równie dobrze mo¿na mordowaæ w grze z pe³n± ¶wiadomo¶ci±.LD jest grzechem ale tylko wtedy jak wierzymy ¿e dziêki niemu bêdziemy potê¿nymi okultystami.Katolicyzm hmm oni tak maj±.Jestem wierz±cy ale wiare czerpie z bibli i nauk chrystusa,a nie wymys³ów ko¶cio³a ( w wieczne mêki te¿ nie wierze,bóg nawet szatana tak nie potraktuje tylko unicestwi) sumuj±c ld nie jest grzechem chyba ¿e my¶limy ,¿e jeste¶my lepsi od innych i dysponujemy nad moc±.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Nie 9:21, 29 Maj 2011 |
|
|
Andrewek
Senny Podró¿nik
Do³±czy³: 19 Gru 2008
Posty: 1566
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 123 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Gdañsk P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
Tak, tyle ¿e je¶li zabijesz w ¶wiadomym ¶nie to jak na moje jest inaczej ni¿ zabijesz w nie¶wiadomym.
Z tego co wiem, to w kk my¶lenie o pewnych rzeczach te¿ jest grzechem
Grzech to na szczê¶cie tylko wymys³ ko¶cio³a, tak na prawdê jedynym sêdzi± za nasze czyny jest rzeczywisto¶æ w której ¿yjemy, kto ma odpowiedzieæ to odpowie, a etyka jest niezale¿na od wiary czy religii.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Nie 22:46, 29 Maj 2011 |
|
|
Disadac
Do³±czy³: 22 Lut 2011
Posty: 198
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 16 razy Ostrze¿eñ: 0/5
|
|
|
|
Wed³ug mnie zabójstwo we ¶nie ¶wiadomym jak i nie¶wiadomym to to samo i nie jest to grzech póki nie gryzie siê z przykazaniami bo¿ymi ( póki ¿aden cz³owiek na tym nie ucierpi nie jest to te¿ zabójstwo ).
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Pon 18:24, 30 Maj 2011 |
|
|
kamik1300
Do³±czy³: 09 Pa¼ 2010
Posty: 15
Przeczyta³: 0 tematów
Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Warszawa P³eæ: Kobieta
|
|
|
|
hahahah co to za problem . przeciez to siê dzieje w Twojej g³owie, co jakis kosciol ma do tego :DDDD
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Wto 22:45, 07 Cze 2011 |
|
|
vilumisiek
Do³±czy³: 15 Kwi 2011
Posty: 77
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 2 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Rzeszów P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
| | Po primo- Ludzie wierz±cy w Jezusa, a nie chodz±cy do ko¶cio³a nie s± osobami wierz±cymi, gdy¿ mówi±, ¿e opieraj± siê na Biblii, a tymczasem zapewne nigdy do niej dobrowolnie nie siêgneli( nie mówiê tu o wyj±tkach, ale jest ich bardzo, bardzo ma³o) |
Jezus by³ postaci± historyczn± wiêc wierzyæ to mog± g³upcy w niego tylko, inteligentni wiedz±. Pos³u¿y³e¶ siê zdaniem zacytowanym przez Twojego ksiêdza z ambony: bo czy nie mogê wierzyæ w Boga takiego jak w Biblii, uznaj±c, ¿e jest jedyn± drog± do zbawienia a... nie mieæ po prostu motywacji go czciæ bo po prostu mi siê nie chce. Czy stajê siê wtedy niewierz±cym w ¿adnego boga - ateist±? ¶mieszne.
| | Po secundo- je¿eli ktokolwiek uwa¿a, ¿e doktryny KK to w po³owie bzdury, to chocia¿ niech poda parê przyk³adów |
Ksiê¿a nie mog± mieæ ¿on. Przecie¿ Jezus mia³ a do tego tysi±c zakazów o których nie ma nic w pi¶mie ¶wiêtym a istniej± obecnie.
| | I w koñcu po trzecie- nie jest mi przyjemnym czytanie o KK jako przestarza³ej instytucji- Ko¶ció³ wcale nie jest zacofany. Nie dziwcie siê, kiedy zapytacie jakiego¶ ksiêdza nie-egzorcystê., a on nie bêdzie o Ld nic wiedzia³, bo zwykli ksiê¿a siê o tego typu rzeczach po prostu w seminarium nie ucz±. |
Ale ko¶ció³ powinien byæ zacofany - skoro bóg zamieni³ siê w cz³owieka i maj±c na sobie ludzk± skórê g³osi³ jakie¶ prawdy to chyba powinni¶my siê ich trzymaæ a nie modyfikowaæ tak jak to jest potrzebne do konkretnych czasów.
| | W mojej opinii samo ¶wiadome ¶nienie mo¿e w pewien sposób nara¿aæ nas na si³y nieczyste- kiedy we ¶nie spe³niasz rolê Stwórcy, czujesz siê wszechmocny, to wtedy si³y nieczyste maj± do Ciebie u³atwiony dostêp, kusz± Ciebie- chodz zabij swojego znienawidzonego nauczyciela, prze¶pij siê z kole¿ank± czy te¿ pobaw siê w wywo³ywanie duchów tudzie¿ demonów- tak dla zabawy. |
Specjalista od si³ nieczystych jeste¶, ¿e takie rzeczy wiesz?
| | i , o ile siê nie mylê, nie musisz siê z nich spowiadaæ... |
No teraz to pierdoln±³e¶ z grubej rury ekspercie
| | Puck- moim zdaniem(podkre¶lam MOIM) dla ateisty bardzo trudno byæ osob± szczê¶liw±, gdy¿
-nie posiada wyrazistego sensu w zyciu |
Ma. Prze¿yæ je szczê¶liwie. On natomiast pow±tpiewa w ten sam sposób co Ty i ¶mieje siê z tego, ¿e wierzysz w takie brednie, wymy¶lasz sobie fa³szywy sens ¿ycia ale po co skoro na koñcu i tak bêdzie nico¶æ - czy wtedy przyda Ci siê w to co wierzy³e¶?
| | nie ma dok³adnie okre¶lonej hierarchi warto¶ci( na przyk³ad trudno mi uwierzyæ, ¿eby ateista by³ w stanie po¶wiêciæ siê np. dla Ojczyzny czy drugiej, nawet znienawidzonej, osoby) |
W okopach nie ma ludzi wierz±cych, ka¿dy kto widzi do czego prowadzi wojna natychmiast w±tpi w istnienie boga a jednak idzie oddaæ ¿ycie za ojczyznê.
| | Dla niego ma³¿eñstwo to tylko akt prawny, który, w razie gdyby nie wysz³o, mo¿na ,,anulowaæ", co sprawia, ¿e sam zwi±zek nie ma wiêkszego sensu |
Ma. Prawny.
| | prawdziwy ateista powinien chyba my¶leæ o sobie jako o takim ,,ulepszonym" naczelnym, wg. teorii Darwina, który nie posiada duszy, wiêc od zwierzêcia rózni go tylko ¶wiadomo¶æ |
No i pewnie tak jest. ¬le?
Tak w ogóle to jestem wierz±cy a teologia jest mi zupe³nie obca Go¶æ siê z pierwszym postem wbija i to z takim. Jak dla mnie ban bo to pewnie psychoradiomaryjno¶ci± mi tu pachnie
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez vilumisiek dnia Wto 23:02, 07 Cze 2011, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
|
|
Wto 23:00, 07 Cze 2011 |
|
|
Andrewek
Senny Podró¿nik
Do³±czy³: 19 Gru 2008
Posty: 1566
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 123 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Gdañsk P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
| | W Biblii jest wyra¿nie napisane, ¿e Jezus uznaje samo my¶lenie o grzechu jako pope³nienie tego grzechu. |
Czyli pisz±c tego posta my¶la³e¶ o tylu "grzechach" ¿e masz lipe
| |
- prawdziwy ateista powinien chyba my¶leæ o sobie jako o takim ,,ulepszonym" naczelnym, wg. teorii Darwina, który nie posiada duszy, wiêc od zwierzêcia rózni go tylko ¶wiadomo¶æ |
Czym wed³ug Ciebie jest dusza? Czy teoria Darwina neguje istnienie duszy? I co to za podzia³y prawdziwy/nieprawdziwy ateista? Wg mnie nie wa¿ne jakiej kto¶ jest narodowo¶ci/wyznania/wiary.
| | A chyba trudno w ¶wiadomym ¶nie nie pope³niaæ, teoretycznie tylko w umy¶le, grzechu, bowiem zazwyczaj w Ld, balansuj±c na granicy ¶wiadomo¶ci, nie ogranicza nas nasza moralno¶æ jak w ¶wiecie rzeczywistym. |
Czyli rozumem, ¿e Ciebie ogranicza tylko moralno¶æ któr± kto¶ Tobie narzuci³? ¯e gdyby tak nia by³o to by¶ grzeszy³? Ja my¶lê, ¿e moralno¶æ jest niezale¿na od religii i od tego gdzie siê znajdujemy.
To nie jest temat o tym jacy s± atei¶ci (a to co piszesz to ju¿ w ogóle bzdury) tylko o LD a wierze katolickiej.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
¦ro 11:32, 08 Cze 2011 |
|
|
Dreammer
Do³±czy³: 26 Mar 2011
Posty: 69
Przeczyta³: 0 tematów
Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Tajne... P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
Ja jestem praktykuj±cym katolikiem i moim zdaniem ¶wiadome ¶nienie jest zgodne z wiar±.
Przez d³ugi czas szuka³em informacji na ten temat - LD bardzo mnie interesowa³o, ale nie chcia³em zrobiæ czego¶, czego bym ¿a³owa³. Przeanalizowa³em dziesi±tki, mo¿e nawet setki wypowiedzi ró¿nych osób... Niestety, wypowiedzi by³y czêsto przeciwstawne, czasem nie mia³y sensu...
Ja sam od pocz±tku twierdzi³em, ¿e w LD nie mo¿e byæ nic z³ego - to po prostu naukowy fakt, udowodniony zreszt± przez Stephena LaBerge'a oraz przez inn± grupê naukowców, pracuj±c± w tym samym czasie, co LaBerge. LD nie ³±czy³em w ¿aden sposób z jak±kolwiek wiar±, tak jak nie ³±czymy z wiar± wycierania nosa, czy pieczenia placka. Te rzeczy po prostu s±, istniej±, nikt nie kwestionuje, czy mo¿e upieczenie sernika by³oby grzechem, prawda?
Niestety, trafi³em na spreparowany tekst o LD. Przestraszy³em siê, ale dowiedzia³em siê, ¿e to k³amstwa, a profesora Jaros³awa Pó³ch³opka-Bachledy na tym ¶wiecie nie by³o i nie ma. Ponownie analizuj±c wypowiedzi, ci±gle trudno by³o mi okre¶liæ, czy LD jest dobre, czy z³e.
W koñcu, poprosi³em Boga, aby w najbli¿szym czasie (mia³em na my¶li 1-2 tygodnie, ale Bogu siê chyba terminów narzucaæ nie powinno ) da³ mi jakikolwiek znak, który pokaza³by mi, czy LD jest dobre, czy mo¿e jest z³e. Przez kilka dni nic siê nie dzia³o. Pó¼niej - ¶roda - mia³ byæ w szkole apel z okazji beatyfikacji Jana Paw³a II. Co¶ mnie tknê³o, wiedzia³em, ¿e powinien uwa¿aæ, ¿e w³a¶nie tu dowiem siê prawdy. I nagle... [link widoczny dla zalogowanych]. Zatka³o mnie. My¶la³em, ¿e to bêdzie jaki¶ subtelny znak, a tu czarno na bia³ym - "Masz prawo ¶niæ!"... Aby siê upewniæ, poprosi³em o utwierdzenie, czy znak, który otrzyma³em jest prawdziwy. Je¿eli nie, to ¿ebym otrzyma³ kolejny. Nic wiêcej siê nie wydarzy³o. Co wiêcej - wpad³em na pomys³ zrobienia akcji antynarkotykowej. Przypadek? Nie wydaje mi siê.
Niektórzy mog± uwa¿aæ mnie za ¶wira, ale ja naprawdê chcia³em dowiedzieæ siê prawdy. Bardzo mi na tym zale¿a³o...
A je¿eli chodzi o grzechy w LD... Grzech to ¶wiadome wyst±pienie wobec przykazañ Bo¿ych. Có¿... W grach zabija siê postaci, czêsto postaci kierowane przez ludzi graj±cych online razem z nami... Uwa¿am, ¿e je¿eli w LD zabijamy bezimienne postaci, nie istniej±ce w prawdziwym ¶wiecie, grzechu nie mamy. Ale je¿eli w LD zabijemy nauczyciela, którego nienawidzimy, który istnieje w ¶wiecie realnym to jaki¶ grzech mamy... Nie zabójstwo, ale takie bardziej rozbudowane z³orzeczenie. Ró¿nica miêdzy zabijaniem ludzi w grach, a imiennych postaci w LD, polega na tym, ¿e w grach zabijamy "wirtualne wcielenia" prawdziwych ludzi, w dodatku gra na tym polega, w³a¶cicielom wirtualnych cia³ ¼le nie ¿yczymy. Natomiast je¿eli w LD zabijemy kogo¶ z zemsty, z nienawi¶ci... Ju¿ jest inaczej. Czujemy nienawi¶æ do prawdziwej osoby, nie do fragmentu kodu zero-jedynkowego.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dreammer dnia ¦ro 16:11, 08 Cze 2011, w ca³o¶ci zmieniany 4 razy
|
|
¦ro 16:09, 08 Cze 2011 |
|
|
krystiansol
Do³±czy³: 10 Gru 2009
Posty: 6
Przeczyta³: 0 tematów
Ostrze¿eñ: 5/5
P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
Osoba, która wierzy w Boga, a nie oddaje Mu czci jest wyznawzc± deizmu- czyli ¿e Bóg istnieje, ale nie jest w stanie ingerowaæ w ¿ycie ludzi(gdyby wierzy³a, ¿e Bóg ma wp³yw na ¿ycie, to ju¿ pomyka³aby w ka¿d± niedzielê do Ko¶cio³a)
Mi nie chodzi³o o negowanie istnienia Jezusa, lecz wierzenie w nigo jako Króla i Syna Bo¿ego.
Do vilumi¶ka- Ale nowo¶æ! Nie wiedzia³em ¿e Chrystus mia³ ¿onê!( napisa³e¶ tak pewnie przez po¶piech)
A tak na serio, to ten przyk³ad jest naprawdê g³upi- kiedy kto¶ przyjmuje ¶wiêcenia, to wyra¿a tym równie¿ chêæ ¿ycia tylko i wy³±cznie dla Boga. Poza tym, ksi±dz, je¿eli mia³by ¿onê, nie by³by w stanie w odpowiedni sposób kierowaæ wiernymi.
Powiedzmy sobie szczerze- gdyby KK nie szed³ wogóle z duchem czasu, to zapewne nie przetrwa³ by do dzisiejszych czasów- poza tym, KK ca³y czas dzia³a wg. przykazañ Jezusa, a interpretuje je tak , aby by³y zrozumia³e dla zwyk³ego ,,zjadacza chleba".
Co do nara¿enia na si³y nieczyste- Niezwyk³e moce zawsze nara¿aj± Ciê na pokusy wykorzystania tej w³adzy, a to jest ulubiony moment si³ nieczystych- przekonaæ Ciebie, ¿e to nic z³ego, ¿e nic siê nie stanie, ¿e to tylko wymys³y przestarza³ego Ko¶cio³a- Wiem o tym, bo czyta³em
Pismo ¦wiête, w którym jest napisane o wiedzy-w³adzy niecnie wykorzystywanej( byæ mo¿e skojarzy ci siê choæby Zakazany Owoc, ale przyk³adów jest wiêcej)
Z KKK:
,,Grzech powszedni jest pope³niony wtedy, gdy w materii lekkiej nie przestrzega siê normy prawa moralnego lub gdy nie przestrzega siê prawa moralnego w materii ciê¿kiej, lecz bez pe³nego poznania czy ca³kowitej zgody. Os³abia on mi³o¶æ; jest przejawem nieuporz±dkowanego przywi±zania do dóbr stworzonych; uniemo¿liwia postêp duszy w zdobywaniu cnót i praktykowaniu dobra moralnego; zas³uguje na kary doczesne. Grzech powszedni ¶wiadomy i pozostawiony bez skruchy usposabia nas stopniowo do pope³nienia grzechu ¶miertelnego. Grzech powszedni nie czyni nas jednak przeciwnymi woli i przyja¼ni Bo¿ej; nie zrywa przymierza z Bogiem. Mo¿e byæ naprawiony po ludzku z pomoc± ³aski Bo¿ej. Nie pozbawia ³aski u¶wiêcaj±cej, przyja¼ni z Bogiem, mi³o¶ci ani, w konsekwencji, szczê¶cia wiecznego"
Sens ¿ycia- ateista swoje, katolik swoje- niech atei¶ci siê ¶miej±, ja bêdê jako katolik bêdê p³aka³ gdy oni bêd± odchodzili na S±d Ostateczny - Ale masz racjê, to nie miejsce na takie dyskusje.
B³±d- Katolicy id± na wojnê, gdy przychodzi broniæ ojczyzny- KK jest jak najbardziej za patriotyzmem. A wierz±cy wcale nie musz± postradaæ wiary , w koñcu wojna zosta³a wywo³ana przez cz³owieka- Bóg nie mia³ z tym nic wspólnego
Ma³¿eñstwo maj±ce tylko sens prawny nie ma ¿adnego g³êbszego sensu.
Jak dla Ciebie nie przeszkadza nie maj±ce wiêkszego sensu pochodzenie od ma³py, to my¶l co chcesz- ¿yj i daj ¿yæ innym- nie zamierzam na si³ê nawracaæ, tylko odbiæ niesprawiedliwe oskar¿enia wobec KK
Do Andrewka
Masz racjê, ¼le napisa³em- my¶l±c o pope³nianiu tego czynu, wizualizowanie go sobie pope³niamy grzech
Prawdziwy ateista- nie wierzy w Boga, ,,nieprawdziwy ateista", czyli Deista- wierzy w Boga ale uwa¿a Jego osobê za kogo¶ bardzo, bardzo odleg³ego, czyli nie musi negowaæ istnienia jego dzie³- miêdzy innymi duszy ludzkiej, ponadto nie czuje siê zobowi±zany do oddawania mu czci
Dusza- pierwiastek Boski w cz³owieku, pierwiastek który jest nie¶miertelny, dziêki któremu mo¿emy decydowaæ co zrobimy(¶wiadomo¶æ)
Mi te¿ nie przeszkadza inna narodowo¶æ, wiara- w koñcu wg. Pisma ¶wiêtego Bóg ma wiele imion.
Natomiast nie popieram wiary w nic- a tym jest ateizm
W trakcie snu, kiedy nie ma przy nas nikogo, o wiele ³atwiej poddaæ siê s³abo¶ciom
do Dreammer:
Równie¿ moim zdaniem Ld nie jest grzechem, ale podczas niego jeste¶my nara¿eni na ingerencjê si³ nieczystych
Zgadzam siê równie¿ co do wy³adowywania siê na wymy¶lonych postaciach w grach cz w LD- to raczej grzechem nie jest. Natomiast zabicie w Ld kogo¶, kogo nienawidzimy- to sumienie ¶pi±cego powinno go ostrzec, ¿e jest tutaj co¶ nie tak.
Krystian
P.S: przepraszam administratorów za zbyt du¿e odej¶cie od tematu, ale musia³em odpowiedzieæ na w±tpliwo¶ci krytyków KK czy te¿ moich postów, ponadto chcia³em po prostu wyraziæ w³asn± opiniê.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
¦ro 16:24, 08 Cze 2011 |
|
|
Pikarotta
Do³±czy³: 14 Gru 2010
Posty: 197
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 7 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: z nienacka (Bydgoszcz) P³eæ: Kobieta
|
|
|
|
Fajno - Pro¶cie, a bêdzie wam dane.
Jakie fajne spekulacje.
Tak, to ka¿dy tworzy swoje w³asne wierzenia.
Katolicy wyjd¼cie sobie z za³o¿enia, ¿e co nie jest zakazane, to jest dozwolone, a nie s³ysza³am ¿eby jakie¶ przykazanie wam tego zabrania³o. No chyba, ¿e kto¶ chce wróciæ do czasów palenia na stosie, ale wtedy to wszystko chyba by³o zakazane.
Ale w biblii kiedy¶ natknê³am siê na taki fajny cytat:
"Wszystko mi wolno lecz ja nie dam siê niczym zniewoliæ" Wiêc ¶nijcie do woli, ale nie zapominajcie, ¿e s± jeszcze inne rzeczy wa¿ne w ¿yciu i tyle.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pikarotta dnia ¦ro 16:55, 08 Cze 2011, w ca³o¶ci zmieniany 4 razy
|
|
¦ro 16:28, 08 Cze 2011 |
|
|
Dreammer
Do³±czy³: 26 Mar 2011
Posty: 69
Przeczyta³: 0 tematów
Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Tajne... P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
| | Równie¿ moim zdaniem Ld nie jest grzechem, ale podczas niego jeste¶my nara¿eni na ingerencjê si³ nieczystych |
Raczej nie mamy bezpo¶rednio do czynienia z szatanem, czy innym demonem we w³asnej osobie, ale z pokus±, która dopiero pó¼niej (je¿eli jej ulegniemy) mo¿e wywo³aæ grzech. Istotnie - w LD mamy o wiele wiêksz± w³adzê. Im wiêksza w³adza, tym wiêksza pokusa. Ale nale¿y pamiêtaæ o tym, ¿e ¶wiadomo¶æ, któr± uzyskujemy z w³asnej woli, daje nam mo¿liwo¶æ wyboru. Mo¿emy mieæ LD i nie grzeszyæ. "Wszystko mi wolno, ale ja niczemu nie oddam siê w niewolê.". Nale¿y te¿ pomy¶leæ o tym, ¿e w LD mamy w³adzê, lecz tylko nad nieistniej±c± materi± (niektórzy mog± siê buntowaæ, ale nie dyskutujemy o definicji istnienia ). Wszystko tam jest nieprawdziwe, sen nie da nam praktycznych, nadnaturalnych mocy w ¿yciu codziennym, co odró¿nia LD od praktyk okultystycznych, czy ezoterycznych. ¦wiadomy sen jest pokus±, a jednocze¶nie ni± nie jest. Wolno¶æ wyboru sprawia, ¿e ¶wiat snu nie ró¿ni siê zbytnio od jawy - i tu, i tu mamy wybór, i tu, i tu jeste¶my kuszeni. Pewnie powiesz, ¿e w LD nieco bardziej - racja. Ale nie zapomnijmy o tym, ¿e poddanie siê pokusie w LD niesie za sob± znacznie mniejsze konsekwencje od poddania siê w ¿yciu realnym. Si³a pokusy jest proporcjonalna do konsekwencji poddania siê jej. W ka¿dym wymiarze.
| | B³±d- Katolicy id± na wojnê, gdy przychodzi broniæ ojczyzny- KK jest jak najbardziej za patriotyzmem. A wierz±cy wcale nie musz± postradaæ wiary , w koñcu wojna zosta³a wywo³ana przez cz³owieka- Bóg nie mia³ z tym nic wspólnego |
Mo¿e zostanê zganiony za niepatriotyczn± postawê, ale moim zdaniem patriotyzm, który wi±¿e siê z grzechem jest niepoprawny. Nie zabijê drugiego cz³owieka za 322 575 kilometrów kwadratowych. Przykro mi. Wolê oddaæ kawa³ ziemi, ni¿ unicestwiæ bli¼niego. Teren, nie wa¿ne jak wielki, nigdy nie jest wart wiêcej ni¿ jedno istnienie Boskie. W obliczu wojny wola³bym oddaæ kraj naje¼d¼cy lub uciec. Po co broniæ pañstwa, gdy umieraj± ludzie? Nie lepiej nale¿eæ do innego pañstwa, ale ¿yæ w MI£O¦CI? Wojna jest bezcelowa, nawet w obronie ojczyzny. Nazwijcie mnie tchórzem - takie jest moje zdanie i bêdê siê go trzyma³. Jedyna sytuacja, w jakiej dopu¶ci³bym siê zabójstwa jednego cz³owieka, to obrona dwóch osób, które ten pierwszy pragnie zabiæ. Patriot± jednak jestem, je¿eli chodzi o szacunek dla ojczyzny, symbolów narodowych, ludzi, którzy j± tworz±. W czasie wojny najprawdopodobniej wspomaga³bym kraj w jaki¶ humanitarny sposób...
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dreammer dnia ¦ro 17:03, 08 Cze 2011, w ca³o¶ci zmieniany 9 razy
|
|
¦ro 16:40, 08 Cze 2011 |
|
|
|
|
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach
|
|
|