Autor |
Wiadomo¶æ |
Ismail
Do³±czy³: 06 Lip 2016
Posty: 23
Przeczyta³: 0 tematów
Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
Uff, przewertowalem wszystko. Powiem tak, moi przodkowie którzy trafili ok. 400 lat temu do Polski byli muzu³manami, przez te 400 lat zd±¿yli sie schrystianizowac, az w koncu narodzilem siê ja, mimo wszystko bardziej ateista ni¿ wierz±cy. Wiele razy zmienialem zdanie i nadal nie jestem w 100% pewien czy dobrze robie. W kazdym razie to ¿e cz³owiek nie wierzy w Boga, a stara sie ¿yæ dobrze, raczej nie powinno go przekre¶lac w oczach Boga. Dlaczego nie jestem w stanie w pe³ni uwierzyæ? Bo sadze ¿e religia ma pewne braki, po za tym do wiary powracalem 2 razy i jedynym argumentem by³o, uwaga cytujê: "To jest tak niewiargodne i nielogiczne, ¿e mo¿e prawdziwe" To nie ¿art, naprawde tak pomy¶la³em, (oczywiscie nie chcialem nikogo uraziæ). Je¶li kto¶ szuka prawdziwego Boga, to s±dze, ¿e je¶li przepowiednie Nostradamusa sie spe³nia, to prawdziwym Bogiem mo¿e byæ Allah, skoro Bóg pozwoli im zdominowaæ Europe. Natomiast je¶li kto¶ w to nie wierzy lub sadzi ¿e pomimo wszystko cos tam jest to niech stworzy sobie swoja wlasna idealna religie, ba nawet niech znajdzie sobie swoich uczniów i niech naucza ich jak ¿yæ dobrze. A i jeszcze jedno do wierzacych, ko¶ció³ i chrzescijanstwo to dwie ró¿ne rzeczy, jak dla mnie nie musisz chodziæ do ko¶cio³a by wierzyæ, a napewno nie musisz ufaæ, ani s³uchaæ papie¿a.
Dlaczego wypowiadam sie jako ateista i wierzacy? Bo wiele razy zmienialem zdanie i wiele razy my¶la³em jako ateista i jako wierzacy.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Czw 22:29, 07 Lip 2016 |
|
|
|
|
turbo
Senny Podró¿nik
Do³±czy³: 07 Sty 2016
Posty: 447
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 25 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Kraków P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
Bogowie s± po to ¿eby z nas zrobiæ niewolników w³asnych umys³ów. A Ateizm to jest nastêpny bóg.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Pi± 11:59, 08 Lip 2016 |
|
|
provv
Do³±czy³: 22 Sie 2013
Posty: 219
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 11 razy Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
Ateizm to nie bóg tylko "umiejêtno¶æ" przyznania siê do tego ¿e wielu rzeczy nie rozumiemy i nie potrafimy ich poj±æ. ;p
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Pi± 12:51, 08 Lip 2016 |
|
|
Fallen Leaf
Administrator
Do³±czy³: 17 Gru 2012
Posty: 4337
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 314 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Radomsko P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
@UP, od ateistów bije duma i przekonanie, ¿e s± ponad religi±, ¿e s± m±drzejsi, nie dali siê nabraæ na ten system "kontroli umys³ów" itd. A prawdê mówi±c to ich zachowanie nie ró¿ni siê tak bardzo od wiary. Jak to napisa³ kiedy¶ incestus (by³y user tego forum), czcz± bigbang jak boga i czytaj± pubmed jak bibliê. Zawsze wierzymy, nigdy nie wiemy. Sztywno¶æ my¶lenia jest objawem niestabilno¶ci zdrowia psychicznego.
Co do mnie to by³em wychowywany w wierze ¶wiadków Jehowy i silnym argumentem do wiary zawsze by³a potêga stworzenia, ¿e jest ma³a szansa, ¿e powsta³o to wszystko przez przypadek, co czêsto ¶wiadkowie podkre¶lali. I nie jest to g³upie, wiele rzeczy wskazuje na to, ¿e mamy tu do czynienia z jakim¶ architektem. Ale czemu od razu uznawaæ t± wszechmoc za osobowy byt i przypisywaæ mu ludzkie cechy? To ¿e nie potrafimy sobie wyobraziæ czego¶ wiêcej ponad pamiêæ, inteligencjê, wolê, to nie znaczy, ¿e tego nie ma
Ma to sens szczególnie jak zrozumie siê czym w praktyce jest ja¼ñ i ¿e szeroko pojête cierpienie tylko w naszym w±skim rozumieniu jest z³e i ¿e bez niego cywilizacja by siê w ogóle nie rozwinê³a.
Nie do¶æ, ¿e to pogl±d logiczny to pozwala ¿yæ w zgodzie ze sob± i z innymi oraz byæ wdziêcznym za istnienie i pokornym wobec losu
Post zosta³ pochwalony 1 raz
|
|
Pi± 15:35, 08 Lip 2016 |
|
|
turbo
Senny Podró¿nik
Do³±czy³: 07 Sty 2016
Posty: 447
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 25 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Kraków P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
Wiem ¿e z jajka ani z glizdy nie powstali¶my. Wiem ¿e kto¶ nas zrobi³. Ale bogowie w ludzkich umys³ach czyni± strach i pokorê, tacy to niewolnicy swojej wiary. I ten architekt czy jak go nazwiesz to nam zaszczepi³. Aby¶my siê go bali i s³uchali, taka furtka bezpieczeñstwa.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Pi± 16:53, 08 Lip 2016 |
|
|
Fallen Leaf
Administrator
Do³±czy³: 17 Gru 2012
Posty: 4337
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 314 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Radomsko P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
Jest to jaka¶ komponenta cierpienia i ma to swój cel. Strach wywo³uje interpretacja bóstwa przez wspó³czesne religie. W±tpliwe jest, ¿e pierwsi chrze¶cijanie my¶leli podobnie o bogu co wspó³cze¶ni. Stary testament wskazuje na to, ¿e zdawali sobie sprawê choæby z iluzoryczno¶ci ja¼ni.
W ka¿dym razie, najwyra¼niej taki by³ plan. Nie miej urazy do ludzi, do losu, albo do samego si³y stwórczej, ¿e to siê tak potoczy³o i ludzie zatracili po drodze znaczenie religii Je¶li ka¿dy mia³ by przybli¿yæ siê do zrozumienia Boga to musia³by siê przybli¿yæ do zrozumienia siebie, a je¶li by siê tak sta³o to rozwój cywilizacji nie szed³ by ju¿ tak sprawnie
Zreszt±.... furtka bezpieczeñstwa przed czym? Czy Bóg mia³by siê przed czym¶ chroniæ? Baæ siê czego¶?
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Fallen Leaf dnia Pi± 17:56, 08 Lip 2016, w ca³o¶ci zmieniany 2 razy
|
|
Pi± 17:52, 08 Lip 2016 |
|
|
turbo
Senny Podró¿nik
Do³±czy³: 07 Sty 2016
Posty: 447
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 25 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Kraków P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
Je¿eli zaszczepi³ nam strach to go zna. Baæ siê, przecie¿ nie wiemy nawet kim my jeste¶my. Mo¿e stworzy³ istotê(gdzie¶ tam jest napisane ¿e na swoje podobieñstwo). Przyk³ad Jezusa ,by³ on synem Bo¿ym ale by³ te¿ cz³owiekiem, mia³ potê¿n± si³ê od swego stwórcy,ale dalej by³ cz³owiekiem. A teraz pomy¶l gdyby nie on a kto¶ inny komu bóg siê nie podoba, dosta³ albo uwolni³ w sobie t± si³ê i nie jeden lecz wielu, to ju¿ jakie¶ zagro¿enie jest. Tylko gdybam nie bierz tego do serca, to jest moja wypowied¼. Z tego co zauwa¿y³em ró¿nica miêdzy mn± a tob± jest taka ,¿e ty wszystko rozk³adasz na czynniki pierwsze, a ja patrze na to inaczej nie naukowo i religijnie, tylko tak jak mo¿na w pysk dostaæ nie obliczam si³y uderzenia i prêdko¶ci ani paraboli tylko walê))))) Bez obrazy:-) Lubiê ciê s³uchaæ. Gdzie indziej zada³em pytanie na widzenie w snach jak to jest je¿eli tam nie ma ¶wiat³a, móg³by¶ mi odpowiedzieæ bo mnie to nurtuje, albo za ma³o google przegl±da³em:-) I jeszcze jedno a mo¿e Bóg siê boi ¶mierci i mo¿na go zabiæ?
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez turbo dnia Pi± 19:39, 08 Lip 2016, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
|
|
Pi± 19:38, 08 Lip 2016 |
|
|
Sudo-Indygo
Senny Podró¿nik
Do³±czy³: 02 Sty 2014
Posty: 456
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 16 razy Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Kobieta
|
|
|
|
Skoro niektórzy tak lubi± mówiæ, ¿e wszystko jest "iluzj±" to czy tak samo nie jest iluzj± idea, ¿e jest jaki¶ "plan" i "cel"? Uwa¿am, ¿e przy rozmiarach ca³ego kosmosu przypisywanie czego¶ szczególnego ludziom, jednemu gatunkowi na malutkiej planecie, jest naiwne i brzmi trochê jak "mechanizmy obronne ego" ¿eby nie odczuæ tego, ¿e jeste¶my w³a¶ciwie niczym. Nie lubiê tych wszystkich okre¶leñ, za bardzo s± obecnie nadu¿ywane, a¿ do md³o¶ci
Prawdopodobieñstwo powstania ¿ycia jest znikomo ma³e przy JEDNORAZOWEJ próbie, ale w koñcu jest nieznana liczba planet z ró¿nymi panuj±cymi warunkami. Wiêc próby takie mog³y zachodziæ na drodze procesów chemicznych w przybli¿eniu nieskoñczenie wiele razy. A to czyni ju¿ szansê powodzenia ca³kiem realn±.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Pi± 20:01, 08 Lip 2016 |
|
|
Frozen
Moderator
Do³±czy³: 27 Lis 2015
Posty: 406
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 27 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Wioska na Mazowszu P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
He to my przypisujemy warto¶æ jakiemu¶ przedmiotowi czy te¿ stworzeniu, wszystko jest mocno subiektywne Ja, Ty, kto¶ inny - to tylko z³o¿enie zwi±zków chemicznych takich jak bia³ka, sole etc. Jeste¶my warci tyle co np kubek, to od cz³owieka zale¿y czemu przypisze wiêksz± warto¶æ. Masz geniusz to te¿ kolejna 'iluzja', jak to Fallen ³adnie okre¶li³, odpalenie algorytmu
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Pi± 20:14, 08 Lip 2016 |
|
|
turbo
Senny Podró¿nik
Do³±czy³: 07 Sty 2016
Posty: 447
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 25 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Kraków P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
Tylko je¿eli bêdziemy tak my¶leæ o tych bia³kach, no to wam ¿yczê bycia kup± tego czego¶, s± dwie wersje tak jak w komputerze sprzêt i oprogramowanie, tylko ¿e nam dano albo siê w nas wytworzy³o co¶ co mo¿e samemu tworzyæ to oprogramowanie o w³a¶nie ty to jeste¶ ten co siedzi przed klawiatur±, trzy osoby w jednej ca³o¶ci i wszytko jednoczy siê dlatego mo¿na powiedzieæ ¿e np. pod¶wiadomo¶æ to ty ,tylko to w³a¶nie oprogramowanie. I tu jest haczyk , ¿e w³a¶nie ta wolna wola naprawdê istnieje, tylko jeste¶my tak pouk³adani ¿e nie znamy dok³adnie jêzyka tego programowania, co¶ jak jêzyk niskiego rzêdu maszynowy,wtedy mo¿na dostaæ siê do samego ¶rodka, i byæ mo¿e zmieniæ wiele. I tak schodzimy trochê za bardzo z tematu:-)
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Pi± 20:31, 08 Lip 2016 |
|
|
Frozen
Moderator
Do³±czy³: 27 Lis 2015
Posty: 406
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 27 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Wioska na Mazowszu P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
Holistycznie tak to wygl±da, jednak to oprogramowanie to nic innego jak pamiêæ i impulsy nerwowe, a wiêc komórki i elektrony Czysta fizyka, nie ma tu nic niezwyk³ego. Z tego te¿ wzglêdu nie jeste¶my w stanie powiedzieæ czym dok³adnie jeste¶my, s± dwie opcje - wszystkim albo niczym.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Pi± 20:40, 08 Lip 2016 |
|
|
turbo
Senny Podró¿nik
Do³±czy³: 07 Sty 2016
Posty: 447
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 25 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Kraków P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
I tu bardzo dobrze to podsumowa³e¶ wszystkim albo niczym. Wydaje mi siê ¿e kiedy¶ do tego dojdziemy albo siê dowiemy i wtedy zobaczymy siebie w nowym ¶wietle, oby nie by³o ciemne.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Pi± 20:56, 08 Lip 2016 |
|
|
Ismail
Do³±czy³: 06 Lip 2016
Posty: 23
Przeczyta³: 0 tematów
Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
Witam, dawno mnie tu nie by³o i postanowi³em wróciæ Na tym forum i tak pojawiaj± siê czasem ró¿ni ludzie z ró¿nymi niezwyk³ymi do¶wiadczeniami, wiêc postanowi³em, ¿e i ja siê takowymi podzielê. Natkn±³em siê kiedy¶ na pojêcie "dzieci indygo" przeprowadzi³em nawet rozmowê z kim¶ kto ¶mia³ siê mianowac tym tytu³em. No i tak sobie popisalismy, mi wydawa³o siê ¿e rozumiem o czym on gada, ale ostatecznie nie doszli¶my do kompromisu ¶wiatopogl±dowego. Do¶æ niedawno dozna³em co¶ jakby...o¶wiecenia? I nagle wszystkie moje poglady jakby wyda³y siê dla mnie z³udne, wszystkie religie sta³y siê iluzj±, ca³y ten system sta³ siê iluzj±. Mózg zacz±³ jakby szybciej pracowaæ, zacz±³em zadawaæ sobie mnóstwo pytañ m. in. po co te wszystkie podzia³y na ¶wiecie, a¿ w koñcu osi±gn±³em jedno¶æ, zrozumia³em co tamten go¶æ mia³ na my¶li,pogodzilem siê ze ¶wiatem i wtedy dozna³em czego¶ niezwyk³ego, poczu³em siê dobrze, lepiej, by³em szczê¶liwy (od razu mówiê ¿e nigdy nic nie cpalem, ani nie palilem, bo nie pale nawet zwyk³ych fajkow) i jak kiedy¶ watpilem w istnienie Boga, to w tamtym czasie uwierzy³em w Niego bezgranicznie, poczu³em po prostu wielk± chêæ do ¿ycia (co¶ czego od jakiego¶ czasu mi brakowa³o) jednak moje szczê¶cie trwa³o ok. 2 tygodni i teraz jest ju¿... normalnie. I chcia³em siê zapytaæ, co to w ogóle by³o? Próbowa³em sam znale¼æ odpowied¼ i znalaz³em kilka: albo jestem chory psychicznie, albo co¶ cpalem (jak ju¿ pisa³em nie cpie), chyba ¿e to by³ sam Bóg i jedno naukowe (chocia¿ bojê siê ¿e pseudonaukowe) w ludzkim organizmie znajduje siê co¶ takiego jak szyszynka, która wytwarza podczas snu dmt, jest te¿ jeszcze jeden sposób na wytworzenie dmt, w czasie medytacji podobno wytwarza siê jej znacznie wiêcej, o tym jak dzia³a dmt odsy³am do cioci Wikipedii. Co do medytacji to mia³em jaki¶ czas temu co¶ jakby na kszta³t depresji i izolowalem siê od ludzi przez co mia³em sporo czasu na przemy¶lenia. I co o tym s±dzicie? Czy ja mam urojenia, czy co¶ siê naprawdê odjaniepawlilo?
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Pi± 22:21, 10 Lut 2017 |
|
|
Sudo-Indygo
Senny Podró¿nik
Do³±czy³: 02 Sty 2014
Posty: 456
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 16 razy Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Kobieta
|
|
|
|
Raczej nie urojenia, bardziej samonapêdzaj±ca siê spirala pozytywnych emocji. Zdrowym ludziom te¿ siê mo¿e spontanicznie zdarzyæ (albo wskutek przemy¶leñ w³a¶nie, albo pod wp³ywem powodzenia w czym¶, sukcesu, szczê¶liwego okresu w ¿yciu), nie ¶wiadczy to o jakim¶ zaburzeniu.
Trwa³o jaki¶ czas, minê³o, kiedy umys³ och³on±³, poziom endorfin i innych neuroprzeka¼ników spad³ i teraz jest znów normalnie, co raczej ¶wiadczy w³a¶nie o zdrowiu psychicznym.
A DMT owszem, mo¿e zostaæ wydzielone spontanicznie, w tym do tego stopnia, ¿e efekt jest w jakim¶ stopniu porównywalny ze skutkami za¿ywania DMT sztucznie. Ja mia³am to szczê¶cie 2 razy w ¿yciu jak dot±d.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Sob 0:45, 11 Lut 2017 |
|
|
Fallen Leaf
Administrator
Do³±czy³: 17 Gru 2012
Posty: 4337
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 314 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Radomsko P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
Najpewniej z jakiego¶ powodu chwilowo podnios³e¶ swoj± samoocenê i pozby³e¶ siê napiêæ. Jednak z racji, ¿e nie by³ to efekt przepracowania tych emocji, ale wyparcia, to nie by³o to trwa³e. Z pewno¶ci± taki a nie inny efekt by³ powi±zany z Twoimi wierzeniami. W tym sensie, ¿e znalaz³e¶ to co chcia³e¶.
Predyspozycje do takich wydarzeñ wi±¿± siê w³a¶nie ze stanami depresyjnymi, nisk± samoocen±.
Je¶li by¶ zada³ to pytanie w ¶rodowisku zwi±zanym z takimi pojêcia jak np. dzieci Indygo, to pewnie otrzyma³ by¶ ca³kowicie inne t³umaczenie. By³o by to przedstawione w pozytywnym ¶wietle. Ludzie lubi± w tych stanach spokoju szukaæ czego¶ w stylu przebudzenia. Trochê pozna³em temat i sugerujê ¿adnej g³êbszej prawdy tam nie szukaæ. Mo¿esz co¶ z tych stanów wyci±gn±æ, zobaczyæ np. jak emocje wp³ywaj± na odbiór ¶wiata, zyskaæ dystans do takiego negatywnego widzenia siebie i innych. Ale traktuj to raczej w charakterze terapii.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Sob 4:37, 11 Lut 2017 |
|
|
|
|
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach
|
|
|