Karty?

Witam
Otóż mam taki dylemat Smile

Zainteresowałem sie LD wczoraj Very Happy

a dokładnie to przeczytałem o tym i bardzo mnie to zaciekawiło.
Czytałem gdzieś, że dobrym sposobem na LD są karty. Polega to na tym, że z talii kart wybieramy jedną, odwracamy żeby było widać co na niej jest ale pod żadnym pozorem nie możemy spoglądać na ta karte. Kładziemy to w widocznym mięscu (gdzieś obok łóżka) i idziemy spać z myślami o tej karcie.. jak bardzo chcemy ja zobaczyć itp.
W nocy ta karta mi sie przyśniła, niestety nie udało mi sie wyłapać ze to sen i że śpię.
I tu jest moje pytanie:
Czy jak będe te karty kładł zawsze w tym samym mięscu, losował jedną, szedł spać z myślami jaka to karta to czy wkońcu zauważe podczas snu, że znowu widze tą talię i uzyskam świadomość?
Do tego dodam, że jakbym zobaczył w śnie tą talię, przypuśćmy karta na wierzchu byłaby dama wino, a rano na talii spostrzegł własnie taka sama karte nie było by to OOBE?
Dzisiejszej nocy zobaczyłem 8 Kier, a na talii leżała 5 Kier.

juz byl na forum taki post. zgłaszam do usunięcia

Post został pochwalony 0 razy

	Redzio napisał:
	Czy jak będe te karty kładł zawsze w tym samym mięscu, losował jedną, szedł spać z myślami jaka to karta to czy wkońcu zauważe podczas snu, że znowu widze tą talię i uzyskam świadomość?

Pytaj nas, a my Ciebie. Skąd ktoś może wiedzieć, czy ty akurat uzyskasz przez to świadomość?
Co do OOBE - jw. i zależy, za co sam uważasz OOBE, dopóki sam tego nie przeżyjesz, nie możesz wiedzieć nic.
U mnie akurat ta technika nigdy nie dawała skutków, pewnie dlatego, że niespecjalnie mnie obchodziło, co to za karta. Zastanawiałam się nad modyfikacjami techniki - można np. położyć obok łóżka założony na chybił trafił zakładką jakiś wyjątkowo ciekawy album czy książkę.

Post został pochwalony 0 razy

Jasne, to ciekawa technika. :) Należy w sobie pobudzić mocccną ciekawość co to za karta. ;) Pobudza świadomość w nocy.

Polecam połączyć z techniką na zwiększenie wyrazistości snów (i uwagi w nich) - kiedy jest już lekko ciemno w pokoju, przed samym snem znajdujemy punkt, jakiś wygodny, np. na suficie, czy gdziekolwiek w pokoju, najlepiej jak już się ułożymy. Następnie wpatrujemy się w ten punkt w skupieniu i skupiamy na nim całą swoją uwagę, wytrzymujemy jak najdłużej (można połączyć, jeśli się chce z medytacją na wyłączenie myśli, jeśli komuś to pomoże), najprawdopodobniej nie zauważymy kiedy zaśniemy. Sny są bardziej żywe i kolorowe. ;)

Post został pochwalony 0 razy