Mało znany, ale sprawny RT (dla dzieci 5- 12 lat)

Witam odkryłem ostatnio nowy RT który olsnił mnie jak uciekałem przed łysolami co kiedys w rl mnie chcieli nalać.
A więc nazwałem ją dla dzieci ponieważ tylko one potrafią drzeć morde na osiedlu i biegać bez zmęczenia. No własnie.. biegać!.
Kiedy we snie człowiek biegnie, ma stawiony opór. tak jak by biegł pod wiatr. albo przez galarete.
Tak więc moi miłośnicy biegu, kiedy wyjdziecie znowu drzec dziób na podwórku i zaczniecie biegać, myslcie zawsze o LD i skupiajcie się czy was nic nie spowalnia.
Sprawdzcie jak to działa, bo ja jestem skłonny zaczać biegać chocby dla tej techniki.
U mnie narazie działa bez precedensu ale musze to przetestować i niewiem jaka skutecznosc ze we snie akurat tak samo sie biega, co o tym myslicie?

Jak coś to niechciałem uraźić młodszych ludzi, jak by co to przepraszam, sam nie jestem jeszcze pełnoletni ale juz niedługo tak Smile

PZDR.

Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez Matisek dnia Sob 21:01, 27 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz

no to może bardziej 5 - 9 lat. Ale chyba ludzie pozniżej 14 roku życia ( ja się nie licze bo jutro koncze 14 ! ha! ) nie wchodzą na tego typu strony.
Z resztą obecnie dzieci przed kompami siedzą a nie ganiają się z dresami ;f

Post został pochwalony 0 razy

Ahahha

Bieganie sposobem na LD. No to teraz Ci co uprawiają jogging będą mieć LDki Smile

Nie zawsze biega czy porusza się ''muląć''
Przynajmniej mi, zniknęlo to mulenie podczas ruchu- kiedyś bylo teraz nie ma.
Może to mieć związek z pewnymi uczuciami- zagubieniem, pomieszaniem itp. przez to takie coś się pojawia się w snach.
Poza tym- gdzie tu RT?

Jeśli już to wizualizacja biegu lub snu w którym biegaleś i sugestie na odzyskanie świadomości ale raczej tylko gdy to jest Twoim znakiem snu Wink

W najlepszym razie tak biegając dobrze wypoczniesz i nabierzesz energii i co najwyżej wyinkubujesz snu o bieganiu.

Czyli co mamy- RILD- Running Induction Lucid Dream.

Post został pochwalony 0 razy

Takie rzeczy ?? Very Happy

To ja polecam audiobooka przed snem xD Mój sposob na fajne snienie uniwesum wieśka. A wasz pomysł na ... ?? Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Nie ten dział co trzeba.

Poza tym mi we śnie nie raz zdarzało się biegać szybko, nawet przez ściany. :P Takie spowolnienie chyba rzadko się zdarza, wtedy to po prostu zapamiętujemy.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Johny dnia Nie 2:25, 28 Lis 2010, w całości zmieniany 2 razy

Nie wiem jak u was, ale spowolnienie u mnie występuje na początku snu i przy końcu..

Post został pochwalony 0 razy

Skiper - też mam takie wrażenie. Na pewno przy końcu fazy REM występuje takie "zamulenie", u mnie też czasem obraz zaczyna się rozmazywać i traci ostrość. Co do początku snu nie jestem pewien, czy takie zjawisko występuje, może na krótką chwilę.

Post został pochwalony 0 razy

Fakt, te dwa zjawiska są nieco inne.
Na początku jestem wiotki i łamliwy, trzeba pare chwil żeby zacząć normalnie chodzić, poczekać aż sen sie wystabilizuje.
A na końcu to jednak wygląda troszke inaczej, jakbym biegł w smole.

Post został pochwalony 0 razy

Oj, na końcu fazy REM też mam takie 'zamulenie' - spowolnienie, przewracam się, świat staje się niestabilny.

Post został pochwalony 0 razy

Hm. Ja biegam w snach szybciej niż w realu, tak mi się przynajmniej wydaje. Nie miałam nigdy wrażenia, że coś mnie zamula. Raczej boję się zawsze, że coś/ktoś mnie dogoni, ale na sam bieg to nie wpływa. W moim przypadku proponowana metoda odpada.

Post został pochwalony 0 razy

Czyli mozna stwierdzic ze ta metoda jest obalona.
Ale nie dam sie, sam to za tydzien przetestuje Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

W RT i tak chodzi głównie o zwątpienie czy w danej chwili nie śnisz. Jeśli o sam test chodzi, to najlepszy jest taki który Ci się najbardziej podoba. ;) Ale temat wyrzucę. Poza tym - nie ten dział!

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Johny dnia Nie 17:57, 28 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz

Jakiś czas temu uprawiałem biegi (szlifowałem kondycje na mistrzostwa:P) i pewnego razu przyśniło mi się że biegam po mieście tak jak ci z francuskich filmów akcji o parqour. W RL podczas biegu bardzo szybko się męcze w tym śnie mogłem biegać sprintem na duże dystanse wolno chillowo sobie truchtać biec robioąc bardzo duże skoki i w pewnym momencie olśnienie "Przecież ja się wcale nie męcze!" od tego czasu regularnie biegam i łapie świadomość Razz

pozatym robienie RT pozytywnie wpływa na odległość biegu - zajmuje czymś mózg i nie nudzi mi się tak (w czasach technikum robiłem sobie powtorki do matury i egzaminu zawodowego:P)

Pozdrawiam wszystkich Smile

Post został pochwalony 0 razy