Pomóżcie, błagam !

blagam, pomozcie mi!!!
to moj pierwszy post na forum, szukalem jakiegos o snach i natrafilem na to, wiec;
od kilku lat w moim snie wystepuje wysoka, smukla osoba z krwawymi oczami i calym czarnym ubraniem, zazwyczaj gdy ja widuje to sie budze ze strachu, mialem 3 swiadome sny i sie spytalem czego on ode mnie chce, ale za kazdym razem mowil, ze wkrotce sie spotkamy i rzucal sie na mnie konczac sie obudzeniem ...
ostatnio to sie nasililo (od tygodnia) i codziennie wstaje w nocy jakies 3 razy, blagam was, pomozcie!
on zryl mi psychike, boje sie juz spac i coraz czesciej jestem na kawie i energetyku zeby nie zasnac, a nawet raz go widzialem na ulicy ! wiem, ze to niemozliwe ale tak jest, moze mi sie przywidzialo ale nie wieemmmm..... pomozcie 1

Post został pochwalony 0 razy

Jeśli przy najbliższym LD spotkasz tego gościa,powiedz mu,że to twój sen i ma się w tej chwili wynosić.To pomaga w 99,9% przypadków.

Post został pochwalony 0 razy

to dzieje sie od 6-8 lat i myslisz ze tego nie probowalem ? wczesniej nie byl grozny, ale rok temu pierwszy raz sie na mnie rzucil ... kiedy mu powiedzialem, zeby wynosil sie ze snu w 2 ld, usmiechnal sie tylko i sie obudzilem w przestrachu

Post został pochwalony 0 razy

Sny maja tendencje do nakrecania wlasnej tematyki, ostatnio masz w zyciu wiecej stresu, wiec sni ci sie ten koles czesciej, a jak przysni ci sie raz i wywola silone emocje, to z pewnoscia przysni sie kolejny raz jeszcze tej samej nocy. Musisz jakos wyrwac sie z tego blednego kola. Najlepiej by bylo gdybys w koncu zdal sobie sprawe, ze to nie jest ani magia ani zbieg okolicznosci, ze akurat ten typ cie meczy, tylko tak wlasnie dziala umysl, podswiadomosc. Sni ci sie, poniewaz sie go boisz. To zaden diabel, przestan sie obawiac, to to zobaczysz. W swiadomym snie dodatkowo masz opcje konfrontacji z nim, z pewnym, spokojnym nastawieniem, bedziesz mogl robic z ta projekcja co zechcesz, to powinno go zdemityzowac w twoich oczach.

Post został pochwalony 0 razy

Krzycz w kółko do niego na cały głos, że nie istnieje i żeby wynosił się z twojej głowy, bo tutaj to ty masz władzę, równocześnie głęboko w to wieżąc, z każdym krzykiem, powinna urosnąć pewność siebie.

Post został pochwalony 0 razy

być może jestem ******* ale chciałbym mieć taki problem , przy okazji gości pewnie zostałby moim sennym przewodnikiem Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

ja jak bylem maly tez mialem koszmary Smile

radzilem sobie w jeden sposob ;] po uzyskaniu swiadomosci tluklem je az daly mi spokoj Smile

w miesiec pozbylem sie 4 rodzajow koszmarow i to zanim zaczalem bawic sie w LD Razz

Post został pochwalony 1 raz

zawsze możesz spróbować porozmawiać z nim i powiedzieć mu, że się go nie boisz i w ten sposób pokazać mu, że nie ma już czego szukać w Twoich snach i jego rola dobiegła końca Wink

może sobie pójdzie, a może się nawet zaprzyjaźnicie. zmień nastawienie, przestań się go bać, potraktuj go raczej jako eksperyment, ciekawe doświadczenie, część Twojego umysłu, którą możesz kształtować i badać. WYKORZYSTAJ GO! Smile

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez unhealable dnia Wto 17:52, 04 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz

odwróć się plecami, zmień senną scenerię na inną.
Chyba że w realu cierpisz na "natręctwo myśli" to nic nie da się zrobić.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Karamoon dnia Pon 0:41, 28 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz

Prawda jest taka, że przestanie Cie to nękać dopiero, gdy przestaniesz się tym emocjonować. To już w sumie kwestia wieku, mowiac z autopsji.

Wg. mnie na obecną chwile lepiej stosować agresje i postawe pewną siebie, to pomaga duzo lepiej niz okazywanie slabosci. Zakladajac ze w Twoim przypadku obojętność jest nie możliwa Smile

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Matisek dnia Pon 1:45, 28 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz