Wkradanie się w sen.

strasznie mnie nurtuje ten temat.
przeszukałem internet i znalazłem pare sposobów na wtargnięcie w czyjś sen.
mianowicie:
1.Trzeba mieć LD (oczywiście osoba do której włamujemy się do snu musi spać, ale nie musi mieć LD) w naszym świadomym śnie trzeba wyobrazić sobie tę osobę a potem lustro obok niej tak aby się w nim odbijała a później wejść w to lustro.
2.Podobnie jak z lustrem tle że wyobrażamy sobie drzwi lub tworzymy portal i mówimy że przejście za te drzwi/portal bedzie wejściem w sen osoby XYZ (tą ja testowałem ale opisze moje doświadczenie później)
ZNACIE INNE TECHNIKI?

może już ktoś wkradał się w czyjś sen? (wiem że Psajko i Jonny grzebali w tym temacie i czytałem ten wątek o MLD ale chodzi mi żeby pisać tu konkrety - techniki)

Jeszcze mam pytanie czy ktoś ma jakiekolwiek pojęcie jak bardzo niebezpieczne jest wtargnięcie do czyjegoś snu bo na pewno nie pozostawia to żadnych konsekwencji?

OK'a to teraz moje doświadczenie:
byłem w szkole i zobaczyłem drzwi.
powtórzyłem sobie 2 razy w głowie bardzo stanowczo:
gdy wejde w te drzwi bede we śnie od xyz
i co sie stało?
uchylam drzwi i patrze a tam sala operacyjna i zabieg jakiś trwa wchodze ale nim zdążyłem położyć stope na kafelkowej podłodze tak jakby OGROMNY głośnik uderzyłbym mnie bassem ale nie było dźwięku czas jakby sie zatrzymał odszedłem spojrzałem na dłonie i zaczeły falować słabo się czułem jakbym miał za sekunde zemdleć ale przeciez czas został zatrzymany miałem też dziwne uczucie nie do opisania...
nawet nie moge stwierdzić czy było pozytywne czy negatywne nigdy takiego czegoś nie czułem...
patrząc na falowanie moich rąk zobaczłem jeszcze kątem oka jak ktoś stoi w tych drzwiach widziałem tylko nogi i się obudziłem...
co moge powiedzieć...
myśle że jakbym wymyślił drzwi z judaszem i wpierwej zajrzał przez judasza co tam sie dzieje i przebrał za chirurga i zasłonił twarz maseczką wkradłbym się w ten sen...
na tym chyba to polega jesteś przecież takim sennym szpiegiem...
Będe testował.

DLA WSZYSTKICH FANATYKÓW ETYKI
nie mam zamiaru grzebać komuś w podświadomości chyba że sobie
z tego miejsca mam też pytanie:
czy wymyślenie sobie komputera mojego umysłu to dobry pomysł?
teoretycznie były by tam foldery typu:
nałogi
miłość
wiara
i tam bym sobie grzebał usuwał dodawał co wy na to?
I NIE, nie pytam czy to jest bezpieczne etyczne itd. bo wiem że nie jest, ale lubie testować nowe rzeczy poza tym ktoś musi być pierwszy i to ztestować może akurat można by było w ten sposób np. rzucić papierosy a najlepiej na sobie coś testować bo wiemy jak sie czujemy i jakie to dało efekty.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez psajcho dnia Pią 23:22, 10 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz

Jest jeszcze jedna technika różniąca się małym szczegółem rysujesz kredą drzwi i na nich piszesz imię osoby do której chcesz zajrzeć Smile

Ogólnie to fajny pomysł z tym judaszem Very Happy

Trzeba będzie spróbować mnie po takich próbach wtargnięcia wywala Razz

W temacie MLD masz dużo doświadczeń mimo wszystko radzę poczytać. Co do pytania o niebezpieczeństwo póki co to traktujmy to jako zwykły sen więc nic nie grozi, a nawet jeśli byłby to sen drugiej osoby nie wydaje mi się żeby działał na zasadach matrixa: giniesz tam giniesz i tu Razz

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez bibol dnia Sob 0:08, 11 Lut 2012, w całości zmieniany 2 razy

Sny mają niebagatelny wpływ na naszą psychikę.
Zmienianie nie swojego snu może być niebezpieczne dajmy na to KOT.
Osobie XYZ śni się kot który jest symbolem porażki miłosnej której doświadczy jutro ja wchodząc w ten sen i płosząc tego kota uniemożliwiam XYZ przygotowania do tego wstrząsającego wydarzenia jakiego doświadczy co w świecie fizycznym dopowiedzcie sobie sami ludzie w trakcie przeżywania potężnych emocji są w stanie zabić nie tylko siebie ale innych...

Post został pochwalony 0 razy

Wydaje mi się że trochę przesadzasz, snów w ciągu nocy mamy kilka i każdy jest inny, podświadomość w ten sposób porządkuję sobie wszystko. Według tego co mówisz każdy z nas byłby szaleńcem tylko dlatego, że zamiast ingerującej osoby sam zdałby sobie sprawę że śni i zmienił cały swój sen w masakrę, zaczął latać albo uprawiać seks i tym samym zniszczył poprzedni "senny" scenariusz.

Post został pochwalony 0 razy

Racja. Dobrze prawisz kolego Wink

Nie patrzałem na to z tej strony...

Post został pochwalony 0 razy

Mnie też ten temat mega interesuje. W swoich relacjach opisywałem swoje próby, póki co zakończone niepowodzeniem. Odkąd postawiłem sobie za główny cel w świadomym śnie MLD, to od tego czasu LD nie miałem... Irytujące jak chcesz coś sprawdzić, doświadczyć i nie możesz tego zrobić.

Post został pochwalony 0 razy

Dokładnie!
odkąd ja dowiedziałem sie o dreamwalkingu i postanowiłem tego doświadczyć ilość moich LD spadała drastycznie...
Może chodzi o to że porywamy się na głęboką wode i chce wchodzić w czyjeś sny nie mając kontroli nawet nad swoimi i coś nam to broni.

Post został pochwalony 0 razy

Możliwe. Wygląda na to, że będę musiał zmienić mój cel główny a MLD próbować jakby mimochodem.

Post został pochwalony 0 razy

Jakby to wam się udało to oznaczałoby, że LD jest na pewno częścią Eksterioryzacji. Skoro Świadomy Sen dzieje się wewnątrz własnego mózgu to nie ma możliwości się z kimś podczas jego trwania spotkać, jeżeli to by się udało oznaczałoby to, że LD to OOBE albo nastąpiło przejście z LD do OOBE po którym doszło do spotkania.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Arktos dnia Sob 12:24, 11 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz

Jest jeszcze inna teoria dlaczego to jest możliwe...
Telepatia.

Post został pochwalony 0 razy

To jest gdybanie. To czy istnieje MLD czy nie diametralnie zmienia punkt patrzenia na wszystko jak dla mnie. Ale póki nie doświadczę nie będę przekonany.

Post został pochwalony 0 razy

Popieram.
Wiara a doświadczenie to 2 różne sprawy choć bez wiary w LD nie doświadczylibyśmy tego stanu.
UMYSŁ PONAD MATERIĄ!

Post został pochwalony 0 razy

	psajcho napisał:
	UMYSŁ PONAD MATERIĄ!

Podoba mi się! Smile

Post został pochwalony 0 razy

Co do tego, że MLD musi oznaczać OOBE - oto kolejne bajkopisarstwo. Czy mam rozumieć, że jeśli uda mi się przesłać koledze plik bluetoothem przez telefon to cale jego oprogramowanie wyszło z obudowy? Albo jeśli grałem z kolegą na sieci bezprzewodowo, to cały mój Windows wyskoczył z obudowy? Nie wydaje mi się. Calkiem możliwe że nasze umysły mogą mieć pewne systemy komunikacji bezprzewodowej, których nie jesteśmy jeszcze w stanie wykorzystywać. To, że w okół każdego człowieka rozpościera się pole siłowe to chyba nic nowego.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez TheJungle dnia Sob 13:24, 11 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz

tutaj macie przedstawioną powszechna teorie naszych umyslow. W temacie o MLD ktoś coś o niej pisal.
Wstawialem ten obrazek kiedyś tu na forum chyba.
Oczywiscie nie rozumcie doslownie ze podswiadomość to jedność bo to raczej nie o to chodzi, ale w bliskim znaczeniu bo nie bylem wstanie inaczej tej wiedzy ''z obrazować''
[link widoczny dla zalogowanych]

Confused

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Matisek dnia Sob 13:34, 11 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz