zlepek oślich pytań

cześć
nie chcę zanudzać bo pewnie nikomu sie takich bełkotów nie chce czytac
Więc do dzieła:
Otoż mam problem próbuje Ld już ponad rok i mam na kacie zaledwie 5 LD i to tylko podczas kapnięcia sie w śnie a przecież nie moge liczyć na cuda i czekać az łaskawie się kapnę ze to sen. próbowałam miliony metod jak WILD, MILD, autosugestii, metody to jest sen, rąk itp próbowałam nawet tej energii i raz pomoglo ale jak zwykle jak to u mnie tylko na raz oraz metody szamańskiej i takze nic, umiem zasnąć w ciągu paru minut
mam badzo dziwne sny z duchami zwłokami i różnymi dziwactwami a to mi niestety nie ułatwia dojscia do LD Sad

alfa budzik zadzialal raz za pierwszym razem później już nie, parlizu tez nie mam choć się staram nic, raz czy 2 miałam ale nie wiem czy tez do końca , słuchałam nagrań i także nie pomagaja.
Wiec proszę was wszystkich doświadczonych i tych mniej o pomoc za którą będę dozgonnie wdzięczna bo nic mi nie pomaga:)

PS przepraszam za to ze pisze ciagleto co wszyscy ale indiwidualnie może cośzdziałam, za błedy także z góry przepraszam. I prosze by niepojawiały się tu kolejne techniki jakie moge użyć , z forum prawie wszystkiego probowałam i nic pomuszcie cos na tą moją oślicę Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lucia369 dnia Czw 22:32, 23 Sie 2012, w całości zmieniany 2 razy

Temat ma oddawać treść pierwszego posta. Proponuję więc go zmienić, zanim zrobi to moderator Wink

.
Biorąc pod uwagę treść snów polecałbym testy rzeczywistości.

Post został pochwalony 0 razy

Nie przejmuj się, mam ten sam problem. Piszę, żebyś wiedziała że nie jesteś sama Wink

. Ja miałem około 8 LD w rok i to takich niedostrojonych i nagrania też na mnie nie działają, też nic mi nie wychodzi. Jak czujesz się tym wszystkim sfrustrowana to zrób sobie przerwę, poczekaj na chęci i motywację. Bo zmęczenie i frustracja uniemożliwią Ci LD. Kluczem jest motywacja i dobry nastrój. Ostatnio to zrozumiałem i dlatego robię sobie przerwę Wink

Doszedłem do tego wniosku właśnie dlatego że zauważyłem że choćbym zrobił 1000 TR dziennie, i 10 technik co noc, ale robiłbym je na siłę, bez entuzjazmu NIE BĘDZIE EFEKTU. Wszystkie moje LD pojawiły się spontanicznie w wyniku motywacji i chęci. W LD tak się po prostu nie da. Trening musi sprawiać Ci przyjemność, to musi być zabawa, to nie może być zmuszanie się do czegoś. Wiem, że wolałabyś ćwiczyć, bo przerwa to strata czasu ale to tylko względnie tak wygląda. Tak naprawdę ćwiczenie na siłę to również strata czasu. Gwarantuję Ci że nic ci to nie da a frustracja będzie tylko rosła. Choćby miało to trwać kilka miesięcy trzeba poczekać na powrót chęci i motywacji. Jestem pewny że mając zapał i prawdziwą chęć doświadczenia LD po takiej przerwie będzie Ci dziesięciokrotnie łatwiej o świadomy sen.

A tak dla pocieszenia. Możesz podczas takiej przerwy liczyć na kilka spontanicznych LD Wink

. Tak często jest że jak tylko zrobimy sobie przerwę zaczną się one pojawiać. Po prostu umysł uwolni się od presji i mogą zacząć się twoje świadome sny Wink

/

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez misiu754 dnia Pon 19:59, 20 Sie 2012, w całości zmieniany 2 razy

Jak już lecimy z pocieszaniami to tak samo u mnie. Z tym, że ja lubię "zaniedbywać" praktykę. Stosuję tylko WILD'a i mu podobne a jedyne LD'ki miałem wywołane MILD'em lub nagłym "olśnieniem" we śnie Razz

Z tym, że jakość "przypadkowych LD" nie powala...

Post został pochwalony 0 razy

Dziekuje za slowa pocieszenia, ciesze sie ze niejestem sama ale prawde mowiac jestem strasznie optymistycznym czlowiekiem i traktuje to jako zabawe moze i macie racje ale puki wakacje to jeszcze poprobuje a mini przerwe zrobie w czasie straszjego tego czego jeszcze niewymawiam a tyczny sie miejsca katuszy dzieci od 1 wrzesnia. A testy rzeczywistosci robie oczywiscie a w tym czasie czyli 2 tyg moze polecicie mi jakas ekstermalna metode do wyprobowania?

Post został pochwalony 0 razy

	Lucia369 napisał:
	moze polecicie mi jakas ekstermalna metode do wyprobowania?

Mam już pewną metodę zaplanowaną, ale najpierw muszę ją sprawdzić sam. Próbuj zwykłe metody różnymi sposobami, może w końcu się uda.

Post został pochwalony 0 razy

Wieść głosi że jak człowiek nie śpi dużo czasu to od razu ma się fazę rem. Są dwie opcje do przetestowania nie śpisz 3 dni i sprawdzasz efekt, lub bawisz się w sen polifazowy- ta sama zasada działania nawet czytałem relacje śniących polifazowo którzy pamiętali sny, + zaskujesz dużo wolnego czasu.

Możesz też spróbować robić robić tak jak truta*, z tym ze musiała byś przeszukać wszystkie jej posty bo mój opis do celów edukacyjnych się nie nadaje . Ogólnie robisz wbtb zasypiasz masz LD lub budzisz się i zasypiasz i tak do skutku. Ważne jest odpowiednie nastawienie. O dziwo działa.
*jestem pewien ze uprościłem trochę.

Ostatnio zmieniony przez le_on dnia Pon 23:31, 20 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz

	Cytat:
	moze polecicie mi jakas ekstermalna metode do wyprobowania?

Ja nie dawno wymyśliłem jedną technikę (w zasadzie to sama mi wpadła do głowy). Ale ona wymaga dobrej pamięci progresywnej i pamięci snu Razz

, dlatego z niej nie korzystam (pamiętam tylko 1 sen na dobę).
Ogólnie rzecz biorąc jest ona na bazie MILD-a. Chodzi o to, żeby przy zasypianiu włączyć sb muzykę i użyć autosugestii (np. "Jak usłyszę we śnie muzykę to bd wiedział, że śnie"). Możesz tego spróbować, a nóż może zadziała.

Ogólnie WILD jest chyba top techniką, ale ona wymaga długiej nauki. Dodatkowo można się pobawić w "sennego alchemika" i mieszać te techniki (np. Silve+MILD+WILD+WBTB) podobno takie wybuchowe mieszanki dają dobry efekt Wink

.

Ja ogólnie też miewam rzadko ld (4 w życiu, z czego 1 odkąd praktykuję czyli od początku wakacji), ale przeciwieństwie do cb nie jestem optymistą, tylko pesymistą, co mi dużo bardziej utrudnia sprawę :/

Post został pochwalony 0 razy

dziekuje wam za pomysły ale probowalam ich i nic. Sa wakacje wiec mam duzo czasu i dużo prob. a co do snów to mam bardzo dobrą pamieć codziennie kilka a dzisiaj np 4 choc spalam tylko 5 h

Post został pochwalony 0 razy

W sumie to pytanko do le_ mla. Slyszalam o tej technice i jak wspominalam probowalam ale warto spojrzec na to co piszesz niestety nieznalazlam tej trutki Sad

. Czy moglbys mnie bardziej naprowadzic? Z gory dziekuje. Wszystkim dziekuje za posty to bardzo wiele dla mnie znaczy bede pisac swoje efekty . Jesli ktos zna jeszcze jakos metode szalenca lub samobojcy piszcie:)

Post został pochwalony 0 razy

Nie dziwie się ze ie mogłaś znaleźć bo "k" w niku zjadłem. "Trutka" nie "truta".

Jeśli słyszałaś o tej metodzie to tylko ode mnie:) bo ja i ona robiliśmy niezależnie mniej więcej to samo. Takie nie świadome wymieszanie mechanizmów z rożnych technik. Normalnie nie bawię się w opis i tylko pisze że "tak jak trutka" ponieważ dużo zależy od nastawienia i detali które robię nie świadomie.

Ogólnie: robisz wbtb, kładziesz się spać i próbujesz wejść w sen, np. łapiąc hipnagogi, gdy Ci uciekają próbujesz jeszcze raz- na zasadzie teraz się uda bo było blisko- za każdym razem jest coraz łatwiej. Jak się nie uda to trudno kładziesz się liczysz na MILD - pewnie nie powinienem tego pisać- do którego wyćwiczyłaś pamięć i ukręciłaś ładną sugestie poprzednimi próbami. Jeśli się nie uda -zauważysz że to sen i bach- nie ruszaj się i próbuj wrócić, rób tak jak opisują w wildach. Jak trzeba powtórz kilka razy za każdym razem jest łatwiej. w ten sposób lub podobnie z Fa powstają spontaniczne komba po 3,4,5 lub więcej Ld jednej nocy.
Podchodź do wszystkiego na luzie, używaj sugestii myków z innych technik.
I udać się może na każdym etapie.
Dygresja: przypomina to trochę opisy mieszanie wilda zmildem które daje dobre efekty podobno.

Mam nadzieje ze nie wyszło masłomaślane, i że użytkowniczka się inie obrazi że opisuje to jej nikiem ;p.

Ostatnio zmieniony przez le_on dnia Śro 15:16, 22 Sie 2012, w całości zmieniany 3 razy

Yyy dzieki za podpowiedz ale hipnagogi mi niewychodza nigdy niewiem czemu Sad

sproboje zobacze co wyjdzie DZIEKI

Post został pochwalony 0 razy

Zapomniałem, że te hipnagogi to jedyna rzecz która może wymagać jako takiej wprawy. Jeśli wcześniej żadnych miałaś9nie zauważyłaś bo mieć miałaś) to nie szukaj ich na silę same przyjdą.
*poprawiłem błędy w poscie na górze.

Le_ja ma racje. Same przyjdą te hipnagogi. Jak ja ostatnio Silve robiłem, to w pewnym momencie zauważyłem takie szlaczki które delikatnie się poruszały. Same te szlaczki były prawie niewidzialne. Mimo to mi się trochę spodobały, i zacząłem się koncentrować na nich, a tu bach! znikły. Głowy nie dam, że to były hipnagogi, bo czasem jak się uspokoję i się skoncentruję, to podobne (ale słabsze) widzę po zamknięciu oczu. Czasem jak patrząc się na coś oślepiającego zamknę oczy to widzę taką plamę, która zmienia kolory (a jak potem otworze, to tam gdzie ta plama to widziałem tylko czerń. To tak dziwnie wygląda jak się patrzysz a na środku widzi się czarną dziurę Very Happy

). A kiedyś to nawet pioruny widziałem po zwykłym zamknięciu oczu Smile

. Co do tych plam, to czasem mogę je czasem też modelować, ale to wymaga pro skupienia i wygląd plamki tylko minimalnie się zmieni (np. z koła zrobię elipsę)

Post został pochwalony 0 razy

To musi byc bardzo fajne. Mam nadzieje ze mi sie uda chodz jak ten raz czy dwa mialam je to slyszalam huk ale niewiem jak na to reagowac, nieboje sie i wiem ze to we mnie ale nic sie pozniej niedzieje:( ale trzymajcie kciuki za mnie:)

Post został pochwalony 0 razy