Afirmacje w czasie snu

Witam serdecznie,

Mam pytanie dotyczące sensu afirmowania się podczas snu. Czyli po prostu kładziemy się spać z słuchawkami i odpalonymi afirmacjami i sugestiami różnego rodzaju (dużo można znaleźć w sieci, można też samemu sobie nagrać).
Czy ma to sens?
Czy po zaśnięciu będzie to w ogóle docierało do podświadomości? Jeśli tak - we wszystkich fazach, przez cały okres snu, czy tylko w fazie REM?

Macie jakieś doświadczenia w tej kwestii?

Post został pochwalony 0 razy

Nie mam doświadczenia ale sporo czytałem.
Pomaga w relaksacji ciała więc i pomaga w zasypianiu.
Można stosować jako kotwicę.
Szybciej się dochodzi do paraliżu w WILD.

Post został pochwalony 0 razy

Jak cały czas jest założone, to po prostu spłyci sen. Można w charakterze kotwicy, ale to zawsze wydluża oczekiwanie na paraliż. Tak czy siak - co najwyżej niestabilny i krótki LD.
Gdyby ustawić dźwięk tylko po pewnym czasie fazy Rem, na bardzo cicho - wtedy żadne słowa z nagrania nie dojdą do świadomości, ale sen ułoży się zgodnie ze skojarzeniami z tą muzyka bądź tekstem, co wcale nie ułatwi uświadomienia się. Jedyną sensowną według mnie opcją to ustawienie sobie cicho prostego dźwięku na fazę Rem, w ten sposób możliwe będzie uzyskanie względnie stałego znaku sennego.

Post został pochwalony 0 razy