Autor |
Wiadomo¶æ |
Andrewek
Senny Podró¿nik
Do³±czy³: 19 Gru 2008
Posty: 1566
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 123 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Gdañsk P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
Bez formy |
|
Zastanawia mnie pewna kwestia.
Zazwyczaj, gdy chcemy zrealizowaæ co¶ we ¶nie spe³niamy jakie¶ marzenia, pragnienia itp. Je¶li np marzymy o wyje¼dzie do Turcji i podczas ¶wiadomego snu odwiedzimy wy¶nion± Turcjê i bêdzie super zajebi¶cie bo spe³nili¶my marzenie, to czy nie bêdzie zajebi¶cie tylko dlatego ¿e mamy w umy¶le powi±zanie Turcja=zajebi¶cie? Przecie¿ równie dobrze mogliby¶my codziennie na jawie je¼dziæ do Turcji i to by by³o normalne i naszym marzeniem by³oby zjedzenie ciastka. Wiêc w takim wypadku w LDkach by¶my jedli ciastka i by³oby super zajebi¶cie bo to spe³nienie naszych marzeñ. W takim wypadku wystarczy zje¶æ cukierka zajebisto¶ci i jest to samo. Chodzi mi ogó³em o to, ¿e w snach ¿eby siê spe³niæ odnosimy siê do jakiego¶ obiektu. A to jest wg mnie na do¶æ p³ytkim poziomie.
Czy mo¿na, czy macie jakie¶ do¶wiadczenia/ pomys³y na praktykê/zabawê w LD bez formy? ¯eby dotrzeæ to pewnych rzeczy bezpo¶rednio bez pomocy obiektów?
Wydaje mi siê, ¿e mo¿e byæ tu podobnie jak w medytacji. W niej u¿ywamy paradoksalnie obiektu, ¿eby dotrzeæ do czego¶ bez obiektu (choæ w chyba zazenie jest trochê inaczej). Czy w tym przypadku jeste¶my skazani na obiekty/formy? Czy mo¿emy pobawiæ siê bez formy?
Przypuszaczam, ¿e mo¿e to mieæ zwi±zek z Jog± Snu i ¦nienia. To s± moje przemy¶lenia, chcia³bym, aby wypowiedzia³ siê kto¶ bardziej do¶wiadczony.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Wto 21:19, 18 Maj 2010 |
|
|
|
|
Johny
Senny Podró¿nik
Do³±czy³: 05 Maj 2006
Posty: 2562
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 134 razy Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
Dobrze przypuszczasz, tym zajmuje siê mniej-wiêcej Tybetañska Joga Snu. Joga ¦nienia jest trochê inna i zajmuje siê m.in. ¶wiadomymi snami.
Nie wiem czy nazywa³bym to p³ytkim poziomem - nawet g³êbokim :P - je¶li chodzi o to z jakiej czê¶ci naszego umys³u siê co¶ bierze. Je¶li co¶ nam siê podoba, sprawia nam przyjemno¶æ, to tylko dlatego, ¿e na g³êbszym poziomie tego pragniemy, albo dostarcza nam jeszcze innych emocji.
Joga Snu raczej okre¶li³aby to jako niewiedzê, albo ignorancjê. (w terminologii buddyjskiej) Jednak ani praktyka Jogi Snu, ani doj¶cie do 'tego' innymi metodami nie jest banalne dla kogo¶, kto nie ¿yje w klasztorze lub du¿o nie praktykuje w ich tradycji.
Tak mi siê przynajmniej wydaje, jestem tylko sympatykiem buddyzmu, i tak mówi³ te¿ który¶ Rinpocze, autor jednej z ksi±¿ek z naukami.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Wto 22:45, 18 Maj 2010 |
|
|
|
|
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach
|
|
|