Autor |
Wiadomość |
Cavia
Dołączył: 26 Paź 2007
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żory
|
|
Czuwajmy za dnia. [świadomość na jawie = świadomość we śnie] |
|
Uważam, że my, ludzie za mało skupiamy sie na teraźniejszości. Ciągle myślimy o naszej przyszłosci, co nas czeka i często wspominamy naszą przeszłość, dostrzegając najcześciej tylko błędy, ktore popełnilismy. Mało kto potrafi nie mysleć o tym co było i co będzie, tylko o tym co JEST. Właśnie tę umiejętność ćwiczcie, jesli chcecie, by Wasze LD były żywe i piękne. Myślcie, co jest TERAZ. Afdam Bytof pisał , że nalezałoby uwrazliwić siebie na to co jest, stać się "bezstronnym obserwatorem". Ma rację , sama tego doświadczyłam, poprsotu nastawcie się na emocjonalne przezywnie tego, co czujecie i widzicie. Choć kilka minut w ciagu dnia niczego nie oceniajcie, tylko odbierajcie bezstronnie.
Musiałam sie tym z Wami podzielic, bo sama doswiadczyłam efektów, jesli to komuś pomoże, to bardzo się ciesze
Post został pochwalony 3 razy
|
|
Czw 16:17, 15 Lis 2007 |
|
|
|
|
Johny
Senny Podróżnik
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 2562
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 134 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Ja się jak najbardziej zgadzam, utrzymywanie świadomości "tu i teraz" za dnia jest jak dla mnie ważne. ;)
| | > > My tu gadu-gadu o świadomych snach, a ilu z nas prowadzi świadome
> > życie? Oparte w jak największym stopniu na własnych decyzjach i
> > dążeniu do realiacji ich? Jak często wielu z nas ucieka gdzieś
> > myślami, jest nieobecnych, wciąż na coś czekających, żałujących..
> > zamiast docenić błogosławieństwo obecnej chwili, świadomości,
> > wyjątkowości kazdej sekundy :) polecam czasem i sobie ..
>
> Mysle, ze swiadomosc tu i teraz jest podstawa - bez niej nie
> osiagnie sie swiadomosci w snie, i nie osiagnie sie swiadomosci
> w ciagu dnia. Swiadomosc tu i teraz to niesamowite przezycie,
> i gdy pojawi sie raz.... mozna juz tylko miec ta swiadomosc
> wieksza. Stopniowo coraz mocniej wybudzac sie z snu dnia codziennego.
U mnie bylo na odwrot, dzieki uzyskaniu swiadomosci we snie nauczylem
sie byc swiadomym za dnia. Mysle ze u wielu osob tak bylo. :). |
Post został pochwalony 4 razy
|
|
Czw 17:57, 15 Lis 2007 |
|
|
salvador
Senny Podróżnik
Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
zgadzam się. Cudny stan, chociaż dla mnie czasem tak samo trudny jeszcze jak świadomość we śnie. Carpe diem!!
a propos...patrzę , że teraz będziemy się chwalić wzajemnie..Chwalmy Świadomość i samych siebie;)hehehe
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Czw 18:47, 15 Lis 2007 |
|
|
majkel
Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strz - Kujawy - Pomorze Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
"Teraźniejszość przecież jej nie ma
To co mówię teraz właśnie powiedziałem czy nie tak?" - Sokół WWO lub lekka zmiana "to co mam powiedzieć właśnie powiedziałem"
bardzo dobre stwierdzenie jak dla mnie - sam się zbytnio nad tym nie zastanawiałem nie zwracałem uwagi ;P - szkoda że nie mam czasu bo bym się zagłebił w dyskusje ale chciałem przytoczyć owy cytat
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 18:52, 15 Lis 2007 |
|
|
bart
Dołączył: 07 Lis 2007
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Dokladnie o tym dzis myslalem w pracy ( pomiedzy kolejnymi RT )
Uwazam , ze masz absolutna racje , ludzie sa zabiegani , ciagle za czyms gonia , lub za czyms tesknia nie skupiajac sie na chwili obecnej , ucieka im to co najwazniejsze czyli zycie . Nie mozna zyc w pelni swiadomie bedac myslami za lub przed soba pozdrawiam
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Czw 19:37, 15 Lis 2007 |
|
|
majkel
Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strz - Kujawy - Pomorze Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
| | Dokladnie o tym dzis myslalem w pracy ( pomiedzy kolejnymi RT )
Uwazam , ze masz absolutna racje , ludzie sa zabiegani , ciagle za czyms gonia , lub za czyms tesknia nie skupiajac sie na chwili obecnej , ucieka im to co najwazniejsze czyli zycie . Nie mozna zyc w pelni swiadomie bedac myslami za lub przed soba pozdrawiam | w takim rozumieniu ja się zgodzę... Ja bym to osobiście tak wyraził: "Ludzie zapominają że żyją, wciąż pamiętają że kiedyś pięknie żyli lub twierdzą że kiedyś zaczną żyć (na prawdę)" - i to jest takie błędne postrzeganie rzeczywistość - przez co myślę że ludzie powinni robić tak jak pisze się w temacie - nie tylko do LD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 19:53, 15 Lis 2007 |
|
|
Cavia
Dołączył: 26 Paź 2007
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żory
|
|
|
|
Cieszę sie bardzo, ze też to dostrzegacie bardzo mi sie podobaja przytoczone przez Was cytaty, albo to z listy oneiro, co przytoczył Johny. Salvador ma rację, że ten stan "tu i teraz" jest bardzo trudny do utrzymania. Może za daleko wysunę sie z tym wnioskiem, ale uwazam, ze byłoby znacznie mniej ludzi przygnębionych, a nawet chorych na depresję, gdyby potrafili żyć teraźniejszoscią. Musimy sie tego uczyć, my mamy dodatkową motywację: Jasne Sny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 20:35, 15 Lis 2007 |
|
|
majkel
Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strz - Kujawy - Pomorze Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
oj Cavia takich cytatów można dać wiele - no i najbardziej znany - CARPIE DIEM
sprawdź - Chwile Ulotne - Patkofonika - utwór dla mnie bezbłędny...
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 20:42, 15 Lis 2007 |
|
|
Johny
Senny Podróżnik
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 2562
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 134 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Rozjaśniając o czym jest rozmowa - o świadomości, a nie o cieszeniu się teraźniejszością. ;-)
Tekst o teraźniejszości pomaga zrozumieć świadomość "tu i teraz" - rozumiemy wtedy, że jest tylko "teraz".
Tak samo jak pomóc może zrozumienie, że wszystko jest wytworem umysłu - wtedy też uaktywnia się świadomość "tu i teraz".
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Johny dnia Pią 13:32, 22 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Czw 23:15, 15 Lis 2007 |
|
|
Cavia
Dołączył: 26 Paź 2007
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żory
|
|
|
|
ok, Johny, zgadzam się, ale do bycia świadomym w ciagu dnia potrzebna jest też radosć z życia teraźniejszego. Potrzebny jest bodziec, ktory wzmaga świadomy stan czuwania i percepcji. Jesli nie nauczymy sie radosci chwil, które dzieją się w tej sekundzie, nigdy nie uzyskamy pełnej świadomości.
majkel : ok ,posłucham, mimo, ze Paktofonika to chyba hip hop (jesli się mylę to mnie popraw), nie przepadam za tym gatunkiem wolę coś rockowego , ale wslucham sie w tekst. Jesli jest o temacie naszej rozmowy to nie widzę przeszkód.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 7:59, 16 Lis 2007 |
|
|
salvador
Senny Podróżnik
Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Jeśli chodzi o ŚWIADOMOŚĆ tu i teraz, to na prawdę szalenie trudne. Chodzi o utrzymanie świadomości w chwili obecnej, na "teraz" jak zauważył Johny. Jednak chwila obecna jest bardzo krótka. Wypowiadając jedno zdanie, zawsze jesteśmy na początku, po chwili w środku i na końcu zdania. Teraźniejszość jest krótka, tak krótka że właściwie jej nie ma hehehe. strumień świadomości tu i teraz musiałby być zatem ciągłością świadomości odizolowanej od przemijającego. W głębokim transie jest to możliwe. Jednak każdy znacznik upływu czasu, tj. myśl, dźwięk czy słowo, zakotwicza się w nas i ciągnie w przeszłość i popycha do przyszłości. Inaczej nie moglibyśmy słuchać muzyki na ten przykład.
Dlatego myślę że świadomość za dnia to co innego niż świadomość tu i teraz, no chyba że w ogólnym sensie. Można też utrzymywać świadomość przemijania chwili(już nie tu i teraz)poprzez pamiętanie o:
-spostrzeganiu cały czas iluzji rzeczywistości( która powstaje tak naprawdę dopiero w naszych głowach)
-kontroli czy obserwacji własnych emocji, które powstają na wskutek błędnego(ale jakże ludzkiego) podejścia do przyczynowo skutkowej struktury naszego życia.Gdzieś tam w środku zawsze musimy pamiętać że jest moje JA, którego nic nie wzruszy, jest po prostu PONAD(obserwator).
-szczegółach. Rozgladajmy się po scenie życia badawczo, z zaciekawieniem, jak dziecko. Ile razy widzimy(tu powinienem dać cudzysłów coś i dopiero po chwili spostrzegamy(albo i nie) że tu już nie ma "tej starej sofy", ale za to jest "nowa kanapa".
-co robię i dla czego. Tutaj spostrzeganie własnego działania jako zaplanowanej akcji. Nie stawajmy się (mam nadzieje że mnie rozumiecie) swoją pracą, zadaniem, czy nie zapominajmy się pod stertą regułek wykutych na egzamin. Pamiętajmy o skutkach i przyczynach swej działalności jako o działalności karmicznej, nie koniecznie żeby kontrolować swoje koło reinkarnacji(nie musimy w coś podobnego wierzyć), ale żeby być świadomym tego działania i nie zanurzać się w nim,nie zatracać w pełni.
Post został pochwalony 2 razy
|
|
Pią 10:35, 16 Lis 2007 |
|
|
Johny
Senny Podróżnik
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 2562
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 134 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Offtop:
| | | | sprawdź - Chwile Ulotne - Patkofonika - utwór dla mnie bezbłędny... | majkel : ok ,posłucham, mimo, ze Paktofonika to chyba hip hop (jesli się mylę to mnie popraw), nie przepadam za tym gatunkiem wolę coś rockowego :D , ale wslucham sie w tekst. |
Dla oneironautów to raczej "dla pewnego swego" i "jestem bogiem" jeśli chodzi o PFK. :P Choć nie wiem czy to nie byłaby profanacja tych piosenek ze względu na ich temat - życie.
Salvador: ciężko jest dyskutować o świadomości. Nieliczni to potrafią. :) Niech każdy rozszerza swoją - rozróżnia jak najwięcej jej odmiennych stanów i nazywa je jak chce. :-) Ale skoro mamy już taki temat na stole, to można podyskutować.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Johny dnia Pon 2:15, 13 Mar 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pią 12:37, 16 Lis 2007 |
|
|
Aquu
Dołączył: 26 Sie 2007
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
Będąc świadomi za dnia macie "puste" umysły?
Chodzi mi o to czy jesteście BIERNYMI obserwatorami w pełnym znaczeniu tego słowa.
Ja nie potrafię obserwować teraźniejszości bez zastanawiania się nad nią; np. mijając ludzi, słysząc ich rozmowy. Zawsze pojawiają się jakieś myśli, pytania, komentarze, czasami emocje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 13:08, 16 Lis 2007 |
|
|
Cavia
Dołączył: 26 Paź 2007
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żory
|
|
|
|
Aquu: cały czas nikomu by sie nie udało być cały czas biernym obserwatorem, chocby nie wiem jakim geniuszem był. Ale np. ja robię sobie taką przerwę w ciagu dnia, siadam gdzieś i patrzę na wszystko odbierając to wyłącznie zmysłami, nie oceniając tego co widze, czy slysze, nie analizując. Na poczatku to bardzo trudne, ale potem wychodzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 16:20, 16 Lis 2007 |
|
|
Johny
Senny Podróżnik
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 2562
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 134 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Aquu: Cały kruczek w utrzymywaniu świadomości "tu i teraz" polega na wyłapywaniu tych myśli, pytań, komentarzy i emocji i uświadamianiu ich sobie (nie eliminowaniu, uświadamianiu) - każdy taki komentarz może spowodować, że odpłyniesz myślami znów w nieświadomość. Czyszczenie umysłu to inna sprawa.
Z dyskusji o stanach świadomości się wiele nie nauczycie - od tego są książki. :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 16:33, 16 Lis 2007 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|