Dużo technik = mało LD

Moim zdaniem, im więcej ludzie wymyślają technik, tym mniej LD osiągają (chodzi mi w większości o nowicjuszy).

Żeby lepiej to zobrazować, postawmy się na miejscu przeciętnego człowieka w wieku dojrzewania (bo w tym wieku raczej każdy chce widzieć efekty swojej pracy od razu; słomiany zapał, itp.)

Niedawno dowiedzieliśmy się o świadomym śnieniu i zafascynowaliśmy się tym. Szukamy w internecie wszelkich informacji na ten temat, aż znajdujemy (jakże wspaniałe) forum Psajko. Przechodzimy do działu "Techniki", a tu co? 5 (może już 6) stron i ok. 50 tematów na stronę. Wychodzi ok. 250 tematów, z czego przynajmniej połowa powinna być rzeczywiście różnymi technikami. I którą by tu wybrać? O! "100% na LD", a może "Nowa technika-gwarancja ld" ?

Taki człowiek gubi się w masie tych technik, które w większości działają tylko na ludzi z konkretnymi cechami. Próbuje każdą po kolei przez najwyżej tydzień i nie widzi rezultatów, a jego motywacja ciągle słabnie, a zwątpienie wzrasta.

Po co te wszystkie PILD, RILD, FILD, coś-tam-ILD, itp., itd. ?
Uważam, że jedynymi słusznymi technikami są:
-WILD
-ADA + wyrobienie nawyku robienia TR-ów
-MILD
-WBTB
-SSILD

Jeśli będzie mniej technik, to więcej czasu będziemy przeznaczać na każdą z nich, (co zaowocuje umiejętnością świadomego śnienia) a nie skakać z jednej na drugą po kilku dniach.

Z pewnością jest jeszcze kilka wartościowych technik, których nie zapisałem. Piszcie propozycje w komentarzach to zrobię edit i dodam do listy "jedynych słusznych" Smile

No i piszcie, co sądzicie o moim toku rozumowania (który być może nie jest do końca właściwy Very Happy

)

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez HepiMen dnia Pią 18:44, 23 Sie 2013, w całości zmieniany 2 razy

Well... Nie do końca się zgodzę, jasne dla każdego jest, że aby dojść do ld za pomocą jakiejś techniki trzeba przy niej trochę wytrzymać.
Ale żeby nie było, na pewno dodałbym Wbtb, mild. To podstawowe i dobre techniki, które z pewnością trzeba dopisać. Szczególnie wbtb, które jest właściwie kluczem do sukcesu w innych technikach

Post został pochwalony 0 razy

Ciekawa refleksja ale czy całkowicie słuszna ? Myślę że powinno się próbować róźnych technik bo ta np."cecha" umożliwiająca powodzenie , może być naszą . Jednak na każdą powinno przeznaczać dość czasu i wykonywać ją skrupulatnie .
Po za tym nie wspomniałeś o WBTB . Jest to podstawa pod większość technik i ZAWSZE zwiększy szanse na LD , nawet przy ADA (mimo że to technika pozwalająca na LD bez WBTB) .
Zapewne też próbowałeś wiele technik i doszedłeś do wniosku że podane 2 dobrze na ciebie działają . Ale to na CIEBIE . Na innych może nie zadziałać Smile

WILD - Trzeba zacząć od tego że z tą techniką jest tak że jednemu będzie łatwiej o sukces a drugiemu trudniej . Dla przykładu . Próbuje już pół roku . Pełny WILD nigdy mi nie wyszedł (jedynie Fast WILD , ERWILD) ale nie zamierzam przestać próbować Very Happy

. A natomiast mojemu koledze wyszło za pierwszym razem .
Więc tutaj proponuje zrobić taką wstępną analizę naszej "podatności" na WILD .

Post został pochwalony 0 razy

Dzięki za konstruktywne komentarze i że przypomnieliście mi o Wbtb. Nie wiem jak mogłem to przegapić. Tak, czy inaczej, edit zrobiony Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

A ja przyznam calkowita racje. Wszystkie fikusne odmiany Wilda sa wzbogacone tylko o element placebo, dodatkowa sugestia. Wprawdzie element istotny, ale nie sadze, zeby z tego powodu warto bylo tworzyc scian roznych technik, zaleznie od tego, kto w co chetniej uwierzy. To bardziej sztuka dla sztuki.

Post został pochwalony 0 razy

@up
No właśnie inces, mówisz o WILDach. Ale nie powiesz mi, że powstawanie takich technik jak SSILD, FILD itd. Jest bezużyteczne, sam najlepiej wiesz jakie różne osoby mogą mieć różne predyspozycje do niektórych popularnych i łatwych technik. Wiele technik daje nam wybór, trzeba tylko nie zachować się jak dzieciak, który w sklepie z cukierkami nie kupuje nic z powodu zbyt wielu opcji. Trzeba trochę dać czasu na efekty. Dodatkowo, ktoś mówi że próbował coś robić 2 tyg., po czym okazuje się, że technikę wykonywał 1 na tydzień. Do ld trzeba mieć samozaparcie i motywację, nie jest to prosta sprawa dla większości osób.

Post został pochwalony 0 razy

SSILD to akurat pierwszorzedny przyklad na technike placebo. To czy te rozne ILDy na osobe zadzialaja nie zalezy od jakichs predyspozycji, tylko od tego czy technika okaze sie na tyle ciekawa i kolorowa, ze w uzywajacym stworzy prawidlowe nastawienie do LD. Mozna sie nastawic pozytywnie innymi sposobami bez koniecznosci nieskonczonych prob i bledow w wykonywaniu milionow technik.

Post został pochwalony 0 razy

Nie wmówisz mi, że FILD to placebo. Ale co tam, muszę mimo wszystko przyznać, że rzeczy jak "odkładanie energii ld w ciele" to typowy przykład autosugestii. A nawet jeśli stwierdzimy, że Twe twierdzenie o kolorowości technik jest prawdą, to wciąż liczą się efekty

EDIT
A co do ssilda jestem raczej za zwróceniem uwagi na zmysły, co wyjaśnia potrzebę szybkiego zaśnięcia. Damn it, jeśli to jest placebo, to mile także jest 1 wielkim, znanym placebo

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Fowo236 dnia Nie 17:35, 30 Cze 2013, w całości zmieniany 1 raz

Czylí nie moze powstac juz zadna technika zakonczona na ILD bo uznacie od razu ze to placebo?
Polecam komus tutaj dokladniej zapoznac sie z technika SSILD. CosmicIron zalozyl blog o ssildzie dokladnie tlumaczac jego dzialanie. Dodatkowo zanim ktos zacznie plesc glupoty prosze wejsc w taki wielki temat na dreamviews nazwany SSILD i dokladnie go przestudiowac.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Szwarceneger dnia Nie 18:18, 30 Cze 2013, w całości zmieniany 1 raz

Też nie uważam że efekt SSILD to placebo . I wątpie że te FA są spowodowane przeczytaniem że najprawdopodobniej będziesz miał FA .
Po za tym która odmiana WILD'a zawiera opiera się na placebo ?

Post został pochwalony 0 razy

Większość wildów opiera się na tym samym mechanizmie a to czy zamykasz oczy liczysz do 1000 czy ruszasz palcem jest niezbyt istotnym szczegółem.