"Kompresja czasu" we śnie.

	Johny napisał:
	Podczas śpiączki nie występuje faza REM. To uraz mózgu.

skąd wiesz byłeś ? Rezonans magnetyczny nie zawsze musi mówić prawdę... No przynajmniej interpretacja.

Post został pochwalony 0 razy

Jeżeli oglądaliście film Incepcja to tam było takie zjawisko dobrze przedstawione 5 minut w realnym świecie to godzina w śnie czy jakoś tak. Czasem podczas snu stawiałem głównie na to i raz udało mi się położyć i zasnąć w śnie i tak jeszcze raz, podróżowałem parę dni chyba, biegałem, bawiłem się, a jak się obudziłem to minęła godzinka ; ]

Post został pochwalony 0 razy

Czas to pojęcie względne Smile

Post został pochwalony 0 razy

We śnie: owszem.

Można wg. tego dojść do wniosku, że gdy wchodziłem w kolejne "poziomy snów" tak naprawdę nadal byłem w 1 śnie czyli przyśpieszyłem pracę swojego mózgu o jakieś (tydzień we śnie a obudziłem się po godzinie) 168 razy !!! Prawdopodobnie można i więcej, ale to świadczy otym, że poza snem na pewno również jest to możliwe i doznalibyśmy wtedy "spowolnienia czasu", ponieważ nasz umysł pracował by szybciej ;]

Sam mam często takie przeżycie, że jak coś się dzieje ważnego "czas mi się spowalnia" ; o Przykładowo kolega się potknął i spadał głową w schód i ja to widziałem chyba przez 30 sekund jak tak spadał wolno... Potem mi mówił, że to sekunda i miał rozwalone czoło ; d

Post został pochwalony 0 razy

Bylo zbadane, że czas w REM jest taki sam jak w realu.
Różnicą jest tylko względność, która może miec związek z emocjami, albo wg. mnie bardziej z deprywacją sensoryczną Smile

W kazdym tazie wszystko sprowadza się do jednego.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Matisek dnia Sob 16:22, 23 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz

Jestem tu nowy. Ale jeżeli chodzi o ten czas to mi się wydaje że umysł w tym miesza.Myśli odczytują czas przeszły przyszły i terazniejszy, i one stwarzają na tą wyrwę czasu, tak że nam się wydaje że gdzieś spędziliśmy tydzień a w rzeczywistości była to tylko niecała godzinka. Przepraszam za pisownie.

Post został pochwalony 0 razy

bez przesady, aż takie kompresje czasu występują tylko w książkach

Post został pochwalony 0 razy

	Johny napisał:
	Jasne, to możliwe i zdarza się. Co do szczegółów, to napisz na listę oneiro, oni pewnie będą wiedzieć lepiej. Ogólnie wiadomo, że w odmiennych stanach świadomości (i nie tylko) czas jest sprasowany, albo wydłużony.

Nie mogłem się powstrzymać przed tym cytatem i 1 słowem.

Zamknięta ;_;

Post został pochwalony 0 razy

Ja kiedyś w pół godziny miałem tak intensywny LD od 23.30 do 0.00, że w tych granicach skompresowało się około kilka godzin przeżyć sennych. Co lepsze, po pół godziny świadomego śnienia byłem tak wypoczęty, że na dobrą sprawę potem nie potrzebowałem w ogóle snu w tę noc. To się dopiero nazywa ,,aktywno-bierny" wypoczynek Smile

Post został pochwalony 0 razy

Wydaje mi się że ta kompresja czasu działa na fałszywych wspomnieniach, emocjonalnie rozciągają czas trochę to oszukańcze ale najbardziej prawdopodobne. Ze wszystkich które miałem ,po późniejszym zastanowieniu się na to mi wyszło.

Post został pochwalony 0 razy

Tak najpewniej jest. Jak ktoś nie podchodzi krytycznie i z dystansem do snów to z miejsca uznaje, że w śnie czas płynie inaczej Smile

Jeszcze zmienione odczucie bierze się od skocznej uwagi i w efekcie także akcji snów nieświadomych. W LD jeśli jest się ciągle uważnym to odczucie czasu jest prawidłowe. Ale ta zasada odnosi się także do jawy Razz

Post został pochwalony 0 razy

We śnie wszystko jest możliwe jednak kompresja ? Nie nie nie, jedyna manipulacja czasem we śnie to taka, żeby utrzymać realny wymiar czasu czego też praktycznie nie da się zrobić. Kiedy we śnie mija 5 minut to na prawdę mija godzina i nie mamy na to wpływu a wygląda to tak jak byśmy oglądali jakiś film i co chwile przesuwali pasek odtwarzania do przodu tak, że cały film w 10 min urywkami obejrzymy. Identycznie jest we śnie, nawet jeśli wydaje nam się, że sen trwał wieczność to i tak realnie trwał 5-10min.

Post został pochwalony 0 razy

Fałszywe wspomnienia, na tym polega kompresja czasu.

Post został pochwalony 0 razy

Nie tylko fałszywe wspomnienia, ale również samo poczucie czasu. Bo czas jest pojęciem względnym, a jego poczucie nie jest jednolite, co można zauważyć w życiu realnym.

Post został pochwalony 0 razy

Czas w sumie to chyba nie istnieje ,ale jest to proces przemijania, no i tak go nazwaliśmy. Wszystko co żyje przemija, i ciekawe jest to że sny nie operują prawami fizyki więc tam uczucie czasu nie powinno w ogóle istnieć. Wydaje mi się że nasz umysł jest tak przywiązany do czasu że go po prostu rejestruje. Ale jak jest naprawdę to oczywiście nikt nie wie jak zawsze wszystko co w snach to tylko przypuszczenia:-))))

Post został pochwalony 0 razy