Mity dotyczące świadomego śnienia.

W tym problem że jest związek, kościòł ma LD za grzech, zabrania tego.

Post został pochwalony 0 razy

	Maximuss napisał:
	W tym problem że jest związek, kościł ma LD za grzech, zabrania tego.

Podaj źródło informacji. W internecie jak ostatnio patrzyłem, to tylko były wypowiedzi fanatycznych księży i wiernych.

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]

+ kolega ministrant, z którym się kłóciłem o LD + rozmowa z księdzem ze 2 lata do tylu

Post został pochwalony 0 razy

Meh, widzę że będę musiał jednak dokończyć artykuł o Kościele i LD, bo coraz więcej osób zaczyna wierzyć w te teksty, przez co jest jeszcze mniej oneiro. :v

Węzmę się za niego potym, jak zakończę te pomysły na LD na które czekasz, już mam 100 na 1000, a pomysłów w głowie co by tam wpisać ciągle mam mnóstwo.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Nalewa dnia Czw 19:54, 21 Sty 2016, w całości zmieniany 1 raz

Wiesz, ja w to nie wierze. Dla mnie to bzdura, chodzi mi o to, że przez ludzi, którzy w to wierzą popularność LD jest taka a nie inna

Post został pochwalony 0 razy

Dlatego właśnie trzeba to zdemityzować i naprostować. W internecie nie ma artykułu, który by bronił tezy, że LD samo w sobie nie jest grzechem. Dletego takowy za niedługo powstanie.

Poza tym, popularność LD aż tak bardzo nie cierpi przez wiarę, bardziej chodzi o to, że sny nie są w tych czasach jakoś szczególnie ważne i wartościowe.

Post został pochwalony 0 razy

I tu masz rację. Są "ważniejsze" rzeczy niż sny. Szkoda że ludzie nie myślą w ten sposób że i tak część swojego życia się przesypia.

Post został pochwalony 0 razy

Bo to jest tak zrobione, po prostu ewolucja i życie codzienne niweluje zajmowanie się snami, a po co sobie marnować czas czymś nie wartościowym tak twierdzi pewnie ze 80%. A po drugie to nie przynosi efektu jak muły z siłowni bo to widać, a po snach, nic. Zrozumieją tylko ci którzy doświadczyli LD ,a i tak interesują się ci którzy przez przypadek doświadczyli LD tak jak ja.I jeszcze droga do osiągnięcia LD jest nieraz naprawdę ciężka ,tu trzeba mieć silną wole. A w dzisiejszych czasach ta wola jest umowna.Trzeba naprawdę chcieć Smile

Post został pochwalony 0 razy

	Cytat:
	Zrozumieją tylko ci którzy doświadczyli LD

Tu się mylisz. Jak kogoś nie interesuje świat wewnętrzny to doświadczenie LD niczego nie zmieni. Rozmawiałem z kilkoma osobami, którzy śnią świadomie praktycznie naturalnie i którzy nie traktują tego za specjalnie, co najwyżej obojętnie.

Post został pochwalony 0 razy

No to inaczej zrozumieją tylko ci którzy chcą zrozumieć.

Post został pochwalony 0 razy

Nie wiem czy to tu było ale jest po prostu mistrzowskie:-) Tacy ludzie i to jeszcze profesor, normalnie kosmos:-)
"Orieninautyka ma też inny nie mniej przerażający aspekt, który jej propagatorzy wstydliwie przemilczają, są nim zaburzenia psychiczne, uszkodzenia mózgu i narkomania. Oto co pisze na ten temat jeden z autorytetów w dziedzinie psyhiatrii prof. Jarosław Półchłopek-Bachleda: "Jedno z zaburzeń snu tzw. świadome śnienie, stanowi szczególne zagrożenie tym bardziej, że od pewnego czasu temat ten staje się modny. Według najnowszych badań tzw świadome śnienie wynika z zaburzeń hormonalnych oraz rozregulowania równowagi w płynie mózgowo rdzeniowym podobnie jak ma to miejsce w shizofrenii, istnieją też przesłanki wskazujące na zwiazek tego zjawiska z uszkodzeniem hipokampu na co wyraźnie wskazuja badania prof. Steinera i jego zespołu. Zjawisko to występuje u dzieci oraz w okresie pokwitania w późniejszym wieku samoistnie ustępuje. Osobniki u których występuje to zjawisko szczególnie narażone są na shizofrenię a takrze innego rodzaju zaburzenia psychiczne. Tzw. świadome śnienie zwiazane jest ze zwiększona produkcją endorfin, melatoniny a takrze adrenaliny stąd sny tego typu śniący odbiera jako niezwykle żywe, o niemal mistycznym charakterze czesto przerażające. Zwiazek koszmarów ze świadomym śnieniem jest zresztą od dawna znany. Pojedyńcze wystąpienie świadomego snu jest tylko symptomem wskazującym na te zaburzenia i samo w sobie nie jest groźne, jeśli jednak tego typu sny powtarzają się wywołują poważne zaburzenia hormonalne i w konsekwencji prowadzą do powaznych zaburzeń psychicznych i uszkodzenia mózgu. Osobne zagadnienie stanowią psychologiczne powikłania zwiazane z występowaniem świadomego śnienia. Jak wykazują badania statystyczne 98% osób u których pojawia się to zjawisko wcześniej czy później sięga po narkotyki. Występowanie świadomych snów prostą droga prowadzi do narkomanii, nie przypadkowo od tysiącleci świadome śnienie i używanie halucynogenów ściśle wiązało się ze sobą. Nadmiar edorfin związany z tym zjawiskiem powoduje iż osobnik staje się uzależniony i kiedy poziom edorfin powraca do normy sięga po substytuty aby ponownie doświadczyć tych wrażeń. Inne komplikacje wiążą się, ze wzrostem agresji i zatraceniem rozróżniania pomiędzy jawą a snem." Profesor ilustruje swoje wypowiedzi opisem wielu przypadków w których ludzie wyskakiwali przez okna, lub robili inne rzeczy narażając zdrowie swoje i innych - biorąc rzeczywistość za sen. Opisuje też kliniczny przypadek Anny B. uczennicy Poznańskiego LO, która znalazła w internecie opisy wywoływania świadomych snów i nieodpowiedzialnie zaczęła na sobie eksperymentować stosując tzw metodę "testów rzeczywistości" i "Mild" oraz używając tzw dźwięków do synchronizacji fal mózgowych. Młoda zdolna dziewczyna, która osiągała znakomite wyniki w nauce stopniowo zaczęła dostawać coraz gorsze stopnie, stała sie rozkojarzona i coraz bardziej drażliwa. Co jak się okazało było wynikiem przerywania snu. Stopniowo, zaczął pogarszać sie jej kontakt z rzeczywistością i zaczęły pojawiać się kolejne symptomy. Kiedy trafiła na oddział z poważnymi zaburzeniami wskazującego na uszkodzenie mózgu miała za sobą bez mała 1,5 roku takiego intensywnego "treningu" i oczywiście wiele świadomych snów. Poddana eksperymentalnej terapii hormonalnej, połaczonej z elektrowstrząsami i lekami psychotropowymi już po miesiącu uwolniła się od świadomych snów stopniowo wróciła do normy. Leczenie trwało ponad rok. Dziś Anna funkconuje już samodzielnie, jednak ciagle musi przyjmowac leki i pozostaje pod kontrolą lekarza. Zdaniem lekarzy najbardziej tragicznym w skutkach okazało się użycie tzw dźwieków synchronizoujacych fale mózgowe, których szkodliwość poznano już w latach 70-tych. Nałożenie ich wpływu na zaburzenia hormonalne i brak równowagi w płynie mózgowo rdzeniowym będących wynikiem wywoływania tzw świadomych snów doprowadziło do trgedii. Profesor przedstawił wyniki swoich badań Polskiemu Związkow Psychiatrów i stał się jednym z inicjatorów obywatelskiego projektu ustawy mającej na celu zakazanie rozpowszechniania i używania tzw dźwieków synchronizujacych fale mózgowe oraz zakaz propagowania tzw oneironautyki. "

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez turbo dnia Nie 19:04, 24 Sty 2016, w całości zmieniany 1 raz

To jest znany artykuł napisany przez niegdyś członka listy Oneiro - Dragona, i także forum. Wszystko to oczywiście bzdury a prof. Jarosław Półchłopek-Bachleda nawet nie istnieje. Autor pokazał jak ludzie łatwo we wszystko uwierzą, gdy poda im się tekst wyglądający na profesjonalny i poprze jakimś autorytetem (no bo przecież nawet nie sprawdzą co to za autorytet) Smile

Post został pochwalony 0 razy

	Cytat:
	Poddana eksperymentalnej terapii hormonalnej, połaczonej z elektrowstrząsami i lekami psychotropowymi

No, to rzeczywiście brzmi jak oaza zdrowia.

A tak serio, to chyba jest fejk. Nigdzie nie mogłam znaleźć oryginału, ani informacji o tym profesorze, którego nazwisko pojawia się tylko w tym copy-paste.

	Fallen Leaf napisał:
	To jest znany artykuł napisany przez niegdyś członka listy Oneiro - Dragona, i także forum. Wszystko to oczywiście bzdury a prof. Jarosław Półchłopek-Bachleda nawet nie istnieje. Autor pokazał jak ludzie łatwo we wszystko uwierzą, gdy poda im się tekst wyglądający na profesjonalny i poprze jakimś autorytetem (no bo przecież nawet nie sprawdzą co to za autorytet) Smile

O, nie widziałam Twojej wiadomości, jak pisałam swoją.
Szkoda tylko, że to teraz jest na portalach chrześcijańskich i innych traktowany zupełnie poważnie; nie wszyscy wierzą w zapewnienia o fejkowości. Miecz obosieczny.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Pieprz dnia Nie 19:17, 24 Sty 2016, w całości zmieniany 3 razy

Ten artykuł wziąłem z jakiegoś forum o oobe, nieważne czy fake ale ktoś to wymyślił. Ale o oobe znalazłem coś ciekawego ,dałem na forum.

Post został pochwalony 0 razy

Dodaj jeszcze:
Jeśli w ld sie lata, to można spaść i się połamać.

Naprawdę, niektórzy tak myślą Smile

Post został pochwalony 0 razy