Ningtrul / hipnagogia

Łowca:
Ningtrul to Tybetańska nazwa wewnętrznych obrazów, obrazów które pojawiają się kiedy zamykamy oczy i relaksujemy się. Ze względu na fakt iż obrazy te z reguły poprzedzają zaśnięcie o wiele później na zachodzie nazwano je obrazami hipnagogicznymi czyli obrazami przedsennymi. Zależnie od stanu naszego umysłu obrazy ningtrul mogą pojawiać się zaraz po zamknięciu oczu, albo dopiero po pewnym czasie, mogą też mieć różny charakter. Mogą być to od razu złożone wyraziste sceny lub tylko bezkształtne plamy, pojawiające się i znikające, mogą być to obrazy pełne głębi jak i płaskie dwuwymiarowe płytkie obrazy. Mogą być one jasne i wyraźne lub rozmyte i zamglone trudne do określenia, w miarę statyczne i bardzo dynamiczne. Obrazy ningtrul mogą obejmować wszystkie nasze zmysły.

Możemy je podzielić na kilka kategorii,: zależnie od wyrazistości na obrazy spójne i wyraźne w których od razu widzimy konkretne w pełni ukształtowane sceny i obrazy niespójne w miarę statyczne - składające z trudnych do zidentyfikowania elementów i plam. Na obrazy przestrzenne i dwuwymiarowe. Spójne wyraziste w miarę trwałe obrazy najczęściej w stanach zmęczenia fizycznego, przy równocześnie dobrym stanie psychicznym oraz w pewnych sytuacjach wyciszenia uspokojenia umysłu i harmonii emocjonalnej. Harmonia emocjonalna, wyciszenie i spokój są decydującym czynnikiem nie tylko w kwestii wyrazistości i spójności obrazów, ale także decydują o ich przestrzenności. Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że struktura i wyrazistość tych obrazów jest odbiciem naszego szeroko pojętego stanu psychicznego. Jednak nie tylko nasz stan emocjonalny wpływa na strukturę tych obrazów istotny wpływ na nie może wywierać i z reguły wywiera również otoczenie.

Zależność miedzy strukturą tych obrazów i naszym stanem psychicznym pozostaje zresztą dwustronna tzn zmieniając ich strukturę możemy zmienić nasz stan psychiczny i tę zależność wykorzystuje się w pewnych typach medytacji z obrazami ningtrul, lub medytacji oddziaływujących silnie porządkująco na ich strukturę. W zasadzie praktycznie każda forma medytacji wpływa na ich strukturę istnieją jednak typy medytacji oddziałujące na nią bezpośrednio lub bardzo mocno. W innych typach medytacji pojawianie się tych obrazów stanowić może przeszkodę w medytacji, która należy przezwyciężyć.

Często w obrazach ningtrul odbija się to co wcześniej widzieliśmy co również wykorzystuje się w różnego rodzaju medytacjach. Istnieje też szereg technik i metod pomagających wyzwolić te obrazy i uczynić je bardziej wyrazistymi.

Wbrew powszechnej opinii obrazy ningtrul nie są przypadkowe, ani pozbawione sensu o czym musiał przekonać się każdy kto praktykował medytacje autogenne, lub inne zaawansowane formy pracy z umysłem o zbliżonym charakterze.

Praca z obrazami ningtrul nie jest jednak, ani prosta, ani łatwa. Każdy, kto próbował się nimi bawić wie doskonale, że jeśli spróbujemy nimi manipulować bardzo łatwo je stracić jeśli zaś zbyt w nie wejdziemy nie wiadomo kiedy zasypiamy nie wspominając już o tym iż jeśli nie właściwie się do tego zabieramy mogą się wcale nie pojawić. Kluczem do pracy z nimi jest osiągnięcie stanu skoncentrowanego odprężenia; umiejętność doprowadzenia ciała do stanu pełnego odprężenia, przy równoczesnym zachowaniu jasnego, spokojnego umysłu. Istnieje wiele sposobów osiągnięcia tego stanu, jest to jednak temat na osobną rozprawę dlatego nie będę się tutaj na ten temat rozpisywał. Obrazy ningtrul mogą również stać się naszą bramą do świadomego śnienia, podróży szamańskich i wielu innych doświadczeń z tego względu myślę, że warto zwrócić na nie uwagę.

źródło: otwartyumysł.republika.pl

Post został pochwalony 2 razy

Dosyc ciekawe. Miewam takie obrazki przed snem. Nie sa one zbyt mile. Prawdopodbnie mialem jakies zle doznania tego dnia. Co do ingerencji mam podobnie czasam jak zaingeruje bede chcial go zmienic to znikna. Czsami sie posluchaja ale trudno mi zrobic cos wiecej jak bede bierny to zasne. Ale pare razy udalo mi sie wejsc do LD. W trakcie porannej drzemki. Widzialem bardzo duzo tych obrazkow w tle dzialalo radio bo ktos z rodziny sie obudzil. A ja ogladalem te obrazki, ktore ukladaly sie w secnki i zaczalem je zmieniac tak jak chcialem. Nawet nie poczulem paralizu i stracielm swiadomosc jednak po krotkiej chwili ja odzyskalem. Tak mi sie zdarzylo pare razy.

Post został pochwalony 0 razy

Ja często widzę je od razu kiedy się położę i zamknę oczy. Jeśli sporo grałem w jakąś grę komputerową to najczęściej po zamknięciu oczu od razu widzę te obrazki które widziałem grając. Wtedy najczęściej przyglądam się im i pozwalam ukazywać aż zaczynają się "wypalać" to znaczy puszczam te obrazy i pozwalam im się ukazywać, wtedy najczęściej następuje fala obrazów, najczęściej są to właśnie sceny różne a po chwili różne kształty i plamy.

Całą akcja przypomina na początku strumień rzeki, wyzwala się właśnie taki strumień obrazów, na początku cięższych a gdy im pozwalam na to oczyszczają się one i robią się co raz bardziej subtelne. Dużo w tym ruchu umysłu jednak gdy na to pozwalam stopniowo uspokaja się to wszystko i przestrzeń umysłu staje się głębsza i czystsza.

W każdym razie ja to traktuję zwykle jako sposób na rozładowanie napięć w umyśle, to znaczy po prostu kładąc się pozwalam wyzwalać się tym obrazom i wtedy umysł porusza się przez jakiś czas tworząc te obrazy i oczyszczając się i uspokaja.

Przed zaśnięciem raczej rzadko je widuję. Kiedyś widziałem je często i udawało mi się dzięki temu bardzo długo utrzymywać jasność umysłu podczas zasypiania, praktycznie do samego zaśnięcia.

Polecam zwrócić na to uwagę.

Post został pochwalony 0 razy

..

Ostatnio zmieniony przez Runaway dnia Pon 11:23, 01 Cze 2015, w całości zmieniany 1 raz

No ale na hipnagogi składa się także dźwięk, lub jak w przypadku na przykład moim, tylko dźwięk. Dlaczego nie zostało to w tym artykule ujęte ?

Post został pochwalony 0 razy

@Runaway- nie jestem WILDerem. Ale wg mnie lepiej oczyścić umysł przed snem np. poprzez jedną z praktyk wstępnych jogi śnienia, a przy WILDowaniu po przebudzeniu w nocy po prostu obserwować. Jak będziesz kombinował i wyobrażał sobie to znikną obrazy.
Piszesz "czy można zwrócić na nie swoją uwagę" owszem można, ale zwracasz uwagę i obserwujesz bez angażowania się w to. Warto do tego poćwiczyć kontentrację- np. poprzez szine.

@Matiszew- Oczywiście, że jest ujęte. "Obrazy ningtrul mogą obejmować wszystkie nasze zmysły."
Poza tym tu nie chodzi o hipnagogi, szczególnie takie w paraliżu sennym. Mowa tutaj szerzej, o wewnętrznych obrazach w przestrzeni umysłu pojawiających się w różnych stanach, nie tylko podczas zasypiania czy w paraliżu. Hipnagogia, to znaczy obraz podczas zasypiania są pewną formą tych obrazów, ale te obrazy czy tam bodźce o innych modalnościach uściślając obejmują szersze stany, a szczególnie umysł podczas relaksacji czy medytacji.

Artykuł nie jest mojego autorstwa, jednak znam temat z doświadczenia i uważam, że to bardzo cenne co jest tam opisane, bo mało na ten temat jest informacji a warto wiedzieć to jeśli ktoś poważnie pracuje z umysłem czy ciałem, a z resztą pewnie samemu to zauważy Smile

Post został pochwalony 0 razy

Mnie te hipnagogi irytują. Ostatnio często mam wrażenie, że coś mnie obserwuje lub słyszę wzdychania kobiety. Ten dźwięk jest tak bardzo realny i charakterystyczny dla [mnie] seksu, że na początku myślałem, że to rodzice się w CO-opie bawią...

Post został pochwalony 0 razy

Co so mojego poradnika. Lezac w wygodenj pozycji oczyszczam moje pole snu. Tak zwana higiena. Jest to moj rytusl przed snem, ktory mi gwarantuje, ze nie bede mial koszmarow. W sumie czsami zawodzi ale i tak nie zasne bez zrobienia tego. CO do hipnagog to tak jak Andrewek powiedzial. Podczas WILD-a kiedy wstaniesz w nocy e bezruchu itp. To masz byc bierny. Ale przed snem po prostu sam je w myslach tworzysz ukladasz. Niwelujesz te zle wyobrazasz aure itp. Rozumiesz?

EDIT: Czytajac czyjas relacje przypomnialo mi sie, ze mialem LD. Zdarza mi sie zapominac. Dlatego jestem taki szczesliwy. Co najlepsze to zyskalem je znowu na ten dziwny sposob. Czyli przed snem. Patrzylem na te hipnagogii. Suptelnie maniupolowalem i probowalem tworzyc historie. Cos co by bylo spojne. I po jakims czasie zasnalem. Jak mialem sen to odrazu zrobilem RT. Gdy tylko zoabaczyle dziewczyne ktora widuje w szkole. Zrobilem to. I koniec. are razy poprawilem super jakosc a potem to opisze w relacjach. Kolejne LD ktore wyszlo mi tym dziwnym sposobem. Ze mysle o snie ukladam. Trace swiadomosc zasypiam a w snie odrazu RT. I to nie z tego powodu, z cos nie gra tylko tak po prostu mysle z to nie sen.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Altair dnia Pią 10:03, 22 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz