Noc z Alphą

Na jakimś forum zobaczyłam post, w którym napisane było, że można utrzymać alfę przez całą noc, a później wstać i następnego dnia nie czuć zmęczenia (jeśli ktoś nie zrozumie: alfa zamiast snu)
Ja osobiście próbowałam wiele razy, lecz nie udało mi się. Jak jest z Wami?

Post został pochwalony 0 razy

a co to wogule ta alpha? bo nic o tym nigdy nie slyszalem

Post został pochwalony 0 razy

Kamenka - ja słyszałem o świadomym spędzaniu nocy, ale nie w stanie alfa, raczej świadome przechodzenie przez wszystkie fazy snu (patrz: Tybetańska Joga Snu i Śnienia). :) Oczywiście można medytować całą noc, jeśli ktoś jest wprawiony - jeszcze nie sprawdzałem, czy taka noc da nam tyle, co normalna, podejrzewam, że może to być niezłe. :)

Podejrzewam, że po pewnym czasie takiej praktyki (jeśli byłaby nagminna) mogłoby być gorzej - we śnie wydzielane są bardzo potrzebne nam hormony. Mogę tylko podejrzewać, że po jakimś czasie, podczas tej medytacji zaczęłyby "wyłazić na wierzch" marzenia senne, może nawet produkowane byłyby hormony, a może przekształciłoby się to w dokładnie to czym jest praktyka Jogi Snu i Śnienia? :) Nic, tylko sprawdzić.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Johny dnia Sob 18:29, 19 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz

Hmm, no byłoby ciekawie:P ja jednak by nie usnąć leże na plecach... i tak poleże maks półtorej godziny... potem wystarczy jedna mysl że mi nie wygodnie i ta niewygodnośc jest nie do zniesienia;p i musze sie przekręcić na bok. Ale próbowac na chamca zawsze można xD

Post został pochwalony 0 razy

Ja spróbuję tej nocy. Wybiorę odpowiednią pozycję i opowiem Wam jutro Wink

@Nie udało się. Wytrwałam tylko do 1.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kamenka dnia Nie 13:34, 20 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz

Tom, mam niestety to samo. Już się wkręcam, już mam jakieś super realistyczne obrazy, a nagle muszę się podrapać po nosie, bo już nie wytrzymam Razz

Post został pochwalony 0 razy

Nie narzekajcie. Mi się oczy same otwierają. To jeszcze gorsze, niż swędzenie.

Post został pochwalony 0 razy

nie ma to jak po 3h snu sie obudzić budzikiem sięgnąć ręką żeby go wyłączyć i leżąc dalej z zamniętymi oczami nie zasnąć, hipnagogi niezłe, ale bardzo ciężko się utrzymać nie zasypiając przez 10min. chociaż, ale efekt warty wyćwiczenia

Post został pochwalony 0 razy

ja tez tak mam jak kolega wyzej ze same otwieraja mi sie oczy. tylko kiedy chce miec hipnagogie, jak normlanie ide spac to tak nie mam.

Juz wydaje mi sie ze cos powole zaczynam widziec i okazuje sie ze to moja noga o0

Post został pochwalony 0 razy

	Dathen napisał:
	Mi się oczy same otwierają.

...to polecam taką samolotową opaskę - sama używam, pomaga mi wejść w stan transu.

Post został pochwalony 0 razy

To ja może dodam, że wiedzmin zamiast spać medytowal Razz

no, ale zgadzam się, że takie medytowanie zamiast snu może mieć ujemny wpływ na funckjonowanie. Moze i jestes rozluzniony i wmawiasz sobie ze jestes pelen sil... ale czy to nie tylko sztuczne odbicie (czy jak to opisac)

PS. Mi tez sie oczy otwieraja, i mnie z WILD'a budzilo swiatlo z okna. Uzywam sobie teraz opaski i jestem zadowolony z jej działania Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Ja po takim godzinnym leżeniu w alphie (a moze nawet thecie) czuje się bardzo wypoczęty i np. dzisiaj wstałem o 2:00 w nocy bo w ogole nie chciało mi się spać... Także jeżeli mam okazje to wole sobie poleżec w tym stanie w czasie poobiadowym Smile

BTW jest to jeden z czynników, który pozwala być bardziej aktywnym za dnia - reszte można znaleźć w książce "How To Sleep Less And Have More Energy" którą jakiś czas temu czytałem Smile

Post został pochwalony 0 razy

Jasne, bo po medytacji umysł jest "wypoczęty" i dużo lepiej się myśli. :) Ale snu nic nie zastąpi. ;)

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Johny dnia Czw 13:48, 17 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz

Racja, ale ważne jest żeby nie przesadzić z tym snem - w żadną stronę Smile

Post został pochwalony 0 razy

taa.. racja Very Happy

w ŻADNĄ STRONE ! chociaż.. ciakwe Very Happy

kolega zaszokował mnie ostatnio informacją ze spał 20 godzin... hmm Razz

czy to aby nie ok. 13 faz REM ?
a co do medytacji noca Smile

troszke próbowałem ale cięzko mi się utrzymać i trace świadomosć.

Post został pochwalony 0 razy