Forum Świadomego Śnienia! - psajko.pl Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
OOBE, a LD według mnie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
 
Odpowiedz do tematu    Forum Świadomego Śnienia! - psajko.pl Strona Główna » Świadome rozmowy Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
OOBE, a LD według mnie
Autor Wiadomość
Fallen Leaf
Administrator


Dołączył: 17 Gru 2012
Posty: 4337
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 314 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Radomsko
Płeć: Mężczyzna

Post
Cytat:
3. Ciało - czuję, że mam ręce, nogi, mogę nimi manipulować, mogę je wydłużać, skracać, ale NIE WIDZĘ ICH! i nie mogę ich sobie wykreować. Jeśli je widzę, to coś jest nie tak.

Oceniać rzetelność OOBE na podstawie takich rzeczy jest irracjonalne. Wystarczy Twoje przekonanie, nawet podświadome, że po wyjściu nie powinnaś mieć ciała i tego ciała nie będzie.
Jakby ktoś "odkrył" stan w którym po zaśnięciu wchodzi się do mistycznego świata w postaci "zwierzęcia" z avatara foke i rozpowiedział by to na cały świat, to byś takim czymś byś sobie hasała :> No co prawda w OOBE uwierzyć łatwiej bo zdecydowana większość wierzy w istnienie duszy w jakiejś postaci.
Cytat:
Ld jest ekscytujące i ciekawe, ale nie przerażające. Skąd ta różnica w odczuciach?

Po uświadomieniu w LD mimo nawet jego bardzo dobrej jakości mamy świadomość, że to wytwór umysłu i prędzej czy później obudzimy się w swoim łóżku. To jak Incestus ujął, ocknięcie się balansując nad morzem piłeczek Smile
W przypadku OOBE, jest pewność że to nie wytwór umysłu a istniejący w konkretnej przestrzeni świat, a wszystkie wydarzenia jak i my sami są prawdziwe.
Poza tym mnóstwo ludzi rozpowiada, że po wyjściu z ciała można do niego nie wrócić. U kogoś kto w to uwierzy na pewno zrodzi strach Smile

Nie zaprzeczę, że OOBE dla ludzi w niego twardo wierzących, jest ciekawsze. Projekcje w LD mogłyby być równie inteligentne gdybyśmy nie wierzyli, że to tylko halucynacja sterowana naszymi skojarzeniami. Choć i zdarzają się takie.
Poza samym charakterem doświadczeniem, które często są ciekawsze, podstawową różnicą jest jak odbieramy te doświadczenia. Zdarzenia we śnie z automatu i nawet często nieświadomie dewaluujemy do poziomu fantazji.
Między innymi dlatego OOBE zyskało taką popularność. Ludzie szukający ucieczki od rzeczywistości (nie mówię, że wszyscy oobenauci tacy są) łykną wszystko. LD może być dla nich za mało ciekawe, bo to tylko fantazja. Czym może zaskoczyć nas własny umysł? W OOBE mogę podróżować do niefizycznych światów i nabywać mądrości od istot inteligentniejszych ode mnie.
Wyniesiemy więcej, kosztem oszukiwania się.
Jednak ja nie mógłbym się oszukiwać, a rozmowy z projekcjami udającymi zmarłych to już dla mnie zbyt duża wkręta.


Post został pochwalony 0 razy
Nie 21:50, 11 Sty 2015 Zobacz profil autora
foke



Dołączył: 29 Wrz 2013
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Częstochowa
Płeć: Mężczyzna

Post
Cytat:
Jakby ktoś "odkrył" stan w którym po zaśnięciu wchodzi się do mistycznego świata w postaci "zwierzęcia" z avatara foke i rozpowiedział by to na cały świat, to byś takim czymś byś sobie hasała :> No co prawda w OOBE uwierzyć łatwiej bo zdecydowana większość wierzy w istnienie duszy w jakiejś postaci.


Rozjebałeś system xd

Cytat:
Poza tym mnóstwo ludzi rozpowiada, że po wyjściu z ciała można do niego nie wrócić. U kogoś kto w to uwierzy na pewno zrodzi strach Smile


Dzięki, teraz nie będe mógł spać w nocy Sad


Post został pochwalony 0 razy
Nie 22:16, 11 Sty 2015 Zobacz profil autora
Sudo-Indygo
Senny Podróżnik


Dołączył: 02 Sty 2014
Posty: 456
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

Post
No, mnie swego czasu jeden typek czymś takim postraszył. Tak się teraz zastanawiam w jakim stopniu podziałało mi to niekorzystnie na podświadomość, bo w tamtym krótkim czasie zanim mi wkręcał, że nie wrócę do ciała, miałam jakiś taki urodzaj na odmienne stany świadomości (szczęście początkującego?), potem było z tym nieco gorzej.


Post został pochwalony 0 razy
Pon 7:38, 12 Sty 2015 Zobacz profil autora
Matisek
Administrator


Dołączył: 28 Paź 2010
Posty: 1815
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 87 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

Post
Rzelka napisał:
Matisek napisał:

Świadomy sen wciąż jest snem. Jest iluzją, jeśli uparcie w coś wierzysz to tak będzie. Narzuconego schematu we śnie z natury nie zmienisz, ale jednak gdy OBE jest dla Ciebie tym za co uważasz prawdziwe LD to właśnie będziesz jego wzór dopasowywać pod swoje przekonania bo masz nad nim podświadomą kontrole.

W rzeczywistości widzę swoje ręce, nogi, fragment tułowia itp. Kiedy biorę jakiś przedmiot to oglądając go widzę swoje ręce i to jest mój schemat? Więc powinnam jednak widzieć je również w obe? Dalej nie rozumiem Razz



Teraz to ja nie rozumiem. Jesteś przyzwyczajona do tego obrazu i odbierasz jako część swojej rzeczywistości więc i tak jest programowany przez umysł Twój sen.
Jeśli masz LD i wierzysz, że to OBE mając zarazem wyrobione przekonania na ten temat, to bardzo możliwe, że tak będzie wyglądać senna rzeczywistość. Tak jak to chcesz widzieć. Fallen to wytłumaczył ciekawiej Razz

Rzelka napisał:
Matisek napisał:
Ależ czym się różni ekscytacja/podniecenie od przerażenia? To te same emocje, tylko różna interpretacja.

Ekscytacja od przerażenia? Może tym, że w ekscytacji jest chęć przedłużenia trwania czegoś, zbadania, a strach i przerażenie zmusza do ucieczki i jak najszybszego zakończenia? Tak naprawdę można powiedzieć, że wszystkie emocje są takie same, a wszystko zależy od interpretacji.


To było pytanie retoryczne. Już na nie odpowiedziałem w drugim zdaniu cytatu.
Emocje mają swoje określone rejony w mózgu i nazwy. Błędne jest określenie, że każda emocja jest taka sama. Ale jeśli już mówisz o różnicy tych 'dwóch' to przypomnij sobie zasady "fight or flight" w przypadku hormonów pobudzających.
Oczywiste jest, że czując przyjemność lub strach pobudzasz dodatkowo różne neuroprzekaźniki do działania, ale zanim je zaczniesz interpretować wywodzą się od jednego. To wciąż Adrenalina Twisted Evil

Mi ten temat wygląda na gre przekonań, nikt nikomu tutaj nie przemówi do rozumu, tak jak chrześcijanin nie nawróci muzułmanina i odwrotnie bo wciąż wierzą w jednego boga, którego inaczej nazywają. Do póki nie podzielisz się wartościami jakie czerpiesz z tego OBE a jakich my nie możemy z LD to nie ma sensu tutaj nikomu udowadniać, że nie ma racji bo każdy ma racje.
I tutaj sprowadzamy się do tego co odpisałem na początku, o nazywaniu czegoś czymś co my nazywamy inaczej. Jakkolwiek by Ci sie nie wydawało tak właśnie jest.
A jeśli się myle. Przekonaj mnie, a nie wychodź z założenia w stylu: "nie wiesz nie dyskutuj" bo to nie jest dyskusja tylko już hipokryzja, która w tym przypadku nie ma naprawdę podstaw.

Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Pon 8:45, 12 Sty 2015 Zobacz profil autora
Rzelka



Dołączył: 30 Gru 2014
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

Post
Wy chyba do mnie cały czas piszecie jak do osoby, która najpierw przeczytała milion rzeczy o obe i dopiero potem zaczęła doświadczać. Bo nie wiem skąd indziej miałoby się wziąć przekonanie, że po wyjściu nie powinnam mieć ciała?

I tak, nikt tu nikogo nie przekona do swojej racji. Nie sądzę, że za parę lat nie stwierdzę jak wy, że wszystkie stany to sny z większą lub mniejszą świadomością. Jednak wszystkie lęki i wątpliwości z okresu, kiedy to zaczęło mnie męczyć, na razie mi na to nie pozwalają. Niemniej wg mnie ta dyskusja wcale nie jest bezsensowna.


Post został pochwalony 0 razy
Pon 12:29, 12 Sty 2015 Zobacz profil autora
karlos03



Dołączył: 04 Lis 2015
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

Post LD=oobe?
Mam pytanie, mianowicie dręczy mnie kwestia OOBE. Jak wywnioskowałem po różnych waszych opiniach/tematach na forum nie uważacie tego zjawiska za jakiś odrębny stan, tylko inna formę Ld. Dlaczego i skąd bierze się ta cała filozofia, nauka etc która tak różni się od świadomego snu, i swój fundament-sens czerpie z ezoteryki, utożsamiając to z aspektem duchowym? Troszkę zgłupiałem, z jednej strony osoby ostrzegające przed Oobe mówią iż jest to podróż astralna, niebezpieczna ingerencja w świat duchowy, w której można spotkać realne nie konieczne przyjazne byty z innych wymiarów, z drugiej strony Ld jako podróż w marzenia senne, zaczynająca się i kończąca w naszym mózgu. Skora te dwa zjawiska są tym samym skąd taka rozbieżność poglądów począwszy od ekspertów-podróżników a skończywszy na nauce i kościele. W uproszczeniu, skoro Ld=oobe, dlaczego nie miałbym się bać zagrożeń przypisywanych Oobe, i w druga stronę, dlaczego miałbym się bać oobe skoro wszystko to nasza wyobraźnia. Czekam na odpowiedz i Pozdrawiam Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez karlos03 dnia Sob 1:52, 07 Lis 2015, w całości zmieniany 2 razy
Pią 22:25, 06 Lis 2015
PRZENIESIONY
Sob 1:33, 07 Lis 2015
Zobacz profil autora
Fallen Leaf
Administrator


Dołączył: 17 Gru 2012
Posty: 4337
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 314 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Radomsko
Płeć: Mężczyzna

Post
Nie dziwię się Twojej dezorientacji. Obecnie wśród osób, które interesują się snem i tematami powiązanymi, prawdopodobnie większość wierzy, że OOBE to nie fikcja, co mnie martwi. Ciężko natrafić na portal, na którym ktoś zdecydowanie zaprzeczy istnienie OOBE, a tym bardziej by podał jakieś sensowne argumenty.
Główne powody takiego obrotu sytuacji to myślenie życzeniowe i niewiedza. Co do pierwszego - wiara w OOBE ludziom się po prostu podoba, jest dla nich korzystna. Daje im m.in. przekonanie o życiu po śmierci, o czymś poza tym tą całą rzeczywistością, w której często (mowa o osobach zainteresowanych tym tematem) się nie odnajdują. W przypadku niektórych daje to także poczucie wyższości. Nie zauważają tego wszystkiego, patrzą - jak sądzą - racjonalnie na tą kwestię, ale już zaślepionym umysłem. Rozsądek idzie spać Smile Standardem jest wtedy nie zauważanie w swoim doświadczeniu oraz tym co się do takich osób mówi, faktów przeczących a faworyzowanie i wyolbrzymianie przesłanek potwierdzających OOBE.
Co do niewiedzy, chodzi mi tutaj o wiedzę jakimi prawami rządzi się sen. Ale to i tak drugorzędny problem. Żeby to wszystko połączyć potrzebny jest jakiś dystans do doświadczenia i racjonalne myślenie, a to u oobenautów ciężko znaleść.

Co jeszcze ważne, jak już ktoś ma w głowie jakieś teorie lub przypuszczenia na temat tego czym jest świat snów czy świat "poza" do którego wychodzi, to sen będzie to udowadniał i człowiekowi, który doświadcza OOBE ciężej będzie się w końcu zorientować, że cały czas napędza tą machinę. Wystarczy zauważyć, że poglądy na temat świata astralnego różnią się wśród oobenautów, a sama rozgłaszana teoria jest bardzo elastyczna, samo OOBE zaś bogate w odmiany, poziomy, dostrojenia. Wszystko po to, żeby jakoś zracjonalizować doświadczenie. Jeśli człowiek ogarnięty myśleniem życzeniowym zauważy fakt przeczący jego poglądom, to zamiast porzucić swój pogląd, będzie go modyfikował tak, żeby wpasował się w nowe doświadczenie. Np. na początku prekursorzy twierdzili, że OOBE jest wyjściem do planu fizycznego, ale kiedy zauważyli nieścisłości stwierdzili, że to tylko astralne odbicie planu fizycznego.

Krótko mówiąc, jeśli wierzysz w OOBE to możesz doświadczyć, rzetelnego wrażenia opuszczania ciała i przebywania poza nim. Zwiedzać inne wymiary, rozmawiać z istotami "inteligentniejszymi" od Ciebie, z bóstwami, natrafiać na nieprzyjazne byty, doznawać najróżniejszych urojeń wszechwiedzy czy bezwarunkowej miłości itd. Przy czym doświadczać stabilnego planu o jakości "lepszej" niż rzeczywistość. Podświadomość od początku idzie za Twoją myślą i udowadnia Ci Twoje własne przypuszczenia. Będzie to na tyle realne i nieprawdopodobne, że w to wszystko uwierzysz. Szczególnie jeśli wystąpiły przy tym silne emocje - wtedy jeszcze ciężej złapać dystans do swojego doświadczenia.
A jeśli nie wierzysz to doznajesz najzwyklejszego LD. "Tylko" Twoja wyobraźnia Smile OOBEnauci uznają to za niewystarczające - to nie daje im takiego poczucia wyższości i wolności jak OOBE. No pięknie to brzmi, ale niektórzy nie potrafią się tak oszukiwać Smile

Mniej więcej tak to wygląda. Jak masz jakieś pytania to pisz śmiało Smile


Post został pochwalony 1 raz
Sob 1:34, 07 Lis 2015 Zobacz profil autora
karlos03



Dołączył: 04 Lis 2015
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

Post OObe
Dzięki Fallen za wyczerpującą odpowiedź Smile
Bardzo ciekawe spostrzeżenie o modyfikowaniu poglądów na potrzeby własnej teorii, machina napędza się w nowe filozofie Oobenatów. Ciekawy jest fakt że przeglądając pewne forum Oobe, trafiłem na dyskusje na temat porównania z LD, część osób utwierdzała się w przekonaniu astralnej podróży argumentując to większą wyrazistością doznań itp, z kolei druga część stawiała znak równania, a wynikało to z faktu iż poprzestali praktykować OOBE a zaczęli LD. Pewna osoba praktykująca Ld spróbowała Oobe i była"pod ogromnym wrażeniem", po pewnym czasie wróciła do LD i odczucia były takie same, jak pisałeś - siła sprawcza własnych przekonań.
Czytając fragment twojego wpisu - "Podświadomość od początku idzie za Twoją myślą i udowadnia Ci Twoje własne przypuszczenia", przypomniał mi się mój pierwszy LD, osiągnąłem go w momencie gdy w mojej głowie nad ekscytacją tego zjawiska przeważał strach, który wynikał z opinii czy artykułów przekonywujących o zagrożeniach w świadomym śnie - demony, problem z wybudzeniem..itp. Wszystko to w tym śnie miałem, począwszy od złych istot, po mamę krzyczącą że powinienem się obudzić Wink Obecnie postanowiłem powrócić do tego tematu na poważnie. Kupiłem i stosuje kurs Artura Wójtowicza ( warto? i sory za reklamę ;o ).
Chciałbym również polecić ci artykuł jak i całą stronę, która bada oba zjawiska pod kątem naukowym -lucidologia.pl/2011/02/podroze-poza-ciaem (na końcu .html)
Na koniec małe pytanie z ciekawości, wykluczasz istnienie zjawiska OOBE z powodu błędnego interpretowania ludzi, czy za sam fakt iż dusza-inny wymiar nie istnieje?
Pozdrawiam Smile


Post został pochwalony 0 razy
Nie 16:00, 08 Lis 2015 Zobacz profil autora
Fallen Leaf
Administrator


Dołączył: 17 Gru 2012
Posty: 4337
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 314 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Radomsko
Płeć: Mężczyzna

Post
Cytat:
Ciekawy jest fakt że przeglądając pewne forum Oobe, trafiłem na dyskusje na temat porównania z LD, część osób utwierdzała się w przekonaniu astralnej podróży argumentując to większą wyrazistością doznań itp, z kolei druga część stawiała znak równania, a wynikało to z faktu iż poprzestali praktykować OOBE a zaczęli LD.

Na ogół w OOBE jakość jest lepsza, ale to wszystko ma swoje konkretne powody w nastawieniu i fizjologii. Ooobenauci na ogół dewaluują LD. Niska jakość, projekcje przypominające kukły, ograniczenia. Wszystko wynika ich z nastawienia. Sen ma ogromną siłę twórczą, ale to my go zwykle ograniczamy Smile No i jeszcze do tego dochodzi fakt, że zdecydowana większość LD przypada na końcówkę snu, kiedy ciężko wykrzesać dobrą jakość. Lepsze LD przychodzą dopiero po czasie, po pewnym treningu, ale wielu oobenautów od razu przekreśla LD i skupia się na OOBE. Z kolei sny w wyniku świadomego zasypiania są zazwyczaj fizjologicznie głębsze i stąd lepsze jakościowo.

Kurs myślę nie będzie zawierał szczególnych mądrości, ale wszystko jest zebrane w jednym miejscu, rozpisane etapami i oprócz tego zawsze to jakaś dodatkowa motywacja, a to ważne przy osiąganiu celów. Czy warto oceniał nie będę bo nie miałeś styczności z kursem. Znam jednak dosyć podejście i wiedzę autora Smile
A portal Lucidologia znam dobrze Razz
Cytat:
Na koniec małe pytanie z ciekawości, wykluczasz istnienie zjawiska OOBE z powodu błędnego interpretowania ludzi, czy za sam fakt iż dusza-inny wymiar nie istnieje?

I to i to, choć bardziej się skupiam na interpretacji doświadczenia. No ale pojęcie duszy u oobenautów to też jakaś abstrakcja. Przypisują jej pamięć i zmysły, a to wszystko jest w ciele fizycznym Smile Dla mnie osobiście jeśli dusza istnieje to jest czymś na wzór oddechu życia.


Post został pochwalony 0 razy
Nie 16:27, 08 Lis 2015 Zobacz profil autora
Miszczul123



Dołączył: 08 Sie 2015
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

Post
Dla mnie liczą się fakty, rzeczy potwierdzone - LD, a nie jakieś krążenie po kolorowym świecie astralnym w postaci niematerialnego obłoczka. Wink Wiem mam bardzo ograniczone rozumowanie...


Post został pochwalony 1 raz
Nie 21:34, 08 Lis 2015 Zobacz profil autora
turbo
Senny Podróżnik


Dołączył: 07 Sty 2016
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

Post
Tutaj znalazłem coś fajnego,jeżeli gościu mówi prawdę to ciekawy przypadek?


Wszystko co robię, robię to naturalnie, intuicyjnie, w zasadzie to nawet kiedyś doświadczyłem czegoś takiego jak oobe, nawet nie wiedząc, że coś takiego istnieje. To było wiele lat temu, teraz mam 26, a wtedy hmm ..... naście...... może 16? nie pamiętam, po prostu pewnego dnia gdy stałem przy kuchence, robiłem obiad, smażyłem coś, wzięło mnie na jakieś przemyślenia i zastanawiałem się po prostu nad sobą, aż w pewnym momencie zorientowałem się, że nie myślę o niczym, tylko wpadłem tak jakby w jakiś trans (chodź będąc ciągle w 100% przytomnym i odczuwając wciąż wszystkie bodźce) ale to było coś innego, tak jakbym nagle zdał sobie sprawę z istnienia drugiego mnie, tak jakbym zdał sobie sprawę, że ja to nie tylko ciało. (Oczywiście to trwało dosłownie sekundy, jedynie z perspektywy czasu potrafię wyjaśnić co wtedy czułem) I po chwili miałem wrażenie przebywania poza ciałem, stałem obok siebie z lewej strony i spoglądałem na siebie robiącego obiad, to było coś tak niesamowite, że nie byłem wstanie tego pojąć w tamtym momencie, po prostu miałem wrażenie przebywania w dwóch miejscach na raz, zarówno patrzyłem oczami i widziałem przed sobą patelnię i w tym samym momencie jakbym inną parą oczu spoglądał na siebie. To było na tyle niesamowite, że miałem wrażenie, że moje jestestwo jest w tym momencie oceniane przez (LOL) samego "mnie", tak jakbym tą (nazwijmy to duszą) jakbym tą duszą, która na chwile wyszła z ciała, próbował ocenić swe dotychczasowe życie i co najlepsze to było takie "wewnętrzne uczucie", do oceny nie potrzeba było wyrażania żadnych słów. Niestety po kilku sekundach bardzo szybko to dziwne rozdwojenie zaczęło wracać do normy i to w tak szybkim tempie, że nie byłem wstanie nawet tego spowolnić, mimo że próbowałem i po chwili moja świadomość tak jakby znów została związana z ciałem i nie byłem wstanie już powrócić do poprzedniego stanu, mimo, że usilnie próbowałem znów zacząć jakoś w głęboki sposób zastanawiać się nad sobą, to już niestety postać tych myśli była taka jak u każdego zwykłego człowieka, NIE WIEM NAWET JAK TO NAZWAĆ, BARDZO CIĘŻKO TO OPISAĆ Smile po prostu postać tych myśli była już bardzo przyziemna, taka bardzo ludzka i w tym momencie zdałem sobie sprawę, że jestem już całkowicie sobą i że nie jestem wstanie przywrócić tamtego momentu. Nie jestem wstanie dokładnie określić przedziału czasowego w jakim to się działo, szczególnie tyle lat po tym wydarzeniu, ale myślę, że jeśli kilkanaście sekund to trwało to GÓRA, a może nawet krócej.


Post został pochwalony 0 razy
Nie 19:11, 24 Sty 2016 Zobacz profil autora
Fallen Leaf
Administrator


Dołączył: 17 Gru 2012
Posty: 4337
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 314 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Radomsko
Płeć: Mężczyzna

Post
No to jest jakiś stan dysocjacyjny. Nie wiem czy chodziło mu o 3-os. poczucie siebie czy widzenie. Ja miewam czasami mini derealizacje (ostatnio miałem przy pisaniu posta) i mniej lub bardziej czuje wtedy 3-os. postrzeganie siebie. Myśli zyskują większą amplitudę i myślenie jest trochę inne. Mam też tak czasem przy relaksacji. Zyskuje to wtedy większe natężenie.
Mój tata miał kiedyś taką akcję, że w pracy w pewnym momencie próbował sobie przypomnieć imię kolegi z pracy i mimo wszelkich wysiłków nie mógł. Tak mocno myślał, że aż głowa zaczęła go boleć a zaraz po tym widział siebie z góry jak stoi przy tokarce.
To są tylko wrażenia przebywania poza ciałem. Wrażenie nie musi oznaczać, że rzeczywiście tak się dzieje. Stany dysocjacyjne potrafią namieszać w głowie a ich mechanizmy powstawania mogą być złożone. Nie rozsądne jest zakładać, że tu coś ucieka z ciała. Po prostu umysł nie działa przez chwilę tak jak powinien. Ale cały czas korzystamy przy tym z naszej pamięci, która jest upchana w neuronach, bo coś nazywamy. No i nie mówiąc już o tym, że dusza oczu raczej mieć nie powinna, a jeśli już to wątpliwie, że widziała by tak samo jak ciało przez oczy Smile


Post został pochwalony 0 razy
Nie 19:57, 24 Sty 2016 Zobacz profil autora
turbo
Senny Podróżnik


Dołączył: 07 Sty 2016
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

Post
No tak ,ale samo widzenie siebie obok to już mi się wydaje że mózg by tego nie za symulował.I przy okazji uczucie nie tylko sam widok, no a jak twój tata widział się z góry.... nie mogę zrozumieć na sztuczkę to też mi nie wygląda. A co do tego że pamięć jest upchana w czaszce to wiem ale póki ktoś żyje to dlaczego nie miałby z nią kontaktu. Mówią że widzimy odbijające się światło od naszej rzeczywistości (obiektów), a jak śpimy to jedynym światłem w naszym mózgu są nie znam się ...wyładowania neuronów?????? nie wiem ,ale mi chyba odpowiesz.


Post został pochwalony 0 razy
Nie 20:12, 24 Sty 2016 Zobacz profil autora
Fallen Leaf
Administrator


Dołączył: 17 Gru 2012
Posty: 4337
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 314 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Radomsko
Płeć: Mężczyzna

Post
Myślę, że to dla mózgu wykonalne. Potrafisz sobie bez problemu wyobrazić siebie z boku, albo siebie z góry. W śnie świat zbudowany z samych naszych skojarzeń potrafi całkowicie wyprzeć ten prawdziwy. A w stanach dysocjacyjnych mózg działa trochę inaczej. Np. Kolega mi opowiadał jak to pisał książkę na kompie i wpadł w swoje wyobrażenia o uniwersum tej książki. Całkowicie go pochłonęły, totalne oderwanie od rzeczywistości. Po jakimś czasie się ocknął i.... miał napisany spory kawałek dobrego tekstu Razz
Jak chcesz jakichś bardziej przekonywujących wyjaśnień to pisz do Incestus'a, on się zna na takich fenomenach Razz


Post został pochwalony 0 razy
Nie 20:50, 24 Sty 2016 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum Świadomego Śnienia! - psajko.pl Strona Główna » Świadome rozmowy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Strona 3 z 3

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin