Forum Świadomego Śnienia! - psajko.pl Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Paradoks śpiącego

 
Odpowiedz do tematu    Forum Świadomego Śnienia! - psajko.pl Strona Główna » Świadome rozmowy Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Paradoks śpiącego
Autor Wiadomość
iLuzjusz
Senny Podróżnik


Dołączył: 21 Cze 2012
Posty: 1415
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolina Muminków
Płeć: Mężczyzna

Post Paradoks śpiącego
Kolejny temat typu "Nie wiem, więc pytam się z ciekawości".
Ty razem zaintrygowało mnie zjawisko które nazwałem paradoksem śpiącego (choć paradoks to to nie jest, ale ciii Wink )
Chodzi o to, że zauważyłem pewną zależność w stylu "Im dłużej nie śpię, tym krócej śpię" Tzn. w sensie, że normalnie w dzień wolny śpię 9h, zaś po nie przespanej nocy 2-4 godzin. Wczoraj w okresie 34,5h spałem 1h (przypadkowo przysnąłem po 20h) i dziś się obudziłem po 4h.
To samo było przy Challange72h, czyli moim doświadczeniu polegającym na niespaniu przez 3 doby. Po 68h braku snu spałem 6 godzin, dopiero po pobudce mogłem spać normalną ilość (jak dla mnie) snu.
Skąd to się bierze? Mi się wydaje, że to jest na zasadzie "głodny szybko się naje", ale dalej nie znajduję uzasadnienia dla tej reguły.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez iLuzjusz dnia Pią 6:23, 03 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
Pią 6:16, 03 Sty 2014 Zobacz profil autora
Goofy47



Dołączył: 02 Cze 2013
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: się wzięło LD?
Płeć: Mężczyzna

Post
Skąd to się bierze? Hmm... wydaje się, że istnieje pewna zależność między dużą ilością godzin bezsennych, a krótkim odpoczynkiem po nich. O ile dobrze rozumiem...

34.5 godz - 4 godz
68 godz - 6 godz

Czyli im więcej braku snu, tym dłuższa drzemka. Jak dla mnie może to wynikać z rozregulowania zegara biologicznego, po prostu. Smile W moim przypadku, kiedy się nie wyśpię (tj. śpię krócej niż 7.5 - 8 godz), czasem bierze mnie podczas dnia ochota na sen. I kiedy już zasnę, to śpię przeważnie 1-1.5 godz. A potem spokój do końca dnia. Zapewne chodzi tutaj o "jednorazowy" odpoczynek przed zwykłą porą na sen. No i zegar z powrotem się nakręca. Nie bez znaczenia mógłby też być osobisty cykl faz snu - każdy ma trochę inny, przy czym po takich wymuszeniach bezsenności zostaje on zakłócony. Cóż, lepszego wyjaśnienia nie wymyślę.

P.S. Są jakieś pozytywne skutki takich challenge'y? Tak z ciekawości pytam, bo brak snu jest fizjologicznie szkodliwy. Razz


Post został pochwalony 0 razy
Pią 9:22, 03 Sty 2014 Zobacz profil autora
Fallen Leaf
Administrator


Dołączył: 17 Gru 2012
Posty: 4337
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 314 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Radomsko
Płeć: Mężczyzna

Post
Może to pytanie ale bardziej temat pasuje mi do świadomych rozmów.

Należało by zacząć od tego czy każdy tak ma. U siebie powyższej zależności nie znajduję więc sądzę że nie. Im więcej nie śpię tym więcej snu potrzebuję. Jeśli chodzi jednak o samą długość pierwszego snu to taka drzemka, choćby 1-godzinna ma bardzo duży wpływ. Wbrew pozorom bardzo lub trochę (w zależności od długości drzemki i niedoboru) spłyca późniejszy sen.

Cytat:
P.S. Są jakieś pozytywne skutki takich challenge'y? Tak z ciekawości pytam, bo brak snu jest fizjologicznie szkodliwy. Razz

Przede wszystkim po dłuższym niespaniu zaczyna się robić ciekawie Smile Sam próbowałem (nie wyszło ale będę próbował znowu w niedługim czasie) dla poczucia prawdziwej derealizacji, która w świadomym śnieniu jest pomocna Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Fallen Leaf dnia Pią 9:51, 03 Sty 2014, w całości zmieniany 2 razy
Pią 9:48, 03 Sty 2014 Zobacz profil autora
iLuzjusz
Senny Podróżnik


Dołączył: 21 Cze 2012
Posty: 1415
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolina Muminków
Płeć: Mężczyzna

Post
@Goofy
Na długość drzemki wpływa dużo czynników, dlatego te 2h różnicy przy niedoborze o ponad 30 godzin dłuższym niż poprzednia wydaje się być znikoma. Do takich czynników należy chociażby to co się pożywało, ilość świeżego powietrza, odprężenie.

Co do drugiej części to mi się wydaję, że jak śpisz poniżej swojego pułapu, to po prostu te 1h wystarczy by się wyspać i czuć się tak jak po tych 8h snu.
Jeśli chodzi o zegar biologiczny to też uzasadnienia nie ma, bo w przeciwnym wypadku praca na nocnej zmianie nie byłaby możliwa, bo pomimo snu za dnia dalej byłbyś zmęczony w nocy. Po prostu w takich przypadkach zegar przestawia się na nocny tryb życia.

Jak się obudziłem o 4:30 to dopiero po 8:30 zasnąłem, a i tak miałem trudności z zaśnięciem i musiałem słuchać muzyki relaksacyjnej. Czułem się tak jak bym dopiero co wstał :< Potem obudziłem się po 7h snu, czyli tak jak bym spał o 1h dłużej przed szkołą, ale dalej nie rozumiem w jaki sposób 5h (1h drzemki + 4h snu) snu uregulowało 34,5 godzinny niedobór, skoro potem już mogłem "normalnie spać". To tak jak bym miał wydajniejszy sen. A po tych 7h też miałem kuriozalnie długą fazę REM, w dodatku o wysokiej świadomości i uwadze.


Post został pochwalony 0 razy
Pią 17:18, 03 Sty 2014 Zobacz profil autora
Fallen Leaf
Administrator


Dołączył: 17 Gru 2012
Posty: 4337
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 314 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Radomsko
Płeć: Mężczyzna

Post
Wiadomo że mózg ludzki ma wiele mechanizmów obronnych, pomagających przetrwać. Gdy jesteś w trakcie chalengu podświadomość tego nie wie i odbiera to tak że po prostu nie masz możliwości spania. Przestawia się tryb survival i usuwa ze snu zbędne procesy,których tak bardzo nie potrzebujemy. Trochę abstrakcyjne ale kto wie Smile


Post został pochwalony 0 razy
Pią 17:34, 03 Sty 2014 Zobacz profil autora
iLuzjusz
Senny Podróżnik


Dołączył: 21 Cze 2012
Posty: 1415
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolina Muminków
Płeć: Mężczyzna

Post
No właśnie też się zastanawiam nad takim aspektem, tylko nie widzę sposobu w jaki sposób ten system powstał, bo jak zwierze jest zmęczone to i na kamieniach będzie spał. Dla mnie po 40h niespania podłoga była wygodna. Serio, zajebiście się leżało na podłodze, a przecież całe życie spałem w miękkich łóżkach otoczony masą poduszek.

Cytat:
P.S. Są jakieś pozytywne skutki takich challenge'y? Tak z ciekawości pytam, bo brak snu jest fizjologicznie szkodliwy.

U mnie po drzemce mam osobliwie długie fazy rem. Zbyt długie jak na taki okres snu. A tak to ja wspomniał BB, to są ciekawe efekty, np mikro sny. Śpisz i nie śpisz jednocześnie. A po połączeniu z graniem na kompie to ma się takie odpały jak po narkotykach. Raz w FPS miałem wrażenie, że drzewa do mnie przemówiły i przepowiedziały apokalipsę świata...


Post został pochwalony 0 razy
Pią 18:37, 03 Sty 2014 Zobacz profil autora
Fallen Leaf
Administrator


Dołączył: 17 Gru 2012
Posty: 4337
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 314 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Radomsko
Płeć: Mężczyzna

Post
Coś w tym jest.. Nie spałem 28h i poszedłem spać wcześnie tj. wpół do 23. Miałem pobudkę albo 2 po których pamiętałem ze snu tylko jakąś mgłę i zasnąłem z powrotem po chwili. Po 3 albo drugiej pobudce obudziłem się wyspany, była 4:30. Z racji że mogę spać cały dzień i nie czuć wyspania - to dziwne.. Bezsenność była na tyle duża że wstałem wcześnie.


Post został pochwalony 0 razy
Sob 5:49, 04 Sty 2014 Zobacz profil autora
Wasp
Senny Podróżnik


Dołączył: 23 Sie 2011
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Leszno
Płeć: Kobieta

Post
U mnie podobnie, nie spałem 38h i wyspałem się w 6. Przy normalnej aktywności czyli obudzeniu się o 9 i zaśnięciu koło 23-24 potrafię spać nawet 12 godzin :O


Post został pochwalony 0 razy
Sob 13:52, 04 Sty 2014 Zobacz profil autora
le_on
Gość





Post
Cytat:
"Czas trwania i intensywność (głębokość) snu zależą od dwu czynników: czynnika circadialnego, reprezentowanego w modelu przez podwójną sinu-soidę C, oraz od czynnika homeostatycznego, reprezentowanego przez krzywą S. Czynnik circadial-ny (zegar wewnętrzny) decyduje o naprzemiennym występowaniu okresów zwiększonej i zmniejszonej skłonności do zasypiania. Biologicznym podłożem czynnika circadialnego jest jądro skrzyżowania.

okres snu to siedem godzin cały cykl ma 23 h

[link widoczny dla zalogowanych]

Ryc. 12.5. Komputerowa symulacja snu i czuwania u zdrowej osoby dorosłej zgodnie z dwuczynnikowym modelem snu Aleksandra Borbely'ego. Opis w tekście. Dane rzeczywiste, wykorzystane do symulacji: materiał Kliniki Psychiatrycznej AM w Warszawie.
Czynnik homeostatyczny (czynnik S, potrzeba snu) oscyluje między dwiema sinusoidami C. Potrzeba snu narasta podczas czuwania i rozładowuje się w czasie snu. W momencie przecięcia krzywych S i C ma miejsce początek i zakończenie snu.
Biologiczne podłoże procesu homeostatycznego nie jest dostatecznie poznane. Wiadomo, że reaktywność na bodźce jest we śnie odwrotnie proporcjonalna do liczby fal wolnych w zapisie EEG oraz że liczba fal wolnych we śnie NREM zależy od czasu pozbawienia snu i maleje w kolejnych cyklach snu. Dlatego fizjologicznym wskaźnikiem intensywności (głębokości) snu oraz procesu homeostatycznego S są fale wolne snu NREM."
-Fizjologia człowieka z elementami fizjologii stosowanej i klinicznej

Wykres po jednej nie przespanej nocy powinien wyglądać mniej więcej jak zielone kropki tyle że powinie rozpoczynać sie od przedłożenia grubej linii( post nizej jest to ładnie rozrysowane) -ed czerwone linie są źle.


Ostatnio zmieniony przez le_on dnia Wto 21:46, 07 Sty 2014, w całości zmieniany 6 razy
Pon 17:11, 06 Sty 2014
le_on
Gość





Post
[link widoczny dla zalogowanych] -Tu masz to lepiej opisane.

Fala to "czujność" wynikają z rytmu dobowego.
Senność to różnica miedzy falą a krzywa.
Potrzeba snu jest opisana funkcją wykładniczą która rośnie coraz wolniej i nigdy nie przekroczy pewnej wartości. Im dłużej się nie spi tym mniejsza jest cena za każdą godzinę. Czyli nie potrzeba 16h by odrobić 2 doby:). Jeśli fartownie zaśniesz w okolicach szczytu sinusoidy to będziesz musiał nie wiele spać by czuć się wyspany. Choć cała potrzeba snu nie zostanie odrobiona.
Krzywa " podczas spania" tez jest wykładnicza i pierwsze chwila snu jest bardzo efektywna(patrz sen polifazowy) i pare godzin wystarczy by po obudzeniu czuć sie względnie dobrze i mieć zgona po południu ;p.


Ostatnio zmieniony przez le_on dnia Wto 21:51, 07 Sty 2014, w całości zmieniany 3 razy
Wto 21:08, 07 Sty 2014
iLuzjusz
Senny Podróżnik


Dołączył: 21 Cze 2012
Posty: 1415
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolina Muminków
Płeć: Mężczyzna

Post
Świetne info Wink

Ja ostatnio popadłem w dziwny wir bezsenności (w tym miesiącu mam na koncie 3.5 nieprzespane noce) i kuriozalnie ciekawą technikę na LD "odkryłem". Jak już wiadomo normalną rzeczą jest to, że jak zaśniemy po nie przespanej nocy to się stosunkowo szybko obudzimy, bez żadnych udziwnień typu REM. Już wcześniej wspomniałem, że po ponownym zaśnięciu wszystko wraca do normy po za długością fazy REM, która jest zdecydowanie za długa. Nie zwróciłem tylko uwagi, że sny w tym okresie są bardzo dobrej jakości i z reguły są też wysokiej świadomości (prawdopodobnie sny są wówczas płytkie). U mnie we wszystkich przypadkach byłem od LD prawie o krok, choć w sumie po za "wbudowanym" WBTB żadnej techniki nie stosowałem.
Wstawiłby tego psota do działu prototypowe techniki zamiast tu, ale mam takie dziwne wrażenie, że jest już jakaś technika oparta na tym systemie, ale nie specjalnie wychodzi mi jej znalezienie.


Post został pochwalony 0 razy
Wto 22:35, 14 Sty 2014 Zobacz profil autora
Fallen Leaf
Administrator


Dołączył: 17 Gru 2012
Posty: 4337
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 314 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Radomsko
Płeć: Mężczyzna

Post
To się nazywa kompensacja fazy REM i może wystąpić jeszcze po alkocholu, środkach nasennych. Po więcej info trza się zwrócić do Incestus'a. On jest specem w tej dziedzinie (zwłaszcza alko) Very Happy W tych stanach miewa wizje i na pewno nie są to sny płytkie. Płytki sen i bardzo dobra jakość nie idą w parze. Też głęboki sen i wysoka świadomość nie idą w parze. Lekki paradoks Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Fallen Leaf dnia Wto 22:50, 14 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
Wto 22:50, 14 Sty 2014 Zobacz profil autora
iLuzjusz
Senny Podróżnik


Dołączył: 21 Cze 2012
Posty: 1415
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolina Muminków
Płeć: Mężczyzna

Post
Ja nie mówię o momencie bezpośrednio po nie przespanej nocy, tylko czas akcji jest ulokowany w drugiej "drzemce". Nie śpisz po nocce - zasypiasz - budzisz się - zasypiasz (i dopiero tu technika działa)
To tak, żeby nie było niedomówień Wink

Myślę, że są osoby które wolą się nie faszerować chemią, a to jest sposób "na szybko", bo jeszcze kiedyś Inces napisał, że jak się w tygodnie nie dosypiamy to w weekend (lub w inny dzień wolny) ma się większą szanse na LD .


Post został pochwalony 0 razy
Wto 23:04, 14 Sty 2014 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum Świadomego Śnienia! - psajko.pl Strona Główna » Świadome rozmowy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin