Autor |
Wiadomość |
ArtiX
Dołączył: 11 Sty 2012
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętokrzyskie Płeć: Mężczyzna
|
|
Paraliż senny - co wtedy widzicie? |
|
Witam
Mam pytanie do osób praktykujących WILD'a - widzicie coś strasznego gdy macie hipnagogi wzrokowe? No nie wiem jakaś zmarła osoba albo coś. Jak się wtedy z tym czujecie?
Praktykuję LD już jakiś czas ale w pełni sparaliżowany nie byłem, jedynie tyle co obudziłem się z koszmaru w paraliżu i chyba z drgawkami ( cały się trząsłem) nie wiem co to było nawet.. z resztą słabo to pamiętam.
Więc trochę się obawiam trenując WILD'a, i jak to z tym jest, macie zamknięte oczy i wtedy widzicie te halucynacje czy dopiero jak otworzycie oczy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 16:51, 15 Sty 2015 |
|
|
|
|
Samaya
Dołączył: 27 Gru 2014
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
|
|
|
Jakoś bardzo dużo razy paraliżu nie miałam, ale trochę się zdarzyło. Nie wiem, jak inni, ale ja jeszcze nigdy nie widziałam nic strasznego. Zwykle widzę jakieś kolorowe kształty, a potem różne miejsca i scenki. Moim zdaniem nie ma się czego bać, a na pewno nie należy się nastawiać, że zobaczy się coś strasznego. A co do ostatniego pytania, to hipnagogi chyba się ma zawsze przy otwartych oczach...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 18:22, 15 Sty 2015 |
|
|
Solnik
Senny Podróżnik
Dołączył: 05 Sty 2015
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 68 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Ja najczęściej widzę twarze tylko i wyłącznie.Nie jest to przerażające.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 19:55, 15 Sty 2015 |
|
|
Skalmar
Dołączył: 26 Gru 2014
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Najpierw widzę bardzo,BARDZO! głęboką czerń (nie wiem jak to opisać).
Następnie przebłyski jaskrawego światła.Ostatnio mam uczucie jak by
ktoś świecił mi w oczy halogenem.Jak jestem o krok od Wilda to jestem
w różnych miejscach (stara szkoła,rajd samochodowy).
Nigdy nie zdarzyło mi się słyszeć niepokojące głosy lub widzieć "obcych".
Ale czasem
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Skalmar dnia Czw 21:32, 15 Sty 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Czw 21:16, 15 Sty 2015 |
|
|
Rzelka
Dołączył: 30 Gru 2014
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
|
|
|
Ja najczęściej czuję czyjąś obecność. Czasami to jest gdzieś daleko ode mnie, nie przeszkadza mi, często jest zajęte czymś (skrobie ścianę, stuka w drzwi), a ja dalej czekam w paraliżu. Czasami włazi mi do łóżka, jest wyraźnie mną zainteresowane, wydaje się nieprzyjazne, wyciąga mnie z ciała, a często to nie jest jedno coś, a kilka i jak na razie nie zdarzyło się, żebym stawiła temu czoła, nie uciekła od tego i się nie wybudziła... Pracuję nad tym, wiem, że to tylko moje projekcje, ale na razie jakoś ciężko mi idzie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 12:03, 16 Sty 2015 |
|
|
Pytka
Senny Podróżnik
Dołączył: 31 Paź 2014
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mińsk Mazowiecki Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Pamiętam, że tylko raz (jak na razie) miałem hipnagogi wzrokowe. Był to krótki przebłysk, jakieś kolorowe miejsce, bądź obraz- i tyle. Typowego paraliżu nie miałem- jak dotąd, więc się bardziej nie wypowiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 17:27, 29 Wrz 2015 |
|
|
czapeczka2014
Dołączył: 07 Kwi 2015
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętokrzyskie, Skarżysko Kamienna Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Mi nigdy coś takiego się nie przydarzyło. Relacje mówiące o kosmitach, demonach, czy zmarłych moim zdaniem zwykle biorą się z niewiedzy ludzi. Osoby, które nigdy nie słyszały o paraliżu sennym budząc się w nocy i nie mogąc się ruszyć najzwyczajniej w świecie się boją. Jednocześnie znajdują się w stanie, między jawą, a snem i mózg po prostu zaczyna produkować obrazy pasujące akurat do sytuacji przemieniając strach wywołany paraliżem w koszmar.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 18:12, 29 Wrz 2015 |
|
|
Fallen Leaf
Administrator
Dołączył: 17 Gru 2012
Posty: 4337
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 314 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radomsko Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
@Up, Dokładnie tak to działa.
@Pytka, takie przebłyski to nie hipnagogi wzrokowe jako takie. To przedsionek hipnagogii zaawansowanej będącej przedsionkiem snu. To najważniejszy wyznacznik postępu i jednocześnie hipnagogi, które raczej każdy miewa. Od zwykłych obrazów w głowie różnią się obcością i tym, że zapadają w pamięć. Wraz z postępem zasypiania zyskują na sile i czasie trwania, coraz bardziej upodabniając się do snu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 19:27, 29 Wrz 2015 |
|
|
JokerShooter
Dołączył: 12 Maj 2014
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ciechanowiec Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
| | Więc trochę się obawiam trenując WILD'a, i jak to z tym jest, macie zamknięte oczy i wtedy widzicie te halucynacje czy dopiero jak otworzycie oczy? |
Mógł by ktos opisać jak to jest z tymi hipnagogi wzrokowymi? Czy pojawiają się jak ma się zamknięte oczy czy dopiero jak się je otworzy?
Ja przeważnie miałem hipnagogi słuchowe, a z widzialnych to tylko jakieś przebłyski lub światełka (kilka razy miałem taką głęboką czerń jak kolega powyżej).
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez JokerShooter dnia Pon 14:45, 05 Paź 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pon 14:43, 05 Paź 2015 |
|
|
Solnik
Senny Podróżnik
Dołączył: 05 Sty 2015
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 68 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
| | Mógł by ktos opisać jak to jest z tymi hipnagogi wzrokowymi? Czy pojawiają się jak ma się zamknięte oczy czy dopiero jak się je otworzy? |
Pojawiają się tylko przy zamkniętych oczach , co prawda gdy szybko otworzysz oczy możesz je widzieć przez kilka chwil na np. ścianie, habituacja się to nazywa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 14:56, 05 Paź 2015 |
|
|
JokerShooter
Dołączył: 12 Maj 2014
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ciechanowiec Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
I takie jeszcze jedno Czy jak już mam te hipnagogi to muszę je obserwować, zlekceważyć czy ingerować?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 15:20, 05 Paź 2015 |
|
|
Solnik
Senny Podróżnik
Dołączył: 05 Sty 2015
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 68 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Ignorować, aż do momentu kiedy zaczną być wyrazistrze. Na samym początku nie należy się na nich zbytnio skupiać. Zbyt duże skupienie może spowodować "rozwianie" hipnagog.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Solnik dnia Pon 15:56, 05 Paź 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pon 15:50, 05 Paź 2015 |
|
|
Fallen Leaf
Administrator
Dołączył: 17 Gru 2012
Posty: 4337
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 314 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radomsko Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Zlekceważyć, albo skupić się na nich, ale pasywnie. To pierwsze jest prostsze. Najlepiej skup się na jakimś aspekcie oddechu i tylko na nim. Hipnagogów masz nie wyczekiwać, poza tym nie są one konieczne. Typowych hipnagog wzrokowych, niewymienionym przez Ciebie, możesz w ogóle nie mieć.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Pon 15:50, 05 Paź 2015 |
|
|
Senejawa
Dołączył: 24 Gru 2015
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Górny Śląsk Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Cześć Wam. Jeśli o mnie chodzi, to takie paraliże miewałem bardzo często. Dawno temu i praktycznie nieprzerwanie odkąd się zaczęły, choć nigdy nie byłem pewien, czy to na pewno to. Dopiero szukając informacji w internecie, zacząłem pojmować sprawy z tym związane. Za pierwszym razem się przestraszyłem, bo gdy zamknąłem oczy, po paru minutach poczułem jakby kręciło mi się w głowie. Nic nie mogłem z tym zrobić. Po próbach wstania z łóżka, bądź wyduszenia z siebie słowa, zacząłem krzyczeć i kląć wewnątrz siebie, chcąc przegonić istotę, która (jak wtedy myślałem) ingeruje w moje ciało. W tamtym czasie z reguły nie sypiałem, a gdy szedłem spać, to nad ranem i bardzo zmęczony, oglądając coś ciekawego w telewizji. Zamykałem na chwile oczy chcąc chwilę odpocząć, jednocześnie słuchając tego co mówią w programach, które lubiłem oglądać. Momentalnie poczuwałem to oszołomienie i dziwne uczucie, które "nadciągało" i było ostatnim momentem żeby nie dać się wciągnąć w paraliż. - Za każdym razem potrafiłem je wyczuć, choć nie zawsze chciałem, bądź dało mu się uciec. Z czasem przywykłem i nic nie robiło na mnie wrażenia. Oddychałem spokojnie niczym się nie denerwując, stosując technikę wybudzającą poprzez próbę poruszenia palcem u nogi. Może dlatego prócz paru wilków w moim pokoju, nigdy nie dostrzegałem nic dziwnego, czy przerażającego. Były piski w uszach, czy poczucie czyjejś obecności, ale nigdy wizualnie nikogo nie zauważałem, bo wiedziałem, że mam nad tym pewną kontrolę. Nigdy też nie zauważałem zmiany krajobrazu wokół mnie. Wręcz przeciwnie za każdym razem była to wizualizacja pokoju w którym zasypiałem, dlatego gdy dochodziło do paraliżu przy wybudzaniu, bywało, że byłem pewien, że właśnie się obudziłem, a gdy wstawałem żeby się napić, coś ściągało mnie do pozycji w której leżałem. Następnie zasypiałem znowu i tak w kółko - coś niesamowitego i bardzo ciekawego. Czy Waszym zdaniem, gdybym nie zasypiał, bądź nie wybudzał się poruszając palcem, mógłbym liczyć na to, że po jakimś czasie hipnagogi (bo chyba tym jest obraz przedstawiający się przed oczami w czasie tego zjawiska) przerodziłyby się w świadomy, w pełni kontrolowany sen poprzez technikę WILD ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 0:29, 31 Gru 2015 |
|
|
Solnik
Senny Podróżnik
Dołączył: 05 Sty 2015
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 68 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Myślę, że jak najbardziej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 0:32, 31 Gru 2015 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|