Poranne śnienie

Witam,od 4dni siedzę w domu więc bycze się w łóżku.Dzisiaj i wczoraj obudziłem się rano około 7 i poszedłem dalej spać i śniło mi się wiele rzeczy,Dzisiaj pamiętam z rana 4 sny.Napewno śniły mi się dziś rano ponieważ przebudzająć się o 7 nie pamiętałem nic.A potem po kolejnym przebudzeniu co średnio 30min miałem sen.Moim zdaniem dziwne.

W 2 z kolei przebudzeniu (rano) pomyślałem kurde usypiam i mam sen mogę się przecież zorientować że się.I tak się stało,zasnąłem i mówię kurde przecież to jest SEN i wtedy przestałem widzieć pokazał się czarny ekran i usłyszałem głos taty (ten głos niestety dobiegał najprawdopodobniej z jawy) pocierałem w śnie dłońmi ale na marne i się obudziłem.

Dość ciekawe nie wiem jak to wytłumaczyć że z nocy nie pamiętałem nic a po tych rannych pobudkach od 7-10 tyle snów.Może wy mi to wytłumaczycie ?

Może jakaś Technika albo odmiana ERWILDA ale ruszałem się na 100%.

Post został pochwalony 0 razy

Najbardziej znana technika na świecie - WBTB. Po 5 godzinach snu następna faza REM jest optymalnie płytka, żeby się w niej uświadomić, każdy czas czuwania przed nią zwiększa tą szansę na LD. Odpowiednio lepiej oczywiście pamięta się takie sny. Głos ojca najprawdopodobniej pochodził jednak z hipnagogów sennych - typowo w ich tresci jest coś, co rzekomo przeszkadza w zaśnięciu albo przepowiada konieczność obudzenia się.

Post został pochwalony 0 razy

[quote="Thieff"]pokazał się czarny ekran i usłyszałem głos taty (ten głos niestety dobiegał najprawdopodobniej z jawy)

Miałem tak samo i też nad ranem, słyszałem co mówią osoby z jawy miałem tak tylko raz to pewnie dlatego że sen był bardzo płytki, a to że był czarny ekran może po prostu się zaczołeś budzić.

Post został pochwalony 0 razy

Czyli podczas płytkiego snu gdy odzyskam świadomość najprawdopodobniej się obudzę lub sen będzie niestabilny ???(słyszałem że im sen jest płytszy tym łatwiej sobie uświadomić że się śni) i poprostu bardzo łatwo mnie może coś z niego obudzić ?

Teraz idę spać oby się znów coś takiego przytrafiło że będę miał sny co chwilkę rano Very Happy

Ale jakim cudem przez taką chwile było tyle snów wyglądało to gdybym cały czas przez te 3H był tylko w frazie REM.
Budząc się nie myślałem nawet o Wildzie tylko przyszło mi namyśl że co chwilę mi się coś śni to mogę się łatwo zorientować i tak się stało poprostu usnąłem i wpadła mi myśl do głowy że teraz śnie.

Post został pochwalony 0 razy

Mam wrażenie że lepsza jakość snu jest właśnie w głębokim śnie (w sensie w głębszej fazie rem), ale bardzo ciężko odzyskać świadomość. W moim przypadku najlepszej jakości snu są w pierwszej fazie rem, niestety miałem takich snów zaledwie 2 lub 3.

Post został pochwalony 0 razy

Wiem już oco chodzi z tym czarnym ekranem albo tak mi się wydaje.
Dziś miałem tak samo i wydaje mi się że poprsotu obudziłem się i myślałem że odzyskałem świadomość i że to nadal jest sen i się rozpada.Jednak była to już jawa ponieważ czułem jak drętwieją mi nogi coś jak ERWILD mogłem wtedy spokojnie przejść do snu, ale nie zorientował się i nadal byłem w błędzie że rozpada mi się sen.
no trudno może dziś się uda.Tak mi się wydaje a wy co myślicie ???

Post został pochwalony 0 razy

Według mnie masz 2 wyjścia :
1.Stosować bez ruchomy RT kiedy nie wiesz czy się wybudziłeś
2.Gdy "zgaśnie ci ekran" nie ruszasz się do momentu aż będziesz pewny że nie śnisz .

No i myślę że po którejś takie sytuacji będziesz już wiedział kiedy się obudziłeś a kiedy nie . Ja osobiście nigdy nie miałem z tym problemu , po prostu czuję że leże w łóżku ale nie zastaje paraliżu po obudzeniu więc może dlatego . Może u ciebie on trwa dlatego nie czujesz ciała co utrudnia rozpoznanie stanu w jakim się znajdujesz.

Powracając do rozwiązań :
1.W pierwszym przypadku możesz zastosować taki RT jak próba podniesienia bardzo lekko ręki . Jeśli ten paraliż trwa to nie będziesz mógł jej podnieść (wtedy zaprzestań) . Jeśli to sen to pójdzie ona do góry jak piórko Smile

. Jeśli ten ruch jest utrudniony , ciężki to jest to stan przed paraliżowy albo po paraliżowy . W takim wypadku też się nie ruszaj .
Możesz zastosować techniki totalnie bez ruchowe polegające na manipulacji otoczeniem .
W tym przypadku sukces zależny jest od kontroli ale dla przykładu u mnie nie jest ona bardzo dobra a RT dał mi pewność że śnie lub nie , gdy np. bałem się że poruszę się prawdziwym ciałem przy RT z ręką .
Moje przykłady takich RT :
1.Wyraź intencję obrócenia się na drugi brzeg . Powinieneś płynnym ruchem się obrócić.
2.Wyobraź sobie że z twojej strony wieje bardzo silny wiatr , w krótkim czasie powinieneś go poczuć.
3.Wyobraź sobie że pływasz na morzu . Powinieneś czuć falowanie .
Sam stosowałem pierwsze 2 . Trzeci wymyśliłem teraz. To dowodzi jak łatwo można wymyśleć nowy RT Smile

2.W przypadku paraliżu lub stanu przed/po poraliżowym(jawa) możesz zastosować jakąś technikę szybkiego powrotu do snu . Może to być ERWILD , WILD bądź też VOID .

W drugim przypadku spokojnie czekasz bez ruchu np. do momentu tego drętwienia nóg co da ci znak że to jawa . Wtedy stosujesz techniki podane powyżej .

Jeszcze wytłumaczę te techniki .
ERWILD ,to tak jak w opisie :

	Cytat:
	Gdy czujesz że sen się rozpada a nie udaję ci się go podtrzymać : 1.Nie ruszaj się 2.Bądź pewny że leżysz w łóżku. 3.Wykonaj fiksację.

WILD : Poprostu nie ruszasz się i czekasz . W krótkim czasie powinieneś powrócić do snu.

VOID :

Cytat:

- zorientuj się, że LD się skończył i leżysz w łóżku
- nie poruszaj się i nie otwieraj oczu
- przywołaj z pamięci ostatnią scenę z właśnie skończonego LD
- wszystkie dynamiczne obiekty z tej sceny zamień na obiekty statyczne (niech obiekty tej sceny się nie poruszają, niech będą nieruchome)
- skup się na tej scenie i czekaj na powrót do niej
- po powrocie poczekaj na stabilizacje sceny snu
- sprawdź, czy nadal czujesz fizyczne ciało, ruszając palcami
- jeśli czujesz, że juz jesteś "cały" we snie, oznacza to ze DEILD się udał i możesz kontynuować swoje LD

Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez Fallen Leaf dnia Sob 17:58, 01 Cze 2013, w całości zmieniany 3 razy

siemka dołączam się do tematu Very Happy

dzisiaj zalogowałam się na tej stronce ponieważ przesiedziałam tu wczoraj chyba z dwie godziny jak osiągnąć LD ;D
kiedyś jak byłam mała potrafilam ot tak uswiadomic sobie w srodku snu "ze przeciez to nie moze byc mozliwe !" (haha pamiętam ze chciał mnie zaatakować wilkołak)
Ostatnio miałam podobnie , kiedy mój tata umarł (oczywiście w snie) zdalam sobie sprawe ze to nie moze byc prawda ale mimo to nie moglam przejac kontroli nad swiadomoscia. Dlatego zainteresowalam sie ta stronka i musze wam powiedziec co wydawalo mi sie niemozliwe
(chodzi mi ze w ciagu jednego dnia mozna uzyskac LD) , to działa!!!
Moze nie do konca to byl swiadomy sen. Ale to było tak:
Wieczorem tak ok 24 próbowałam zastosowac metode , w której zamykasz oczy na 30 sekund a nastepnie potwierasz je na 2-3 sekundy ....Ale niestety nie dałam rady robily mi sie czarne plamy przed oczami ale zamiast wejsc w LD po prostu zasnelam ... Jednak kiedy sie obudzilam , nie otwieralam oczu i wyobrazilam sobie jakas scenke w ktorej chce sie znalezc i sprobowalam metody z lina na koncu ktorej znajduje sie LD .Może nie całkiem sie udalo ale znalazlam sie w miejscuw którym chcialam i po czesci mialam kontrole nad snem poniewaz wszystko dzialo sie po mojej mysli. jednak nie udalo mi sie do konca odzyskac swiadomosci. Jak myslicie jaka jest najskuteczniejsza metoda w osiagnieciu ld dla poczatkujacych osob?
Czy codziennie jestescie w stanie kontrolowac swoje sny ? ;-D czekam na odpowiedz Wink

Post został pochwalony 0 razy

Up To nie jest Odpowiedni temat,Napisz nowy jeśli możesz.

FL dzięki za odpowiedź,jeśli dziś znów pojawi się taki stan myślę że spróbuję ERWILDA dziś byłem pewny że leże w łóżku na jawie ponieważ czułem zdrętwiałe nogi i musiałem się przekręcić.
Myślę że mogę mieć bardzo łatwą drogę do ERWILDA jak udaje mi się tak obudzić.Mam wolne i rano budzę się spontanicznie np o 7 a potem tak gdyby cyklami co jakiś czas,i potem np około 9-10 jest już taki moment że nie usnę Very Happy

i właśnie pomiędzy tymi cyklami zazwyczaj budzę się normalnie przekręcam i idę dalej śnic.Jednak 2 razy miałem właśnie takie przebudzenie z czarnym ekranem i wtedy za 1 razem myślałem że odzyskałem świadomość w śnie.Za 2 czułem te zdrętwiałe nogi,Mam nadzieję że dziś znów będzie to przebudzenie z czarnym ekranem a wtedy to już prosto jak w mordę strzelił do ERWILDA.

Post został pochwalony 0 razy

Co do tematu o porannym śnieniu .
Przez ostatnie dni spałem po 10-15 godzin xD A dzisiaj spałem chyba z 5 i pół .
Raz się przebudziłem po chyba 4 i pół godzin snu , i trochę rozbudziłem niechcący przez katar . W następnym śnie się uświadomiłem przez skojarzenie niemożliwych faktów. Ale paradoks xD

Post został pochwalony 0 razy

Ciekawe,Ja dziś jak się tyle zastanawiałem żeby się obudzić to ERWILDA oczywiście nie było już takiej sytuacji kiedy mogłem do niego przejść trudno może innym razem.
Ale dziś rano znów miałem poranne pobudki i pamiętam 3Sny.
Nie wiem czy to dzięki temu że śnie po 10-15h Bo mam wolne czy dzięki temu że ćwiczę ADA.

Post został pochwalony 0 razy

jak ja spię 10-15 h godzin to pamiętam masę snów i zaraz wylatują mi zgłowy bo jest ich za dużo . Poprostu tyle drzemek robię . Co do ADA to napewno ma jakąś w tym zasługę . A jak jest z jakością wzroku w tych snach ? Jeśli HD lub coś pomiędzy to pewnie ADA .
Co do ERWILD'a . Dzisiaj czułem moment wybudzenia przed ale na siłe otworzyłem oczy a po tym odrazu obrócenie na bok , taka reakcja łańcuchowa xD . Pewnie jakbym się afirmował to bym nie otworzył ale nie liczyłem na sukces z racji że w mojej obecnej teorii musi być w śnie N-Rem a ja ostatnio tylę śpię i mało na nogach jestem że tem N-rem chyba jest nie potrzebny . Zobacze jak to będzie w tygodniu Smile

Jak wyjdzie to znaczy że mam dobry powód do wczesnego wstawania Very Happy

Post został pochwalony 0 razy