Przerażające OBE

Dziś w nocy zdarzyło mi się coś strasznego. Wzięłam się wreszcie za OBE, dużo o tym czytałam i miałam przeczucie, że wreszcie się uda. Byłam bardzo ciekawa tego stanu, ale po dzisiejszej nocy wolę już nie próbować. Najpierw leżałam, relaksowałam się i wyobrażałam jak siadam na łóżku i wstaję.Zaczęłam odczuwać mrowienie w rękach, potem przeniosło się na nogi i resztę ciała. Trochę to trwało, skracając, udało mi się "wyślizgnąć" z ciała i stanąć na podłodze. Obróciłam się i spojrzałam na siebie i wtedy moje ciało otworzyło oczy i spojrzało na mnie! Myślałam, że padnę ze strachu. Co gorsza - moje ciało zaczęło się poruszać!!! Tak jakby chciało wstać z łóżka... Wiem, że to nie był sen. Jestem pewna, że opuściłam ciało. Tak jak ktoś już na forum napisał, jak się to zdarzy to będę tego pewna. Pomyślałam, że najlepsze co można zrobić to wrócić na miejsce. "Rzuciłam" się na swoje ciało, a dalej pamiętam tylko ciemność. Tylko dlaczego jak się obudziłam rano to nogi zwisały mi poza łóżkiem?!
Czy ktoś wie co to mogło być? Naprawdę się boję, myślałam, że mój pokój został oczyszczony już dawno temu z negatywnych energii. Czy to może mieć związek?

Post został pochwalony 0 razy

emmmm ale jak było Out of body to jakim cudem Twoje ciało się poruszało? zresztą mnie OOBEstrasznie fascynuje ale myślę że to za trudne do wywołania jak na moją cierpliwość Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Jeżeli czegoś sie boisz i nie sprawia ci to przyjemności, próbuj autosugestią hmmm przekazac podświadomości, by wywołała przyjemny stan w OOBE , myśl wyłacznie pozytywnymi emocjami. Przenieś je do OOBE ,zachowaj te emocje i zasypiaj z nimi. Jeżeli wejdziesz w OOBE i będziesz mysleć pozytywnie, a znowu cię coś przestraszy, to moim zdaniem (subiektywnym więc nie wiem czy słusznym) , rzuć to. Nie warto wkraczać w teren,co do którego duchowo nie mamy pewności, ze przyniesie nam korzyść. Akurat do tej sytuacji idealnie pasuje twpja sygnaturka Smile

:
"liczy się tylko przyjemność..."

Post został pochwalony 0 razy

"jeśli to było OOBE, jakim cudem Twoje ciało się poruszało?"

Ktoś kiedyś powiedział - w sumie nie dawno ;p - "opuszczając ciało fizyczne opuszczasz świat fizyczny". Owszem da sie dostroić to ś.f. ale najczęściej jest to iluzja, atrapa rzeczywistości. Nie raz spotykałem brata, czy rodziców będąc w poza, czasem rozmawiałem z nimi. Bywało że za oknem był inny widok niż normalnie.
Kallipygos, jak wyjdziesz, odwróć sie tyłem do swego ciała, i krzyknij "znikaj", ciało zniknie... a i tak bedziesz gotowa dać głowe za to, że to było Oobe Wink

tak to już jest. Jakby nie patrzec świat fizyczny też my sami kreujemy ;> może nie tak szybko i drastycznie jak to możliwe w poza, czy LD, czy jakkolwiek swe doświadczenia nazwiesz. Nie ma żadnej stałości, czy rzeczywistości która jest niezmienna. Ludzkie oko odbiera i przesyła do mózgu tylko jedną trylionową światła jakie do niego dociera Wink

tak więc, tym bardziej w poza nie licz na rzeczywistość w pełni ;p

Post został pochwalony 0 razy

Tom, dobrze to ująłeś... Nie wiemy, jaka jest natura tzw. OOBE i nikt z nas nie będzie tego wiedział, dopóki w OOBE nie doświadczy czegoś, co na 100 procent przekona go o realności widzianego świata. Jak dotąd kilka razy przeżyłam coś, co można opisać jako wyjście z ciała i wciąż uważam to za bardzo realistyczny świadomy sen.

Post został pochwalony 0 razy

O matko... Wyobrażam sobie Twoje przerażenie, bo sam w odmiennych stanach świadomości przeżywałem różne straszne dziwolągi... Uch... Nie jesteś sama! :)

Widzisz, ja bym na Twoim miejscu był raczej pewien, że podświadomość mi zrobiła psikusa związanego z nowym stanem (bo często tak mi robiła) - czasem i nie widzisz swojego ciała, albo widzisz coś dziwnego zamiast swojego ciała - wnioskując z relacji. :) A nogi, to może ze stresu związanego z tą nocą? :)

Dosłownie współczuję :) i życzę tego co zawsze mi po czymś takim się przytrafiało - następnego razu (albo po dwóch, trzech razach) doświadczenie zmieniało się w coś przepięknego. :)

Nie bój się żadnych złych sił! :) Nie dosięgną Cię, jak się będziesz uśmiechać. :PPP

Post został pochwalony 0 razy

A teraz klękam i kajam się przed Wami wszystkimi, bo ten temat to PRIMA APRILIS Wink

Sorki, było mi smutno, bo moi znajomi nie odbierają moich telefonów w święto żartów. Skubańcy, wolą być ostrożni Twisted Evil

Mam nadzieję, że mi puścicie to płazem Embarassed

Obiecuję być poważna przez następne 364 dni Very Happy

W związku z powyższym proszę naszego drogiego (i mam nadzieję - wyrozumiałego) Johnego o wyrzucenie tematu do kosza, lub zrobienie z nim cokolwiek wedle własnego uznania.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kallipygos dnia Śro 8:50, 02 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz

łoooosz kurdeszzzz, dobry wkręt,nie powiem, gratulować pomysłu zią Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Aj, zgodzę się, to było mocne xD Aczkolwiek sama historia nadawałaby się na horror. Proponuję pozostawić to w offtopie dla potomnych.
A dziś polonistka podyktowała nam zadanie domowe: "Opiszę dziesięć najbardziej gorszących mnie scen w literaturze" - wszyscy się dali nabrać.

Post został pochwalony 0 razy

hehe, dobre. Jednak może nie do końca takie wyssane z palca? no bo niby czemu akurat takiego rodzaju(tematu) był to psikus? Odpowiedzi myślę wartościowe;) moje jedno z pierwszych "domniemanych"(nigdy nie mam z tym 100%pewności) OOBE, też było dość straszne.
Fete de la faim- nawet jeśli to był żart...juz ja bym to odpowiednio wykorzystał i odczytał to i owo na forum klasy, co się kryje w literaturze gorszącego, tudzież pikantnego;)

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez salvador dnia Wto 21:47, 01 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz

Hehe, to się nabraliśmy. :P Ale poważnie, wcale się nie zdziwiłem czytając to, bo mi też takie straszne rzeczy się przytrafiały. :) Bardziej bym się przeraził, gdybym wierzył, że w OOBE naprawdę widać fizyczne ciało. ;)

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Johny dnia Wto 23:34, 01 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz

a niby czemu nie ma być ono widoczne?

Post został pochwalony 0 razy

To było dobre Kallipygos Laughing

my sie tu produkujemy, a tu lipa..., ale opis jak najbardziej możliwy do urzeczywistnienia się. Smile

Nam w szkole żadnych dowcipów nie robili na prima aprillis. Ale faktycznie jakby kazali zrobić zadanie o gorszących momentach w literaturze to chętnie bym zadanie zrobiła Very Happy

motywuje do szperania w książkach. Szkoda, że to na prima aprillis

Post został pochwalony 0 razy

	salvador napisał:
	a niby czemu nie ma być ono widoczne?

Napisałem tylko, że nie wierzę. ;) A dokładniej - nie wierzę, że w każdym OOBE widzimy swoje fizyczne ciało.

Post został pochwalony 0 razy

ok, nie w każdym OOBE to co widzimy i się nam zdaje to musi być nasze ciało, ale dlaczego nie uwierzyć że MOŻNA zobaczyć własne ciało, tak jak inne martwe przedmioty w około? Zdawało mi się że widok własnego ciała jest charakterystyczny dla OOBE, no chyba, że przyjmiemy że to nie odbywa się już w świecie fizycznym, tylko w jakimś równoległym "kanale" i ciało jest juz tylko takim "avatarem".. kiedys widziałem ciało podczas powrotu i mogłem określić jego pozycję, odczuwając zgoła co innego ciałem ducha. Po przebudzeniu pozycja się zgadzała.

Post został pochwalony 0 razy