Przygotowanie do snu

Myślę, że za często o tym zapominamy, a to bardzo ważna sprawa! Smile

Jak to mówią, istnieje pewna niepisana zasada- ostatnia emocja i myśl na jawie to pierwsza myśl i emocja we śnie, czy też że sen jest przedłużeniem nastroju w jakim zasypiamy.

Według mnie najważniejsze przed zaśnięciem jest uwolnienie ciała od napięć i uspokojenie umysłu. Pomóc w tym możę relaksacja i medytacja. Dobrze jest też poczytać książkę, wypić herbatę czy też wziąść gorącą kąpiel- zająć się czynnościami, które uspokoją nas.

Przydatne okazuje się również wywietrzenie pomieszczenia w któym śpimy oraz kilka minut pogłębionego oddychanie na świeżym powietrzu w celu dotlenienia się i relaksu.

Zauważyłem, że dzięki dobremu przygotowaniu do snu łatwiej jest wyłapać moment zaśnięcia, dzięki czemu szanse na LD widocznie wzrastają. Relaks ciała i uspokojenie umysłu wpływa również na to, że lepiej wypoczywamy podczas snu.

Chciałbym podzielić się też moimi ostatnimi spostrzeżeniami. Robiąc przygotowania do snu wg Jogi Śnienia, zauważyłem, że uwaga umieszczona w pewnym miejscu podczas zasypiania, przez okres spania, cały czas w tym miejscu jest! Zasypiając z uwagą umieszczoną na gardle, budzę się w nocy i pierwsza rzecz jaką zauważam to to, że moja uwaga umiejscowiona jest w gardle. Ciekawe jest też, że spokój umysłu jaki to skupienie na gardle wywołuje przez cały czas jest obecny. Sny są spokojne- o tym że medytuję, relaksuję się, spaceruję. Również gdy budzę się w nocy umysł jest bardzo spokojny, jasny- to również widoczna zmiana.

Są jeszcze rzeczy typu ustawianie alfa budzików, MILDowanie itp.

Bardzo mnie ciekawi- jak Wy przygotowujecie się do snu? Myślę, że temat warty poświęcenia mu uwagi Smile

Post został pochwalony 1 raz

Ja kładę się do łóżka i zamykam oczy.

Post został pochwalony 0 razy

ja tam bez przygotowań Razz

zwykle przed snem czytam, oglądam tv, albo gram na telefonie Razz

a tuż przed zaśnięciem liczę, bo w wakacje nie mogę zasnąć ;]

Post został pochwalony 0 razy

Standardowo mycie zębów, twarzy. Coś tam jeszcze porobię na laptopie potem puszczam sobie muzykę(w miarę spokojną) wchodzę w trans, afirmuje się i potem odpływam Wink

Post został pochwalony 0 razy

Tak, to może być całkiem istotne o czym pisze autor, na pewno coś w tym jest.
Ja zazwyczaj próbuje się zrelaksować przed snem lecz niestety zazwyczaj kiepsko mi to wychodzi.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio padam na łóżko i usypiam jak trup ze zmęczenia:/ Nie mam czasu na pracowanie nad snem:/

Post został pochwalony 0 razy

Twierdzisz, że nie masz czasu, a to różnica Smile

5 minut to też ''czas'' i to bardzo skuteczny.

Post został pochwalony 0 razy

W moim ceremoniale zaśnięcia za każdym razem występuje jedno z nagrań Adama Bytofa mianowicie: Hipnagogia Wieloryby, Szaman, Indukcja LD.

Słuchając tych nagrań mozesz naprawdę głęboko się odprężyć Smile

Edit:

Wielorybów słucham najczęsciej kiedy rano mam wstać a to dlatego, że przy wielorybach można na luzie ustawic alfabudzik Smile

pozostałe utwory ukieronkowują myśli na określony cel który chyba wszyscy zarejestrowani na tym forum znają Smile

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Navien dnia Sob 22:42, 28 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz

Wierz mi, że 5 minut dziennie czasem mi trudno znaleść:/

Post został pochwalony 0 razy

	tkoras napisał:
	Wierz mi, że 5 minut dziennie czasem mi trudno znaleść:/

nie wierzę ci że nie potrafisz znaleźć 1/288 doby Razz

Post został pochwalony 0 razy

	tkoras napisał:
	Wierz mi, że 5 minut dziennie czasem mi trudno znaleść:/

Jak przestaniesz walić konia to będziesz miał minimalnie 30 min. więcej Smile

Post został pochwalony 0 razy

Haha, klayde, zniszczyłeś mnie pierwszym postem Very Happy

.

Prawda jest taka, że najłatwiej jest zasnąć jak się człek trochę pomęczy w ciągu dnia zamiast siedzieć na dupie przed kompem. Jakiś basenik lub bieganie dobrze robi.

I bynajmniej nie polecam gorącej kąpieli, bo efekt będzie przeciwny od zamierzonego. Poza tym, jest to niewskazane dla facetów z wiadomych przyczyn.

Post został pochwalony 0 razy

	Bartek napisał:
	I bynajmniej nie polecam gorącej kąpieli, bo efekt będzie przeciwny od zamierzonego. Poza tym, jest to niewskazane dla facetów z wiadomych przyczyn.

Dlaczego wg Ciebie efekt miałby być odwrotny do zamierzonego?

Post został pochwalony 0 razy

Nie wiem jak u innych, ale mi trudno jest zasnąć będąc rozgrzanym. Najlepiej znaleźć złoty środek jeśli chodzi o temp. wody.

Post został pochwalony 0 razy

	Bartek napisał:
	Nie wiem jak u innych, ale mi trudno jest zasnąć będąc rozgrzanym. Najlepiej znaleźć złoty środek jeśli chodzi o temp. wody.

Dokładnie tak. W moim przypadku po gorącej kąpieli czuję się, jakbym miała jakąś febrę i nie śpię do 2 w nocy. W gorącej wodzie to najpóźniej o 18 (coś jak kawa Wink

)
A moje przygotowanie do snu... Przede wszystkim się myję, rozczesuję włosy, smaruje się kremem na moje problemy skórne, nastawiam budzik, przygotowuję kartkę i długopis (zawsze jak się obudzę zapisuję kilka słów kluczowych snu, a kiedy mam trochę czasu-przepisuję go ze szczegółami do dziennika) kładę się i zaczynam myśleć o tym, jak to jest pamiętać sen. Po jakimś czasie zaczynam myśleć o tym, jak to jest uświadomić się że śnię, później najczęściej dla pewności robię RT, po czym przestaję myśleć zupełnie i tracę świadomość.
Najczęściej tak właśnie jest Smile

Post został pochwalony 0 razy