Rozpowszechnianie LD

Ja się nie wypowiem, bo niewiele wiem na ten temat. Kiedyś, jak będę miała czas, żeby zagłebić się w tego typu rzeczy, będziemy mogli pogadać Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Ja też często opowiadałem kolegą o tym , no ale tylko ci bardziej kumaci wierzyli w to Smile

Post został pochwalony 0 razy

Raz na wycieczce opowiedziałem o LD koledze (przy grupie innych kolegów) - część od razu stwierdziła, że "to nie możliwe i sobie coś ubzdurałem", część zaczęła wtedy ćwiczyć LD, ale ogólnie pod koniec wycieczki już tylko kilku uważało, że "to niemożliwe" Smile

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez jazu dnia Wto 20:12, 17 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz

Dla ludzi coś niewytłumaczalne albo nowe, usłyszane od niewiarygodnego źródła (sorry, nie chcąc obrażać Very Happy

), nic nie jest możliwe Razz

Post został pochwalony 0 razy

Jak sądzicie, jaki argument jest najlepszy by przekonać ludzi do trenowania LD? ;>

Post został pochwalony 0 razy

	Puck napisał:
	Jak sądzicie, jaki argument jest najlepszy by przekonać ludzi do trenowania LD? ;>

Na pewno to, że można robić rzeczy nieosiągalne, być tego świadomym i je odczuwać Wink

Post został pochwalony 0 razy

Namawiałem znajomych, ale mówią, że się paraliżu boją (oczywiście wyśmiałem ich wtedy) tłumaczyłem, zachęcałem i opowiadałem, ale oni nie...nie... i jeszcze raz nie.
Wtedy już przestałem jeżeli nie chcą to ich problem :p

Cytat: Nie raz w podstawowce czy nawet w gimnazjum dzieciaki sie wysmiewaja z kogos tekstami typu "On ma swoj swiat"

DSven to stwierdzenie chyba do nas wszystkich pasuje ;D

Post został pochwalony 0 razy

	Puck napisał:
	Jak sądzicie, jaki argument jest najlepszy by przekonać ludzi do trenowania LD? ;>

FPS UHD,
RPG UHD,
W ogóle gry UHD Razz

Latanie,
Skoki na bungee,
W ogóle rozrywka,
Nauka,
Walka z lękami...

Ograniczenia stwarzane tylko i wyłącznie przez ograniczoną wyobraźnię... Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

ja zachecilem 2 osoby do praktykowania LD a jeden kolega gdy mu zacząłem o tym opowiadac myslał ze cos bralem Very Happy

mowilem ze to lepsze niz kazda gra w jaka gral a ten an mnie jak na glupka Razz

P i nie chcial uwierzyc Razz

w koncu mowil ze moze troche o tym poczyta i sie zastanowi Razz

Post został pochwalony 0 razy

jednego znajomego udało mi się co najwyżej zainteresować tematem...większość nie wierzy, albo puka się po głowie, dla większości jest to śmieszne - jak ze wszystkimi ekstrawaganckimi rzeczami, śmieszy ich również pisanie wierszy, słuchanie klasycznego prog rocka lub tysiące innych spraw, które mnie jarają - norma, na szczęście jest kilka osób, z którymi można sensownie porozmawiać na temat LD, jednak dłoń mi starczy by ich zliczyć. wczoraj kumpel mocno się chwalił, że udało mu się zyskać pierwsze LD i moja satysfakcja z czasu poświęconego na opowiadania była ogromna...jednak to tylko pojedyncze jednostki, a szkoda - gdyby nasze media zajęły się propagandą świadomości, a nie ogłupienia...eh, "you may say I'm a dreamer....."

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez krixor dnia Pią 17:16, 20 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz

Ja kiedyś wspomniałem o tym kolegom. Jedni mówili, że zwariowałem, drudzy się tym zainteresowali, ale za 2 dni już o tym zapomnieli. Od tego czasu już o tym nie wspominałem. Myślę, że trudniej jest zachęcić osobę, która wcześniej nie doświadczyła LD. Zupełnie inna sprawa jest z tymi, którzy już wcześniej miewali świadome sny - oni sami będą się starali osiągnąć go ponownie.

Post został pochwalony 0 razy

Sporo osob napisala, ze jak opowiedziala znajomym to sie smiali. Dziwi mnie to, bo ja wielu osobom to mowilem i niektorzy(bardzo malo) mowili, ze tez miewaja spontaniczne swiadome sny, niektorych to zaciekawialo, ale nikt sie nie smial. LD traktuje normalnie i nie mysle o tym w ciagu dnia, dlatego nawet nie przychodzi mi do glowy taki temat do rozmowy chyba, ze ktos zacznie opowiadac jaki mial sen, to wtedy moze cos o tym wspomne.

EDIT: jeszcze zauwazylem, ze sporo uzytkownikow napisalo, ze to jest ich wlasny swiat. Czemu chcecie sie oddalac od innych? Tworzyc zamknieta grupe oneironautow? Mozna i snic swiadomie i zyc w grupie, spoleczenstwie. Oddalajac sie od spoleczenstwa i izolujac od grupy, bojac sie upokozenia nie staniemy sie bardzie swiadomi. Nie troszczmy sie tak o nasze ego.

EDIT2: i jak mowicie ludziom o tym to nie uzywajcie slow "LD", "swiadomy sen" bo to moze kojarzyc sie z ezoteryka i odstraszac. Zagadajcie, ze udaje wam sie czasem panowac nad snem, czasem wiecie we snie ze to sen i przejmujecie kontrole itp.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez DelCortez dnia Pią 23:06, 20 Sty 2012, w całości zmieniany 2 razy

To jest zwykł szablon, napalasz się ,żeby ktoś praktykował z tobą, albo cCię wyśmieje, albo się napali na to tak mocno, że po tygodniu już zapomni. Ja tak miałem z wieloma przyjaciółmi i kuzynem... Kuzyn pierwszego dnia zrezygnował, bo stwierdził "nawet snów nie mam !" i tyle w temacie.

Post został pochwalony 0 razy

A ja od razu zachęciłem kolegów, jak tylko im wspomniałem. Na 10 2 powiedziało "niemożliwe", 2 powiedziało, że im się najnormalniej w świecie nie chce, 5 ćwiczy LD a 4 z nich miało już przynajmniej 5 świadomych snów Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Nikt z moich znajomych jeszcze nie zareagował słowami "jesteś jakaś dziwna" etc. Z reguły dopytują się, ale i tak nic z tym nie robią Smile

Post został pochwalony 0 razy