Autor |
Wiadomość |
zaxst
Dołączył: 31 Paź 2016
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
WILD Bez WBTB ? Mam nauczkę ! |
|
Witam pełno osób mi mówi że WILD bez WBTB nie ma sensu i nawet nie mam zamiaru się kłócić ale jak mam chętkę i nagły przypływ motywacji to potrafi mnie zmotywować ten 1/1000 człowiek któremu udał się WILD Bez WBTB i robię to jednak mam nauczkę ,zresztą już drugą . Robiłem tak wiele razy ale najczęściej przed drzemkami 2 razy zrobiłem to przed senem . Jaki wynik ? 1 godzina WILDa oczywiście nie udana a potem cała noc przewracania się bez celu po łóżku . Albo się za bardzo LD nakręcam albo to pobudza świadomość za bardzo bo 2 razy robiłem to przed snem i 2 razy miałem zepsutą noc . Nie wiem czy to dobry dział ale raczej można nazwać to problemem ale dużo nowicjuszy wchodzi do tego działu wiec jak się nauczą na moich błędach to nie zaszkodzi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 1:21, 14 Sty 2017 |
|
|
|
|
Solnik
Senny Podróżnik
Dołączył: 05 Sty 2015
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 68 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Wątpię, by bezsenność była spowodowana WILD-em. Naprawdę bardzo dziwne. W moim przypadku jak się nie skończy we śnie to działa usypiająco. Ciało jest wtedy naprawdę rozluźnione. Ale 1000 organizmów, 1000 innych reakcji
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 22:10, 15 Sty 2017 |
|
|
iLuzjusz
Senny Podróżnik
Dołączył: 21 Cze 2012
Posty: 1415
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Muminków Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
U mnie to na odwrót. Bezsenność powoduje WILDa ;D Generalnie to WILD był moj pierwszą techniką, jaką próbowałem, aczkolwiek prawie każde LD jakie miałem na początku wychodziły z kombinacji technik WBTB + WILD + autosugestia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 23:12, 16 Sty 2017 |
|
|
Matisek
Administrator
Dołączył: 28 Paź 2010
Posty: 1812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 87 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Bez WBTB można strzelać w godzinach południowych. Jak wcześniej wracam z zajęć to korzystam, ale zasypianie jest nieco dłuższe i wcale sen nie jest taki głęboki jak by się chciało :/
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Matisek dnia Czw 22:07, 26 Sty 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Czw 22:03, 26 Sty 2017 |
|
|
galakty
Dołączył: 12 Gru 2013
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Matisek, jakieś określony pory? Ile godzin po wstaniu rano próbujesz? Wiele razy starałem się WILDować podczas drzemki i nigdy efektów nie miałem (może za szybko, może za późno).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 11:35, 27 Sty 2017 |
|
|
iLuzjusz
Senny Podróżnik
Dołączył: 21 Cze 2012
Posty: 1415
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Muminków Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Nie ma określonych por, dla WILDa. WILDa można zrobić zawsze, ale im więcej czasu minęło od pobudki tym trudniejszy będzie WILD. Tak więc nikt nikomu nie broni robienia WILDa bez WBTB wieczorem, tyle, że można sterczeć w paraliżu nawet godzinę czasu (w paraliżu, a nie, oczekując na paraliż) w oczekiwaniu na pierwszą fazę REM. Sam kilka razy miałem wieczorem przed snem paraliże, ale jakoś nie chciało mi się czekać na pierwszą fazę REM.
I to jest ta zasada - im więcej czasu od snu tym trudniej. Nie ma "pór". Najłatwiej jest rano, a najtrudniej wieczorem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 15:52, 27 Sty 2017 |
|
|
provv
Dołączył: 22 Sie 2013
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
O, chyba całe życie żyłem w błędzie. Czyli zakładając że obudzę się o 8 rano, normalnie dzień jak co dzień, spróbuję WILD'a to wtedy szansa jest spora że się uda?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 16:15, 27 Sty 2017 |
|
|
iLuzjusz
Senny Podróżnik
Dołączył: 21 Cze 2012
Posty: 1415
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Muminków Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Szansa jest zawsze xd Ale pierwsza faza REM przychodzi długo po zaśnięciu, więc tyle samo będziesz musiał czekać kiedy już Twoje ciało zaśnie i ogarnie pełny paraliż.
Post został pochwalony 2 razy
|
|
Pią 16:22, 27 Sty 2017 |
|
|
provv
Dołączył: 22 Sie 2013
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Rozumiem, czyli w sumie wciąż najbardziej opłacalne jest połączenie WILD'a z WBTB xd Taka opcja że z rana po śnie masz większą szansę na udany paraliż i LD niż np. o 15 po południu byłaby fajna, bo z jednej strony brak mi motywacji do budzenia się w nocy, z drugiej strony po południu wiem że to strata czasu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 16:32, 27 Sty 2017 |
|
|
iLuzjusz
Senny Podróżnik
Dołączył: 21 Cze 2012
Posty: 1415
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Muminków Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Z tego co się orientuję, to WILD po pobudce jest najkorzystniejszy, pod względem łatwości. Zasada działania jest dokładnie taka sama jak przy WBTB, z tym że będziesz miał bardzo płytkie sny, a jak będziesz wypoczęty, to będzie Ci łatwiej utrzymać świadomość na przyzwoitym poziomie podczas oczekiwania na paraliż (no i ciało nie będzie w pełni rozbudzone). Moje pierwsze paraliże osiągałem właśnie rano.
Nie mniej jednak musisz się liczyć z tym, że LD jak i paraliż mogą być niestabilne i mogą się po prostu tak "z dupy" skończyć
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Pią 17:26, 27 Sty 2017 |
|
|
provv
Dołączył: 22 Sie 2013
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
To nie problem, na dzień dzisiejszy najmniejszy sukces motywuje do dalszej pracy. Ostatnim razem wszedłem w LD z paraliżu sennego ale to był taki spontaniczny, zaskoczył mnie, byłem już bardzo zmęczony więc w LD również czułem ogromne zmęczenie, potem nie miałem nawet pewności czy to był LD ale liczba rzeczy które zrobiłem racjonalnie i które sam bym zrobił była spora więc zaliczyłem to do świadomego snu. Warto wspomnieć że to był pierwszy LD, cóż, niezbyt satysfakcjonujący, gdybym miał więcej świadomości to inaczej bym wykorzystał tą minutę. ;D
Dobrze że to wszystko napisałeś, od dzisiaj trochę inaczej będę próbował podchodzić do WILD'a.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 19:48, 27 Sty 2017 |
|
|
turbo
Senny Podróżnik
Dołączył: 07 Sty 2016
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
iLUZJUSZ, da się wejść w fazę rem od razu po zaśnięciu bez czekania na nią według naukowych badań, taka faza też występuje.Inaczej się nazywa, ale jest mi raz to udało się osiągnąć oczywiście przez przypadek:-))))
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 12:44, 28 Sty 2017 |
|
|
galakty
Dołączył: 12 Gru 2013
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Ale mi chodziło o porę dla popołudniowej drzemki Wiec wykres nocny nie pasuje tutaj (chyba, że jest taki sam na początku w dzień i przy drzemce).
O wildzie wieczorem wiem dużo, bo próbowałem i po 30 minutach się odechciewa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 12:37, 30 Sty 2017 |
|
|
Matisek
Administrator
Dołączył: 28 Paź 2010
Posty: 1812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 87 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
galakty, pora jest napewno bardzo indywidualna, dlatego nie ma dokładnej odpowiedzi na to pytanie, ale spróbuje Cie jakoś naprowadzić.
Pierwsza kwestia - Chodzi tu o podstawowe założenie, że intensywnie pragnący snu organizm od razu wpada w faze REM. Gdy rano wstaniesz, bardzo pragniesz spać dalej, natomiast opierając się ta ochota stopniowo zanika, ze względu na zaspokojenie podstawowej potrzeby snu, jednak pragnienie występuję dalej, wystarczy się tylko zrelaskować, żeby to zauważyć.
Ważniejszy jest jednak fakt, że jeśli uda się sprowokować kolejny sen pare godzin po porannym przebudzeniu to będziemy kontynuować cykl przez co faza REM będzie trwała bardzo długo.
Druga kwestia, wg. mnie mniej istotna, ale ma wpływ na świadomy sen - mianowicie, gdy się to odbywa w okolicach środka południa (w przypadku WBTB godzinny poranne). Zależność występuję w barwie światła słonecznego.
Nie będę rozpisywał się o tym zjawisku, odsyłam do naukowego kanału Sci-Fun https://www.youtube.com/watch?v=gwSs-9_-5mU gdyż ciekawie to opisał
Podejrzewam, że wpływ barwy światła ma szczególny wpływ na naszą świadomość we śnie, ale nie jest jej warunkiem, bardziej sprzyjającą okazją.. wyjątkową okazją, dlatego użycie techniki 6+1 z obserwacji dawało użytkownikom bardziej spektakularne efekty niż 4+1, ze względu właśnie na porę wstawania, a nie tylko sam cykl.
Co do południowego WILDA, ja wstając rano na wykłady o 6-7 i wracając dość wcześnie, niezależnie od liczby przespanych godzin najlepsze efekty osiągałem do godziny 13. Im mniej spałem tym lepiej, ze względu na dużą potrzebę snu, tylko wtedy łatwo się wybić z dobowego rytmu, co dla mnie np. jest destrukcyjne
I oczywiście przypominam, że o tej porze sen jest dużo płytszy, wręcz za płytki dla wybrednego podróżnika i łatwo się z niego przebudzić, ale za to daję szerzej otwartą furtke dla tych, dla których świadomy sen jest celem samym w sobie, więc życzę owocnych efektów
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Matisek dnia Śro 16:39, 01 Lut 2017, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Śro 16:30, 01 Lut 2017 |
|
|
iLuzjusz
Senny Podróżnik
Dołączył: 21 Cze 2012
Posty: 1415
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Muminków Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Zgadza się. Kiedy organizm cierpi na niedobór snu, to można błyskawicznie zaznać REMu. Zaobserwowałem, że po ok 20h od pobudki można liczyć na pełnowymiarowy sen nawet po kilku minutach. Powiązanym zjawiskiem wg mnie są także mikro sny oraz halucynacje spowodowane odpłynięciem z otwartymi oczami. Generalnie nie polecam odpływać z otwartymi oczami w szkole. Ostatnio gdy tak zrobiłem na matmie, to mój organizm zinterpretował mazak do tablicy jako duży zakrwawiony nóż kuchenny. Gdyby nie mój opóźniony zapłon to bym wybiegł z klasy xD
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Śro 21:55, 01 Lut 2017 |
|
|
|