Technika ze szklanką wody

Kiedyś czytałem o czymś podobnym ale właściwie to wymyśliłem ją przypadkiem. Dobra dla leniwych bo nie trzeba właściwie wstawać z łóżka Very Happy

1. Nalewamy szklankę wody. Można wypić łyk i po chwili zrobić RT

2. Ustawiamy budzik na 6 godzin (albo jak kto woli) Kładziemy ją przed snem koło łóżka tak aby można było po nią sięgnąć bez wstawania. Wypijamy łyk, kładziemy się i przypominamy sobie jakiś sen/wymyślamy histroryjkę ze swoim udziałem. W pewnym momencie historii zróbcie sobie w myślach RT i zacznijcie robić rzeczy które robilibyście w świadomym śnie.
Można powtórzyć ten punkt 2 razy. Potem zasypiamy normalnie.

3. Budzi nas budzik. Wyłączamy i powoli wypijamy trochę wody będąc cały czas w łóżku. Kładziemy się i zasypiamy myśląc o zrobieniu RT i o tym że będziemy mieli świadomy sen.

4. U mnie RT nastąpiło od razu po pojawieniu się w świecie snu.

Będę jeszcze testował i spróbuje ją udoskonalić.
Napiszcie co o niej sądzicie Smile

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez maciex dnia Sob 20:34, 19 Sty 2013, w całości zmieniany 2 razy

Nie rozumiem, skąd tu ta szklanka wody. To co opisałeś to technika WBTB 1+6. Zadziałało, bo ta technika powinna działać, więc po co tu ta woda :>

Post został pochwalony 0 razy

No właśnie. To zwykłe WBTB. Ta szklanka nie jest potrzebna. Niepotrzebnie się wysilałeś.

Post został pochwalony 0 razy

Szklanka, energia LD, rytualy - to wszystko sugestywne dodatki.

Post został pochwalony 0 razy

Czyli jak napaskudzę na podłogę i uznam to za rytuał, to to zadziała ?D;
Energię rozumiem, jest potężnym dodatkiem, afirmacje też. Ale ta szklanka? Jest wyjęta z jakiegokolwiek sensu :d

Post został pochwalony 0 razy

Wydaje mi się, że tu chodzi właśnie o to, że nie trzeba wychodzić z łóżka... W 4+1 przecież chodzi o to, żeby przez dłuższy czas się porządnie rozbudzać, żeby zrobić coś co zaangażuje ciało i skupi uwagę, więc przede wszystkim trzeba mieć czas na takie zabawy. A w tym sposobie rozbudzenie jest krótkie, skupienie uwagi też... Dobre dla kogoś, kto chodzi spać o 2 w nocy, wstaje o 7 i nie ma czasu na godzinne zabawy w międzyczasie. Szklankę wody pewnie można zastąpić każdym innym rytuałem, ale nie wiem, czy takie rozbudzanie wystarczy? W moim przypadku najlepiej sprawdza się 4+2, gdzie idę spać o 22, wstaję o 2, kładę się o 4 i śpię minimum 2 godziny, więc na pewno nie do stosowania w trakcie semestru. Ale takie chwilowe przebudzenie na pewno też mi nic nie da, gdyby tak było to każde nocne wstanie do łazienki skutkowałoby pięknymi snami...

Post został pochwalony 0 razy

	Cytat:
	Ale takie chwilowe przebudzenie na pewno też mi nic nie da, gdyby tak było to każde nocne wstanie do łazienki skutkowałoby pięknymi snami...

Takie pobudki w większych ilościach bardzo pomagają. Ludzie z bezsennością przy, której budzą się wiele razy w nocy mają spontaniczne LD.

Post został pochwalony 0 razy