WBTB 6+1 - technika dla początkujących

A mi się co ciekawe udaje Razz

Szczególnie Wbtb+wild. Problem z zaśnięciem likwiduje zasypiając na siłę Very Happy

Robię to co bym robił gdybym normalnie spał (bardzo pomaga mi wtulenie się w miękką poduszkę :3 ).Likwiduję zbędne myśli i odprężam się. Po rozluźnieniu myślę sb jak to super byłoby mieć Ld i odpływam. (chodzi również o to by za wszelką siłą przestać myśleć o odczuciach dochodzących z ciała) Uzyskuję świadomość gdzieś w połowie snu lub gdy wyjdzie wild to wchodzę od razu do snu. Czasami ocknę się w hipnagogach bądź w paraliżu, więc trochę sobie popatrzę lub poodczuwam to i kontynuuję zasypianie (czyli zwracanie dalej uwagi na mięciutką poduszeczkę Razz

)

Btw. Myślenie o ld i miękka poduszeczka są dla mnie kotwicami. Czasem by wzmocnić ich efekt to poleżę w bezruchu z 15 min Smile

Zapomniałem dodać: Całość zajmuje mi 15 minut i dla mnie to nieważne kiedy wstanę - ważne, by niezbyt późno Wink

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Hubert13888 dnia Pon 13:04, 29 Sie 2016, w całości zmieniany 2 razy

turbo, BlackFriars- dzięki Smile

o LD wiem od 3 lat i przez ten czas wiele razy próbowałam trenować, ale szybko rezygnowałam. Tym razem postanowiłam wziąć się za to na poważnie i wreszcie nauczyć się świadomi śnić.

A co do dzisiejszego WBTB. Mój zwariowany alfa-budzik dla odmiany obudził mnie za wcześnie, o 3:03 zamiast 4. Odczekałam, ale chyba znowu za długo, bo nie mogłam zasnąć, iii... znowu nic Sad

nie zapamiętałam nawet jednego snu (co bardzo rzadko mi się zdarza)

Post został pochwalony 0 razy

Grunt to nie myśleć podczas WBtB o zasypianiu i o bezsenności, pomyśl następnym razem, że kładziesz się tylko po to, żeby się zrelaksować i dłużej poleżeć. Być może to Ci pomoże, u mnie niestety słabo to poskutkowało, ale to z powodu innej przyczyny bezsenności - natręctw.

Post został pochwalony 0 razy

0 LD na 7 prób Sad

nie wiem...robię wszystko tak jak jest tu napisane, prowadzę też dziennik, wykonuje TR. Próbowałam nawet w połączeniu z MILD i nic, może powinnam spróbować czegoś innego?

Post został pochwalony 0 razy

To pokombinuj z czasem rozbudzania i godziną pobudki, spróbuj dopasować tak, aby mieć świeży umysł a senne ciało. Opisz coś więcej tzn o której idziesz spać, po ilu godzinach wstajesz, jak długo się rozbudzasz, czy pamieć snów jest po WBtB lepsza/gorsza, czy wywołuje ono sny o LD - innymi słowy opisz co robisz i jakie są efekty/co czujesz. Dzięki temu łatwiej będzie Ci pomóc.
BTW u mnie już pierwsze WBtB dało efekt w postaci krótkiego świadomego snu, w którym uświadomiłem się dzięki sprzecznym wspomnieniom. Coś musi być nie tak skoro nadal nie ma efektu.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Frozen dnia Nie 21:25, 04 Wrz 2016, w całości zmieniany 1 raz

Idę zawsze spać po 23, wstaje po 5h, rozbudzam się około 20 minut chociaż próbowałam wydłużać lub skracać czas do np. 12. Po obudzeniu robię TR, jem coś słodkiego (jako wspomagacz) i czytam książkę (po angielsku dla lepszego pobudzenia) Pamięć snów się nie polepszyła, nie miałam też żadnych snów o LD. W nocy nigdy niczego nie pamiętam, nawet krótkich fragmentów. Podczas ostatnich prób nie miałam już kłopotów z zaśnięciem. Oczywiście wciąż zasypiam dość długo, ale to chyba u mnie normalne i jestem wtedy w bardzo przyjemnym stanie relaksu i odpływania. Używam autosugestii i budzę się rano z zapamiętanym jednym nieświadomym snem. Neutral

Post został pochwalony 0 razy

Spróbuj następnym razem pójść spać o 22 lub nawet trochę wcześniej i obudź się o (mniej więcej) 3.30. Rozbudź się około 30 minut (chyba że będziesz to za długo/krótko). Zrelaksuj się, możesz np wczuć się w ciało lub nawet zrobić SSILDa ( uważaj z siłą koncentracji aby nie przesadzić). Jak już skończysz to zaafirmuj się o pamięć snów, połóż w ulubionej pozycji i zaśnij. Sądzę, że to przyniesie lepszy efekt, zwłaszcza że u Ciebie problemem najprawdopodobniej są blokady mentalne. Poza tym chodź codziennie spać o podobnej godzinie.

	Cytat:
	bardzo przyjemnym stanie relaksu i odpływania

Ten stan przy bezsenności, gdzie jesteśmy zrelaksowani, jest nam przyjemnie i moglibyśmy leżeć tak w nieskończoność jest bardzo pożądany przy WILDzie, świadomość praktycznie sama się utrzymuje Smile

Możesz i tego spróbować jeśli chcesz.
Pozdro

Post został pochwalony 0 razy

Ok, spróbuję.

A tak w ogóle. Miałam dzisiaj sen o LD, niestety nie zapamiętałam żadnych szczegółów, ale przynajmniej jakiś dobry znak jest Smile

Post został pochwalony 0 razy

ja sie coś nigdzy nie moge porzadnie obudzic...

Post został pochwalony 0 razy

Może to przez okres jesienno-zimowy, jak natura każe spać to nie wypada się jej sprzeciwiać ;]

Post został pochwalony 0 razy

Ja bardzo szybko się rozbudzam (około 10 min) a potem nawet po rozbudzeniu 10 minutowym nie mogę zasnąć przez godzinę. Dzisiaj spróbuję się rozbudzić przez 3 minuty a potem zasnąć.

Post został pochwalony 0 razy

Rozbudzaj się podobnie krótko, ale skracaj ilość snu o pół godziny. A jak zauważysz, że zasypiasz szybko w sen nieświadomy to rozbudzaj się dłużej. Czasem trochę trzeba poświęcić na dobranie tych czasów, ale nie zniechęcaj się Wink

Post został pochwalony 0 razy

Jak przed świtem wstajesz to również nie zaśniesz? Smile

Spróbuj zmienić godziny zasypiania by budzić się jeszcze w nocy.

Post został pochwalony 0 razy

Musisz pamiętać o tym że LD to jednak metoda prób i błędów. Na każdego technika, działa inaczej Smile

Nie ma ustalonego konkretnego czasu "10" "30" "20" min. Na Ciebie może działać np 2-3 min Very Happy

Próbuj i śnij.

Post został pochwalony 0 razy

Przez może 3 lata marzyłem o świadomym śnie lub dłużej. Nigdy, przynajmniej tak pamiętam, nie miałem go. 2 lata temu byłem zdeterminowany do zrobienia tego, ale do szkoły trzeba było chodzić, co przeszkadzało regularności i przestałem próbować robić LD. Obecnie mam wolne dosyć długo i postanowiłem zrealizować moje marzenie. Spróbowałem dzisiaj techniki z tematu i wstałem o 6:00, rozbudzałem się 40 minut, bo nie chciało mi się dłużej czekać i próbowałem na plecach zasnąć, bo zwykle tak śpię i powtarzałem sobie zdania, że jestem świadomy, że będę miał LD, że mi się uda oraz wyobrażałem sobie, co mogę robić, lecz nie mogłem jakoś zasnąć, jakoś lekko coś się nużyło mnie, lecz nie zasypiałem, potem z powodu młodszego rodzeństwa nie udało mi się, przez co się zdenerwowałem. Dzisiaj wcześniej położę się spać i będę wstawał o 5, bo nie wiem, czy udałoby mi się wstać o tej 6 znowu, jeśli znowu miałbym być rozpraszany. Poza tym moje myśli uciekały i psuło moją motywację to, że z rana musiałem gdzieś jechać, więc trochę myślałem, że nie zdążę LD, itd. Teraz się zastanawiam, ile czasu się rozbudzać jutro o 5 rano, chyba trochę krócej, bo niby inne myśli przeszkadzały zaśnięciu, ale za bardzo się chyba rozbudziłem, bo w ogóle nie mogłem zasnąć. Chyba będę się rozbudzać pół godziny lub krócej. Poza tym wow, że forum jest dalej aktywne, ostatnio byłem tu z rok temu około. Spróbuję posłużyć się również tym poradnikiem http://www.psajko.fora.pl/dla-poczatkujacych,81/poprawne-wbtb,9709.html

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ink dnia Wto 13:59, 18 Kwi 2017, w całości zmieniany 1 raz