-WILD- poradnik teoretyczno-praktyczny

Z tego co słyszałem podobno przy popołudniowej drzemce mózg zaczyna od fazy REM Razz

Dlatego łatwo jest wejść do snu. Jakby co nie jestem na 100% pewien i proszę o poprawienie mnie jakby co (przez tych bardziej obeznanych).

Post został pochwalony 0 razy

Miałem dzisiaj próbę WILD, co prawda nieudaną z mojej winy ale zauważyłem coś przydatnego.

Leżymy więc sobie bez ruchu, obowiązkowo po 4 lub 6 godzinach snu i okresie aktywności. Jak dojść do hipnagogów? Kotwica fizyczna nigdy u mnie nie działała, podobnie jak jakieś liczenie czy skupianie się na oddechu. Pozostaje więc wprowadzenie się w odpowiedni stan umysłu.
Myśli typu "ile jeszcze tego leżenia" czy o tym co będziemy robić w LD pewnością utrzymają nas na jawie.
W moim przypadku zdaje egzamin pozwolenie umysłowi błądzić - na przykład wymyślanie jakichś scenek z postaciami z filmów.
Przeprowadzałem sobie w myślach taką scenkę i zupełnie mnie to zaabsorbowało, gdy nagle zacząłem słyszeć charakterystyczne buczenie oraz dostrzegłem hipnagogie przed oczami. Niestety zawaliłem sprawę bo przyszło mi do głowy zmienić pozycję z boku na plecy. No cóż, tym razem byłem juz zbyt podekscytowany zbliżającym się LD żeby w ogóle zasnąć!

Pozostaje pytanie czy nie zdarzy się że błądząc swoim umysłem po prostu nie uśniemy... W sumie nie wiem. Możliwe że przespanie wcześniej tych paru godzin zapobiegnie temu, nie mam doświadczenia.

Post został pochwalony 0 razy

Spróbuj techniki powrotu do ostatniego snu. Łatwiej skoncentrować się na czymś konkretnym (na ostatnim śnie) niż wyczekiwać na hipnagogi. U mnie wild jest najskuteczniejszy w połączeniu z tą metodą.

Post został pochwalony 0 razy

Tak właśnie zrobię maciex. Na razie planuję wyobrazić sobie jakieś fikcyjne miejsce. Z snami spróbuję później. Podobno trzeba się koncentrować na wszystkich zmysłach.
Zresztą ostatnio nie śniło mi się nic ciekawego, trzeba będzie przejrzeć stary dziennik i sobie przypomnieć.

Swoją drogą podczas ostatniej, nieudanej próby wild hipnagogie brutalnie przerwały moje błądzenie umysłu. Ciekawe co by bylo gdybym tego jak głupi nie przerwal, może te scenki by się zrealizowały.

Post został pochwalony 0 razy

coż dzisiaj w nocy miałem moją drugą probe ^^ za 1 razem ból ręki zdominował moje myśli i musiałem przerwać. Za 2 razem szło całkiem nieźle. Wsłuchiwałem się w głos mojego oddechu. Po jakichś 20 minutach poczułem dziwne uczucie unoszenia ciała, aż ciężko było mi się utrzymać w dobrej pozycji bo czułem że odlece. Oczy zaczeły mi sięsame otwieraćl Nie wiedziałem co robić więc siętemu poddałem. Gdy otworzyłem oczy zrobiłem test wdychając powietrze przez zatkany nos.... i nic Sad

Nie wiem co robićw takich momentach, bo w sumie ciężko było mi powstrzymać to otwieranie się oczu.

Post został pochwalony 0 razy

A robiłeś to po śnie, 4+1m lub 6+1?

Post został pochwalony 0 razy

Robilem wszystko wedlug poradnika i nic. Nie wyszlo. Obudzilem sie ok 6. Wlaczylem swiatlo poszedlem do lazienki napilem sie etc. Przed polozeniem sie zalozylem kotwice i ... Pryslo marzenie o kolejnym LD.

Witam. Próbowałem wczoraj tej techniki.Po około 4h snu obudziłem sie bardzo zmęczony.Wstałem i poszedłem do łazienki.Potem jeszcze posiedziałem ok 5 min na łóżku.Położyłem się spowrotem do wyrka i zrelaksowałem.Leżałem na boku.Ułożyłem tak ręke ,że bolał mnie bark.Po około 10 min poczułem jakby kręcenie.Jakieś jakby obrazki latały mi przed oczami.Jak jakiś sobie przybliżyłem to na chwile znajdowałem się jakby we śnie(Widziałem wszystko jak bym tam był) ale zaraz znowu mnie cofało do tych latających obrazków.Chwilę póżniej oczy mi zaczeły jakby na czoło patrzeć(Wiem dziwnie to brzmi).Czułem jakby ciało zesztywniało.Dziwne uczucie.Chyba za bardzo się na tym skupiłem bo po chwili oczy mi się same otworzyły. Czy byłem na dobrej drodze do LD?

Post został pochwalony 0 razy

	M________ napisał:
	A robiłeś to po śnie, 4+1m lub 6+1?

robiłem wszystko tak jak w poradniku. nawet praktycznie zapomnialem o tym ze mam zamiar brac udzial w swiadomym snie Razz

ale co jest z tym samoistnym otwieraniem sie oczu Neutral

Post został pochwalony 0 razy

Mam pytanie, czy hipnagogi pojawią się przed moimi oczyma czy w umyśle?

Post został pochwalony 0 razy

Hipnagogi to zaburzenia zmyslow, beda rzutowac sie na wzrok, sluch i czucie.

Post został pochwalony 0 razy

	Fowo236 napisał:
	Mam pytanie, czy hipnagogi pojawią się przed moimi oczyma czy w umyśle?

Pojawiają się w umyśle tak jak sen. Nie czujesz ciała. Nie myl ich z tym co widzisz po zamknięciu oczu - to jest co innego i nie związanego z ld.

Przynajmniej takie jest moje doświadczenie Smile

Post został pochwalony 0 razy

Wczoraj znowu próbowałem WILDA.Wydaje mi się ,że teraz mi lepiej poszło.No więc tak.Obudziłem się o godz 3:09.Wstałem z łóżka i poszedłem do łazienki.Potem jeszcze posiedziałem sobie kilka minut i się położyłem.Rozlużniłem się i założyłem kotwice w formie bulu.Po kilku minutach nie czułem rąk i nóg.Następnie zaczeły się pojawiać jakieś jakby scenki.Zignorowałem je.Kilka minut pużniej poczułem jakby po mnie mrówki chodziły.Nie zwracałem za bardzo na to uwagi.Potem się nasiliły i czułem tak jakby mnie prąd kopał.Nie wiedziałem co to i się ruszyłem.Czy byłem blisko LD?

Post został pochwalony 0 razy

Bardzo blisko paraliżu byłeś

Post został pochwalony 0 razy

Aj szkoda że przerwałem.Ale dzisiaj spróbuje znowu.Jutro napisze czy się udało.

Post został pochwalony 0 razy