-WILD- poradnik teoretyczno-praktyczny

Uznałem, że nie będę tworzył nowego tematu aby zadać jedno pytanie, a ten wątek bardzo przypomina coś w stylu WILD - temat ogólny, zatem:

W jakich pozycjach wykonujecie WILD'a?

Wszędzie czytam, że na plecach, jak wy go wykonujecie? Próbowaliście może w innej pozycji, na przykład na boku?

Post został pochwalony 0 razy

Mi na plecach łatwiej się expresowo zrelaksować i utrzymać świadomość. Na innych pozycjach nie próbuje nigdy.

Post został pochwalony 0 razy

Najczęściej na plecach, najłatwiej jest utrzymać świadomość. Od czasu do czasu na prawym boku, nie przywiązuje zbyt uwagi na to w jakiej pozycji leżę, czy jest dobra, czy zła.

Post został pochwalony 0 razy

Jeżeli w tym temacie padło takie pytanie to przepraszam, ale nie chcę mi się przeglądać 22 strony Very Happy

Czy ktoś testował użycie białego szumu? Gdzieś kiedyś czytałem jakieś wariactwa w necie, że ludzie kładli połowę piłeczki ping pongowej na oczy, włączali biały szum i po kilku, kilkunastu minutach mieli halucynacje. No więc myślałem, żeby przy WBTB + WILD użyć takiego wspomagacza, tylko chciałbym wiedzieć, czy ktoś tego używał bo jakoś nie jestem pewien ;d

Post został pochwalony 0 razy

Może uda się dzięki temu stworzyć ciekawe hipnagogie dźwiękowe podczas zasypiania, ale jeśli chodzi Ci o kotwice dzwiękową to działanie będzie takie samo jak byś podłożył jakikolwiek inny dźwięk.

Post został pochwalony 0 razy

W WILD'zie nie chodzi o wywołanie halucynacji tylko świadome przeczekanie do snu.
Z białym szumem próbowałem wiele razy, marna kotwica, nawet na sporej głośności. Po odpaleniu myślimy, że to dobitny dźwięk i będzie nas utrzymywał, ale w krótkim czasie oswajamy się z nim i zaczynamy go akceptować, a później nawet zaczyna przypominać szum morza, co dodatkowo potrafi zrelaksować Smile

Post został pochwalony 0 razy

Dzięki za odpowiedź. Mimo wszystko przetestuje to dzisiaj Razz

.

Post został pochwalony 0 razy

	Snake190 napisał:
	Uznałem, że nie będę tworzył nowego tematu aby zadać jedno pytanie, a ten wątek bardzo przypomina coś w stylu WILD - temat ogólny, zatem: W jakich pozycjach wykonujecie WILD'a? Wszędzie czytam, że na plecach, jak wy go wykonujecie? Próbowaliście może w innej pozycji, na przykład na boku?

Nigdy nie mogę zasnąć na plecach. Nie ma takiej opcji, mogę kilka godzin leżeć i nic. Każdy udany WILD był zaś gdy leżałem na plecach. Ma to chyba jakiś związek z hipnagogami. Gdy leżę na brzuchu (ulubiona pozycja do spania) nie są one wyraźne. Przebłyski pozbawione kolorów na czarnym tle. Jeśli zaś leżę na plecach są one wyraźniejsze, lepszej jakości. Może ma to jakiś związek z Fallenowym ERWILD'em.
Skoro zawsze zasypiam na brzuchu to wykonanie dla mnie WILD'a jest ciężkie, bo zwyczajnie szybko zasypiam. Niedogodna pozycja na plecach stanowi u mnie zaś słabą kotwicę Smile

Jeśli zaś leżenie na plecach nie przynosi żadnych skutków i mam już ochotę na zmianę pozycji to znak, że jestem zbyt rozbudzony. Przewracam się wtedy na brzuch i próbuję zasnąć. Gdy czuję, że odpływam kładę się znów na plecach i próbuję ponownie, bo jestem bardziej śpiący.

Lekko odkopane ale może się przyda Wink

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez FielX dnia Czw 1:19, 23 Kwi 2015, w całości zmieniany 1 raz

Jakieś porady co do WILDA? Bo dzisiaj będę go robić i może macie jakieś pomocne rady ^^

Post został pochwalony 0 razy

Rozumiem, że przeczytałeś cały wątek i poradniki? Razz

jeśli oczekujesz tylko szybkiej, indywidualnej i nieoklepanej porady to polecam wizualizacje huśtania się na huśtawce w momencie odpływania. Jakoś tak mi zawsze pomagało wywołać wibracje Rolling Eyes

Post został pochwalony 0 razy

Nie wiem jak to możliwe, ale ostatnio nawet po około godzinnych pobudkach szybko zasypiam w trakcie WILD'a. Oczywiście pewnie jest to wina tego że zbyt malo sie skupiam. No bo warunki mam bardzo dobre. Rozbudzam umysł a ciało dalej jest śpiące. Ostatnio kombinuję z kotwicą ale nie za bardzo wiem jakiej uzyć. No bo np. boję sie włożyć rękę pod plecy żeby nie zatrzymać dopływu krwi. Próbowałem mocno zginać noge w kolanie, ale taki ból nic nie daje...

Post został pochwalony 0 razy

Myślę, że w przypadku dobrze dobranego WBTB świadomość utrzymuje się sama na granicznym poziomie. Jak sądzisz, że przyczyną porażek jest skupienie, to poćwicz je za dnia przez medytację.

Post został pochwalony 0 razy

Chcę opanować wilda ale jak na złość ostatnio nie mogę spać po nocach wybudzam się itp
Spróbowałem dzisiaj przy popołudniowej drzemce co zakończyło się failem.Położyłem się na boku z niewygodnym ułożeniem nogi i tak przeleżałem z godzinę a paraliż nie nadchodził poza lekkim przyśpieszeniem bicia serca potem uczucie niewygody w nogę i chęć poruszenia się urósł do tego stopnia że zerwałem się szybko wkurzony.W dodatku w domu każdy zaczął hałasować i nici ze skupienia

Jeszcze pytanie czy wystarczy do wilda przespać w nocy 3 albo 4 godziny wbtb? Bo po 6 godzinach nie ma mowy o ponownym uśnięciu

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez PM Cool Lee dnia Pią 20:28, 18 Gru 2015, w całości zmieniany 3 razy

Tak. Musisz dobrać czas do siebie. Jak po 6h nie możesz usnąć to śpij mniej. Spróbuj najpierw 5, później 4 i 3.

Post został pochwalony 0 razy

Dziś w końcu udał mi się WILD. Oczywiście w połączeniu z WBTB. Położyłem się jakoś o 6:15 i puściłem dodatkowo TO nagranie w słuchawkach (jest po angielsku więc nie wszystko rozumiałem Very Happy

). Po jakimś czasie wciągnęło mnie w sen. Pojawiłem sie w pokoju. Od razu wiedziałem że to sen, ale postanowiłem zrobić TR dla pewności. Sięgnąłem do nosa i wtedy moje oczy na jawie się otworzyły i wszystko sie popsuło Confused

Nie wiem dlaczego tak się stało... To przez nagranie? A może przez to że nie ustabilizowałem snu ?

P.S. Później w wolnej chwili opiszę wszystko dokładniej w swoim dzienniku !!!

Post został pochwalony 0 razy