Wspomagacze? Roślinki?

Kolejna sesja z Silene Capensis.
Uwielbiam te posrane sny, te nieświadome i świadome też Smile

Post został pochwalony 0 razy

Czy picie melisy wpływa w jakiś sposób na realność snu i jego zapamiętywanie?

Post został pochwalony 0 razy

Ja siorbałem kiedyś dużo melisy,smakuje mi i zawsze ułatwiała mi zasypianie.Robiłem to jeszcze nim zainteresowałem się świadomymi snami.Kiedy już trenowałem LD,to zauważyłem,że melisa daje u mnie efekt odwrotny do oczekiwanego.Po wypiciu standardowej herbatki z dwóch torebeczek nie pamiętałem żadnych snów z nocy Sad

.[/list]

Post został pochwalony 0 razy

więc chyba tylko pomaga usnąć ;p skoro to (o ile się nie mylę) herbatka uspokajająca;d

Post został pochwalony 0 razy

Melisa podobno wydłuża fazę REM.
Jeśli ma się dobrą pamięć snów, czy też da sobie dobrze odpowiednie sugestie przed snem i obudzi się w fazie rem to żadna melisa czy inne ziele nie zakłóci potężnej pamięci snów!

Post został pochwalony 0 razy

A co sądzicie o tabace ? Czy snuffanie za dnia ma jakiś wpływ na LD ?

Post został pochwalony 0 razy

Nie.

Post został pochwalony 0 razy

Ma. Może być znakiem snu Wink

Post został pochwalony 0 razy

A co sądzicie o galantaminie? Pierwszej nocy po jej zażyciu miałem LD. Teraz regularnie co cztery dni mam jeden lub więcej LD. Żeby było śmieszniej: są to moje pierwsze LD w ogóle i w dodatku za każdym razem WILD.

Post został pochwalony 0 razy

Podbierasz dziadkowi? Wink

Pomyślałbym, że związek utrudnia rozluźnienie mięśni potrzebne do paraliżu, jako cholinomimetyk. Jego działanie na układ nerwowy jest trochę enigmatyczne i obserwuje się niezbyt epickie efekty. No ale skoro już się tym bawisz, testuj dalej Razz

Tylko nie zmieniaj dawki Smile

Post został pochwalony 0 razy

Próbował ktoś Huperzine-A? Jest to podobna substancja do galantyminy, ale jest tańsza i łatwiej dostępna. Do obu tych substancji powinno się jeszcze brać cholinę.
Z tego co piszą na zagranicznych forach to taka kombinacja czyni cuda, jeśli chodzi o WILD.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez uncaer9 dnia Czw 20:34, 07 Mar 2013, w całości zmieniany 4 razy

Masz jakieś link gdzie można o tym poczytać?

Post został pochwalony 0 razy

Ciekawe badanie nt. skuteczności różnych substancji, akurat nie ma tutaj kombinacji z choliną - [link widoczny dla zalogowanych]
Huperzine bez żadnych dodatkowych substancji ma w przeciwieństwie do Galantaminy zerową skuteczność. Jak ktoś chce mieć 100% pewność, że zadziała to jednak dopłaciłbym do Galantaminy.

Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez uncaer9 dnia Sob 12:20, 09 Mar 2013, w całości zmieniany 2 razy

Zauważyłem, że bardzo dobre efekty daje łykanie przed snem tranu z omega 3 i omega 6.

Związki te mają bardzo duży wpływ na mózg, zwiększają jego aktywność, za dnia sprawiają że jest się bardziej skupionym, kreatywnym, o wiele łatwiej o stan 'flow', chętniej wykonuje się zadania wymagające intelektualnego wysiłku, bardziej chce się czytać itd.

Za każdym razem gdy łykałem pigułki zbyt późno (biorę je w miarę regularnie od wielu lat) miałem masę szalonych snów, męczyło mnie to i starałem się brać je rano, ale przy LD postanowiłem poeksperymentować i okazało się że tran jest genialnym wspomagaczem.

Podobnież efekty dla mózgu daje po 2 tygodniach regularnego łykania, ja je czuje od razu po zażyciu nawet po przerwie (może autosugestia?).

Pierwszy LD miałem jako dzieciak, o tym ze można je ćwiczyć dowiedziałem sie 2 lata temu i kilka nawet wywołałem.
Od tygodnia postanowiłem ostro się za to wziąć, od 5 dni mam dziennik snow, a od 2 dni mam już całkiem przyzwoite LD i łykanie tranu strasznie dużo mi daje.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Nightrunner dnia Pią 15:44, 05 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz

Wczoraj kupiłem 3 gramy maryśki, rodziców akurat w domu nie ma więc zapaliłem w łóżku (jestem pojebany) było to nad ranem, zamierzałem po tym zrobić WILD, więc zrobiłem małą fajkę na jedno wciągnięcie, dwa razy pociągnąłem i się położyłem, czułem jak mi się w głowie wszystko się przewróciło byłem bardzo rozluźniony i w łbie mi się kręciło, leżałem może z 20min potem nagle poczułem mocne coś w rodzaju jak by ktoś mnie rzucił na łózko, wystraszyłem się i obudziłem, pierwsze co zobaczyłem to rosnące kwiaty na suficie, a na mojej kołdrze pisało po rosyjsku (ołówek) gdy wstałem to czułem bujanie, jak bym był na morzu podczas burzy-przewróciłem się na podłogę, wstałem, pomysłem "Jestem Bogiem" gdy obróciłem głowię za siebie to zobaczyłem jak moje biurko z PC wtapia się w ścianę-za panikowałem bo dałem za kompa 1600zł, zacząłem go targać z powrotem ale bez sensu PC i tak wlazł cały do ściany (w tym momencie byłem świadomy tego co robię ale nie wiedziałem że to sen i nie wiedziałem co się ze mną dzieje i w jakiej przestrzeni czasowej jestem. Obudziłem się pod ranem koło 07:20-byłem w paraliżu i było mi strasznie zimno, nie wiem ile czasu minęło od momentu wejścia w sen ale sen pamiętam bardzo dobrze, dodam też że podczas LD czułem jak bym dostał oświecenie umysłu, wszystko było takie w HD i kolorowe....

Post został pochwalony 0 razy