Bodźce słuchowe podczas snu.

Napisze ten post jako ciekawostkę bo chociaż każdy o tym z nas wie dla mnie było to ciekawe przeżycie ^^. Ściągnąłem sobie muzyczkę z tematu "pomocne nagrania [...]", tą gdzie wyją wilki. Włączyłem sobie jednak muzykę relaksującą, położyłem się i oczywiście zasnąłem, spałem od 19 do 21. Gdy się obudziłem poszedłem tylko coś zjeść i ponownie położyłem się spać, ale włączyłem sobie nagranie z wilkami na całą noc.
Śniło mi się, że byłem na jakimś obozie. Był już wieczór, stałem na dworze z grupką przyjaciół, wszędzie były rozstawione namioty w rzędach (jak dla wojska). Postanowiliśmy położyć się spać. Weszliśmy do namiotu i wtedy rozległo się wycie wilka. Szybko wybiegłem i zauważyłem, że w obozie jest jakiś ruch, jedni ludzie się kryli, inni nic sobie z tego nie robili i wracali do namiotów. Pobiegłem na skraj obozowiska, a tam stała grupka ludzi i rozmawiała ze sobą. Podszedłem do nich i zagadałem. Byli to jedni z uczestników obozu, zaczęliśmy rozmawiać o fantastyce i grach fabularnych, kiedy nagle jeden koleś do którego mówiłem zaczął wyć. Po chwili dołączyła się do niego reszta... Ja sam za przykładem innych przyłączyłem się do tego wycia.
Obudziłem się o 01:00, słysząc w słuchawkach wycie. Sen był bardzo realistyczny i strasznie przyjemny chociaż nie działo się tam zbyt wiele, ale kiedy rano się obudziłem nadal czułem po nim radość. Pisze, ponieważ zaciekawiło mnie to jak na moim śnie odbiły się dźwięki z realnego świata.
Zacząłem się nawet zastanawiać nad nagraniem A. Bytofa kiedy to mówi: ".... to jest sen". Ciekaw jestem może i to by zadziałało ? Niestety takie nagranie kosztuje 20 zł... Więc może Wy będziecie wstanie mi coś na ten temat powiedzieć ?

Post został pochwalony 0 razy

Przede wszystkim, olać jakieś nagrania (bez urazy Adam ;p) za 20 złotych, zrób sobie takie sam! Z tym nie powinno być problemu (przy min, obsłudze komp. i rejestratora dźwięku) Z doświadczenia wiem, że własny głos jest bardziej sugestywny... to, jak gdyby prawdziwy głos wewnętrzny, zareagujemy na niego na pewno Wink

Dziwie się, że w twoim wypadku nie zadziałały już same wilki. Być może powtórzona sytuacja z intencją zapamiętania "nagrania z wilkami", może okazać się baaardzo owocna Wink

[link widoczny dla zalogowanych] poza tym tutaj A.B. mówi: CZY TERAZ ŚPISZ? za "fri" Laughing

Post został pochwalony 0 razy

Hym no w sumie masz racje... Muszę sobie tylko załatwić jakiś mikrofon i mogę nagrywać ^^. No nic, spróbuje jeszcze raz dzisiaj z wilkami... Razz

A to nagranie to już w sumie mam, ale też nie pomyślałem o nim Very Happy

.

Post został pochwalony 0 razy

Miałem kiedyś taki sen, że jechałem samochodem (w rzeczywistości nie mam prawa jazdy) i stałem w korku, wszystkie samochody zaczęły trąbić, trąbiły i trąbiły, albo włączał się w nich alarm nie mogłem tego wytrzymać i biegałem po wszystkich samochodach wyłączając klaksony i alarmy, kiedy już wszystkie powyłączałem dalej słyszałem jakiś alarm, jakiś czas stałem tak we śnie i zastanawiałem się co to może być, wtedy to obudziłem się słysząc ciągle ten sam dźwięk, zorientowałem się, że jest 6:40 i jest to alarm mojego budzika. ;-)

Post został pochwalony 0 razy

Historyjek z budzikiem, co wcześniej był pociągiem, gwizdkiem w kopalni, czy gumowym, krwiożerczym misiem jest cała masa. Ale ale, zaświtał mi w głowie pewien pomysł.
Może by tak nagrać płytę, albo jeszcze lepiej mp3 specjalnie do słuchania podczas snu. Wiem, że są takie nagrania z piskami itd., ale mam tu na myśli pewnego rodzaju słuchowisko, nagrywamy serię przeróżnych dźwięków z jednego miejsca... z targowiska, albo z lasu, wesołego miasteczka, czy kontroli lotów, albo lotniska. Dzień wcześniej "uczymy" się dźwięków, słuchając i wyobrażając sobie otoczenie, po to, żeby nasz umysł skojarzył na poziomie podświadomym impuls dźwiękowy z wyobrażoną wcześniej scenerią. Niewątpliwie zwiększa to nasze szanse na osiągnięcie świadomości we śnie.
Dźwięki powinny być "rozrzucone" w czasie, przeplatane dłuuuuuuugą ciszą, no i niegłośne, wszystko żebyśmy się nie przebudzili.
Myśłę że łączy sie tu wiele korzystnych czynników.
1. Praca nad skonstruowaniem takiego nagrania (myślę że każdy da radę umieścić jakieś mp3 (nagrane, czy po prostu ściągnięte z netu) na linii czasowej) powoduje intensywne myslenie o LD.
2. Stwarzanie miejsc podczas słuchania (medytacja połączona z myśleniem o LD)
3. Gotowe nagranie emitowane w nocy, daje nam poczucie pomocy z zewnątrz przy zasypianiu (pominę fakt, że faktycznie słyszymy podczas snu, co MUSI wpłynąć na treść snu)
Dobra, no to pogrzebię sam i napiszę jak poszło.

Post został pochwalony 0 razy

Bardzo ciekawy pomysł. Może najlepiej niech się zgłosi kilka osób, które byłyby skłonne pomóc w tworzeniu tej muzyczki i podzielmy się pracą. Ja się zgłaszam Very Happy

.

Post został pochwalony 0 razy

Nie bardzo wiem, jak tu sobie pomagać... Hmmm, może poszperaj i znajdź jakiś baaardzo intuicyjny program do tworzenia muzyki (żeby każdy mógł sobie poradzić), jak pojawi się link, to możemy napisać instrukcję co i jak... Poza tym, w sieci jest cała masa darmowych wav'ów, free sound'ów.
I nie mam na myśli muzyczki, raczej zbudowanie przestrzeni i akcji za pomocą dźwięków, wyłaniających się z ciszy (wtedy, tak mi się wydaję, zadziała to jak bodziec). No i każdy powinien stworzyć sobie najodpowiedniejsza dla siebie wersję "historyjki".

Post został pochwalony 0 razy

Raz wieczorem zapuściłem sobie Adam Bytof Inddukcja LD Smile

w śnie bylem w jakisś mieście .. idąc jego ulicami po paru minutach zaczołem słyszeć głos bytofa Czy Teraz Snisz ?? itd wsztko to co lecialo w mp3 Smile

taki głos z nieba Smile

Pozdr

Post został pochwalony 0 razy

A może wymyślic sobie cały scenariusz do snu, jaki chcielibyśmy wyśnić, po czym nagrać odpowiednią ścieżkę dźwiękową. Np. postanawiamy że najpierw będziemy lecieć obok samolotu (nagrywamy odgłos lecącego samolotu - tylko nie za głośny XD), potem, że ktoś do nas powie to i to - nagrywamy to i to (najlepiej jeżeli ten ktoś nagra to dla nas - swoim głosem) potem długa chwila ciszy, cobyśmy mogli odpowiedzieć i porozmawiać dalej z ta osobą na poruszony temat...

etc. Co sądzicie?

Post został pochwalony 0 razy

Wątpię, żeby się przeniosło do snu - już lepiej użyć inkubacji snu. Oczywiście możesz próbować! ;)

Post został pochwalony 0 razy