Czary Mary... Abra Kadabra !

tymi jakże zacnymi i przyjaznymi słowami chciałbym rozpocząć nowy temat... a mianowicie spisać "Wielką Księgę Sennych Czarów" ;P

pomysł jest taki:
propononujemy nazwę czaru, jego działanie, co potrzeba do jego wykonania i jak są to jakieś dodatkowe uwagi
potem próbujemy go wykonać i piszemy własne uwagi
osoby którym udało się wykonać dany czar oceniają go w skali 1 do 10 wedle własnego uznania - efektowność, przydatność, czy poprostu... miodność ;]

WIELKA KSIĘGA SENNYN CZARÓW ;P

1 Ognista Kula (ofensywny)
- Śniący tworzy ognistą kulę pomiędzy swoimi dłońmi i miota ją w dowolnym kierunku
- stwórz płomień pomiędzy swoimi rękoma, powiększ go do odpowiednich rozmiarów nadając okrągły kształt. wzmacniaj go energię i gdy będziesz gotów "wypchnij" w odpowiednim kierunku
- w razie problemu ze stworzeniem płomienia użyj kawałka siarki
- wykonanie czaru potwierdził 1 Śniący

2 Wirowanie (teleportacja)
- Śniący wiruje wokół własnej osi przenosząc się do innego miejsca
- oderwij uwagę od otaczających cię rzeczy. skoncentruj się na miejscu docelowym - wystarczy jasna koncepcja, nie potrzebne są szczegóły. zacznij "wirować" i poczuj swą obecność w nowym miejscu.
- czar znany i popularny pośród Śniących. czasami jednak niestabilny i gdy nie mamy jasnej koncepcji celu możliwa jest pobódka, lub utrata świadomości. w przypadku powodzenia często zwiększa świadomość.
- wykonanie czaru potwierdziło wielu Śniących

3 Dziurawy Tunel (teleportacja)
- Śniący wykorzystuje "dziurę" do stworzenia tunelu
- zapoznaj się z koncepcją "dziur" - jak z kreskówek, czy żółtej łodzi podwodnej beatlesów. stwórz dziurę i umieść ją na stabilnej powierzchni (ściana, ziemia). z jasną koncepcją miejsca docelowego wskocz w dziurę.
- dziura powinna być nieprzezroczysta, by nie przechodzić na wylot obiektu, a w całkiem inne miejsce. możliwe, że później zmienimy kategorię na magiczne senne rekwizyty. narazie uznajemy to za "czar"
- wykonanie czaru potwierdził 1 Śniący

4 Portal (teleportacja)
- Śniący tworzy w niewielkiej odległości portal
- stań w miejscu i skoncentruj się na własnym ciele. poczuj jak przepływa przez ciebie kumulując się i kształtując przed tobą portal. przejdź przez niego mając jasną koncepcję miejsca dolecowego, lub wypowiadając cel podróży
- portal powinien mieć stabilne brzegi i niestabilne wnętrze - np jakąś nieprzezroczystą ciecz. spróbuj również okreścić swój cel jako osobę, sytuację, lub coś innego. w razie niemożliwości stworzenia portalu - "zwizualizuj" przepływającą energię (np. jako elektryczność)
- wykonanie czaru potwierdziło 2 Śniących

5 Wir Przestrzeni (teleportacja)
- Śniący tworzy przed sobą wir powietrza służący jako portal
- zacznij kręcić przed sobą dłonią najpierw małe kółka, później więjsze powodując widoczne zawirowania powietrza. po ukształtowaniu "wiru" skoncentruj się na miejscu docelowym i skocz w wir
- czar przydatny gdy jesteśmy w ruchu i gdy chcemy "na szybko" zmienić miejsce

6 Wielki Teleport (teleportacja)
...w trakcie budowy

...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ras Psajko dnia Śro 17:04, 21 Lut 2007, w całości zmieniany 5 razy

zapraszam do propozycji, prób i dysqsji
może być niezła zabawa i odkrywanie nowych możliwości
na bieżąco będę edytował pierwszy post
czary będę wpisywał gdy choć 1 Śniącemu uda się go wykonać, a segregować będę po średniej ocen... narazie

Post został pochwalony 0 razy

Tworzenie Golema

tworzymy z kawałka ziemi istotę, która wykonuje nasze proste polecenia
narazie sam pomysł:
kształtujemy kawałek ziemi (proponuje ręcznie... później może uda się siłą woli) tak by przypominał jakiegoś ludzika. wielkość chyba nie ma znaczenia. na pewno nie mają znaczenia szczegóły. wystarczy, żeby miał nóżki, rączki i główkę.
następnie neleży tchnąć w niego życie... wydaje mi się, że sama intencja wystarczy... się okaże
jak golem ożyje wydajemy mu komendy słownie (można spróbować telepatycznie)
do dzieła !

Post został pochwalony 0 razy

Eteryczna Postać

zmieniamy stan naszego sennego ciała na eteryczny (duchowy) co pozwala nam przenikać wszystko i wszystkich bez żadnego oporu
myślę, że uzyskać to możemy przenikając różnego rodzaju rzeczy, ale w momencie przenikania koncentrować się na tym, że to nasze ciało jest "przenikliwe", a nie materiał który usiłujemy przeniknąć. po jakimś czasie powinno się nam udać samą koncentracją na życzenie jednolicie "uprzenikliwić" nasze senne ciało

Post został pochwalony 0 razy

czyli właściwie od razu możemy wziąć pierwszą lepszą grę RPG, gdzie jest postać maga i "przepisać wszystkie czary od "firebala", przez zlodowacenie po armie szkieletów hehe
ale pomysł b.ciekawy i na pewno przy najbliższej okazji wypróbuję posłać tu i tam po ognistej kulce;)

Post został pochwalony 0 razy

no ja wziąłem książeczke od warhammera ale 90% czarów to albo rzeczy które w ld wykonuje się naturalnie (latanie; telekineza; "kontrola" nad pogodą, istotami, czy nawet stwarzanie czegokolwiek), albo takie które (przynajmniej wg mnie) nie są do niczego przydatne w snach...
Tutaj chodzi o znalezienie rzeczy które wymagają jakiegoś treningu, czy poprostu znajomości najprostrzego wykonania...
potrafisz np. tak poprostu stworzyć iskrę elektryczności między swoimi dłońmi i porazić coś niczym piorun ?
w żadnej książce rpg nie widziałem opisu jakby... przeznaczonego dla odbiorcy - kogoś kto ma się tego nauczyć. zawsze jak opis dla osoby trzeciej

Post został pochwalony 0 razy

SZCZERZE mówiąc, naprawdę nie mam wielkiej kontroli nad LD. ja w pewnym sensie jestem tam bardziej gościem niż panem. tzn. wpływać mogę bez trudu na własną osobę, raz udało mi się być duchem, ale na otoczenie jakoś nie bardzo potrafię(ale może dzięki temu zachowuję wrażenie odrębności tego świata?), mogę zmieniać lokalizację, ale z wielkim trudem.raczej poznaję to co akurat jest przede mną. dlatego wszelkiego rodzaju treningi w tym również magia są dla mnie jak najbardziej pożądane.Zawsze to coś nowego.

Myślę, zastanawianie się nad konkretnym czarem(co jest oczywiste) za dnia wiele tu pomoże. tzn, jakie to uczucie, czuć potęgę elektryczności w dłoni itd. Polecam zatem wizualizowanie sobie poszczególnych czarów grając na kompie.. pod postacią maga, chociaż nie wiem, czy samo wciągnięcie sie w grę nie odciągnie nas trochę od snu świadomego,cóż pozostają filmy fantasy;)

Post został pochwalony 0 razy

pojawiły się nowe czary... kolejne może uda mi się jeszcze dziś dodać
informacje o dzisiejszych czarach (teleportacji) dał Dragon z listy Oneiro

Post został pochwalony 0 razy

te same są też na forum [link widoczny dla zalogowanych] :) niektóre strasznie mi się podobają ;) dodawaj do księgi tylko te sprawdzone czary i trzymaj się, by pisać ilu osobom udało się wykonać, ja będę próbował fireballa albo kulę światła kogośtam z oneiro ;)

Post został pochwalony 0 razy

to ja mam czar "drzwi do innego wymiaru". Podchodzimy do zamknietych, nieprzezroczystych drzwi, dotykamy ich i myslimy co jest po drugiej stronie. Otwieramy i wchodzimy ;].

Kiedys tez podczas LD mialem chowanca :D. Co ciekawe przyszedl sam i poczatkowo mi przeszkadzal w LD (nie moglem sie go pozbyc, nawet probowal mnie dusic). Wygladal jak maly alien, ale jak zaczalem go glaskac to przemienil sie w ...ladnego mruczacego kota ;] niestety potem juz go nie spotkalem, ale tez nie probowalem go przywolac, musze to sprawdzic przy najblizszym LD.

Musze popracowac nad czarem "zamiana klamek" :P zebym mogl wreszcie normalnie drzwi otwierac...

Post został pochwalony 0 razy

za pare godzin ruszam w góry pośmigać po białym puchu... nie zdążyłem ułożyć dokładnego textu do ostatnich czarów, więc pozwolę sobie wstawić surowy text Dragona:

"Portal"
To jedna z moich ulubionych metod podróżowania w ld. Wyobrażam sobie, że
jestem magiem pozwalam przepływac przez siebie mocy która kształtuje przede
mną portal. Mój portal wygląda zazwyczaj tak, że ma jakąs ładną ramę
najczęsciej przypominającą w nastroju te z gry Heros2 w która namiętnie
grywałem;-) A w środku jest wibrująca Ciemnoniebieska przestrzeń. Kiedy
powstanie portal szybko muwie gdzie chcę się przenieść i wchodze w portal
wowczas wszystko zaczyna wirować czuje pęd i wirując wypadam w miejscu o
którym myślałem. Może to być konkretne miejsce jak mój pokój np. albo
miejsce gdzie mam coś znaleźć np. osobę, która jest dla mnie ważna z jakiś
względow. Wolę go od wirowania bo u mnie on działa tak, że życzenie może być
nawet bardzo abstrakcyjne jak np. chce spotkac dziewczynę najbardziej dla
mnie odpowiednią Wink

W przypadku abstrakcyjnych życzeń jest to ciekawe bo nie
mam najmniejszego pojęcia ani bladego wyobrażenia gdzie mnie rzuci więc jak
znajdę się w jakims takim miejscu świadomośc wyostrza się bo wszystko jest
nieznane i z biciem serca rzucam wskazówek dotyczących tego czego szukałem
np. odpowiedzi na jakies pytanie. Tu oderwanie od sennej scenerii następuje
przez wejście w portal. Wada tej metody jest to, że aby ją zastosowac trzeba
miec mocną świadomość i moc do stworzenia portalu a jak wiadomo, nie we
wszystkich ld mamy wyrazistą świadomość i moc;-)
Osobiście nie praktykowałem tego, ale czytałem opisy ludzi o podobnego czaru
"drzwi" polegające na tym, że staje się przed drzwiami i skupia na tym, że
za nimi jest miejsce do którego chcą się dostać po czym przechodzą przez te
drzwi.

"Wir przestrzeni"
To kolejny czar podróży jaki stosuję jego zaletą jest to, że nie wymaga tyle
mocy ani ostrej świadomości i woli co onne i daje się użyć niemal w kazdych
okolicznosciach nawet jak nas goni horda wściekłych demonów z którymi nie
mamy ochoty dogadywac się ani walczyć Wink

Wykonuję go prosto wyciagam rękę i
kręcę nią koło tak jak robi się wir w wodzie tylko, że robie go w
przestrzeni i skaczę w niego na główkę Wink

To tak samo odrywa z sennej
rzeczywistości a to gdzie się trafi zależy od tego co się chce tak jak w
metodzie wirowania jak się ma jasna koncepcję to się trafia tam gdzie nas
koncepcja zaprowadzi a jak się nie ma to rzuca nas nie wiedzieć gdzie;-)

"Wielki teleport"
To mój specyficzny "czar" wymaga jasnej świadomości i ostrości zmysłów
szczególnie tego specyficznego sennego zmysłu, ktiory pozwala nam czuć senne
miejsce i senne osoby. Nazwałem go wielki teleport ponieważ służy do
przenoszenia się w inne miejsca z sennymi przyjaciółmi a nie samotnie.
Wykonanie:
Klękamy i dotykamy jedną reką ziemi aby poczuć jej stabilność i "rozlać tę
stabilność na siebie i sennych przyjaciół aby poczuc ich bardzo wyraźnie
empatycznie. Drugą ręką zataczam koło w którym zamykam swoich przyjaciół z
sobą. Czując ich i stabilnośc tego co zamkniete w kręgu odwracam uwagę od
sennej rzeczywistości i przymykam oczy równoczesnie skupiając się na
odczuciu miejsca do którego podróżuję kiedy uchwycę to miejsce i uczucia z
nimi związane gwałtownie narastają cieszę się i szybko otwieram oczy a wokół
jest juz to miejsce do którego podróżowalem i sa senni przyjaciele z którymi
podróżowałem.

od siebie dodam jeszcze, że możnaby stworzyć czar powiązany i ułatwiający teleportację - "markowanie miejsca" - czy jak ktoś woli - zaklinanie otoczenia do jakiegoś przedmiotu, by później bez problemu do niego wracać

3majcie się

Johny - zaopieqj się forum ;]

za tydzień wracam... pokój !

Post został pochwalony 0 razy

W końcu miałem okazję wypróbować odrobiny magii. Przyłożyłem do siebie dłonie, tak, że prawie się dotykały(były jakieś dziwne 10cio palczaste;) Skupiając się na ognistej kuli oddalałem od siebie dłonie. Im dalej od siebie tym pocisk potężniejszy, większy czy po prostu o większej mocy.(dobry sposób na regulacje!)
No i...niestety, żadnego ognia nie było, tylko coś jakby plamka ciemna na środku kulistego, rozrzedzonego powietrza. Posłałem w końcu to to przed siebie, bo nie mogłem długo tego utrzymać.Nie było mowy o celowaniu..no mniej więcej przed siebie, padło na ścianę jakiegoś budynku.Pięknie to cóś leciało,przy zetknięciu z ścianą głuche PUUFF!!!
W tym samym momencie pomyślałem sobie po co mi ten czar? Musiałbym mieć przecierz bardziej konkretny cel niż ściana czy puszka po piwie i już już ,zapragnąłem towarzystwa małego goblina, ale szybko się rozmyśliłem...to byłaby tania rozrywka, coś jak strzelanie z obrzyna do kotów.hehe
No, ale może kiedyś się przyda?(złośliwe postacie)
Niestety nie wiem jaki potencjał miał mój niedorobiony fireball, oględziny ściany nic nie dały.

aha ni i za...miodność, daję 7(chyba;)narazie nie mam skali porównawczej)

Post został pochwalony 0 razy

no i jestem spowrotem
usunąłem narazie oceny czarów, ale jak jakiś wykonacie oceńcie go pod względem łatwości wykonania, przydatności, miodności, efektywności i co tam wam jeszcze przyjdzie i wogóle podzielcie się wrażeniami

salvador - to w końcu się udało tego fireballa, czy nie ? bo piszesz, że kontrolowałeś wielkość pocisku

ja sprawdziłem Portal by Dragon i powiem, że bardzo bardzo fajny czar, aczkolwiek nie mogłem bezpośrednio zmaterializować go przez niewidzilną energię... najpierw musiałem jakoś ją uwidocznić i dopiero "nakierować" na tworzenie portalu. zrobiłem to za pomocą dużej iskry elektryczności, która oderwała się od mojego ciała i ukształtowała portal w odległości 1 metra ode mnie

udało mi się też przenieść za pomocą "dziury" - aczkolwiek nie była ona "czysta"... w sensie nie była idealną czernią, a miała na sobie jakieś znaczki. w każdym razie po położeniu na ścianie supergładziutko można było przez nią przeniknąć

udało mi się również przywołać rój pszczół i kontrolować je - zarówno do walki jak i przenoszenia różnych przedmiotów ;P nie zamieszczam tego (jeszcze) jako czar, bo nie znalazłem jakiegoś konkretnego zastosowania, a samą "formą" jest poprostu przywołaniem jakiegoś zwierzęcia, co raczej jest zdolnością naturalną

Post został pochwalony 0 razy

Witaj,jak białe szaleństwo? No fireball udał się i mogłem kontrolować jego wielkość....tyle,że nie był zrobiony z ognia hehe;) Raczej czysta energia,ale mimo wszystko byłem pod wrażeniem. Nie pojawił się po prostu między dłońmi, ale wyszedł jakby ze mnie, jakby część mojej mocy(albo siły sugestii)
CZekam na kolejny LD, żeby wypróbować czar na zatrzymanie tzn.paraliż ruchu;)

Post został pochwalony 0 razy

Witam wszystkich Oneironautów Smile

Szczerze mówiąc to do wczoraj nie znałem takiego pojęcia jak oneironautyka i dopiero po wejściu na "Psajko" zostałem oświecony, ale nie o tym miałem pisać...
Moja właściwa historia polega na tym, że ok. 6-ciu lat temu udało mi się osiągnąć stan podobny do LD, z tym że miało to chyba trochę inny-mniej świadomy charakter... Otóż zdarzyło mi się to w czasie mojego zafascynowania Dragon Ballem Wink

i pewnego wieczoru postanowiłem tak intensywnie myśleć przed snem o bohaterach tego anime, żeby mi się przyśnili... i stało się! A nawet lepiej-uświadomiłem sobie że jestem we śnie Very Happy

i udało mi się dzięki temu, za przykładem bohaterów DB, skumulować energię pomiędzy dłońmi i wytworzyć fireballa "Kamehameha"!!! Niestety chwilę poźniej przerodziło się to w zwykły sen i już więcej nie udało mi się tego powtórzyć... Ale mam nadzieję że dzięki Waszym wskazówkom uda mi się niedługo znowu osiągnąć ten niesamowity stan-LD. Pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy