MLD - prawda, czy fałsz... próby, doświadczenia, techniki

Już sobie wyobrażam wspólne przechodzenie lvl`i w doom3 których tak naprawdę nie ma:D Ja w MLD wieżę, ponieważ było by to coś naprawdę wspaniałego. A teraz gdy już miałem kontrolowane LD to tylko mały kroczek do MLD. Spróbuję może z ras psajko.

POZDRO!!!

Post został pochwalony 0 razy

	Jorg napisał:
	Gdyby MLD został potwierdzony to wydaje mi się, że do MMMOLD byłby już tylko mały kroczek :D

"A gdyby... Gdyby to nie było na niby..." ;)

	MiodeK napisał:
	Ja w MLD wieżę, ponieważ było by to coś naprawdę wspaniałego.

Mocna argumentacja... Nie ma to tamto... ;-)

Post został pochwalony 0 razy

No tak... Bo ten "mały kroczek" miałem na myśli, że wszyscy chętni musieliby od razu umieć tworzyć wspólne sny, utrzymywać je. Potem musieliby się znaleźć ludzie, którym by się chciało wchodzić na "jeden serwer" i tam wspólnie śnić. Ale to przecież pestka ^^. A właśnie... Jeśli istniałby jeden serwer, to musiałoby to być u jednego człowieka, ciekawe więc czy dałby rade udźwignąć tak liczbę osób w swojej głowie Razz

.

Post został pochwalony 0 razy

Szukam chętnego do MLD Very Happy

Dzisiaj podczas snu miałem pierwsze w miarę porządne LD. Oczywiście jeszcze będę je polepszał i sam nie będę wchodził do niczyjej głowy póki co, ale gdyby pewnego razu ze ściany wyszedł ktoś z was mówiąc że to sen to byłbym bardzo ucieszony.

POZDRO!!!

Post został pochwalony 0 razy

mam teorię, że komunikacja w MLD może odbywać się na poziomie KONCEPTUALNYM... stąd też brak możliwości przezycyjnego przekazywania informacji i potwierdzania MLD za pomocą liczb... bo jeśli ktoś wymyśli sobie "jakąś liczbę" i zechce ją przekazać to odbiorca odbierze koncept - "jakąś liczbę" i sobie dopasuje jakąś z własnej mapy umysłu

to tyle z teorii, a teraz praktyka...
pozwolisz Salvadorze, że obejmę honory ;]
[link widoczny dla zalogowanych] - tutaj możemy przeczytać opis Salvadora z MLD
moja pamięć jest zaburzona, ale w 100% pamiętam motyw, że Salvador rzucił coś obrzydliwego i brudnego na podłogę co miało być naszym "hasłem" rozpoznawczym, a ja powiedziałem, żebyśmy wzięli coś bardziej smaczniejszego... przypomniało mi się o LD w którym jadłem truskawkę wielkości samochodu osobowego i zaproponowałem chyba właśnie truskawkę z bitą śmietaną, co oczywiście wprawiło nas w mocne rozbawienie
faktem jednak jest, że najpierw przeczytałem tą relację, a dopiero później przypomniałem sobie ten fragment snu... możnaby więc polemizować, czy oby tego nie "wymyśliłem", nawet nieświadomie...
jednak MLD potwierdza się w 2 stronę - po skoku przez barierkę powiedziałem Salvadorowi, żebyśmy nie latali, bo możemy się rozdzielić i nie odnaleźć... to moja relacja, którą Salvador potwierdził na gg cytatem "To było właśnie zaraz po tym skoku. Bo w trakcie skoku, kusiło mnie na wzlot na supermana(zwłaszcza że zobaczyłem przed nami przestrzeń alei) i czułem że ty tez chcesz sobie polatać, ale dla dobra doświadczeń postanowiliśmy(sygnał od ciebie) że nie polatamy....coś takiego"

co do pamięci tego zdarzenia to mam ostre ubytki... fragmenty siedzą mi w głowie z uczuciem, że zdarzyły się już dawno... a nawet mam dziwne uczucie, że gadałem o tym przez internet, co jednak różnież było snem, tuż po tym śnie... ciężko to ogarnąć

dodam jeszcze, że po rozdzieleniu się po biegu ja cały czas działałem z "Salvadorem"... bawiliśmy się telekinezą, stwarzaniem przedmiotów... niedokładnie to pamiętam, ale chyba było wtedy z nim "coś innego", co faktycznie mogło wskazywać na "disconnect", ale rozpisywać się nie będę, bo pamięć niepełna sama chce się uzupełniać innymi próbami MLD i nie mam 100% pewności dopasowując fakty

w każdym razie w mojej głowie wyklarowała sie myśl, że potwierdziłem MLD w 100%... przynajmniej swojej osobie Very Happy

kolejne relacje z experymantów wkrótce

aloha !

Post został pochwalony 0 razy

w takim razie super:D zapewne jeszcze nie jedno sprawozdanie z kolejnego MLD zagości tu na forum:)

Post został pochwalony 0 razy

Szczególnie, że ja dziś wchodzę do gry. :>

Post został pochwalony 0 razy

też bym sie dołączył Very Happy

ale u mnie to różnie wypada z LD Wink

Post został pochwalony 0 razy

Super ^^. Gratulacje ! Smile

Post został pochwalony 0 razy

No, panowie? Jak postępy? Ciekaw jestem Waszych relacji ;>

Post został pochwalony 0 razy

jeśli dobrze to wszystko rozumiem, problemy z zapamiętaniem MLD ma osoba do której sie "przechodzi"... a czy próbowaliście zrobić to w więcej osób...?

Post został pochwalony 0 razy

Jak się we dwie uda, to już dobrze. Chociaż faktycznie, spróbujcie Psajko z Johnym wpakować się do Salvadora, może w ten sposób chociaż siebie zapamiętacie ;D

Post został pochwalony 0 razy

"dobrze"? "dobrze"? Byłoby to niesamowite, a nie "dobrze"! ;-)
Ja będę pakował się do Psajka, bo jego znam, mam o nim wyobrażenie itd. A jednak zastój w temacie MLD, niestety... Może jak wrócę z nad morza? :P (pojutrze wybywam) Bo tam w nocy na LD czasu nie będzie. ;)

Post został pochwalony 0 razy

Ja też będę próbował! Może się uda!

Post został pochwalony 0 razy

nom

będę z Arcem próbaował Laughing

Post został pochwalony 0 razy