pomysły na oryginalną "zabawę"

@PS:
Ej, Ras, nie mogę się pomniejszyć - stworzyłem jak mówiłeś tunel w LD'eku który dawno miałem i nie mogłem przejść na drugą stronę - poprostu jakby to był normalny, a nie magiczny tunel Razz

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Szyszka dnia Pią 8:52, 01 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz

To zrób tak, żeby tunel był magiczny. ;) Albo pomniejsz się inaczej. Może zadziałałoby wyobrażenie sobie, że jest się w mini-pokoiku gdzieś w swoim domu i jak otworzy się drzwi wyjdzie się między szpilką a agrafką? ;) Działa na wyobraźnię.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Johny dnia Sob 21:46, 01 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz

urozmaicenie latania_ spróbujcie lecieć pionowo w górę, poza stratosferę i dalej, kto zaleci dalej, co tam zobaczy i ...kogo spotka? (pamiętam że Psajko cos wspominał o tym, że w Kosmosie go wywala)Ja zaczynam odczuwać gdzieś za Księżycem(w sumie 1raz tak leciałem) silne przyciąganie do Ziemi...no ale mogę powiedzieć że widziałem drugą stronę księżyca Very Happy

co do zmiejszania....za dnia przypatruj się często czemuś z bliska, z nosem na biurku. No i pomyśl jak by to było być tycim( to działa!) no i koniecznie trzeba zobaczyć "Kingsize" jeszcze raz;)

Post został pochwalony 0 razy

Szyszka - wyszedłeś z tunelu przez otwór wielkości kilku centymetrów i nadal byłeś normalnego wzrostu ? cóż - podświadomość czasem nie tak łatwo przechytrzyć ;>

co do samego tematu to nie brzmi on "co fajnego mogę zrobić w ld"
...gdyby tak było mógłbym godzinami wymieniać co mi przychodzi do głowy:

- jechanie na motorze przez nowy jork z prędkością 300 km/h będąc do góry nogami i trzymając się 1 ręką za kierownicę
- urządzenie pikniku na szczycie piramidy cheopsa i picie drinków ze sfinksem i kleopatrą
- wykąpanie się w lawie w czynnym wulkanie, spowodowanie, żeby wybuchł i gdy zacznie wyrzucać płonące kawałki magmy złapać się 1 z nich by wyrzuciło nas do oceanu gdzie się schłodzimy i będziemy podziwiać rafę koralową
- cofnięcie się do 1 w n.e. i dołączenie do ostatniej wieczerzy, żeby pogaworzyć z jezusem i 12 (a może 13 ? Razz

) apostołami o sensie życia i innych rzeczach
- bieganie na golasa po centrum warszawy, wtargnięcie do sejmu i zrobienie wielkiej kupy tuż obok przemawiającego leppera

chodzi o to, żeby trochę zmusić mózgownicę do działania - żeby nasze pomysły były przemyślane... żeby były atrakcyjne dla innych, a nie tylko dla własnych upodobań... no i żeby wykonanie tego w praktyce łączyło się z pewnymi przygotowaniami, rozmyślaniem na dany temat i nie było zbyt proste... uwierzcie mi, że wtedy wasze przeżycia będą naprawdę niesamowite i niezapomniane... utkną w waszych głowach do końca życia

aloha !

Post został pochwalony 0 razy

@up:
Nie, nie mogłem się zmieścic Razz

Post został pochwalony 0 razy

Wybacz Cavia :*
Lecąc pionowo w góre, albo traciłem świadomosć albo mnie wywalało pod sufit nad łóżko xD w kosmos mi nie idzie latanie Neutral

a próbował ktoś mieszać zmysły? coś jak na kwasie, by widzieć muzyke, czuć kolory itp ;>
pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

A jakby zrobić ziemię sprężystą? Jak trampolina. Można by się odbijać i skakać z bloku. Jeszcze nie próbowałem, ale spróbuję. Mam nadzieje, że wypali.

w porządku tom. Co do kosmosu, to już ktoś kiedyś pisał (chyba Psajko) że w kosmos nie wychodzi i sen sie rozmywa.....ciekawe.
Wszelkie eksperymenty ze zmienianiem praw fizyki rzeczywiście moga być interesujące.

Post został pochwalony 0 razy

z tym kosmosem to różnie;-) zdaje sie że czytałem gdzieś relacje;> a moze by tak utworzyć portal na marsa? Razz

zamiast leciec w góre Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

dobry pomysł, jak juz wspomniałem, leciałem nad księżycem, po jego drugiej stronie, ale jakoś inaczej tam wygląda niż mi sie zdawało Wink

portal to dobry pomysł, ale czym różniło by się takie miejsce na nowej planecie, od innnych irracjonalnych miejsc jakie możemy zobaczyć we śnie( tzn. brak by było tej "pewności" że to faktycznie gdzieś w kosmosie)? ciekawa jest sama podróż przez kosmos, oczywiście z prędkościa nad-świetlną hehe.

Post został pochwalony 0 razy

A co byście powiedzieli na kąpiel w roztopionej czekoladzie? Wpadłam na to jak robiłam polewę do ciasta Very Happy

Pełna wanna cieplutkiej czekoladowej polewy mniam.........
Inkubować można tak: zrobić polewę i polać np rękę w zgięciu łokcia, poczuć ciepło tej czekolady, no i włączyć wszystkie zmysły jak smakuje polewa jak pachnie itd.

Post został pochwalony 0 razy

Całkiem ciekawy jest też patent z rozciąganiem poszczególnych części ciała Razz

Post został pochwalony 0 razy

Ja miałem może i mało LD (i ostatnio od 1,5 miesiąca wogóle nie) ale zawsze lubiłem i nadal lubię (aż mnie korci by mieć LD już dzisiaj) biegać jako wilk przez las w nocy, jak najszybciej.Drzewa i krzewy i tak nic nie robią, nie haratają nas. I kończy się to "wspinaczką" skokami po kamieniach na górę gdzie mogę obejrzeć scenerię lasu skąpanego w świetle ksiżyca ... Zazwyczaj kończę na tym co jest na moim avatarku...Ten LD'k wiąże się z moją miłością do tych zwierząt, oraz miłością do lasów... Ja mogę co noc to robić. Jako ciekawostkę powiem że pierwszy taki sen miałem nie jako LD.Później poprostu do niego wracałem.

Post został pochwalony 0 razy

wpadła mi do głowy dziwna myśl. Z góry mówię że nie próbowałem tego, ale myślę że może być niezła jazda Very Happy

Co wy na to, żeby w następnym LDeku spróbować SKONTAKTOWAć Z WłASNYMI WCIELENIAMI przeszłymi. Przy tym nie ważne jest czy ktoś wierzy w reinkarnacje, czy też nie. Mogą być niezłe jaja kiedy zaskoczony "mózg" wyrzuci nas (np.) w piaszczystą sahare Faraonów i zobaczyć siebie jak ciągnie ten głaz do tej piramidy hehehe, no ..albo w świat owada czy zwierza:
najlepsze moze byc to, że można we śniecofac się "dalej " i dalej w przeszłość wcieleń, ciekawe co na to moja podświadomość :p

Post został pochwalony 0 razy

Kurde to może być dobre, ale nasz mózg pewnie będzie generował rzeczywistość z poprzednich wcieleń, bo pamięć z nich jest wymazywana przy porodzie, więc mózg nie pamięta nic z tamtego życia. Ale podświadomość albo nadświadomość (coś z tych dwóch Very Happy

) powinna przechowywać te informacje: doświadczenia, życiorys, cechy fizyczne, biologiczne, genetyczne itp. Więc jednak można było by sobie coś przypomnieć?

Wada jest taka: nie będziemy wiedzieli czy poprzednie wcielenie, które odwiedzimy w LD jest tym prawdziwym czy tylko projekcją umysłu. Przynajmniej ja to tak widze, ale pomysł bardzo oryginalny.

Post został pochwalony 0 razy