Forum Świadomego Śnienia! - psajko.pl Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Sen vs sniacy

 
Odpowiedz do tematu    Forum Świadomego Śnienia! - psajko.pl Strona Główna » Wewnątrz sennego świata Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Sen vs sniacy
Autor Wiadomość
incestus
Senny Podróżnik


Dołączył: 02 Paź 2012
Posty: 1791
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 86 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zabrze
Płeć: Mężczyzna

Post Sen vs sniacy
Wlasnie zdalem sobie sprawe, ze nikt do tej pory nie opisywal, jak podswiadomosc utrudnia snienie. Nie chodzi tu o brak kontroli, a raczej anty-kontrole, zbior akcji, ktore ksztaltuja sen na odwrot, niz uzytkownik sobie zyczy. Czyzby to byl moj osobisty problem? Wink
Nie dalej jak 2 tygodnie temu mialem sen, przy ktorym prawie oszalalem z wscieklosci. Wstaje z lozka - zaplatalem sie w przescieradlo. Sciagam, przescieradlo przyczepilo sie do koszuli, sciagam, podchodze do okna w wiadomym celu - nie ma klamki. Drugie okno zamkniete. Wyrywam je cale. Za oknem okazuje sie byc moskitiera ( w kaazdym snie to cholerstwo ) Proba wybicia odrzuca mnie do tylu, proba przedarcia sie konczy sie na tym, ze lece z moskitiera przed oczami do konca snu. Wiec wsciekly schodze na dol szukac balkonu. Balkon otwiera sie bez problemu, ale okazuje sie byc caly zawalony pustakami... mijaja cenne minuty, przedzieram sie, wzlatuje, zrywa sie wiaaatr. I jak slysze projekcje wolajace mnie po imieniu - chrzanie, budze sie Smile

Macie akcje w takim stylu? Jezeli nie, to byc moze zrodlem moich problemow sa natrectwa. Zauwazylem, ze takie frustrujace zdarzenia dzieja sie tylko gdy jestem nadmiernie swiadomy i nie moge powstrzymac nadmiaru mysli. Im mniej swiadomosci tym mniej stresu.


Post został pochwalony 0 razy
Czw 22:28, 06 Gru 2012 Zobacz profil autora
FielX



Dołączył: 12 Sie 2012
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z i-sen.pl i z Psajko.
Płeć: Mężczyzna

Post
Pisałem Ci kiedyś, że moje projekcje też już za mną latają i nawet bicie się z nimi nie daje pozytywnych rezultatów. Z pięć potrafi uczepić się jak rzep do pisego ogona i niczym nie odgonisz. Żeby przedmioty utrudniały mi przebywanie w śnie to jeszcze się nie spotkałem.
W ostatnim LD dowiedziałem się, że nawet krótka niechciana myśl potrafi całkowicie zmienić sen.


Post został pochwalony 0 razy
Czw 23:44, 06 Gru 2012 Zobacz profil autora
incestus
Senny Podróżnik


Dołączył: 02 Paź 2012
Posty: 1791
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 86 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zabrze
Płeć: Mężczyzna

Post
No wlasnie czasem mam tak, ze ewidentnie mysle " o Jezu, zeby tylko nic mi nie przeszkodzilo wyleciec przez okno" a sen jest spokojny i wylatuje bez przeszkod, innym razem szybka niedokonczona mysl a juz podswiadomosc przeciwko mnie. Byc moze to te krotkie sa najgorsze, niemal jak podprogowe.
Zauwazylem tez, ze projekcje sa namolne jakby niezaleznie od atakow otoczenia sennego. Raz nawet sie zdarzylo, ze projekcja wspomogla mnie w meczarni z drzwiami.


Post został pochwalony 0 razy
Pią 0:04, 07 Gru 2012 Zobacz profil autora
Matisek
Administrator


Dołączył: 28 Paź 2010
Posty: 1815
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 87 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

Post Re: Sen vs sniacy
incestus napisał:
Nie dalej jak 2 tygodnie temu mialem sen, przy ktorym prawie oszalalem z wscieklosci. Wstaje z lozka - zaplatalem sie w przescieradlo. Sciagam, przescieradlo przyczepilo sie do koszuli, sciagam, podchodze do okna w wiadomym celu - nie ma klamki.


Ah jak ja lubie tą senną rutyne Razz
Też mialem podobne przeszkody i w sumie często sie pojawiają, nie raz firanka była przyczepiona do ziemi i nie dalo sie odsunąć, albo bylem tak slaby ze nie moglem sie wspiąć na parapet zeby wyjsc przez okno. Byla sytuacja krytyczna ze wkurzony postanowilem wyjść ze snu... ale z tego co zauwazylem wystarczy poprostu wyluzować, zaakceptować to co się dzieje i nagle wszystko puszcza.


Post został pochwalony 0 razy
Pią 0:54, 07 Gru 2012 Zobacz profil autora
SlaviaConsesiao



Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sadów
Płeć: Mężczyzna

Post
Może autentycznie gdy zyskujemy świadomość, podświadomość uruchamia "kod czerwony" by naprawić "usterkę"? Smile Uzyskanie świadomości we śnie to sygnał dla podświadomości, że jej symulator nie zadziałał jak należy, to i może podejmować jakieś sabotujące działania w tym kierunku ;> Może częsty brak w osiągnięciu kontroli to specjalny mechanizm obronny?

Ja miałem kiedyś tak, że leciałem nisko nad ziemią (nie przygotowałem sobie wtedy planu co robić, więc nie robiłem nic sensownego) lecę, lecę nad ulicą i nagle przed nosem wyrasta mi linia wysokiego napięcia, wpadam na nią, taki bezbolesny wstrząs -i pobudka ;_;


Post został pochwalony 0 razy
Pią 13:22, 07 Gru 2012 Zobacz profil autora
MrWilk3000



Dołączył: 05 Lip 2012
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
Płeć: Mężczyzna

Post
@up Bardzo prawdopodobna hipoteza
Osobiście czegoś takiego doświadczyłem raz.Uzyskałem świadomość i bardzo niską kontrolę.Po opanowaniu radości wszystko dookoła eksplodowało.


Post został pochwalony 0 razy
Pią 13:58, 07 Gru 2012 Zobacz profil autora
jaszunio15



Dołączył: 28 Gru 2011
Posty: 255
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

Post
W jednym świadomym śnie, gdy uświadomiłem się na zewnątrz, momentalnie obudowało mnie ścianami i znalazłem się w jakimś szarym pomieszczeniu bez żadnych przedmiotów. Chamsko...


Post został pochwalony 0 razy
Pią 17:49, 07 Gru 2012 Zobacz profil autora
pitsiunio



Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sosnowiec, Polska
Płeć: Mężczyzna

Post
Miałem sen o tym, że ktoś mnie nauczył lewitować przedmioty siłą woli. Super uczucie, fajnie...
Zbyt fajnie.
"A może to jest sen?"
Nagle cygan który uczył mnie lewitacji przedmiotów:
"A czy we śnie możesz podnosić rzeczy siłą woli?"
"A no w sumie..."

Potem zrobiłem to cholerne RT, ale nie zadziałało. A sen był bardzo wyrazisty, z głębokimi odczuciami. Byłoby piękne LD. Cholera.


Post został pochwalony 0 razy
Pon 16:16, 10 Gru 2012 Zobacz profil autora
incestus
Senny Podróżnik


Dołączył: 02 Paź 2012
Posty: 1791
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 86 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zabrze
Płeć: Mężczyzna

Post
Zaobserwowałem też inny mechanizm niweczenia świadomych snów, którego nasilenie rośnie z czasem : zawężanie. Latam sobie po przestworzach, po czasie niebo jest mniej przestronne, następnie przesłonięte dymem, po dalszym czasie pojawia się dach albo muszę wlecieć do budynku, pomieszczenia coraz mniejsze, późniejs wąskie korytarze, na końcu wreszcie utykam w jakiejś szparze.


Post został pochwalony 0 razy
Wto 0:09, 11 Gru 2012 Zobacz profil autora
le_on
Gość





Post
Te krótkie "podprogowe" są jak gorsze wystarczy jedna durna myśl(trwająca ułamek sekundy) i można liczyć co najwyżej na FA. Raz miałem tak ze podczas wchodzenia na wiadukt ten zmienił się w pułapkę-coś a'la zamknięte koło na które nie można wejść ani z niego zejść...
Wto 22:54, 11 Gru 2012
Hopekk94



Dołączył: 07 Sty 2012
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

Post
najlepszy sposob to przenikac przez takie rzeczy/osoby cktore nam przeszkadzaja Very Happy ale oczywiscie denerwujace sa czasem takie momenty ze nie mozna sie ruszyc Razz to jest najgorsze


Post został pochwalony 0 razy
Pią 16:15, 14 Gru 2012 Zobacz profil autora
incestus
Senny Podróżnik


Dołączył: 02 Paź 2012
Posty: 1791
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 86 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zabrze
Płeć: Mężczyzna

Post
W KONCU.
Po latach swiadomego snienia, dopiero dzisiaj udalo mi sie opanowac natretne akcje podswiadomosci, ktore sobie sam wypielegnowalem przez ten okres.
Skorzystalem z banalnego przeslania starego testamentu. Potraktowalem podswiadomosc i sen jako osobe, kiedy sie uswiadomilem - podziekowalem jej glosno, przed kazdym oknem - przystawalem i blagalem o powodzenie. Pros a bedzie ci dane.
Mimo, ze pomieszczenia robily sie coraz ciasniejsze, na kazdym oknie wisiala niezniszczalna moskitiera, a wokol krecily sie stada projekcji - przeszkody przede mna usuwaly sie. Co ciekawsze ta sama metoda nie skutkowala w konwencjonalnej kontroli snu - sen nie sluchal gdy prosilem o konkretny budynek, przyspieszenie, czy wizje. Tak czy siak, dla mnie to kamien milowy w kontrolowaniu snu - stlamszenie arogancji, wystarczy uznac, ze jesli chodzi o wladze nad snem, to nie Ty jestes krolem.


Post został pochwalony 0 razy
Pon 12:09, 24 Gru 2012 Zobacz profil autora
mallo



Dołączył: 27 Lis 2011
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

Post
OK, szukajmy pomocy do LD w Piśmie Świętym... To może zadziałać!
Jeśli o mnie chodzi, nie pamiętam żadnych takich utrudnień.


Post został pochwalony 0 razy
Sob 16:20, 12 Sty 2013 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum Świadomego Śnienia! - psajko.pl Strona Główna » Wewnątrz sennego świata Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin