Autor |
Wiadomość |
tomek5321
Dołączył: 01 Mar 2011
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
Unieruchomienie |
|
Coraz częściej kiedy odzyskuję świadomość we śnie zastygam w ruchu jak posąg i nie mogę się ruszyć..
Ale..
Tak jest TYLKO wtedy kiedy robię we śnie TR-y albo próbuje zwiększyć klarowność snu np. "krzycząc". Natomiast kiedy w sposób spontaniczny odzyskam świadomość (nie robię wtedy TR-ów!) próbuję oszukać świadomość starając się nie myśleć o tym, że już wiem, że to sen (żeby znowu nie zastygnąć), ale niestety chwila moment niestabilny sen mnie w ciąga i klops..
Więc, trochę jaśniej, mam tak jakby 2 wyjścia:
a) jeśli odzyskuje świadomość, próbując podnieść stabilność snu = zastygnięcie i po chwili wywalenie;
b) a jeśli tego nie zrobię pochłania mnie sen..
I tak jest odkąd zacząłem przygodę z LD, także nie udało mi się jeszcze osiągnąć prawdziwego LD, tylko ciągłe sekundowe, kilku minutowe przejawy świadomości kończące się w taki właśnie sposób sposób Których miałem całe mnóstwo.
Macie jakieś rady?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 22:07, 05 Mar 2013 |
|
 |
|
 |
Pan Nocy
Dołączył: 29 Gru 2012
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Koszalin Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Mi się wydaje, że sam sobie to wkręciłeś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 22:55, 05 Mar 2013 |
|
 |
Setiv
Dołączył: 25 Cze 2011
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
Wto 23:04, 05 Mar 2013 |
|
 |
incestus
Senny Podróżnik
Dołączył: 02 Paź 2012
Posty: 1791
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 86 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zabrze Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
I tak masz szczescie, ze akurat wkreciles sobie zastyganie a nie wywalenie od razu. Po prostu wiedz, ze to robota twojej psychiki, a nie sennego swiata. Jak zastygniesz to nie napinaj miesni, porusz sie myslami, wyobraz sobie np, ze wychodzisz z zastygnietej skorupy swojego ciala.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 14:56, 06 Mar 2013 |
|
 |
EPomaranczPL
Dołączył: 04 Mar 2013
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kołobrzeg Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Lub wyobraź, że ktoś uwięził cię w kamiennej skorupie i spróbuj ją rozerwać.
Albo po prostu pomyśl (musisz być w 100% pewny siebie), że ta skorupa pęka i normalnie wychodzisz.
Albo mówisz sobie, że gdy mrugniesz pojawi się twój przyjaciel z młotkiem i rozbije tą skorupę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 16:53, 06 Mar 2013 |
|
 |
szeew1985
Senny Podróżnik
Dołączył: 18 Lis 2012
Posty: 470
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nibylandii Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Ale to może być dobra kotwica, żeby od razu nie wywaliło z ld'ka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 18:02, 06 Mar 2013 |
|
 |
incestus
Senny Podróżnik
Dołączył: 02 Paź 2012
Posty: 1791
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 86 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zabrze Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Nie wolno zastygac w LDku, obraz musi sie ruszac, inaczej dzieje sie to samo, co po wlepieniu wzroku w hipnagoga - sen mechanicznie sie rozprasza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 19:34, 06 Mar 2013 |
|
 |
tomek5321
Dołączył: 01 Mar 2011
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
@vecter11 - Przepraszam bardzo za ten zły dział, ale po prostu nie przeczytałem dokładnie, że ten dział raczej tyczy się technik, a nie do zadawania pytań.
@Pan Nocy - jest to możliwe, tym bardziej że im częściej mi się to zdarzało, to tym bardziej zacząłem o tym myśleć i się zastanawiać...
Albo inaczej: Kiedy bardzo się napalę na LD (robiąc TR i prowadząc dziennik)to nie uzyskuję żadnego, ale kiedy już po raz wtóry daje sobie spokój twierdząc że to mi się nie uda... to kilka dni potem mam masę snów, w których nagle odkrywam, że śnię => i z tego powodu znowu wracam do zapisywania snów i robienia TR. I potem rzadko mi się coś zdarzy, mijają 2-3 tygodnie i nic.. więc znowu tracę nadzieję daję sobie z tym spokój i... tak w kółko jak nakręcona pozytywka
A może to wynika z wpadania z jednej skrajności w drugą? ALBO się napalę w nocy "Jak to fajne jest LD " i planuję co będę robił, tak że nie mogę zasnąć do 3 i ... rano nie pamiętam snów... ALBO palę dziennik snów w kotłowni? ;D
@vecter11 - Co z tą nieograniczoną kontrolą, to może spróbuję
A jeśli chodzi o ten link to znam bardzo dobrze rozwinięcie skrótu RPUU, ale często o tym zapominam we śnie.. Ale nawet kiedy się opanuję to: zastygam xd
@EPomaranczPL - musisz być w 100% pewny siebie - z tym to akurat ze mną kiepsko, ale mogę spróbować z tą skorupą Właściwie to ja nawet boję się krzyknąć we śnie, bo nie chcę żeby ktoś mnie usłyszał przez sen Właściwie to ostatnio próbowałem z "niemym wrzaskiem".
@incestus "I tak masz szczęście, ze akurat wkręciłeś sobie zastyganie a nie wywalenie od razu." - Tak się składa, że z początku to mnie wywalało od razu (Ba! Miałem jednego dnia aż 10 fałszywych przebudzeń pod rząd! "To znowu sen? Pyk!"Czy ja śnię? Zadam mojemu nauczycielowi od muzyki pytanie żeby się upewnić: Ile to jest 2+2?"PYK!"Ej ta godzina się nie zgadza"Pyk!"Już tak długo śpię, że się spóźnię do szkoły. Ej! Zaraz zaraz ja śnię! PYK!" - w każdym razie tak to mniej więcej wyglądało I to naprawdę była dłuuuga noc xd), potem to się przekształciło w gwałtowne łapanie się jakichkolwiek przedmiotów, teraz ciągle nieruchomieję ;D
Chaos...
PS Aktualnie nie prowadzę dziennika snów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 18:40, 07 Mar 2013 |
|
 |
Setiv
Dołączył: 25 Cze 2011
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Miałem identyczną sytuacje jak ty, gdy się napaliłem nie miałem wcale potem odpuściłem i miałem LD. Znalazłem sposób na zrównoważenie tego , po prostu jestem Neutralny co do snów świadomych , ćwiczę techniki lecz bez zbędnego podniecenia , pomyśl że sen świadomy to zwykły sen , lecz w troche lepszej wersji .
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 18:56, 07 Mar 2013 |
|
 |
tomek5321
Dołączył: 01 Mar 2011
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Od wczoraj postanowiłem sumiennie zapisywać sny i na luzie podejść do LD
I dzisiaj znowu miałem tą samą sytuację:
W pozycji leżącej widzę obraz przed sobą, jestem pod łóżkiem od początku świadomy, a pod tym łóżkiem znajdowały się różne przedmioty, które oczywiście nie powinny się tam znaleźć. Więc próbuję się ruszyć, sen był taki niestabilny, że się bałem go przerwać i oczywiście zakończyło się to fiaskiem
Ale będę próbował dalej ..
---------------------------------
Znowu porażka
Dzisiaj na spokojnie, widzę swoje krzesło, z dziesięć 10 minut skupiałem się na każdej kończynie i mogłem nimi poruszyć, ale za Chiny nie mogłem zmienić pola widzenia i się przesunąć Wyobrażałem sobie inne miejsce, przez moment je widziałem, ale wciąż nie mogłem zmienić swojej pozycji... W końcu krzyknąłem (świadomość na maxa!) i sen się urwał..
Nie wiem co mam już robić ;(
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez tomek5321 dnia Nie 22:28, 24 Mar 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Śro 16:46, 13 Mar 2013 |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|